Wędzarnia domowa
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 102
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 19:20
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Wędzarnia domowa
Podłogę komory wędzarniczej planuję wysypać piaskiem o grubości warstwy conajmniej 5 cm. Spełni to dwie funkcje: piasek będzie izolacją od temperatury grzejącego się kanału dymnego i drugie piasek będzie wchłaniał tłuszcz skapujący z wędzonek. Łatwo go wymienić,co pozwoli mi utrzymać czystość w komorze. Jeszcze jednym usprawnieniem będzie odwrócona patelnia nad wylotem wyjścia kanały dymnego do komory. Ułatwi to równomierne rozproszenie dymu w komorze.
-
- Posty: 1416
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Wędzarnia domowa
miśmos - czy masz na myśli coś takiego?
się jakoś znacznie przejmowac temperaturami, wędzonki wyjdą z tym, że będa średnio i krótko
trwałe. Do wędzenia zimnego pomiar temperatury obowiązkowy i nawet na takiej wędzarni jak na
zdjęciu się to dobrze udaje
Pozdrawiam
Ogólnie się zgadzam, ale jesli kolega miśmos ma zamiar wędzić tylko na ciepło lub gorąco, to nie musikubusiowy pisze: Musisz wiedzieć jaka jest temperatura podczas wędzenia.
się jakoś znacznie przejmowac temperaturami, wędzonki wyjdą z tym, że będa średnio i krótko
trwałe. Do wędzenia zimnego pomiar temperatury obowiązkowy i nawet na takiej wędzarni jak na
zdjęciu się to dobrze udaje
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 70
- Rejestracja: czwartek, 16 lut 2012, 18:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Lublin
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wędzarnia domowa
To teraz już tylko brać się za budowę takiej wędzarni. Doradzam wykonanie 3-4 otworów symetrycznie w celu dopuszczania świeżego powietrza jak będzie za gorąco. Kształt raczej bez znaczenia, muszą być przysłonięte ruchomą klapką (oczywiście do regulacji). Wykonasz coś takiego na pewno sam, koszty są znikome a zalety znaczne: podwójna regulacja temperatury.
-
- Posty: 1416
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Wędzarnia domowa
No, to tak jak pisze kubusiowy trzeba się za to zabrać i tyle
Tą wędzarnie ze zdjęcia zrobiłem w zasadzie z czterech wyczyszczonych i wypalonych beczek po
oleju (co zresztą widać ), kilku prętów, troche blachy nierdzewnej i takich tam jeszcze drobnych
pierdółek, wszystko kupiłem ze złomu za coś koło 150zł
Pierwsza beczka (ta najnizej) poszła na palenisko, zrobiłem tam taki mały ruszt by opał nie leżał na
ściance beczki bo szybko by się przepaliła, z kolei z boku są małe żeliwne drzwiczki przez które łatwo
wybiera się popiół, a można też regulować przepływ powietrza, następnie środkowa, to już w zasadzie grill,
na podpórkach leżą kratki i można na nich grillować, lub też wędzić na cieplo/gorąco, ostatnie dwie to już
normalna komora wędzarnicza, na górze są pręty na których zawieszasz wędzonki i jazda
A i jeszcze jedno, w kominie dobrze jest zrobić nacięcie tak do połowy średnicy rury i wsunąć w nie kawałek
dopasowanej blachy którym będzie można regulować przepływ dymu. I to w zasadzie wszystko, jak będziesz
potrzebował jakichś jeszcze informacji to wal śmiało, mogę też wrzucić jakieś dodatkowe fotki jak potrzeba.
Pozdrawiam
Tą wędzarnie ze zdjęcia zrobiłem w zasadzie z czterech wyczyszczonych i wypalonych beczek po
oleju (co zresztą widać ), kilku prętów, troche blachy nierdzewnej i takich tam jeszcze drobnych
pierdółek, wszystko kupiłem ze złomu za coś koło 150zł
Pierwsza beczka (ta najnizej) poszła na palenisko, zrobiłem tam taki mały ruszt by opał nie leżał na
ściance beczki bo szybko by się przepaliła, z kolei z boku są małe żeliwne drzwiczki przez które łatwo
wybiera się popiół, a można też regulować przepływ powietrza, następnie środkowa, to już w zasadzie grill,
na podpórkach leżą kratki i można na nich grillować, lub też wędzić na cieplo/gorąco, ostatnie dwie to już
normalna komora wędzarnicza, na górze są pręty na których zawieszasz wędzonki i jazda
A i jeszcze jedno, w kominie dobrze jest zrobić nacięcie tak do połowy średnicy rury i wsunąć w nie kawałek
dopasowanej blachy którym będzie można regulować przepływ dymu. I to w zasadzie wszystko, jak będziesz
potrzebował jakichś jeszcze informacji to wal śmiało, mogę też wrzucić jakieś dodatkowe fotki jak potrzeba.
Pozdrawiam
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Wędzarnia domowa
Ja bym chętnie zobaczył więcej fotek tego kombajnu grillowo-wędzarniczego:D Podoba mi się!
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1416
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Wędzarnia domowa
No, nie ma problemu
Jako, że wędzarnia już jakiś czas temu zmieniła właściciela i trafiła do pobliskiego sklepu rybnego,
musiałem się tam przejść i kilka fotek pstryknąć.
Więc zacznę od paleniska: Drzwiczki do wyjęcia popiołu i pseudo szyber w jednym: Następnie kratki/ ruszta do wędzenia/ grillowania, ja na początku miałem takie małe 4szt.,
ale teraz facet który to używa wymienił na dwie większe - w sumie jest to bez róznicy: Kolejnie już komora i tu nie mam zdjęcia jak to wyglądało u mnie, ja miałem pręty do zawieszania
wędzonek, ale ten facet je wyjął i zostały tylko podpórki: Całość po trzech latach dość intensywnego użytkowania i przechowywania pod gołym niebem wyglada tak:
Jako, że wędzarnia już jakiś czas temu zmieniła właściciela i trafiła do pobliskiego sklepu rybnego,
musiałem się tam przejść i kilka fotek pstryknąć.
Więc zacznę od paleniska: Drzwiczki do wyjęcia popiołu i pseudo szyber w jednym: Następnie kratki/ ruszta do wędzenia/ grillowania, ja na początku miałem takie małe 4szt.,
ale teraz facet który to używa wymienił na dwie większe - w sumie jest to bez róznicy: Kolejnie już komora i tu nie mam zdjęcia jak to wyglądało u mnie, ja miałem pręty do zawieszania
wędzonek, ale ten facet je wyjął i zostały tylko podpórki: Całość po trzech latach dość intensywnego użytkowania i przechowywania pod gołym niebem wyglada tak:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: piątek, 13 mar 2015, 16:45
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Domowe nalewki
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Wędzarnia domowa
Chciałbym odświeżyć wątek, bo sam niedługo chcę postawić w ogródku niewielką wędzarnię. Na początku przymierzałem się do rozwiązania zrób-to-sam, ale potem stwierdziłem, że nie mam ani czasu ani umiejętności do zbudowania sprawnie funkcjonującej (i estetycznej ) wędzarni. Chcę kupić blaszaną w sklepie internetowym i od razu zamówić cały osprzęt do wędzenia i wyrobu wędlin (polskiej produkcji, nie jakaś chińszczyzna). Czy ktoś miał do czynienia właśnie z takimi http://www.wedzarniczy.pl/ wędzarniami?
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Wędzarnia domowa
Właśnie niedawno dokonałem dzieła- wzorując się na filmach z sieci i zgromadzonej tu wiedzy zrobiłem mała wędzarnię. Jestem już po pierwszym wędzeniu- efekty zadowalające. Poniżej zamieszczam link do filmu z wędzenia, niech wprowadzi trochę świątecznego nastroju. Pozdrawiam wszystkich miłośników Alkoholi i Wędlin Domowych. Życzę wszystkim Wesołych Świąt.
https://www.youtube.com/watch?v=i0THMFJnR_M
Film zawiera napisy, u niektórych mogą być wyłączone.
https://www.youtube.com/watch?v=i0THMFJnR_M
Film zawiera napisy, u niektórych mogą być wyłączone.
Ostatnio zmieniony sobota, 4 kwie 2015, 19:57 przez arbaletnik, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Wędzarnia domowa
Dzięki. Temp. przy osuszaniu ok. 40, przy wędzeniu do 55, maks. osiągi do 120, Termometr od CO zaniża o 20 stopni na razie gadżet. Sprawdzane elektronicznym. Rurę mogę dowolnie wydłużyć dokładając drugą, żeby wędzić zimnym dymem.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 262 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Wędzarnia domowa
Co do wędzarni, jeszcze pracując w Rosji spotkałem się z najróżniejszymi typami wędzarni. Przeważnie po połowach jechaliśmy do gościa na wioskę, który mieszkał w starym poniemieckim domu i wędzarnie miał centralnie wbudowaną w komin(mówił że to wędzarnia chłodnego wędzenia) druga, gorącego wędzenia była na strychu, drzwi jak do domu i tam wieszał wszystkie ryby, pod rybami siatka jak by coś spadło i pod spodem palenisko.(jak ktoś chce zobaczyć mogę fotki na PW wysłać na każdej jestem ja) Ale z najprostszym rozwiązanie spotkałem się jak nasz gość we wiosce był chory pojechaliśmy do jednego z kolegów, z garażu wyciągnął dużą pospawaną skrzynię i worek wiór z olchy i wiśni. Wędzarnia wyglądała tak:
Wielka metalowa skrzynia, na której dno sypało się trociny i stawiało na ognisku. Wszystko było przykryte klapą i dociśnięte kilkoma kamieniami a produkt z czegoś takiego był po prostu znakomity. Ryby nie były szykowane tylko na świeżo posolone i na ruszt.
Wielka metalowa skrzynia, na której dno sypało się trociny i stawiało na ognisku. Wszystko było przykryte klapą i dociśnięte kilkoma kamieniami a produkt z czegoś takiego był po prostu znakomity. Ryby nie były szykowane tylko na świeżo posolone i na ruszt.
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Wędzarnia domowa
Też początkowo myślałem o dymogeneratorze , lecz zrezygnowałem z tego planu , bo takie wędzenie potrzebuje jeszcze dodatkowego grzania np. elektrycznego albo tradycyjnego , dobrze też żeby był wentylator. Jak grzejesz tradycyjnie to masz dym i temperaturę, zostaje odpowiednio wyregulować parametry. No i zostaje trochę w portfelu z rachunków za prąd.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 397
- Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
- Podziękował: 86 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Wędzarnia domowa
Bozia poszkapiła talentów manualnych, więc za wędzarnię służy mi... szafka ubraniowa plus 3 m rury fi 35. Chodzi juz trzeci rok i zdaje się, że prowizorka będzie wieczna.
@Arbaletnik. Tam, na filmiku (brawo!) widać, że olcha jest z korą. Nie chcę się mądrzyć ale korę zdejmujemy jeszcze przed suszeniem. Pzdr
@Arbaletnik. Tam, na filmiku (brawo!) widać, że olcha jest z korą. Nie chcę się mądrzyć ale korę zdejmujemy jeszcze przed suszeniem. Pzdr
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Wędzarnia domowa
Różnie piszą i tudzież robią.Pogrzebałem trochę w sieci ale konkretów mało. Wszystko oparte na doświadczeniu, i tradycji w tym temacie, mało badań naukowych Do wędzenia od wieków w Polsce stosuje się drewno liściaste gatunków grab, jesion, buk, olcha, drzewa owocowe, drzewo winorośli, nawet dąb chociaż zawiera dużo garbników i zakwasza. Drewno powinno być suche do 30% wilgotności ( ok. 3 miesiące po ścięciu). Drewno mokre powoduje że wędzonki są okopcone i kwaśne. Przy powyższych gatunkach można korować lub nie, kwestia gustu. Co do brzozy wszyscy są zgodni, że trzeba ja okorować. Pan Jan, który wędzi na swoim blogu pisze,że nieokorowana brzoza, silnie kopci i zawiera substancje szkodliwe.Niektórzy stosują brzozę wyłącznie do rozgrzewania i osuszania. W moim regionie od wieków stosuje się głównie nieokorowana olchę, o brzozie nikt nawet nie wspomniał. Myślę, że nie ma sztywnych zasad, że tego nie można a to można, różne są przecież tradycje regionalne i one nas usprawiedliwiają. Np. gdzieś czytałem że w Alpach stosuje się nawet drewno drzew iglastych- i OK. Mają do tego prawo bo to ich tradycja. U nas - wzbudziłoby to ogólne zdziwienie.
Z moich osobistych doświadczeń :stwierdzam, że dobrze się jednak sprawdza drewno suche w przeciwieństwie do wilgotnego ( chociaż te daje niby dużo dymu), łatwiej zapanować nad procesem wędzenia tj. temp. i dymem. Otwarcie dopływu powietrza do paleniska powoduje wzrost temp., przymkniecie więcej dymu( moim zdaniem takiego łagodniejszego niż drewna mokrego). Poza jakością drewna ważne jest żeby wędzarnia miała możliwość regulacji dopływu powietrza do paleniska, powinny być dodatkowe otwory w komorze wędzarniczej doprowadzające powietrze,żeby przy zamkniętym palenisku kiedy chcemy dużo dymu, wymuszać cyrkulacje powietrza, żeby wędzonki się nie kisiły. Musi być cały czas przepływ dymu. Kiedyś wędziłem w beczce z paleniskiem tłamszonym kawałkiem blachy- ktoś powie oczywiście tak też można, ale różnica jest tak jakby się przesiąść z ZP na Abratka- większa kontrola nad procesem Reszta to praktyka. Pozdrawiam. Wesołych Świąt.
P.S. Dziękuje wszystkich za miłe komentarze odnośnie filmu i wędzenia.
Z moich osobistych doświadczeń :stwierdzam, że dobrze się jednak sprawdza drewno suche w przeciwieństwie do wilgotnego ( chociaż te daje niby dużo dymu), łatwiej zapanować nad procesem wędzenia tj. temp. i dymem. Otwarcie dopływu powietrza do paleniska powoduje wzrost temp., przymkniecie więcej dymu( moim zdaniem takiego łagodniejszego niż drewna mokrego). Poza jakością drewna ważne jest żeby wędzarnia miała możliwość regulacji dopływu powietrza do paleniska, powinny być dodatkowe otwory w komorze wędzarniczej doprowadzające powietrze,żeby przy zamkniętym palenisku kiedy chcemy dużo dymu, wymuszać cyrkulacje powietrza, żeby wędzonki się nie kisiły. Musi być cały czas przepływ dymu. Kiedyś wędziłem w beczce z paleniskiem tłamszonym kawałkiem blachy- ktoś powie oczywiście tak też można, ale różnica jest tak jakby się przesiąść z ZP na Abratka- większa kontrola nad procesem Reszta to praktyka. Pozdrawiam. Wesołych Świąt.
P.S. Dziękuje wszystkich za miłe komentarze odnośnie filmu i wędzenia.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Re: Wędzarnia domowa
Forum faktycznie doskonałe, tylko większość użytkowników to jakieś pretensjonalne kołki. Chociaż Dziadek akurat jest w porządku, ma fajny sklep ze sprzętem wędzarniczym. Jeśli o tym samym Dziaku mówimy
Ostatnio zmieniony piątek, 16 lis 2018, 10:11 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy