wahania temperatur keg,kolumna.

Tu możecie pisać posty, które mają wymiar bardziej filozoficzny niż teoretyczny na temat alkoholu wytwarzanego w domu...

Autor tematu
xkamas11
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 23 gru 2019, 22:52
Podziękował: 3 razy

Post autor: xkamas11 »

Witam. Pierwszy raz odkąd mam aparature do destylacji przytrafil mi sie problem . Moja aparatura to pot still z ogrzewaniem gazowym. Nagrzałem keg do temperatury początkowo 80 stopni pozniej nawet do 90 stopni,a na kolumnie temp wahająca sie w granicach 60-75 stopni max. Praktycznie nic nie odebralem. Jak puściłem delikatnie chłodzenie to temperatura bardzo szybko spadała. Puściłem chlodzenie na chwile z ciekawosci , bo chlodnica byla goraca. Termometr tez sprawdzalem, byl ok. Wiecie w czym problem ? odrazu tłumacze , ze byl to zacier ktorego rozlozylem sobie na 2 razy. 1 raz poszlo bez problemu. Super odbior, idealna temp i w kegu i w kolumnie. A dzisiaj bylem podlamany ta sytacja. W ciagu 3 godzin odebralem moze 0,5 l ? Sprawdzalem szczelnosc kolumny, nic nie wycieka. Spotkal sie ktos z takim problemem ?
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3079
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 140 razy
Otrzymał podziękowanie: 568 razy
Re: wahania temperatur keg,kolumna.

Post autor: Góral bagienny »

U mnie na pot-still kapie przy 92 Stopniach bo mam termometr za wysoko w kegu.
Za krótko grzałeś moim zdaniem ;).
Ja nie patrzę na temperatury tylko % i jak szybko kapie ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Autor tematu
xkamas11
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 23 gru 2019, 22:52
Podziękował: 3 razy
Re: wahania temperatur keg,kolumna.

Post autor: xkamas11 »

Za krótko ? Grzałem 3 godziny aby coś kapło.. a potem kolejne 3 godziny sie grzało. Gaz był odkręcony na maxa.
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 gru 2019, 15:04 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2756 razy
Re: wahania temperatur keg,kolumna.

Post autor: lesgo58 »

To nie problem długości grzania. Ani nawet nastawu.
Problemem jest palnik, który nie daje rady. Czyli jest do wymiany.
Przyjmując, że przez przypadek/pomyłkę wlałeś samej wody to powinien te wodę przegotować i powinna lecieć destylowana.
[URL=https://matchnow.info] Beautiful Womans from your city[/URL]

Autor tematu
xkamas11
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 23 gru 2019, 22:52
Podziękował: 3 razy
Re: wahania temperatur keg,kolumna.

Post autor: xkamas11 »

Zapomniałem jeszcze dodać, że płomień był niestabilny, a butla była gdzies około połowę wypełniona gazem. Pierwsze co mi przyszło na myśl to może jakiś gaz felerny albo wężyk który łączy butle z taboretem gazowym bądź reduktor.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3079
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 140 razy
Otrzymał podziękowanie: 568 razy
Re: wahania temperatur keg,kolumna.

Post autor: Góral bagienny »

Jeżeli nie mogłeś zagotować wsadu to ewidentnie wina grzania :)
Rozbierz wszystko (oprócz butli) przedmuchaj i próbuj, skoro 1 gotowanie było ok to coś się przytkało ;)
Mam nadzieje że nastawu nie wylałeś bo tam sporo % zostało :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: wahania temperatur keg,kolumna.

Post autor: kmarian »

Kocioł nie ocieplony (nie izolowany), wydajność cieplna palnika graniczna (zbyt mała), temperatura w pomieszczeniu różna, ciśnienie atmosferyczne i jeszcze wiele innych czynników. Przykładowo: praca w garażu przy temperaturze zewnętrznej 14*C a 4*C przy nieocieplonym zbiorniku to mamy 2 różne warunki grzania. W lecie przy temperaturze 28*C wystarczy świeczka a w zimie przy wietrze musimy mieć wydajny palnik.
Zdarzyło mi się na gościnnych występach, że musiałem pojechać po butlę z gazem bo palnik na gazie ziemnym nie radził sobie. Ot taki przypadek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bimbrownia”