wino porzeczkowe

Fermentacja, otrzymywanie moszczu, filtracja, butelkowanie, przechowywanie, choroby i wady wina, pasteryzacja, szczepienie drożdżami, itp...

Autor tematu
bloodaimond
2
Posty: 3
Rejestracja: środa, 23 wrz 2015, 08:14

Post autor: bloodaimond »

Witam,
jestem raczej początkową osobą przy produkcji wina i mam dylemat.
Otóż zaczęłam robić wino porzeczkowe i na youtube widziałam jak gościu przez miesiąc owoce razem z syropem cukrowym i drożdżami trzyma w wiaderku fermentacyjnym, potem odcedza i przelewa sok do balonu do dalszej fermentacji. Ja sok zlałam do jednego balona a te owoce wrzuciłam do menzurki i zalałam na nowo syropem cukrowym i dodałam drożdży. Sytuacja wygląda tak, że to bez owoców nie bardzo chce pracować pomimo że dodałam jeszcze drożdży a to z owocami to szaleje jak głupie i teraz się zastanawiam, czy zlać oba wina do jednego balona żeby razem pracowało czy zostawić tak jak jest? Nie chciałabym żeby mi się to zepsuło.

Z góry dziękuję za pomoc :)
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: wino porzeczkowe

Post autor: ramzol »

Przede wszystkim to cukromierz i pomiary Blg. Do tego na szybko czytaj http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html
Wino odcedzone na 100% nie ma cukru dlatego nie pracuje ( to że jest cicho nie znaczy ze nie pracuje). żeby podjąć decyzje za Ciebie odnośnie tych win musisz podać przepis/skład według którego robiłaś wino.
Woda, owoce, cukier, pożywki, drożdże (ilośći), okres fermentacji w miazdze (z owocami) i temperatura otoczenia.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Autor tematu
bloodaimond
2
Posty: 3
Rejestracja: środa, 23 wrz 2015, 08:14
Re: wino porzeczkowe

Post autor: bloodaimond »

5 kg porzeczki czarnej
3 l wody
1,7 kg cukru
Drożdży nie pamiętam ale coś koło 3/4 opakowania i to siedziało w wiaderku z rurką przez miesiąc w pomieszczeniu, gdzie było ok. 23 stopni możliwe, że było więcej(ciężko mi powiedzieć)
Po przelaniu dodałam jeszcze 1,3 kg cukru bo docelowo miał być skład: 5 kg owoców, 5 l wody i 3 kg cukru. Na początku, to bardzo, ale to bardzo słabo pracowało. Potem przestało, więc dodałam jeszcze cukru i drożdży i teraz przestawiłam to wino do cieplejszego pomieszczenia, ale nie widzę żeby w jakikolwiek sposób ruszyło (bo było w pomieszczeniu gdzie jest ok 19 stopni. Natomiast to w menzurce, to nie wiem ile dałam cukru, ale chyba coś koło 1 kg, albo i więcej.
Zapiszę na liście zakupów ten cukromierz.

sasiad4
10
Posty: 11
Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 14:57
Podziękował: 10 razy
Re: wino porzeczkowe

Post autor: sasiad4 »

Ja na Twoim miejscu połączył bym to wszystko razem i obserwował czy ruszy. Oczywiście cukromierz jest konieczny żebyś się upewniła co tam się dzieje z tym cukrem. Jak dla mnie to jest raczej przesłodzone i przez to drożdże nie ruszyły.

Autor tematu
bloodaimond
2
Posty: 3
Rejestracja: środa, 23 wrz 2015, 08:14
Re: wino porzeczkowe

Post autor: bloodaimond »

Cukromierza nie udało mi się kupić, ale multimierz i jak patrzyłam to ma 5% alkoholu i 11 blg. W smaku dobre,ale drożdży chyba nie czuje, tylko jakby lekko gazowane.
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: wino porzeczkowe

Post autor: HomoChemicus »

To przeczytaj instrukcję od tej "szklanej kuli", która przepowiedziała ci 5% ;-)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: wino porzeczkowe

Post autor: ramzol »

Pomiar alkoholu w słodkim otoczeniu to jak telefon do wróżbity macieja z polsatu :lol: Pomijam multimiernik z biowinu :lol: to jak SMS do wróżki z pod 7233 za 19zł :cry:
Blg mierzymy w odgazowanej próbce która powinna mieć 20"C. Jeżeli winko ma 11Blg i Tobie smakuje to zostaw je do sklarowania. Zlej z nad osadu i za jakiś czas zabutelkuj ( 1 rok). Prawdopodobnie drożdżaki już nie żyją i wino zostanie słodkie. Co do przyszłej twórczości to proponuję zapoznać się dokładnie z powyższym linkiem i zacząć planować wino. Mierzyc Blg i dostosowywać % do owoców. Nie każde owoce nadają się na słodkie wino ;) Ewentualnie skołuj sobie aparat do destylacji alkoholu :klaszcze: on wybacza wszystkie błędy.
Nie poddawaj się, ja swoje pierwsze wino jeszcze mam ;) słodkie, mocne, może się jeszcze ułoży ;)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

slonecznawinnica
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 12 paź 2015, 13:41
Re: wino porzeczkowe

Post autor: slonecznawinnica »

Polecam do wina z porzeczek dodać odrobinę wiśni - efekt jest świetny :)
http://www.slonecznawinnica.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Wina”