Strona 1 z 1

Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 9 sty 2011, 14:30
autor: rozrywek
Postanowiłem po uprzednim opróżnieniu szklanki jednak założyć nowy temat.
Otóż znalazł się ochotnik (tożsamość jest tajemnicą spowiedzi) który mógłby osobiście porozmawiać o kosztach i wykonaniu szkiełka na zamówienie.
Materiałem bazowym jest szkło obecnie używane przeze mnie (zapraszam do galerii)

Zacznę od swoich propozycji:
wys: ok 65-70cm
średn: ok 55mm
reflux: ok 9 zwoi szklanego refluxu, odpowiednio wyprofilowane.
wlot: standardowo 18mm
wylot par: 10mm, ewentualnie tandem z chłodnicą jak u mnie.
Kwestia ile osób byłoby zainteresowanych zakupem owego szkiełka.
Kwestia dobrego projektu.
Zapraszam do współpracy.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 9 sty 2011, 23:24
autor: gotiger
Dołączę się również do tematu i przedstawie 1-wszą "wizualizację" kolumny szklanej, aby łatwiej było rozmawiać i wprowadzać ew. zmiany.

Kolumna szklana z refluksem wew. - wer. 1
Obrazek

Proporcje celowo nie są zachowane, aby łatwiej było oglądać (dotyczy wys. kolumny, część z wypełnieniem) ;)
Wypełnienie szlak wzięło, jak przerzucałem z cada ;/


EDIT

Co to nikt nie jest zainteresowany tym projektem ? :|

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 10 sty 2011, 11:25
autor: rozrywek
64 wyświetlenia i ty jeden odrobiłeś lekcję.
Rozumiem że proponujesz 6 zwoi w środku. Nie chwytam górnego wylotu, wpisałeś 32mm, rozumiem że wlot par pozostaje w 18mm, a wylot wpisałeś 14, dwanaście również mogłoby być.
A co na pomysł zdmuchania tego razem z chłodnicą? tak jak ja mam?
Dowiedz sie o kosztach takiego sprzętu z chłodnicą.
W pewnym sensie tutaj cały projekt rozbija się praktycznie o dorobienie większego refluxu.
A zdjęcie mojego sprzęciora wkleił w dobrej jakości Maciej K.
http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... t1527.html
foto lepszej jakości od mojej galerii.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 10 sty 2011, 17:41
autor: newcomer
Ja jestem zainteresowany ;)
Na pewno czym więcej nas będzie to cena będzie niższa, dobrze mówię ?
Jak w taką kolumnę włożyć wypełnienie ? I jeszcze jedno, może można zrobić w niej półki ?
Obrazek

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 10 sty 2011, 18:11
autor: rozrywek
To zmienia całkowicie projekt.
Warte rozważenia.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 10 sty 2011, 18:14
autor: tziobro
Witam.
Od jakiegoś czasu pędzę na prostym pot stillu, szybkowar 12l + deflegmator szklany + chłodnica szklana. Owocówki wychodzą miodzio, no ale...... chciało by się coś lepszego. Pomysł mi sie podoba , w takiej formie jak jest tzn. nie razem z chłodnicą.
Ja bym był zainteresowany.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 10 sty 2011, 18:32
autor: gotiger
rozrywek pisze:64 wyświetlenia i ty jeden odrobiłeś lekcję.
hehe, temat mi się po prostu spodobał :D
A i na szklane aparaturki kolegów z forum patrzyłem zazdrosnym okiem :twisted:
rozrywek pisze:Rozumiem że proponujesz 6 zwoi w środku. Nie chwytam górnego wylotu, wpisałeś 32mm, rozumiem że wlot par pozostaje w 18mm, a wylot wpisałeś 14, dwanaście również mogłoby być.
A co na pomysł zdmuchania tego razem z chłodnicą? tak jak ja mam?
Zwoi wrysowałem 5, ale ich liczba może być dowolna (liczyłem na jakąś polemikę w temacie i opinie innych userów).
Górny wlot może być np. pod termometr w korku, albo odbiór par (a w boczne termometr) - nie jest to otwór "wiążący" - rysunek się zmieni po jakichś propozycjach.
Wymiaru wlotu par nie wpisywałem, bo to jest temat do dogadanie. Można by dać więcej niż 18mm, aby łatwiej było wypełnienie zasypywać (ale nie koniecznie).
Wylot może mieć i 12mm - nie robi to jakiejś większej różnicy.
Co do dmuchania chłodnicy z kolumną, to osobiście jestem raczej przeciwny, ponieważ łatwiej będzie o uszkodzenie takiego sprzętu. Inni koledzy nie muszą się przecież z tym zgodzić i wybrać wersję z chłownicą połączoną. Nie sądzę, aby była jakaś różnica w cenie dla zestawu: kolumna z chłodnicą czy kolumna + chłodnica (oba elementy i tak trzeba wykonać oddzielnie i na koniec połączyć).
rozrywek pisze:Dowiedz sie o kosztach takiego sprzętu z chłodnicą.
W pewnym sensie tutaj cały projekt rozbija się praktycznie o dorobienie większego refluxu.
O koszta będę pytać, jak już będziemy mieć opracowany wspólnymi siłami projekt (ew. 2-3 różne projekty). Narazie temat (mam taką nadzieję) jest rozwojowy.
Co do refluksu to zastanawiam się nad podwójną spiralką - zmniejszy to wysokość, a i opary będą lepiej meandrować między rureczkami.
newcomer pisze:Ja jestem zainteresowany ;)
Na pewno czym więcej nas będzie to cena będzie niższa, dobrze mówię ?
Jak narazie ciut małe (niestety) jest zainteresowanie takim sprzętem.
Z pewnością przy większej ilości łatwiej byłoby rozmawiać o cenie jednostkowej ;)
newcomer pisze:Jak w taką kolumnę włożyć wypełnienie ? I jeszcze jedno, może można zrobić w niej półki ?
Wypełnienie można zasypać od dołu (np. pocięte zmywaki), a na koniec wepchnąć cały, nie pocięty zmywaczek :)
Półki to może być bardzo ciężki temat do wykonania i może znacząco wpłynąć na cenę końcową (tak sądzę, ale mogę się mylić). Zawsze można przygotować (jak już pisałem wyżej) 2-3 wersje projektu i udać się z wydrukami do zakładu. :)

Pozdrawiam i liczę na owocną dyskusję, rady i propozycje :ok:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 10 sty 2011, 18:36
autor: Zygmunt
Albo robici CM, albo LM- jak półki, to bez wylotu, bo to bez sensu. Nie ustabilizuje się kolumny z półkami nie wykorzystując bocznego odbioru- więc albo rybki, albo akwarium...

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 10 sty 2011, 18:49
autor: rozrywek
Myślę że i tak dojdziemy do porozumienia.
Pomysł razem z chłodnicą nie jest zły, ogranicza to diametralnie kwestie połączeń.
wymiarami nie ma sie co zbytnio przejmować, mil w tą czy tamta nie robi różnicy.
Wystarczy dogadać się odnośnie powiększenia ilości zwojów i już.
Daj znaka czego się dowiedziałeś przy minimalnej przeróbce i dorobionej chłodnicy.

Przypuszczam że cena nie ulegnie zmianie.
Acha co do zasypu kolumny to ja to robiłem od góry, na dole musi być obowiązkowo siatka. To bezwarunkowy wymóg.
Nie będę tego później niczym na siłe czopował.
A zasypać od góry łatwo, wiem bo sypałem.
Przemyśl sprawę chłodnicy jeszcze raz.

A półki po dłuższym przemyśleniu i paru kilonkach zmieniają diametralnie prostotę.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 10 sty 2011, 19:20
autor: gotiger
rozrywek pisze:Acha co do zasypu kolumny to ja to robiłem od góry, na dole musi być obowiązkowo siatka. To bezwarunkowy wymóg.
A półki po dłuższym przemyśleniu i paru kilonkach zmieniają diametralnie prostotę.
Sorry, ale jedno trochę koliduje drugie - nie wyobrażam sobie zasypywania od góry przy półkach i refluksie jaki narysowałem :roll:
rozrywek pisze:Wystarczy dogadać się odnośnie powiększenia ilości zwojów i już.
Daj znaka czego się dowiedziałeś przy minimalnej przeróbce i dorobionej chłodnicy.
Ilość zrojów (niestety) należałoby dobrać w praktyce, ale z pewnością min to 5-6. Można jeszcze zastanowić się nad grubością rurki refluksu lub dać podwójną spiralkę (o ile to będzie wykonalne).
rozrywek pisze: na dole musi być obowiązkowo siatka. To bezwarunkowy wymóg.
Nie będę tego później niczym na siłe czopował.
A zasypać od góry łatwo, wiem bo sypałem.
U ciebie był duży przelot (wlot nad spiralą, wylot pod spiralą) i nie było półek, które pojawiły się jako propozycja.
Nie pisałem nic o czopowaniu, a włożeniu na dno zasypki zmywaka w jednym kawałku - nie pisałem przecież o wciskaniu i czopowaniu na siłę ;)

Pozdrówka

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 10 sty 2011, 19:36
autor: rozrywek
rozrywek pisze:Zadzwoń pogadamy.....
Odnośnie zasypu to jest to pewna alternatywa. Myśl dobra.
Jeśli chodzi o półkowanie to jednak nie ma sensu komplikować.
Ideą jest prostota i łatwość obsługi.
Ja i tak będę budował mini still, ale to osobna historia.
Zastanawia mnie niewielkie zainteresowanie tematem, przy takim ogromie forum?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 10 sty 2011, 21:07
autor: teofil20
Mam takie dwie propozycje:
1- kolumna z półkami skraplającymi i miedzianym katalizatorem u dołu jako reflux ZP na szczycie.
2- klasyczny VM z wypełnieniem dowolnym i wyprowadzeniem szlifu na zaworek i podłączenie chłodnicy liebiga. Ilości zwoi chłodnicy jest tylko pokazowa.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 10 sty 2011, 22:17
autor: bystym
Witam.

Mam propozycję, która ułatwiłaby operacje z wkładaniem i wyciąganiem wypełnienia z kolumny. To pomysł ze szklanej fantazji Kucyka. Trzeba zrobić kolumnę dwuczęściową, łączoną np. na szlif. Góra to połówka kolumny z głowicą, a dół to połówka z wlotem par. Rozwiązanie jest praktyczne, bo taki puzon daje się rozłożyć na mniejsze i poręczniejsze do przechowania części. I zauważcie koledzy, że dzięki temu można znacząco wydłużyć takie szkiełko. Bo te 85 cm całości, które ma kolumna z Lublina to, no nie powiem, mnie już zadowoliło, ale zaraz zacząłem myśleć o czymś więcej.

Pozdrawiam
Bogdan

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 11 sty 2011, 00:17
autor: gotiger
bystym pisze:Trzeba zrobić kolumnę dwuczęściową, łączoną np. na szlif. ...
dzięki temu można znacząco wydłużyć takie szkiełko. Bo te 85 cm całości, które ma kolumna z Lublina to, no nie powiem, mnie już zadowoliło, ale zaraz zacząłem myśleć o czymś więcej.
A czy te 85cm to jest już ostatecznie ustalona wysokość ;)
Sam się zastanawiałem nad czymś dłuższym, ale koszty wykonania wzrosną, a z drugiej str. krótka kolumna ma swoje zalety.
MZ jeżeli już myśleć o długiej lufie, to raczej każdy będzie wolał "bezpieczny sprzęt" = nie tłukący się :?
Jednakże kolumna 2-wu częściowa to nie jest wcale głupi pomysł i takową wersję proj. do wyceny należałoby przygotować.
Zajmę się zebraniem pomysłów w całość nie wcześniej jak pojutrze, bo mam trochę innych spraw na głowie po ostatnim wyładowaniu sieci elek. m.in. u mnie w mieście :roll:

Pozdrawiam i ponownie zachęcam do dalszej dysputy :ok:


* * * * *

EDIT:

Byłem dzisiaj w tym zakładzie, aby się przekonać, czy będzie możliwość wykonania aparaturki wg. naszego projektu - nie będzie z tym najmniejszych problemów !
Pogadałem chwilkę z gościem i pokazał mi jedną z zaprojektowanych przez niego kolumn - wpadłem w zachwyt oraz ogarnęła mnie chęć posiadania takowej. Pomysł jej wykonania jest niezwykle dobry (nie miałem aparatu, aby zrobić fotkę). Postaram się jeszcze dzisiaj wykonać szkic tego szkła z zaznaczeniem przepływu par i odpływem skroplin. Nadmienię tylko, że aparat składa się w sumie z 3 rurek (jedna w drugiej) i jest u dołu zasyfonowany (może niektórzy widzieli już takie rozwiązanie).

Odnośnie dzielonej kolumny, to gość stanowdzo tego odradza i to nie ze względu na trudność wykonania, ale opiera się na własnych doświadczeniach (a trochę tych kolumienek przerobił - zaprojektował i przetestował).
W kwesti refluxu wew z dłuższą spiralą , to wg niego nie ma potrzeby stosowania większej ilości zwoi, ale jak będziemy chcieć to wykona. Co do półek i odbioru bocznego z zaworkiem ciężko było bez rysunku rozmawiać i dokładnie wytłumaczyć. Miał jakąś kolumnę z odbiorem bocznym z zaworkiem (innegi typu), ale twierdził, że w przypadku szkła trzebaby zastosować długi syfon i system sterowania tym zaworkiem na odbiorze jest taki sobie. Może jak pokaże konkretne rysunki, będzie się łatwiej dogadać, a i poradzić się jest u kogo (odnmiosłem wrażenie, że różne kolumny już przerabiał w praktyce).

Narazie to na tyle. Spróbuje usiąść i naskrobać coś na szybko (w.w. kolumnę).

Pozdrówka

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 11 sty 2011, 16:26
autor: rozrywek
Dziękuje wszystkim zainteresowanym za wkład i propozycje.

Kolumna może być dłuższa.
Dalej jednak skłaniam się ku opcji z chłodnicą, koszta nie zwiększą się wiele, chłodnicę też należy mieć prawda? Różnica 30zł.

upraszczając projekt bez zbędnych przeróbek, pozostaje kwestia ilości zwojów.
Ja proponuję 9-10.
Liczę na opinie starszych kolegów.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 11 sty 2011, 20:29
autor: gotiger
Dopiero co powróciłem do domciu i na szybko skrobnąłem szkic, bez zachowywania jakichkolwiek proporcji.

Tak więc kolumna szklana o bardzo ciekawym przepływie:
Obrazek

Krótki opis:
- całość miała jakieś ~65-70cm wysokości
- część "przepływowa" oparów miała na oko 23-25cm
- miejsce na wypełnienie to ok 35cm
- średnica głównej rury jakieś 46mm
- dolny wlot 24mm
- wew. rura, którą opary idą do góry i na chłodnicę to ok 18-20mm (może więcej - na rys źle zapisałem)
- otworki w środkowej rurce wg mnie były trochę przymałe (jakieś 5mm) i były rozmieszczone dookoła po "bańce" - jakieś 4-6szt
- syfon z rurki chyba 8mm

To tyle co udało mi się zapamiętać przez krótką chwilkę, jak oglądałem ten aparacik :)

Wg mnie otworki w środkowej rurce powinny być większe (jakieś 7-8mm) i wysokość aparatu można by do ok 80-85cm zwiększyć. Brakuje również wejścia bocznego na termometr (chyba, że było, a ja go nie zakodowałem) ;)

Moim skromnym zdaniem ta kolumna jest po prostu świetna :ok:


rozrywek pisze:upraszczając projekt bez zbędnych przeróbek, pozostaje kwestia ilości zwojów.
Ja proponuję 9-10.
Po rozmowie z gościem z zakładu śmiem wątpić w takie rozwiązanie - zbyt dużo zwojów spowoduje zalanie kolumny (krzywił się mocno i odradzał więcej niż 3, choć ja proponowałem 5-6 zwoi lub podwójną spiralkę). Mam wrażenie, że gość naprawdę wiedział o czym mówi i spraktykował różne rozwiązania.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 11 sty 2011, 20:38
autor: Zygmunt
Nie bardzo wiem jak po rozgrzaniu takiej kolumny z rysunku miałoby się odbywać zwracanie flegmy na wypełnienie... To nie zadziała jak kolumna z refluxem, praktycznie wszystko będzie iść dalej...

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 11 sty 2011, 20:43
autor: Calyx
gotiger pisze:Dopiero co powróciłem do domciu i na szybko skrobnąłem szkic...
Moim skromnym zdaniem ta kolumna jest po prostu świetna :ok:...
Patrzę i patrzę, i zupełnie nie jestem w stanie zrozumieć
zasady działania tej rury. Przecież tu nie zachodzi zjawisko
ponownego napływu.

Pozdrawiam
Calyx

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 11 sty 2011, 20:46
autor: rozrywek
Panowie Calyx i Zygmunt
Zaproponujcie coś

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 11 sty 2011, 21:12
autor: radius
Panowie gotiger i rozrywek.
Nie wyważajcie otwartych drzwi :!: Nie próbujcie na siłę ulepszać tego co jest proste a jednocześnie skuteczne. Przypomnę wam tylko kilka zdań z pewnej bajki:
"więc koziołek, mądra głowa, błąka się po całym świecie, aby dojść do Pacanowa. I tak szuka biedaczysko, tego co jest bardzo blisko". ;)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 11 sty 2011, 21:14
autor: Calyx
Ja proponuję sprawdzony układ CM. Gdybym miał robić, to właśnie taki.

Pozdrawiam Calyx

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 12 sty 2011, 00:16
autor: Zygmunt
I to będzie najsensowniejsza opcja, tylko, żeby nie komplikować facetowi radziłbym to zrobić w formie zwykłej parozwojowej spirali, bo wiem, że takie już robił i prawdopodobnie same spirale ma już gotowe.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 12 sty 2011, 00:39
autor: Lothar von Luene
gotiger pisze:
Tak więc kolumna szklana o bardzo ciekawym przepływie:
Obrazek
Ciepły Zwis z Wytryskiem ? :) .
Kombinuję obocnie refluks podobnie działający. Jednak ten wydaje mi się zbyt mały i za gorący, żeby skroplić wystarczającą ilość alkoholu, potrzebną na zalanie wypełnienia.
Ciekaw jestem ile % można na takiej rurce wydusić ?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 12 sty 2011, 00:56
autor: Zygmunt
Dokładnie tyle co na pot stillu przy dobrym odcięciu przedgonu.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 13 sty 2011, 15:05
autor: bystym
Witam.

Pomyślałem sobie, że tak naprawdę, to powinno się było rozpocząć budowanie "wspólnego szkiełka" od ustalenia oczekiwań wobec niego. Kolejne pomysły idą teraz w bardzo różne strony, a nawet nie wiadomo, czy pomysłodawcy w ogóle są zainteresowani taką kolumną. Spróbuję więc napisać, czego ja oczekiwałem, np. decydując się na zakup szkiełka z Lublina.

Chciałem mieć gotową kolumnę bimbrowniczą z refluksem, która byłaby kompletna i niedroga. Odpadały wszelkie rury metalowe, bo kupno takiej gotowej, dobrej kolumny to dla mnie za drogi interes, a sam nie byłbym w stanie jej wykonać. To, co w końcu kupiłem (kolumna szklana z Lublina) spełniło moje oczekiwania. Pojawiły się jednak pewne "ale". Przydałby się więc lepszy refluks, mogłaby być dłuższa i pomyślana tak, żeby łatwo można było wkładać i wyciągać z niej wypełnienie (szczególnie zmywaki). Czyli niech będzie taka, jak kolumny z rur metalowych, ale szklana. I nie przyjmuję argumentu, że ta szklana ma mieć taką długość jak ma (85 cm), bo jeśli ktoś chce dłuższą, to zechce mieć metalową, która jest trwalsza. Ja chcę mieć długą i szklaną.

Zbierając więc te zachcianki w punktach, to ta kolumna powinna mieć:
  • - dobry refluks,
    - ok. 90 cm miejsca na wypełnienie,
    - oczywiście wszystkie wejścia i wyjścia (na pary i na termometr),
    - łatwość wkładania i wyciągania wypełnienia.
Co koledzy na to?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 13 sty 2011, 16:38
autor: rozrywek
Najważniejszy jest kompromis.

Wysokość kolumny bywa ograniczona wysokością pomieszczenia.
Dochodzi keg i łączenie.
W moim przypadku maksymalną wysokość kolumny podam jutro rano.
Możliwe że będzie identyko z twoja propozycją.

Myślę że zastępując termometr (zabiera 20cm) elektronicznym można wydłużyć.

Dalej skłaniam sie nad zestawem z chłodnicą, który upraszcza sprawę.
koszt niezauważalny.


Reflux - 7-9 zwoi refluksowych w systemie jakim posiadam (obecnie 3)
Wypełnienie - ładowane od dołu, z mozliwością wymiany, w/g planu gotigera.
towar bez wypełnienia każdy wypełnia sam czym chce.


Dobra krótko:
Kolumna - wys: 90-100cm
Reflux - 8 zwoi
średnica - ok 55mm
wlot par 18mm
Chłodnica - ok 40cm

Zamawiamy 3 sztuki, ewentualnie ktoś dojdzie.
cena 150zł sztuka. Z chłodnicą.

aby nie dręczyć tematu, proponuje szybka decyzję. Ja zamawiam tak czy siak.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 13 sty 2011, 17:53
autor: gotiger
bystym, co do długości to sądzę, że każdy zamawiający może sobie zamówić dowolną (w jakimś tam zakresie).
Odnośnie 90cm wypełnienia, to całość będzie miała jakieś 105-110cm (tak szacunkowo).
rozrywek pisze:Myślę że zastępując termometr (zabiera 20cm) elektronicznym można wydłużyć.
Reflux - 7-9 zwoi refluksowych w systemie jakim posiadam (obecnie 3)
Termometr można dać z boku (rurka 6-8mm + korek/wężyk silikonowy do uszczelnienia).
7-9 zwoi to wg mnie za dużo (szkło ma znacznie mniejsze straty ciepła), ale myślę, że i ten parametr może być indywidualny.
rozrywek pisze:Zamawiamy 3 sztuki, ewentualnie ktoś dojdzie.
cena 150zł sztuka. Z chłodnicą.
Sorry, ale kto powiedział, że cena wyniesie 150zł :shock: Ja o cenę jeszcze nie pytałem, bo nie było ustalonego wzoru proj.
Z chłownicą spodziewałbym się raczej ok. 200zł.
Z resztą chłodnica może być 3 "ruchomym" elementem - tzn. jest albo nie w zależności od wymagań klienta (ja np. wolę bez).

Pozostaje jeszcze jeden problem - przesyłka. Trzeba zapytać gościa, czy nie będzie problemu z wysyłką takich długich trąbali ;)

P.S. Ja narazie próbuje skończyć swoje zabawki z kwasówki (a sporo kasy już włożyłem) najprawdopodobniej dorobie sobie 2-gą głowicę to kolumny. Także nad szkiełkiem będę myślał za jakiś czas, bo mi żonka głowę ukręci.

Pozdrówka

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 13 sty 2011, 22:47
autor: bystym
rozrywek pisze:Zamawiamy 3 sztuki, ewentualnie ktoś dojdzie.
cena 150zł sztuka. Z chłodnicą. aby nie dręczyć tematu, proponuje szybka decyzję. Ja zamawiam tak czy siak.
Myślę, że tu nie chodzi o hurtowe kupowanie, bo pewnie i tak każdy zostanie indywidualnie policzony. Ewentualnie producent mógłby mieć wzgląd na to, że koledzy forumowicze są kupującymi z jego docelowego targetu, który może nadto uaktywnić innych kupujących, i zastosować jakąś bonifikatę :hmm: . Ja w tej chwili jestem dopiero po pierwszym użyciu kolumny z Lublina, która ma pojedynczy ZP i 85 cm długości więc nieco się wstrzymam z kupnem drugiej.

Ważniejsze jest wspólne wypracowanie optymalnego rozwiązania, na tyle prostego, że cena kolumny tak czy inaczej będzie niewielka. Ważne przy tym jest to, żeby i w opinii producenta ten nasz pomysł uchodził za nieskomplikowany, wydajny (gotiger zapewnia, że człowiek ten ma pojęcie o naszym potajemnym hobby) i niedrogi.

Zatem a propos wymiarów. Kolumna, którą kupiłem ma 47 mm średnicy. Rozrywek, proponujesz 55. Nie za dużo trochę jak dla szkła? Ale myślę, że to jest właśnie kwestia do rozstrzygnięcia przez producenta. Być może, że i długość kolumny może być dobierana indywidualnie – to znowu sprawa pytania do producenta.

O liczbie zwojów refluksu nie wypowiadam się, bo nie mam ani pojęcia ani doświadczenia w tej sprawie. Względna łatwość ładowania wypełnienia od dołu, przez 18 milimetrowy wlot, pewnie będzie. Ta moja kolumna ma tuż za wlotem takie wypustki, które podtrzymują szklane rurki wypełnienia więc trzeba by z nich zrezygnować.

Nie chcę mieć kolumny, która na stałe będzie złączona z chłodnicą. To rozwiązanie wbrew mojemu poczuciu prostoty i wygody użycia tego sprzętu. Trzeba by od razu zamówić odpowiedni futerał do takiej trąby, żeby w całości przechowała się do kolejnego pędzenia. Ale to może znowu mieści się w warunkach brzegowych, w ramach których producent mógłby dawać wolny wybór.

Zdaje się, że to gotiger miałby teraz duże pole do popisu, gdyby zechciał skonsultować z panem z Bocznej Lubomelskiej te nasze pomysły. Istotne byłyby przy tym pytania o to, które z tych ewentualnych wariacji sprzętu wpływałyby na jego podrożenie, a które nie.

Pozdrawiam
Bogdan

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 14 sty 2011, 08:09
autor: rozrywek
Pomysł jeden a wymagania każdy ma inne.
U mnie sprzęt jest na stałe mocowany do ściany i stąd nalegam na zestaw z chłodnicą.
Nie mam idealnych wymagań odnośnie wymiarowania. Gotiger poproszę na pw numer tel do goscia, dogadam się z nim sam.

Myślą przewodnią tematu było zoptymalizowanie projektu i nakierowanie producenta na jak najlepszy produkt za jak najmniejszą cenę.

Z racji naszych doświadczeń psotniczych producent wydmucha to co chcemy.

Urządzenie ma być łatwe w obsłudze, maksymalnie uproszczone, dające dobre osiągi.

Producent może tylko zyskać, dostając za darmo najcenniejsze - nasze doświadczenie, oraz pomysł na poprawienie jakosci produktu.
I dlatego moja cena 150zł za sztukę.
Ja wiem czego chcę, i po finale dam znać z osiągów.
Serdecznie dziękuję wszystkim za cenne rady.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 15 sty 2011, 19:56
autor: gotiger
rozrywek pisze:Nie mam idealnych wymagań odnośnie wymiarowania. Gotiger poproszę na pw numer tel do goscia, dogadam się z nim sam.
Adresik i nr telefonu jest na stronie www, do której link podawałem: http://www.szklolaboratoryjne.pl/kontakt.php
Jak chcesz z tym dogadywaniem, ale może uda się wypracować jakiś kompromis i stworzyć jednak jeden wspólny projekt (łatwiej wtedy będzie rozmawiać o niższej cenie). Trzeba byłoby zebrać listę zainteresowanych, aby określić m.w. liczbę ew. chętnych.

Pozdrawiam

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 15 sty 2011, 20:33
autor: rozrywek
Ciągniemy ten temat w nieskończoność. Dobra.

Ja potrzebuję dwóch sztuk aparaturki jaką posiadam, z chłodnicami.
Ty masz inne wymagania, Kol: Bystym także.

Kompromisem mogłoby być NAGONIENIE klienta, robi parę aparatur na życzenie, niewiele się od siebie różniących.

Kto jest zainteresowany zakupem to zapraszam do:
http://alkohole-domowe.com/forum/galeri ... t2954.html
ewentualnie:
http://alkohole-domowe.com/forum/gotowa ... t3143.html

lepsze foto wklejał Maciej K - za cholerę nie mogę odnaleźć posta.
Macieju proszę o linka od godziny szukam.

A Bystym nie myślałeś aby to umieścić przykręcone na stałe? Ładnie w drewnianej skrzynce? Gdzieś widziałem takie cudo, pomysł wspaniały.

Także panowie szybciutko do dyskusji bo czas goni.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 16 sty 2011, 15:22
autor: gotiger
Przedstawiam kolumnę szklaną, o której cenę będę pytać.
Jest to wersja bez chłodnicy (z chłodnicą narysuję i zamieszcze za jakiś czas):
Obrazek

Czy ma ktoś jakieś uwagi, spostrzeżenia ?

Wysokość całkowita jest póki co 900mm, ale jakby ktoś chciał dłuższą, to mam zamiar zapytać o różnicę w cenie.
Spróbuję ustalić np. że za każde dodatkowe 10cm wysokości cena wzrośnie o X zł.

Pozdrawiam

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 16 sty 2011, 15:38
autor: rozrywek
Ja mam uwagę:
Gotigerze - perfecto bravissimo, czyli idealnie.

Jeśli chodzi o mnie to wysokość 900mm to dla mnie max.
Więcej nie zmieści się pod sufitem.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 16 sty 2011, 15:53
autor: bystym
No i mamy szkiełko. Niezła rura.

Trzebaby jeszcze ustalić średnicę samej rury. No i wydaje mi się, że średnica dolnego króćca na wejście par jest za mała. W tej kolumnie, którą już mam jego zewnętrzna średnica wynosi 24 mm. Myślę, że nie powinno być mniej, bo tędy będzie wkładane wypełnienie. Pozostałe wejścia i wyjścia są dobrze dopasowane do średnic stosowanych wężyków. Co do spirali refluksu, to myślę, że producent, ze względu na technologię wykonania całości, zmieni projekt tak, by jej wejście i wyjście były po przeciwnych stronach obwodu kolumny. Być może doda też na dole spirali taki dzyndzel, który jest też w rurce refluksowej tego mojego szkiełka. To ułatwia spadanie na dół tym leniwym kropelkom.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 16 sty 2011, 17:12
autor: gotiger
bystym pisze:Trzebaby jeszcze ustalić średnicę samej rury. No i wydaje mi się, że średnica dolnego króćca na wejście par jest za mała. W tej kolumnie, którą już mam jego zewnętrzna średnica wynosi 24 mm.
Można zrobić i 24mm, ale problemem będzie zakup rurki silikonowej na takową średnicę.
Chciałem kupić niedawno przewodzik silikonowy 26-28mm po wew., ale ciężko dostępne, a cena powala na kolana :o
bystym pisze:Być może doda też na dole spirali taki dzyndzel, który jest też w rurce refluksowej tego mojego szkiełka. To ułatwia spadanie na dół tym leniwym kropelkom.
Nie ma problemu, dołoże takowy na rysunku, z którym wybiorę się do gościa od szkiełek.

Po rozmowie z rozrywkiem małe poprawki w refluksie (dla lepszego spływu):
Obrazek

Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś uwagi to pisać :ok:

Pozdrówka

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 16 sty 2011, 18:00
autor: bystym
gotiger pisze:Można zrobić i 24mm, ale problemem będzie zakup rurki silikonowej na takową średnicę. Chciałem kupić niedawno przewodzik silikonowy 26-28mm po wew., ale ciężko dostępne, a cena powala na kolana :o
To nie problem. Przy zakupie kolumny w tym sklepie za kilka złotych więcej dostałem też wężyki silikonowe do połączeń: jeden standardowy i jakieś 20 cm wężyka na ten króciec fi 24.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 16 sty 2011, 19:49
autor: we125
A która średnica kolumny będzie lepsza 46 czy 56? Jaka może być różnica w wydajności?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 16 sty 2011, 21:35
autor: gotiger
we125 pisze:A która średnica kolumny będzie lepsza 46 czy 56? Jaka może być różnica w wydajności?
W wydajności będzie różnica, ale ciężko określić ile. Z pewnością przekroje (a zatem powierzchnie parowania) różnią się zasadniczo - rura 46 ma 16,6cm2, a rura 56 ma 24,6cm2 - także sporo. Wydaje mi się (ale to bardziej zgadywanie), że różnica w wydajności będzie na poziomie 10-15% - czyli np. przy grzaniu na rurze 46 czas grzania wyniesie 6h to na 56 będzie to 5,2-5,5h (ale to trzeba w praktyce sprawdzić, aby mieć miarodajne wyniki). Dużo zależy od nauczenia się pracy z danym sprzętem, tj. odpowiednie sterowanie grzaniem i przepływem wody w refluksie. Może któryś z doświadzonych kolegów będzie mógł udzielić precyzyjniejszej odpowiedzi. :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 17 sty 2011, 12:56
autor: rozrywek
Przy tego typu sprzęcie sterowanie proste i łatwe ogranicza się jedynie do przykręcania grzania, przepływ w refluxie jest stały, zmienny jest przepływ w chłodnicy.

Wyjaśnie łopatologicznie:
wlewam nastaw, odpalam gaz, siorbię głośno kawę uważając aby łyżeczka mi nie wydłubała oka, przeglądam sobie rozrywkową gazetkę.
po ok 40min sprawdzam ręką wężyk, nabiera temperatury odkręcam reflux i chłodnicę.

Nie odstępując aparatury na krok wyłapuje moment wrzenia i wtedy reguluje gaz.
Coś pomiędzy minimum a jeszcze milimetr.
odbieram przedgon, który niezwłocznie i natychmiastowo wylewam do kibla spluwając przy tym przez prawe ramię.
Następnie odbieram żywe złoto.
Wyznacznikiem końca procesu jest spadek odbioru, wtedy podstawiam inne naczynie traktując to jako pogon, mimo że i tak leci 92%.
Wyłączam reflux, odbieram pogony do 20%.
Rozrabiam, butelkuję, nie zapominając o rytuale wysiorbania resztki wprost z wiaderka, odkręcam ogórki a dalej to już wiadomo..........

Acha średnica: 55 może byc, taka posiadam i zadowolony jestem.
Pozdrawiam i zachęcam do zakupu jak i psocenia.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 17 sty 2011, 18:54
autor: gotiger
rozrywek pisze:ogranicza się jedynie do przykręcania grzania, przepływ w refluxie jest stały, zmienny jest przepływ w chłodnicy.
Zaraz, zaraz ... jeżeli przepływ w refluksie jest stały, a chłodnica jest niezależnie sterowana (przepływ wody), to jak sobie wyobrażasz połączenie kolumny z chłodnicą ? Czy tylko wylot/wlot par ma być połączony, a chłodzenie w kolumnie i chłodnicy ma być niezależne ?
To trzeba pomyśleć jak wyprowadzić wejście/wyjście w kolumnie - względem chłownicy przesunąć o 90* czy może o 180* ?
rozrywek pisze:siorbię głośno kawę uważając aby łyżeczka mi nie wydłubała oka
hehehe, siorbać nie siorbie (piszę o sobie), ale od małego rodzice próbowali mi tłumaczyć, że łyżeczkę przed piciem należy wyjąć z kubka :smiech:
Podobno mogę mieć to po dziadku, który też tak lubił pić ;)

Pozdrawiam :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 17 sty 2011, 19:06
autor: radius
Koledzy: rozrywek i reszta :P Ile jesteście w stanie zapłacić za takie szkiełko? W środę lub czwartek jadę do prywatnego "dmuchacza", który robi takie i podobne szkiełka dla laboratoriów i zapytam ile by wasz projekt kosztował z chłodnicą i bez :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 17 sty 2011, 19:57
autor: rozrywek
Bez chłodnicy 130zł, z chłodnicą 160zł. Chłodnica oczywiście minimum 40cm.
Parametry podane w rysunku Gotigera. Jeśli chesz to działaj.
Wstrzymaj się jednakże do jutra, jutro będzie na foremce wycena od insztalatora z Lab.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 17 sty 2011, 22:38
autor: bystym
gotiger pisze:Zaraz, zaraz ... jeżeli przepływ w refluksie jest stały, a chłodnica jest niezależnie sterowana (przepływ wody), to jak sobie wyobrażasz połączenie kolumny z chłodnicą ? Czy tylko wylot/wlot par ma być połączony, a chłodzenie w kolumnie i chłodnicy ma być niezależne ?
Stałe połączenie obiegu wody chłodnicy i refluksu raczej byłoby nierozsądne. Ja w obecnej kolumnie szklanej, gdzie jest tylko jeden ZP używałem osobnego obiegu. Jednak swobodnie mógłbym puścić wodę najpierw przez ZP, a potem chłodnicę. Mała wydajność tego refluksu wymuszała bowiem większy strumień wody, która z ZP wychodziła na tyle chłodna, ze swobodnie by schłodziła pary w chłodnicy.

Ale już w tej naszej nowej kolumnie będzie wydajna spirala refluksowa i takie połączenie, jak wyżej odpada, bo woda z refluksu będzie wychodzić gorąca. Możliwe byłoby odwrotne połączenie: chłodnica – refluks. Ale gdyby nawet faktycznie się sprawdziło, to w ten sposób cały ten aparat miałby ograniczone działanie wyłącznie do nastawów cukrowych. Nastawy owocowe można puszczać przez kolumnę, ale tylko z wyłączonym refluksem. A refluksu sprzężonego na stałe obiegiem wody z chłodnicą nie da się wyłączyć.

Pozdrawiam.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 17 sty 2011, 23:03
autor: rozrywek
Własnie tak. Wylot par idzie prosto do chłodnicy, reflux ma chłodzenie oddzielne, a chłodnica oddzielne.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 sty 2011, 18:09
autor: gotiger
Witajcie

Tak więc byłem w firmie u Pana od szkiełek i udało mi się przekonać go do następującej ceny:
1. sama kolumna wg projektu ustaliłem na 100zł netto - przekonałem o reklamie na forum i że będzie mieć od nas zamówienia :D
Nie jestem pewny czy mówił, że 2 kawałki wężyka na 24 (dół) i 14 (wyjście boczne) dorzuci gratis (dopytam jeszcze).
2. kolumna z połączoną chłodnicą - niestety jest to temat problematyczny, bo po wykonaniu kolumny i chłodnicy oddzielnie, na koniec trzeba oba elementy połączyć razem. Tutaj zaczyna się problem, bo przy łączeniu rurek na opary, bardzo łatwo jest uszkodzić kolumnę i cała robota na marne. Druga sprawa to problemy z wysyłką, a raczej z dotarciem takowego elementu z całości do odbiorcy.\
Cenę za połączenie kolumny z chłodnicą znam, ale nie chcę, aby wam :shock: wylazły - innymi słowy mocno nieopłacalne :roll:

Dodatkowo ustaliłem, że rura główna kolumny będzie miała 56mm, a dolny wlot będzie 24mm. Producent ma również takowe wężyki silikonowe i sprzedaje je po 10cm (dowolną długość - ok. 4zł/10cm węża 20 czy 24mm i ok. 2zł/10cm za wężyk chyba 12mm).

Mam nadzieje, że cena się Wam drodzy koledzy podoba :?

Jak ktoś ma jeszcze jakieś drobne sugestie to pisać, bo jutro/pojutrze zanoszę ostateczny projekt do wykonania.

Pozdrówka :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 sty 2011, 18:39
autor: rozrywek
Dokonałeś rzeczy wspaniałej.
Mianowicie potrafiliśmy osiągnąc kompromis.
Wymiarowanie banalnie proste, podłączenie jeszcze bardziej, jeśli jesteśmy za to z odrębną chłodnicą oczywiście z wężykiem(którego za darmo nie chcę) nie zamierzam upierać się przy zestawie z chłodnicą.
Cena która utargowałeś jest dobra, mam cichą nadzieję że za twoją fatygę coś ci gość uszczknie. Ja biorę od ręki dwa zestawy razem z silikonem i chłodnicą o której rozmawialiśmy.
Pozdrawiam

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 sty 2011, 19:16
autor: gotiger
rozrywek pisze:oczywiście z wężykiem(którego za darmo nie chcę)
Nie rozumiem, czemu nie za free, jakby dodawał :)
rozrywek pisze:Cena która utargowałeś jest dobra, mam cichą nadzieję że za twoją fatygę coś ci gość uszczknie.
Nie liczę na to, że coś mi się "uszczknie" i raczej w to wątpię (w końcu materiał i cała robota też kosztuje).
Myślę, że cena jest już dość mocno obniżona, tym bardziej, że za "indywidualne projekty" z reguły płaci się więcej (przekonałem się ostatnio, jak chciałem dorobić korek do mojej beczułki z nietypowym, trapezowym gwintem) :roll:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 sty 2011, 19:38
autor: Lukstir
Witam, ja również nie sądzę że chłodnica musi być połączona szkłem z kolumną.
Kolego Gotier wiesz ile pan dmuchający sobie liczy za chłodnicę :?: Ja jedną mam ale od przybytku głowa nie boli :) . Cena nie jest wygórowana. Jestem zainteresowany :ok:
I właśnie sprawa wysyłki, każdy sam by sobie wybierał w jaki sposób to chce wysłać :?: Tzn. kurier, poczta... W jakiej to miejscowości, jeśli to nie trajemnica :?:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 sty 2011, 20:00
autor: rozrywek
Dlatego, że kolega Gotiger wykazał się, że poświęcił sporo czasu po pracy, aby dojść do porozumienia, które zostało osiągnięte - wymiarowanie, połączenie.
Nie nalegam na zestaw z chłodnicą, połączenia są banalne, chłodnica osobno.

Pragnę zauważyć, że cena jest tylko i wyłącznie zasługą Gotigera.
Ja zamawiam dwa takie zestawy. Reszta należy do was/

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 sty 2011, 20:50
autor: tziobro
Wielki szacunek dla kolegi Gotigera, cena jest rewelacyjna. Jestem zainteresowany kupnem jednej takiej kolumienki. Tylko jak wyglądała by sprawa z wysyłką?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 sty 2011, 21:19
autor: gotiger
Lukstir pisze:Kolego Gotier wiesz ile pan dmuchający sobie liczy za chłodnicę :?: Ja jedną mam ale od przybytku głowa nie boli :) . Cena nie jest wygórowana. Jestem zainteresowany :ok:
Ma kilka wersji chłodnic, jak będę przekazać ostateczny rysunek do wykonania zrobię kilka fotek. Chłodniczka, która wg mnie jest warta uwagi (20-22 wzoje z rurki chyba 7mm) kosztuje 46-47zł brutto (zaznaczam ponownie, że cena kolumny jest netto - czyli brotto jakieś 123 złocisze).
Chłorniczkę można również zamówić wg potrzeb.
Miał też (podobną do mojej simaxa z rurki 8mm) chłodnice, ale miała tylko 11 zwoi - chociaż nie problem aby dorobić więcej zwoi - ceny nie znam, ale dopytam.
Lukstir pisze:I właśnie sprawa wysyłki, każdy sam by sobie wybierał w jaki sposób to chce wysłać :?: Tzn. kurier, poczta... W jakiej to miejscowości, jeśli to nie trajemnica :?:
Producent wysyła kurierem (podejrzewam, że ma umowę i nie musi sam zawozić). Przesyłka po przedpłacie kosztuje 20zł netto, zapakowana, z nalepką "uwaga szkło" i podobno ubezpieczona. Za pobraniem zdaje się, że koszt to 27zł netto. Jaka to firma kurierska to nie wiem (można zawsze wysłać maila i dopytać o szczegóły lub zadzwonić - tel jest na stronie).

Pozdrówka

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 sty 2011, 21:28
autor: Lukstir
Jeszcze jedno pytanko, czy kolumienka będzie równierz ze szkła SIMAX. Myślę że to ważne. Jeśli się mylę proszę o sprostowanie.
Pozdrawiam Lukstir

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 sty 2011, 21:43
autor: gotiger
Lukstir pisze:czy kolumienka będzie równierz ze szkła SIMAX.
Simax to firma produkująca aparaturę laboratoryjną ze szkła.
Szkło najczęściej używane do produkcji aparatury laboratoryjnej to szkło bromo-krzemowe (wytrzymuje wyższe temp i jest odporniejsze na uszkodzenia mechaniczne). Faktycznie zapomniałem zapytać z jakiego szkła są wytwarzane "aparaty" w zakładzie.

P.S. chyba sobie na karteczkę pyt. zacznę zapisywać ... na żółtą karteczkę ... i na czoło przyklejać, bo cienko z pamięcią chyba u mnie :odlot:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 sty 2011, 22:16
autor: bystym
Witam.

No, naprawdę gotiger, duże uznanie dla Twojego wkładu w ten projekt. Zastanawiałem się wcześniej, czy już zdecydować się na to coś, co powstanie, bo przecież niedawno kupiłem tam szklaną kolumnę. Ale za tą cenę to kupię. I może domówię jeszcze jakiegoś dodatkowego refluksa do tej pierwszej.

Co do zamawiania towaru, to musicie koledzy wejść na witrynę producenta i sklepu, który jest w Lublinie: szklolaboratoryjne.pl. Zamówienie będzie można złożyć telefonicznie bądź mailowo, bo sklep nie ma modułu sklepu internetowego. Przesyłka przyszła do mnie stamtąd kurierem DPD za niecałe 25 zł.

A producent używa szkła Duran i Simax.

Pozdrawiam

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 sty 2011, 22:30
autor: gotiger
bystym pisze:A producent używa szkła Duran i Simax.
To to ... Simax to rodzaj szkła jest :o
To w takim razie przepraszam za gafę, nie wiedziałem i gupoty gadałem wyżej :oops:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 sty 2011, 22:35
autor: Zygmunt
Simax to typ szkła borokrzemowego i przy okazji producent szkła. Coś jak teflon od DuPont...

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 19 sty 2011, 17:23
autor: gotiger
Zygmunt pisze:Simax to typ szkła borokrzemowego i przy okazji producent szkła.
A jednak nie minąłem się z prawdą ;)
Dzięki Zygmunt :)


Co do kolumny to ostateczny projekt został przekazany do producenta i będzie można zamawiać nasze szkiełko.
Zapomniałem o ustaleniu "hasła", aby sprzedawca mógł odróżnić zamówienia - te od nas z forum i te ze strony.
Nie ustaliłem również nazwy kolumny, ale najprawdopodobniej nazwieny je (po ustaleniach z Rozrywkiem): kolumna RW (rozwywkowe szkiełko) :respect:
Wpadła mi do głowy także inna nazwa dla szkiełka: kolumna GTRS (GTRS - gotiger rozrywek szkło) ;)

Ostateczna wersja kolumny RW:
Obrazek


Kontakt:
"LABOR SZKŁO" inż. Sławomir Kawa
ul. Boczna Lubomelskiej 5
PL 20-070 Lublin

tel. +48 81 53 260 33
fax. +48 81 743 73 49
E-mail : biuro@szklolaboratoryjne.pl

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 19 sty 2011, 17:35
autor: we125
Koledzy czy na tej kolumnie z 685 mm wypełnienia, można wyprodukować spirytus?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 19 sty 2011, 20:17
autor: rozrywek
Ciężko odpowiedzieć nie testując sprzętu. Przy dobrym wypełnieniu powinieneś dojść do 94%, czyli wartości spirytusowej, bez zapachu i zbędnych posmaków.


Gotiger zabił mi w głowę klina, stwierdzając że mi jako pomysłodawcy należą się wszelakie Laury. Niestety nie mogę się zgodzić z kolegą, kwestia nazewnictwa jest sporna, nazwa handlowa musi być jednak nazwą prostą i zrozumiałą dla potencjalnych nabywców.
Aby zadowolić wszystkich i wspaniałe AD bez którego oczywiście projekt by nie powstał, proponuję jednakowoż nazwę nie jednoznaczną a symbolowo handlową:
Kolumna destylacyjna szklana RW7 gtrs01/85/55.
Gdzie:
Jest nazwa.
Jest opis refluxu
jest podana ilość uzwojenia (7)
Jest podana nazwa (ojców) Gtrs
jest podana wysokość (85)
Jest podana średnica (55)
i wszyscy zadowoleni i oczywiście sprawiedliwie obdzieleni.

Jedynie naprawdę wtajemniczeni mieli by pojęcie że RW nie oznacza refluxu wewnętrznego a jedynie Rozrywkowego wariata.
Dla ułatwiania kontaktu z producentem proponuję uproszczenie procedury:
Hasło: RW7.
Jeśli mi odda w co wątpię to postaram się sprzedawcy ułatwić zadanie i dokonać opisu sprzętu który niechybnie zostanie wystawiony na stronie.
Jednakowoż zaznaczam że na stronie producenta powinien się znaleść Link do strony AD, jako portal wspomagający technicznie problematykę.
Jeśli pozwoli producent i oczywiście Admini AD.
Jeśli wytrzeźwieję, na co się nie zanosi, to jeszcze diś w poźnych godzinach wieczornych, dokonam opisu sprzętu za sprzedawcę, który sobie sam skopiuje i wystawi na stronie.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 19 sty 2011, 21:31
autor: gotiger
rozrywek pisze:Ciężko odpowiedzieć nie testując sprzętu. Przy dobrym wypełnieniu powinieneś dojść do 94%, czyli wartości spirytusowej, bez zapachu i zbędnych posmaków.
Dokładnie - bez testowania ciężko dokładnie określić, ale ... zależy też dużo od "poznania" sprzętu i od samego psocącego ;)
Przy dobrym wypełnieniu (zmywaki/spręzynki + trochę miedzi) myślę, że 90+ powinno być osiągalne bez problemu.
Nie jest także powiedziane, że i 94% nie przekroczy - w końcu jest dużo czynników mających wpływ na wynik finalny.

Co do nazwy to może być i "parametrycznie opisane", czyli w naszym przypadku: kolumna RW5-90-56 lub RW5/90/56.
Zamieszczone będą podstawowe parametry jak:
- RW5 - reflux wewnętrzny 5-cio zwojowy,
- 90 - wysokość kolumny,
- 56 - średnica zew. kolumny.

Myślę, że taka ilość informacji wystarczy do prawidłowego określenia projektu, a ew. zmiany indywidualne (po obyciu się z nazewnictwem) będą łatwe do zapisania w formie skrótowej np. RW7/100/56 (rozwinięcie j.w.).
Można także dać nazwę opisową + "parametryczną" -> ..... (brak pomysłu na pierwszy człon nazwy + j.w.) :hmm:

Może ktoś ma jeszcze jakiś ciekawy pomysł na nazwę ?

Pozdrówka

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 19 sty 2011, 21:46
autor: rozrywek
Czyli nazwa robocza Rw5.
Nie ma sensu komplikować.
Gotigerze jeszcze raz dzięki za wkład i poświecony czas.
Kontakt mamy.
Jeśli można to jak podasz hasło gościowi to podaj je równiez do publicznej wiadomości. Ja wstrzymam sie z zamówieniem do momentu zamknięcia tematu.
Ty zamykasz temat jako finalizujący projekt. Wychylam setkę za .......
Ty wiesz za kogo....

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 20 sty 2011, 17:54
autor: gotiger
No to zamykamy :D
(oczywiście nie fizycznie, bo może ktoś będzie chciał o coś zapytać)

Byłem ponownie w Labor-szkło i ustaliłem co następuje:
- nazwa towaru to kolumna RW5 i pod taką będzie rozpoznawalny produkt,
- każdy kto jest zainteresowany zamówieniem kolumny pisze maila lub dzwoni i może powołać się na forum (należy także pamiętać o nazwie j.w.),
- cena kolumny 100zł netto czyli jakieś 123zł brutto,
- wężyki nie będą niestety w cenie - ich koszt to:
- mały o śred. wew. chyba 12mm za 25zł/m,
- duży śred. wew. 22mm za 37zł/m (odcinki dowolne "dozowanie" po 10cm),

Gdyby ktoś chciał indywidualnie zamówić dłuższą niż 900mm kolumnę, to jest mały problem, bo do pieca się nie zmieści (trzeba ją wyżarzać w 2 kawałkach, a potem połączyć). Jednakże jest takowa wykonalna, a koszty rzecz jasna każdy ustali sobie indywidualnie.

Adres kontaktowy do Labor-szkło jest tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/post26932.html#p26932 (zaraz pod rysunkiem kolumny).

Zrobiłem zdjęcia chłodniczek, gdyby ktoś był zainteresowany. Postaram się jakoś zamieścić ich fotki, jak je trochę obrobię tak, aby było coś widać po zmniejszeniu zdjęć.

To chyba byłoby na tyle póki co. Jak coś nie jasne, to pytać, może o czymś zapomniałem napisać :)

Pozdrówka

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 1 lut 2011, 19:23
autor: tziobro
Witam.

Zamówiłem u pana z "Labor Szkło" szklaną kolumienkę RW5 , dzisiaj przyszła paczka.
Niestety wymiary mocno odbiegają od rysunku zamieszczonego na stronie. Zadzwoniłem żeby sprawę wyjaśnić i pan powiedział że do budowy kolumny tnie rurę 1500mm na dwa kawałki i robi z tego dwie kolumny ( chodzi o element szerokości 56mm ). Spytałem o długość wlotu par (który ma 100mm a powinien mieć 30mm) i wylotu (ma 95mm a powinien mieć 25mm), pan stwierdził że przeoczył wymiar tego elementu na rysunku. W mojej kolumnie wysokość wypełnienia to 495mm.
W związku z tym chciałbym spytać czy do innych osób którzy zamawiali te kolumny przyszły takie jak moja ?

Oto rysunek z wymiarami.

Pozdrawiam.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 1 lut 2011, 21:23
autor: rozrywek
Skontakuję sie z producentem.
Rw5 nie po to był wałkowany żeby nie dojść do optymalizacji wymiaru.
Komuś zwyczajnie się nie chciało uciąc w trakcie dmuchania.
Wlot i wylot par został przez nas zooptymalizowany, do wygodnych połączeń.
Zbedne wydłużenie Kolumny mija się z celem, błedęm jest cykl producyjny.
Nawiąż kontakt z z producentem i cos się razem wymyśli.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 1 lut 2011, 21:53
autor: gotiger
tziobro pisze:do budowy kolumny tnie rurę 1500mm na dwa kawałki i robi z tego dwie kolumny
1500:2=750mm czyli o jakieś 90-95mm mniej niż zakłada projekt (nie było mowy o zmianach wymiarów)
Cięcie kosztów produkcji zapewne, ale powinien o tym powiadomić przed robotą.
tziobro pisze:Spytałem o długość wlotu par (który ma 100mm a powinien mieć 30mm)
Tutaj nie ma to, aż tak wielkiego znaczenia, jednakże nie ma potrzeby dłuższego przyłącza jak 30-50mm - te 100mm to trochę przegięcie :hmm:
tziobro pisze:wylotu (ma 95mm a powinien mieć 25mm), pan stwierdził że przeoczył wymiar tego elementu na rysunku.
Założeniowo to górny otwór miałbyć na czujnik termometru, a końcówka ma dł. od ok 40-45mm. Zatem widzę grube przegięcie :evil:
Można owszem tą górną rurkę wykorzystać jako odbiorową, ale wtedy powinna być wygięta o kąt 90* (łatwiejsze podłączenie do chłodniczki).
tziobro pisze:W mojej kolumnie wysokość wypełnienia to 495mm.
To już jest zdecydowanie niezgodne z ustaleniami - ~685mm a 495mm (jak piszesz) to jest niebo a ziemia :bardzo_zly:
Coś mi się wydaje, że jeszcze w tym tygodniu (jak tylko będę koło zakładu Laborszkło) zawitam do Pana i się z nim rozmówię.
Bo po jakiego CH**A się tyle nalatałem, rozmawiałem, ustalałem ... itd., żeby teraz taką chałturę odpie*****ł !!!
Mówiłem i tłumaczyłem, że jednym z najważniejszych elementów jest wysokość pod wypełnienie - nie zostawie tego tak :!:
tziobro pisze:W związku z tym chciałbym spytać czy do innych osób którzy zamawiali te kolumny przyszły takie jak moja ?
Nie wiem czy ktoś już zamawiał tą kolumnę. Ja kończę dopiero co moją z kwasówki, a że kasy wpakowałem już sporo, to narazie nie zamawiałem szkiełka. Miał zamawiać Rozrywek (2szt nawet), ale narazie miał inne pilniejsze problemy na głowie.

Kol. Tziobro, możesz zamieścić zdjęcie w temacie swojej kolumny?
Prosiłbym o zdjęcie kolumny z leżącą obok rozwiniętą metrówką, jako skala odniesienia wymiarów.
Druknę sobie to na dużym formacie i zapytam Pana: co to K***A jest :twisted:

Przepraszam Wszystkich (i Adminów w szczególności), ale moje latanie i poświęcony czas ...
"ciekawostka" z zamówieniem wywołała u mnie niezły *****

Pozdrawiam

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 1 lut 2011, 22:34
autor: tziobro
Dzięki za pomoc. Nawiasem mówiąc zapomniał też wysłać zamówionych wężyków silikonowych do połączenia. Nie chcę mu broń Boże wystawiać jakiejś "złej cenzurki", może poprostu zapomniał, zwłaszcza że gość podczs rozmowy wydawał się w porządku i wężyki będą dosłane. Z rozmowy z panem wyszło że ma zamówienia na kilka takich kolumn więc byłem ciekaw czy już ktoś dostał i jak u niego z wymiarami.

Jakość zdjęcia nienajlepsza , ale teraz tylko to mogę zrobić.

Pozdrawiam.

Dzisiaj rano tj. w środę rozmawiałem jeszcze raz z panem z "Labor szkło" , jutro kurier zabiera kolumnę z powrotem.

Dołączam trochę lepsze zdjęcia.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 2 lut 2011, 19:53
autor: riki1963
Witam Wszystkich, szkoda że z tym szkiełkiem taka kiszka wyszła. Ja myślałem o połączeniu z kegiem od pepsi. Napiszcie czy się gościu poprawił.
Pozdrawiam wspaniałą brać.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 2 lut 2011, 21:12
autor: rozrywek
Dokonałem rozmowy telefonicznej z inżynierem odpowiedzialnym za temat. Insztalatorem. Nie Inżynierem
Dostał mały opierdziel, Jako pomysłodawca tematu miałem moralny obowiązek zareagować. Spodziewałem się zainteresowania tematem, spodziewałem się zamówień, gość potwierdził, zamówień nowych poszło sporo.
Kolega insztalator twierdzi że przeoczył te kwestie rysunku.
A kolega Gothiger się napracował.
Myślę że teraz współpraca przebiegnie pomyślnie.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 2 lut 2011, 21:22
autor: tziobro
Tak jak napisałem szkiełko jutro wraca kurierem, ma być przysłane nowe. Tylko nie wiem czy to będzie stare po jakichś przeróbkach czy kompletnie nowe. Tak na wszelki wypadek wydrukowałem projekt RW5 i przyczepiłem do "starej " kolumny. Jutro jeszcze wyślę wiadomość z informacją że takowy wydruk z wymiarami dołączyłem.

Dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 2 lut 2011, 21:36
autor: rozrywek
Dodam że telefonicznie zwróciłem uwagę na dolot i wylot chłodzenia refluxu, który powinien być jednak pod pewnym kątem, zawsze to ma wpływ na ściankowanie. Przeoczenie. Myśle że teraz to będzie ok. Pozdrowienia dla wszystkich.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 2 lut 2011, 23:49
autor: gotiger
Rozrywek, mam nadzieję, że bardzo po gościu się nie przejechałeś :?
Mam nadzieję, że mogę się tam wybrać i czuć się bezpiecznie ;P
Jutro zajrze do zakładu i pogadam z gościem o naszym szkiełku.

Dzisiaj niestety nie mogłem do niego zajrzeć, bo mnie czas gonił - mam w końcu przerobionego kega :D
Kolumna już od kilku dni stoi wypełniona, grzałka czeka już tylko na wkręcenie i regulatorek.
Niedawno skończyłem lutować regulatorki (oprócz triaka). Jak dobiorę odpowiednie "opakowanie" i rozmieszcze wszystko (m.in. radiator), to będę mógł skończyć całość.
Jutro chyba wypadałoby nastawić coś, żeby mieć na następny "łeekend" pierwszą pychotkę :mrgreen:

Pozdrawiam

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 3 lut 2011, 00:05
autor: rozrywek
Nie , pojechałem, ale oczywiście miło i kulturalnie, przecież nie będę sie czepiał. Wyjaśniłem kwestie wymiarowania, Teraz mamy jasnośc

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 3 lut 2011, 22:17
autor: gotiger
Byłem dzisiaj w labor szkło i kolumna jest już praktycznie taka jak na rys. (b. min różnie - praktycznie nie zauważalne) :)
Najważniejsze jest to, że główne wymiary się "na oko" zgadzają - szkoda, że aparatu nie miałem ze sobą :roll:
Wspomniałem jeszcze o drobnych rzeczach, ale powinno być już ok :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 7 lut 2011, 21:41
autor: tziobro
Szkiełko dzisiaj przyszło, wymiary są ok. Ogólnie koluma nawet jest dłuższa o jakieś 20mm.
Teraz tylko cieszy oko niestety, z testem muszę poczekać. Tak planuję z dołu dać miedź jakieś 150mm, reszta sprężynki ze zmywaków. Jestem bardzo ciekaw efektów.

Dziękuję kolegom za okazaną pomoc.

Przesyłam zdjęcia.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 8 lut 2011, 12:31
autor: ewan
Witam.
W sprawach kolumn jestem zielony.Tylko czytam i próbuję zrozumieć działanie i dlaczego tak wszystko drogo wychodzi. A tu niespodzianka. Za taką cenę zakupię ten sprzęt tylko jak to połączyć z KEG-iem, jak to ma być zamocowane (statyw albo tp.)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 8 lut 2011, 23:33
autor: gotiger
tziobro pisze:Szkiełko dzisiaj przyszło, wymiary są ok. Ogólnie kolumna nawet jest dłuższa o jakieś 20mm.
Fajnie, że ktoś może w końcu wypróbuje to szkiełko.
Ja już dawno je widziałem po poprawkach na żywo :mrgreen: i widzę, że moje sugestie zostały wprowadzone w życie (m.in. grubsza rurka refluxu).

Pozdrawiam i udanego psocenia :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 28 lut 2011, 15:50
autor: balon5
Kolego tziobro możesz pochwalić się osiągami na tym szkiełku? :)
Pozdrawiam
balon5

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 1 mar 2011, 00:11
autor: gotiger
balon5 pisze:Kolego tziobro możesz pochwalić się osiągami na tym szkiełku? :)
Bardzo dobre pytanie :)
Sądzę, że spore grono czeka na takowe informacje od osób, które ew. zakupiły i wykorzystują takowe szkiełko.

Zatem: kto już psocił na takowym sprzęcie jest proszony podzielenie się opinią, uwagami i danymi % :D

Pozdrawiam i liczę na Wasz odzew

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 1 mar 2011, 09:13
autor: tziobro
Panowie , pamiętam, wiem co napisałem. Sam już nie mogę się doczekać testów. O wynikach z pewnością napiszę. Nastawiłem nastaw na drożdżach "Fermiol" bo takowe miałem pod ręką, drożdżaki pracują ciągle lecz niestety baaardzo wolno, blg mam na -1 więc niedługo powinny skończyć.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 2 mar 2011, 14:55
autor: rozrywek
tziobro, poproszę w imieniu wszystkich o bardzo szczegółowy opis pędzenia, podłączenia, grzania, odbioru, mocy destylatu, i w miarę możności foto podłączenia sprzętu w szczególności zp. podłączenia wody itp. Czyli jak najwięcej danych.

Pozdrawiam i cieszę się że moje(nasze) dzieciątko ma popyt i zainteresowanie.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 7 mar 2011, 14:18
autor: tziobro
Nastaw kończy pracę a ja przeprowadziłem test szczelności układu na wodzie. Kociołek 15l podłączony do szkiełka, kuchenka gazowa. Rozdzielenie wody przez rozdzielacz kupiony w ogrodniczym, podłączenie pod wylewkę z przerobionego perlatora. Nie mam doświadczenia z refluksem ale zauważyłem że nawet przy dość mocnym grzaniu szybko przepływająca woda przez zwoje powodowała całkowity powrót par na wypełnienie. Trochę się bawiłem refluksem i grzaniem i przy odpowiednim ustawieniu jednego i drugiego, na głowicy mogłem regulować temperaturę. Zaznaczam jeszcze raz, że refluksem bawiłem się pierwszy raz i nie wiem jak to się będzie miało do par psoty, ale tak sobie myślę że to chyba dobrze wróży.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 7 mar 2011, 19:48
autor: rozrywek
Bravo.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 7 mar 2011, 22:44
autor: gotiger
Sam się nie mogę doczekać efektów smakowych/zapachowych (Twoich odczuć) i możliwości % tej kolumienki.

Jak pisałem już kilka razy: gdybym nie wpakował kilku ładnych 100-wek w kwasówkę (zanim powstała myśl o budowie takiego cuda), to dawno bym na tym szkiełku latał :P

Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na szybkie opisanie wyników :klaszcze:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 9 kwie 2011, 23:57
autor: bystym
Witam.

Jestem po pierwszym użyciu "naszego wspólnego szkiełka".

Zamówiłem w lubelski sklepie kolumnę przedłużoną do 110 cm. Wypełniłem ją w 85 cm druciakami z Lidla (niezbyt upchane - 18 sztuk), które z wierzchu przysypałem szklanymi rurkami.

Chłodzenie do spiralki refluksu spiąłem razem z chłodnicą i okazało się to optymalne. Wodę wystarczyło podawać cieniutką strużką.

Był to odpęd rozcieńczonej do 30% surówki czyli drugie pędzenie. Nie bawiłem się w dłuższe stabilizowanie kolumny; ustawiałem ją praktycznie w trakcie ściągania przedgonu. Łatwo ustawiła się na temperaturę 78,1° (mierzona na szczycie kolumny).

W efekcie 4 litry gonu leciały przez 4 godziny i kwadrans. Moc destylatu to 95%. Na kolumnie wypełnionej szklanymi rurkami, którą wcześniej kupiłem w lubelskim sklepie, i do której zakupiłem niedawno dodatkowy zimny palec reflusku, uzyskuję 94%, no ale nieco dłużej trwa psocenie.

Kolumna ma pewnie spore możliwości ustawiania całego procesu. Refluks jest na tyle sprawny, że pewnie cały proces można przyspieszyć, zwiększając moc grzania i przepływ wody przez spiralkę. Można też pewnie zwolnić nieco, być może z korzyścią dla mocy psoty. Będę to wszystko jeszcze testował.

Póki co zaniepokoiła mnie inna rzecz, która nie wiąże się wprawdzie z samą kolumną jako taką. Chodzi o jej wypełnienie. Nie używałem jeszcze kolumny wypełnionej zmywakami. Przed ich włożeniem do niej wyparzyłem je, ale po psoceniu urobek ma wyczuwalny posmak zmywaków. To nawet nie jakiś metaliczny posmak, co jakaś nuta związana być może z chłodziwem używanym przy skrawaniu tych wiórów. Uzyskany spirytus będę jeszcze rozcieńczał, przepuszczał przez węgiel aktywny i trzeci raz destylował więc pewnie zgubię te nieciekawe smaki. Nie wiem jednak, czy zmywaki już się oczyściły, czy nadal będą mi zatruwać psotę.

Pozdrawiam szklaną frakcję "a-d" i nie tylko
Bogdan

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 10 kwie 2011, 00:30
autor: Zygmunt
Zmywaki przed pierwszym razem wypada wygotować z detergentem, np. Ludwikiem. Wtedy pozbędziesz się chłodziwa z tokarki, oleju i innych syfów. Rób w dużym garnku, bo zmywaki lubią się plątać.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 10 kwie 2011, 13:03
autor: gotiger
bystrym, fajnie że ktoś nareszcie podzielił się wrażeniami z użytkowania szkiełka RW5 :D
Dość szybko odbierałeś, skoro uzyskałeś praktycznie ~1L/h - naprawdę niezły wynik :)

Co do zmywaków, to sam używam takowych z Lidla i wg mnie jest OK.
Zygmunt już wyczerpał temat co z nimi należy czynić - nic dodać, nic ująć, tylko wygotować i działać ;)

Miałbym jeszcze prośbę o kilka fotek kolumny w trakcie pracy - widok musi być ciekawy, bo widać jak ciecz krąży w aparaturze :respect:

Pozdrawiam i wysokich %

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 11 kwie 2011, 15:03
autor: bystym
Witam.

Tak naprawdę, to niewiele widać, bo szkiełko jest w "ubranku". Górą na domiar tego widać tylko rurki szklane, a nie widać zmywaków. Ale proszę, oto są fotki:


Coś widzę, że moje fotki nie przeszły na Forum. No cóż, wszak sam pisałem, że niewiele widać ;).

Jeszcze raz próbowałem dziś (12 kwietnia) przesłać fotki na Forum (stosując dokładnie instrukcję z działu technicznego), ale bez żadnego rezultatu. Nie mam pojęcia o co chodzi.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 11 kwie 2011, 15:44
autor: macius
hej, gdzie kupić taki trójnik do wody jak w pierwszym poście na stronie? albo o co konkretnie pytać?
bo w praktikerze tylko duże oczy zrobili :/

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 11 kwie 2011, 18:12
autor: gotiger
macius pisze:hej, gdzie kupić taki trójnik do wody jak w pierwszym poście na stronie? albo o co konkretnie pytać?
W obi ostatnio widziałem po 15,99zł :)


Bystrym, dalej liczę na foteczki :P

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 13 kwie 2011, 10:05
autor: bystym
Przez trzy dni atakowałem Forum, próbując wrzucić tu fotki. Bez powodzenia. Dopiero teraz zauważyłem komunikat, że portal przyjmuje tylko pliki poniżej 200 KB. Warto więc o tym pamiętać koledzy. Przydałaby się też informacja o tym w dziale technicznym.

Zatem umieszczam te obiecane fotki, na których "niewiele widać" ;).

Mój ulubiony sposób podwieszania sprzętów na kiju:
1.jpg
Szkiełko pracuje na kociołku z kany firmy Krupp. Nie miałem oryginalnej pokrywy, więc jest taka dorobiona ze spinaczowym zamknięciem.
2.jpg
Na wierzchu zmywakowego wypełnienia jest garść szklanych rurek.
3.jpg
Zbliżenie na pracujący refluks, czego niestety nie widać.
4.jpg

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 13 kwie 2011, 21:18
autor: Wald
  ;)
bystym pisze:Zbliżenie na pracujący refluks, czego niestety nie widać.
Widać i to ładnie. Zawracająca psota złączyła spirale ze szkłem wypełnienia.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 12 maja 2011, 16:16
autor: ewan
rozrywek pisze:

Ja zamawiam dwa takie zestawy. Reszta należy do was/
Panie rozrywek. zamawiając w styczniu takie 2 zestawy powinien Pan do tej poru podzielić się uwagami na temat SZKIEŁKA. A tu ani notki ani fotki.
Jeśli mógłbym prosić o opinie tegoż projektu Moda Kucyka naszego EXPERTA od szkła byłbym wdzięczny.
Chciałbym kupić to CUDO bo jest tanie ale za mało niestety rzeczowych informacji oprócz notki i fotki kolegi bystrym.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 23 maja 2011, 12:22
autor: ewan
Dobra.
Nikt głosu nie zabiera więc zapytam:
W jaki sposób ubić wypełnienie w tej kolumience od góry czy od dołu tylko kolumna ma być po ubiciu cała?
Od dołu jest możliwość ale czy ubijanie wytrzyma szkło refluxu a od góry nie wiem jak to możliwe. Chodzi mi o wypełnienie druciakowe.
Rozrywek. Czyżbyś nie czytał swojego ulubionego tematu?
Tak naprawdę nie jestem upierdliwy ale jak mam na to szkło wydać 150 PLN i wypełnienie sobie wymarzyłem ze sprężynek pryzmatycznych to ok 200 PLN to mogę zapytać "JAK TO SIĘ ROBI"

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 23 maja 2011, 22:58
autor: bystym
Witam.

Wypełnienie można wkładać tylko od dołu i od dołu ubijać. Z tym drugim jest niejaki kłopot. Ja nie chciałem zasłaniać spirali refluksu więc wkładane druciaki zatrzymywałem od góry wygiętym lekko drutem z otuliną. A druciaki trzeba od razu przepychać do góry kolumny, bo potem może się już nie udać przepchać większej ich ilości na raz. Wystarczy zatrzymać od góry pewną warstwę druciaków w pewnej odległości od spirali, potem przepchać je do zaplanowanej wysokości i dalej już można do tej warstwy dopychać resztę wypełnienia. Z pewnością potrzebne jest trochę doświadczenia. Ja, po problemie z nieco śmierdzącym urobkiem musiałem już raz wyjąć całe wypełnienie i po raz drugi je włożyć.

Najlepiej do ubijania i przepychania używać jakiegoś miękkiego przyrządu, bo łatwo popsuć sobie kolumnę. I nie chodzi nawet o jej rozbicie, bo to solidne szkło. Mi się np. wyszczerbił nieco górny króciec do termometru, gdy starałem się od góry zastopować drutem wypełnienie. A drut był w miękkiej otulinie.

Ubijanie i przepychanie robiłem długim, drewnianym drążkiem. Teraz kupiłem sobie za grosze w sklepie ogrodniczym długi i prosty pręcik bambusowy. Podobnie z wyjmowaniem druciaków. Do bambusa wbijam na końcu haczyk z gwoździa i wyciągam je.

Pozdrawiam
Bogdan

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 7 sie 2011, 21:24
autor: rozrywek
Kolego Ewan i reszta szkiełkolubców.

Przepraszam za brak możliwości dołączenia fotek, niestety nie jestem na miejscu i nie moge zrobić foto. Wiem że to moje dzieciątko.

Liczę na kogoś kto zakupił i korzysta i dołączy fotki w miarę ładne.

Ps: w kwestii pytań odnośnie wypełnienia, ja używam szkła jako wypełnienia.

Jakościowo nie dorównuje zmywakom, ale jest neutralne i nie wymaga czyszczenia ani wymiany, i co najważniejsze przy szkle zalecana jest ostrożność, stąd mój wybór.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 27 sie 2011, 18:28
autor: Artus
Witam wszystkich Psotników.
Od jakiegoś czasu przeglądam różne strony i fora żeby się teoretycznie przygotować do stworzenia mojej pierwszej aparaturki. Chcę otrzymywać głównie bazę do nalewek. Po przejrzeniu wielu ofert producentów i sprzedawców szkła, moją uwagę zwróciła kolumna z Lublina, ale kiedy natrafiłem na ten temat, to stwierdziłem, że po Waszych ulepszeniach jest jeszcze lepsza.
Czy ten projekt jest nadal aktualny, jak rozmawiać z producentem, czy powoływać się na forum?
Myślę, że na razie zamówiłbym kolumnę z wypełnieniem szklanym, do tego osobną chłodnicę i kolbę 10 l, jeżeli je mają. Zastanawiam się jeszcze czy na dole kolumny mógłby być szlif, co ułatwiałoby przyłączenie do kolby.
Pozdrawiam

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 28 sie 2011, 00:56
autor: rozrywek
Drogi artusie, myślę że kontakt z inżynierem z huty będzie dobry, powołaj się na hasło RW5 i na forum oczywiście obowiązkowo, ze szlifem nie wiem jak to idzie, osobiście wątpię, za to wiem że apetyt rośnie w miarę jedzenia........
Mówiąc zwyczajnym językiem, kolba 10l zaraz się okaże zbyt mała dla twoich potrzeb. Wlot par jest dobrej średnicy łatwo połączyć silikonowym wężem z jakikolwiek zbiornikiem,np: keg. Wystarczy przerobiony fitting, a rozbiera się szybciej niż dobra sucz na Red Light District.

Same zalety. Pozdrawiam.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 15 wrz 2011, 23:47
autor: wwpiotr
Witam Wszystkich,

Dzwoniłem dzisiaj do firmy "Labor" pojawia się jednak kilka problemów.
Po pierwsze cena wzrosła ze 100zł do 140zł netto, druga sprawa to problem ze zwiększeniem wysokości ponieważ piec do odprężania mają tylko na 90cm więc wyższa kolumna odpada, ew. mogą taką wykonać ale po odprężeniu muszą połączyć dwie połówki a takie łączenie przydałoby się znowu odprężyć co u nich jest niewykonalne.

Szukając innej firmy i pytając wśród znajomych znalazłem człowieka który jest w stanie wykonać kolumnę jak w projekcie o długości max do 1,5m więc dla mnie w zupełności wystarcza.
Szkło boro-krzemowe "Simax", po wydmuchaniu odprężane w całości.

Będę jechał do niego za kilka dni więc jak jest ktoś chętny to proszę o info, mam nadzieję że będzie taniej przy większych ilościach.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 28 wrz 2011, 20:50
autor: kobelko
Jakie są propozycje podłączenia szklanej kolumny do kotła?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 28 wrz 2011, 22:01
autor: rozrywek
Jakiego kotła?
gdzie foto?

średnica zewnętrzna szkiełka wynosi 18mm
Wąż silikonowy fi 18x22 mm.

Czyli wszystko jasne.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 5 lis 2011, 14:02
autor: ponton
Jestem zainteresowany kupnem kolumny RW5 i mam dwie możliwości co do średnicy kolumny:
50mm albo 60mm, która lepsza? Przypomnę ze w oryginalnym projekcie średnica kolumny to 56mm.
P.S
Kolumnę wydłużę do około 1200 albo 1400mm i tu kolejne pytanie, czy dołożyć może kolejne 2, może 3 zwoje do refluxu wew.?
Pozdr.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 5 lis 2011, 15:07
autor: radius
Od średnicy kolumny zależy wydajność na niej uzyskana, a od wysokości, jakość i moc produktu. Co do ilości zwojów refluksu, to najlepiej pogadaj z kolegami, którzy mają taką kolumnę, niech ocenią możliwości sterowania refluksem. Moim zdaniem ta ilość zwojów wystarczy do prawidłowej pracy kolumny.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 5 lis 2011, 19:11
autor: ponton
Sorry, że tak napieram, ale nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie, dlatego interesowała by mnie konkretna odpowiedź. Kolumnę mogę śmiało wydłużyć do 1500mm, tylko z jaka średnicą 60mm, czy 50mm? No i może jednak dołożyć ze 2 albo 3 zwoje więcej do RW?
Pozdrawiam

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 5 lis 2011, 21:32
autor: Zygmunt
Nie pracowałem na tym sprzęcie, ale przy za dużej spirali może być problem z dobrem odpowiedniego przepływu...

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 5 lis 2011, 23:13
autor: bystym
Witam.

Moja kolumna o średnicy 56 mm ma długość 1,1 m. Chłodnica refluksu jest standardowa, jak w projekcie RW5. Przy pracy kolumny refluks mam sprzężony z chłodnicą, tzn. woda wypływająca z refluksu zasila chłodnicę. I wszystko działa dobrze przy na prawdę minimalnej strudze wody z kranu. Myślę więc, że ten refluks sprawdzi się też w dużo bardziej wyśrubowanych okolicznościach pędzenia. Ostatecznie, jeśli to nie problem dla producenta i nie podniesie znacząco ceny kolumny, można jej dodać jeden zwój więcej.

Osobiście brałbym tę grubszą i dłuższą rurę. Więcej w niej będzie wypełnienia i lepszy efekt końcowy. Gdy sam kupowałem RW5, to jedyną opcją było jej przedłużenie do 1,1m. Zresztą przy tej długości moja szklana rura i tak sięga już pod sufit.

Pozdrawiam
Bogdan

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 5 lis 2011, 23:41
autor: ponton
@Bystym
Dzięki za konkretną odpowiedź. W poniedziałek będę rozmawiał w sprawie ostatecznych rozmiarów kolumny. O szczegółach na pewno napiszę! Koszta będę na pewno nie małe :-(
Już teraz wiem, ze przedłużenie do 1200mm (średnica 50mm) to koszt około 350zl, więc tanio jak na szklaną zabawkę to nie jest.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 6 lis 2011, 00:12
autor: Zygmunt
Dużo taniej jest zrobić coś z KO albo miedzi, co konkretnie Cie tak nastawiło na szkło? Trudniej to umyć, może się zbić, wysokość też nie powala i do tego praktycznie żadnych możliwości modyfikacji...

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 6 lis 2011, 23:40
autor: bystym
ponton pisze:Już teraz wiem, ze przedłużenie do 1200mm (średnica 50mm) to koszt około 350zl, więc tanio jak na szklaną zabawkę to nie jest.
No faktycznie, rurka stała się dość droga. Ja za swoją zapłaciłem w granicach 150 zł. Ale poza tak dobrą ceną do jej kupna zachęciło mnie również to, że w tej postaci miałem już gotowy sprzęt. Rura pasowała mi do reszty osprzętu więc poza włożeniem wypełnienia ze zmywaków nic więcej nie musiałem robić. Natomiast kupowanie kolumny metalowej nie bardzo mnie pociągało, bo zbyt wiele może być w takim sprzęcie niedociągnięć, które trudno sprawdzić przy kupowaniu. Nie chciałem też się bawić w zlecanie komuś wykonania kolumny.

Będziesz musiał przekalkulować wszystko. Może i faktycznie warto będzie pomyśleć o kolumnie metalowej. A może też się okazać, żę ta oferta kolumny z kolbą z Allegro to jednak dobry interes ;)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 27 lis 2011, 20:57
autor: greg0004
Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum!
Co myślicie o takim wypełnieniu szklanej kolumny RW5 http://www.gewa.com.pl/sklep.php?pokaz=kulki_nierdzewne , lub też http://www.gewa.com.pl/sklep.php?pokaz=kulki_szklane . Napiszcie co o tym myślicie.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 27 lis 2011, 22:45
autor: Wald
To wszystko już jest opisane na forum. Poczytaj od http://alkohole-domowe.com/forum/wypeln ... 7-150.html . Znajdziesz tam link do testowej próby na takim szkle.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 11 gru 2011, 16:00
autor: Ganz
Witam

Czy taki projekt ma szansę na realizacje i czy będzie to działało?

Jest to troszkę zmodyfikowana wersja RW-5 z głowicą systemu Bokakob.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 11 gru 2011, 16:18
autor: Wald
Ganz pisze:Czy taki projekt ma szansę na realizacje
Pytaj u producenta. Może nie zauważyłeś że jest to kolumna ze szkła. Sam nic nie poprawisz. Do tego brakuje odejścia VM i (lub) LM. Przedłuż skraplacz bo ten był projektowany do CM. Na razie to nie ma sensu. Po poprawieniu projektu pokaż to wytwórcy z pytaniem czy zrobi, a jeszcze lepiej zrób to z miedzi.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 11 gru 2011, 19:35
autor: Zygmunt
Jak znam faceta z Lubomelskiej, to pewnie zrobi- on zrobi wszystko. Kwestia ceny i sensu...

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 31 mar 2012, 17:29
autor: silla10
Witam bardzo proszę o pomoc w wyliczeniu ile wypełnienia w postaci sprężynek jest potrzebne do szkiełka według mnie, a jestem noga z liczeń to litr- litr dwadzieścia. Czy może ktoś potwierdzić dziękuję.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 1 kwie 2012, 01:55
autor: Wald

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 1 sie 2012, 22:59
autor: system
nasze wspólne szkiełko dziękuję CI. 95-96% to norma. POZDRAWIAM całą SPOŁECZNOŚĆ AD.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 2 sie 2012, 20:13
autor: rozrywek
Cieszę się jako szkiełkowy praojciec, że nawet po takim czasie nasz wspólny projekcik cieszy się zainteresowaniem.
Opisujcie proszę swoje procesy gotowania,krok po kroku.
Nowych doświadczeń nigdy za wiele.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 28 sie 2012, 11:43
autor: antyklina
Witam. Też jestem zainteresowany RW5. Aktualna cena to 172,20 brutto za standardową długość 90 cm jak w projekcie i 209,10 za wydłużoną do 120 cm.
Myślicie że warto dopłacić i brać 120 cm czy też lepiej pozostać przy standardowym modelu?

Kolego System, jaką długość zakupiłeś?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 14 lis 2012, 16:41
autor: gotiger
Coś widzę, że cena szkiełka mocno wzrosła.
Tak przeglądałem temat i zastanawiam się nad małą zmianą:
- połączenie stożkowe kolumny z głowicą + pasta silikonowa
- zwiększenie średnicy dolotu i połączenie go mufą miedzianą z kotłem
Wg mnie zwiększanie wysokości kolumny szklanej mija się trochę z celem i założeniami,
którymi kierowaliśmy się z Rozrywkiem przy jej projektowaniu. Miała być to alternatywa,
w miarę nieduża gabarytowo dla kolumny stalowej/miedzianej, a przy tym niedroga.
Gdybym miał zapłacić 250-300zł za szklaną, to zdecydowanie wolałbym wybrać stal.
Jednakże każdy może sobie dowolnie przerabiać ten projekt i wprowadzać swoje zmiany.
Należy tylko mieć na uwadze, że szkło jest kruche i delikatne.
rozrywek pisze:Cieszę się jako szkiełkowy praojciec
To ja mam się niby czuć jak pramatka :lol: ;)

Pozdrówka

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 7 gru 2012, 14:47
autor: naraoia
Czym tą kolumnę połączyć z garem? Na sztywno odpada - szukałem wężyka sylikonowego o średnicy 25 i nigdzie nie mogę znaleźć :-(
Pomóżcie!

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 8 gru 2012, 00:07
autor: antyklina
Ja łączyłem wężem fi22mm, udało się go spokojnie nałożyć na dolot o średnicy 24 a nawet mufę z nierdzewki 25mm, trzeba tylko wcześniej wsadzić na chwilę do ciepłej wody. A ten wąż fi 22 dostałem do zestawu, ale może gdzieś łatwiej go dokupisz niż 25.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 8 gru 2012, 20:26
autor: naraoia
Dzięki, czyli wiem czego szukać :-)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 gru 2012, 11:51
autor: Piotrek.klon
Witam,

Podłączę się do tematu, ponieważ jestem zainteresowany kupnem kolumny, tyle że wolę chłodnicę dimortha jako refluks, połączoną na szlif z kolumną rektyfikacyjną, wszystko w jednej linii w pionie. Czy takie rozwiązanie różni się czymś w działaniu i skuteczności w porównaniu do refluksu znajdującego się w tej samej rurze co kolumna?

Pozdrawiam,
Piotrek.klon

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 gru 2012, 13:17
autor: major
Poczytaj o różnicach pomiędzy systemami CM, VM i LM. RW-5 to tania i dobra konstrukcja typu CM ze wszystkimi jego właściwościami. Szkiełko Kucyka (szklane przystawki LM i VM plus kolumna na szlifach) jest dużo lepsze, ale po spojrzeniu na ceny - możesz jeszcze raz zastanowić się nad wyborem szkła jako materiału.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 20 gru 2012, 09:55
autor: shady
Witajcie,

Co sądzicie o tym aby zrobić to ze stali kwaso-odpornej?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 20 gru 2012, 22:50
autor: Wald
CM'a ze stali :?: Można, jeszcze takie aparaty działają, ale żeby to budować? Wygląda to podobnie, jakbyś dziś wszedł do sklepu i chciał zakupić radio samochodowe z odtwarzaczem kaset. Bez CD, bez USB, tylko kasety. Ale "kto bogatemu zabroni"? Szukaj w opisach sprzed dwóch, trzech lat. Jest tego dużo na forum.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 29 gru 2012, 01:39
autor: antyklina
Witam. Chciałbym zmienić grzanie z gazowego na elektryczne przy RW5. Czy dla tej kolumny z przyzmatycznym wypełnieniem 2kW wystarczą przy 20l kotle czy to za mało?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 3 sty 2013, 09:55
autor: naraoia
Stałem się właścicielem kolumnt RW5 bez palca które poszły w diabły i obecnie ich resztki służą jako część wypełnienia - na przysżłość lepiej jakąś półkę przed palcem zastosować aby wypełnienie nie rozwaliło zimnego palca ;-)
Ponieważ szkoda dopuścić aby klumna się zmarnowała mam pytanie - 1) czy można ją przerobić na refluks zewnętrzny według opisu na stronie http://alkohole-domowe.com/destylat/des ... eflux.html
Inaczej pisząc - za chłodnicą byłby zawór który część skroplonego już destylatu zwracałby do kolumny na złoże przez dolną część pozostałości po zimnym palcu.
2) Jaki zawór mam zamontować za chłodnicą i gdzie go kupić?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 4 lis 2013, 19:25
autor: duczez
Witam serdecznie :)

Właśnie zamówiłem RW5 u producenta. Aktualna cena RW5 to 172,20zł oraz koszt przesyłki 24,60zł. Jeszcze kega będę szukał 20 litrów :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 24 lis 2013, 13:53
autor: rozrywek
Hey.
Wrzuć foto, aby praojciec i pramatka mogli stwierdzić czy producent nie odbiega zbytnio od projektu.
Cieszy mnie jednakże fakt, ze RW5 dalej się cieszy zainteresowaniem. Stosunek ceny do uzyskiwanego urobku jest rewelacyjny.
Opisujcie proszę wasze spostrzeżenia i opinie, oraz procesy jak prowadzicie destylację. Pozdrawiam.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 5 lut 2014, 18:19
autor: kilo
Witam,
koszt kolumny i chłodnicy razem z wysyłką wynosi teraz 245 pln. Sama kolumna jak dobrze pamiętam 175 pln. Zamawiałem na początku stycznia więc ceny aktualne. Poniżej zdjęcia aktualnie wykonanej kolumny.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 5 lut 2014, 21:29
autor: rozrywek
Hey, możesz wrzucić dobre foto, zbliżenia skraplacza? Z góry dziękuję.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 6 lut 2014, 11:28
autor: kilo
Na życzenie dodaje fotki. Jak dla mnie rurka górna do kontroli temperatury jest za długa. Co do samej jakości wykonania nie do końca jestem zadowolony. Wylotowa rurka od refluxu jest źle "sklejona" i ma nieszczelność na łączeniu przy samej kolumnie. Uszczelniłem to chlebem i załatwiło to na razie sprawę. Reklamować nie będę bo za dużo zachodu a docelowo załatam sylikonem.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 6 lut 2014, 20:35
autor: zebas
Jak połączyłeś dekiel szybkowaru z samym szkiełkiem, chodzi mi o złączkę (wymiar, rodzaj materiału, gdzie kupione).

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 6 lut 2014, 20:50
autor: kilo
Złączki są mosiężne i kupione w OBI, uszczelki wykonałem z węża sylikonowego który również łączy całość z kolumną. Zależało mi na łatwym i szybkim odłączaniem kolumny od gara. Najważniejsze jest to że szybkowar dalej może być szybkowarem :). Nie ma tego na zdjęciach ale zamiast kolumny wkręcam zaślepkę 1" i gar działa z powrotem jak tego chciał producent.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 6 lut 2014, 22:21
autor: rozrywek
Dziękuję za fotki,projekt zgodnie z zaleceniami został poprawiony jak widzę, pierwotnie reflux był źle zgrzewany z kolumną, teraz jest git. A połączenie..banał wężyk silikonowy 18mm bez żadnego uszczelnienia wchodzi pięknie na wylot 22mm. Prościzna. Dzięki.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 6 lut 2014, 22:31
autor: krzys59
Posiadam szybkowar 7 l, mam z niego zrobione wyjście na deflegmator na rurce 3/8 cala (to nie wymagało rozwiercania pokrywy i mogę błyskawicznie zrobić z gara szybkowar), spięte wężykiem bodajże 14 czy 16 mm, nie pamiętam dokładnie. Czy jeśli takie wyjście z szybkowara podepnę do kolumny RW5 to będzie to działało czy też muszę albo rozwiercić otwór w pokrywie na większą rurkę, lub kupić większy szybkowar? Prawdę mówiąc oba rozwiązania nie byłyby mile widziane ;-)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 8 lut 2014, 18:33
autor: rozrywek
Zastosuj przejście z gara na kolumnę i już - łatwizna. Wężyk na kolumnie załóż 18mm i ten sam załóż na 16mm, utnij jedynie kawalątek 16 i załóż na 16 w formie uszczelki i na to naciągnij 18. Pikuś.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 11 lut 2014, 21:05
autor: krzys59
W wielu miejscach forum, tego i konkurencyjnego :-) są opisy kroplowego odbierania destylatu z kolumny. W kolumnach z zaworkiem precyzyjnym rozumiem jak to robić, ale w tej kolumnie? Nie ma tu żadnego mechanizmu regulacji odbioru. Może ktoś by opisał dokładnie jak prowadzi proces destylacji na RW5? Zamówiłem i czekam na dostawę, ale zanim dotrze i spróbuję użyć wolałbym mieć trochę więcej informacji jak poprawnie poprowadzić proces. Mam szybkowar (robiłem tylko kilka cukrówek) i mam zrobione na arduino 3 termometry. Na prostej destylacji pot-still używam termometrów w szybkowarze, na połączeniu deflegmatora z chłodnicą i na wylocie wody chłodzącej z chłodnicy. Wiem, że w tej formie destylacji to nie ma większego znaczenia, ale przynajmniej zaczynam powoli łapać o co w tym chodzi, kiedy się temperatury zmieniają i co się później dzieje. To co mi wychodzi na tym co mam jest całkiem niezłe, a robi się całkiem dobre po przepuszczeniu przez węgiel.
RW5 zamówione i czekam na dostawę, cukier się fermentuje i z niecierpliwością czekam kiedy będę mógł spróbować coś popsocić na RW5. Ale trochę więcej praktycznych wskazówek, jeśli mogę prosić :-)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 12 lut 2014, 00:45
autor: rozrywek
W telegraficznym skrócie:
Jestem trochę przeciwnikiem termometrów, dlaczego? a dlatego że nasza organoleptyczność spada drastycznie, opieramy się na wskaźnikach tabelach i wykresach, a to nie o to w tym chodzi. Ja tak naprawdę jestem potstilowcem i staram się doskonalić w tej sztuce, destylacja prosta powiadasz??? a wyobraź sobie że destylacja prosta, aż taka prosta nie jest, o czym przekonuję się z każdą wykapaną kropelką. Dobrze, wystarczy umoralnień, RW5 jest na tyle prostym i uniweresalnym urządzeniem że ciężko jest napisać instrukcję obsługi, może łatwiej będzie jeśli zadasz konkretne pytania wtedy otrzymasz konkretne rzeczowe odpowiedzi. Na razie odpowiem na pierwsze: odbiór kropelkowy - nie włączasz refluxu, zmniejszasz grzanie i kap,kap,kap powolutku odbierasz przedgony, potem delikatuśnie włączasz spiralę i podkręcasz grzanie do normalnego odbioru. To tyle.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 12 lut 2014, 06:55
autor: kilo
Prędkość odbioru ustawisz sobie mocą grzania lub przepływem wody w refluxie. Przyjdzie kolumna, zmontujesz, odpalisz i sam do wszystkiego dojdziesz bez problemu. Największą sztuką jest właśnie ustawienie odpowiedniego przepływu wody chłodnica-reflux.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 13 lut 2014, 21:23
autor: krzys59
rozrywek pisze:W telegraficznym skrócie:
..... destylacja prosta powiadasz??? a wyobraź sobie że destylacja prosta, aż taka prosta nie jest.........
......odbiór kropelkowy - nie włączasz refluxu, zmniejszasz grzanie i kap,kap,kap powolutku odbierasz przedgony, potem delikatuśnie włączasz spiralę i podkręcasz grzanie do normalnego odbioru.
Używając pojęcia prosta nie miałem na myśli, że łatwa, tylko że potstill nie ma tych wszystkich, refluxów, zimnych palców, zaworków precyzyjnych itd. Grzejesz, puszczasz wodę przez chłodnicę i ....
No i tu si e zaczynają schody. Niby proste ale wcale nie łatwe.
A druga kwestia, kap kap powolutku, ale do którego momentu mam przedgony? Organoleptycznie? Na węch, czy może inaczej określić ten moment?
Dwa, piszesz "włączasz spiralę", pytanie, czy wypełniasz wcześniej spiralę wodą czy nie? Zimna spirala, gorące pary i zimna woda do wewnątrz to może być problem. Dobrze myślę?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 14 lut 2014, 06:52
autor: kilo
Zalewam reflux wodą ale obieg chłodzenia do momentu odebrania przegonu mam wyłączony. Nic ze spiralą się nie dzieje, ale jak się boisz to puść obieg dosłownie kropelkowy to nie będzie takiej różnicy temperatur później. Jak już skapie co światło gasi to powoli odkręcam wodę na refluxie, gazu nie ruszam (tzn. do rozgrzania na maxa i skręcam jak temp. dochodzi). Pogony organoleptycznie sprawdzam, kropla na czystą! ! ! dłoń, rozcierasz i wąchasz. Ja też dużo czytałem, pytałem i filmiki oglądałem ale wszystko dopiero w praktyce można sprawdzić, przećwiczyć i się nauczyć (pływać na sucho się nie nauczysz).

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 14 lut 2014, 10:40
autor: divastion
Podaję cenę na dzień 14.02.14

kolumna RW5 184,50zł
chłodnica płaszcz wodny 40cm 48,00zł
transport 24,60zł
razem 257,10
przedplata

Widzę cena sukcesywnie rośnie z tygodnia na tydzień :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 14 lut 2014, 11:36
autor: rozrywek
Kol Kilo obrazowo i przejrzyście opisał proces, nic dodać nic ująć.
Pozdrawiam

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 14 lut 2014, 11:40
autor: kilo
Ja 3 stycznia 2014 płaciłem:
kolumna RW5 - 172,20
chłodnica płaszcz wodny 40cm - 48,01
wysyłka - 24,60

Jak ta cena tak będzie rosnąć to przydało by się poszukać nowego producenta który nie będzie bezpodstawnie ceny podnosił.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 14 lut 2014, 12:38
autor: divastion
Dokładnie... ja się póki co czaję z zakupem, może ktoś z forumowiczów zamierza przejść na KO i będzie swój zestawik sprzedawał, to by atrakcyjniej cenowo wyrwał :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 15 lut 2014, 22:29
autor: rozrywek
Ok. panowie wtrącę słowo odnośnie cen. Faktycznie podrożało, ale....jakbyście nie zauważyli, nawet przy tej kwocie, nadal jest bardzo dobra w stosunku do jakości uzyskiwanego urobku. Czyż nie?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 19 lut 2014, 17:26
autor: dycha47
Witam

mam pytanie gdzie można zamówić takowe szkiełko?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 19 lut 2014, 18:51
autor: divastion
Kolego dycha47, oszczędzę Ci szukania po stronach - http://alkohole-domowe.com/forum/post26932.html#p26932

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 23 lut 2014, 19:33
autor: krzys59
No i dotarło do mnie szkiełko RW5, robi wrażenie, szczególnie, że do tej pory używałem szybkowara 7 l , deflegmatora 30 cm i chłodnicy szklanej z bio-winu. RW5 przy tym to "potwór" :D
W jaki sposób przechowujecie tą kolumnę? Nie uśmiecha mi się trzymanie tego w pudle, ale też nie za bardzo chcę aby stało na widoku i kuło w oczy nieupoważnionych do oglądania. Nie mam piwniczki, w której mogę to bezpiecznie przechowywać i muszę coś wykombinować. Podpowiedzcie coś w tym temacie.
I druga kwestia, jaka jest waga kolumny z wypełnieniem, pracującej? (mniej więcej) Chodzi mi o to, że chcę ją jakoś umocować w pionie. Do tej pory działam tak, że mam pręt 8mm, długości 1 m, do niego przypięte uchwyty laboratoryjne, całość jest dość "giętka", ale do tego sprzętu wystarcza. Nie wyobrażam sobie RW5 na takim mocowaniu. Muszę to postawić na czymś sztywniejszym, ale pytanie czy wystarczy rurka miedziana, powiedzmy 20mm, czy też muszę poszaleć ze stalową. Nie chcę przesadzić z ciężarem, żeby nie wyszło to pancerne. Myślałem żeby zrobić jak kolega "kilo", opaski na szybkowar (12 l) i do tego rurka miedziana i mocowanie na RW5, na kolumnie uchwyty i mocowanie chłodnicy. Nie wiem tylko czy masa szybkowara 12 litrowego będzie wystarczająca do zachowania stabilności całości. Kolega "kilo" ma większy szybkowar, 17 l, to jakby nie było 50% masy więcej. Nie chciałbym aby mi się to wszystko ładnie wywróciło w czasie pracy. Szkoda by trochę było :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 23 lut 2014, 20:47
autor: kilo
Jak masz 12l szybkowar i nawet kończysz gotowanie to zostanie ci co najmniej 9l więc masz dodatkowe obciążenie. U mnie nawet przy pustym garze jak zaleje chłodnice to zaczyna być niestabilne ale z wsadem jest ok, co nie zmienia faktu że i tak dodatkowo zabezpieczam całość sznurkiem u góry kolumny i wiąże go do szafki. Sama kolumna dużo nie waży nawet z wypełnieniem ale jak dochodzi chłodnica, obejmy, łączniki, woda itp to waga znacząco się zwiększa. Co do przechowywania myślałem nad case-em (aluminiowa walizka) z jakiś organów elektrycznych ale cena szybko mi to wyperswadowała i karton okazał się najlepszy. Myślę jeszcze nad futerałem sztywnym do gitary ale brak czasu na razie mnie ogranicza.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 26 lut 2014, 19:07
autor: krzys59
Pytanie do użytkowników RW5. Czy ktoś by mógł mi powiedzieć, jaki jest przepływ wody min/maks w chłodnicy na szczycie kolumny? Chodzi mi po głowie pewien pomysł, ale bez znajomości tego parametru nic nie wykombinuję. Moja głowica jak na razie nadal spoczywa z pudełku i jeszcze trochę tam poleży, więc nie pomierzę tego parametru. I druga spawa, podobne pytanie, problem, jaki macie przepływ wody na chłodnicy poza kolumną? A przy okazji, jaka powinna być sensowna temperatura wody wypływającej z chłodnicy? A może watro się pokusić o pomiar temperatury wypływającego destylatu i od tego uzależniać przepływ wody w chłodnicy? Ot tak mi na myśl przyszło, pisząc powyższe zapytanie :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 27 lut 2014, 08:30
autor: kilo
Zaczynam wyczuwa przerost formy nad treścią. Pisałem już że nie nauczysz się pływać nie wchodząc do wody. Po pierwszej psocie wszystkiego się dowiesz ze szczegółami. U każdego proces przebiega trochę inaczej i dla tego wyciągnij szkło z pudła, zalej nastawem, poskładaj, rogrzej i nabieraj doświadczenia. Nastaw się że pierwszy raz nie wyjdzie wszystko tak jak byś chciał ale nie ma nauki za darmo. Ten co nic nie psuje znaczy że nic nie robi!

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 27 lut 2014, 20:08
autor: krzys59
Oczywiście masz całkowitą rację, nie mam zupełnie zamiaru dyskutować z koniecznością własnych doświadczeń, ale z pewnych przyczyn te doświadczenia trochę się opóźnią, a informacji nigdy za wiele. A z grubsza chodzi mi o to, że mogę mieć dostęp do pompy perystaltycznej, w których można regulować przepływy bardzo precyzyjnie. Jedyny szkopuł w tym, że są o dość małej wydajności, do 200 ml/min i dlatego pytam jaki jest przepływ na chłodnicy w kolumnie, żeby się zorientować czy pomysł jest w ogóle warty dalszego zastanawiania się, czy też należy go od razu wywalić do kosza. Domyślam się, że przepływ zależy od wielkości kotła, mocy grzania, temperatury otoczenia i wielu jeszcze innych zmiennych, dlatego jedynie chciałbym uzyskać informcaję o jakich rzędzie wielkości przepływu mówimy.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 28 lut 2014, 00:06
autor: kilo
Jeżeli chodzi o przepływ w refluksie to u mnie między 150 a 300 ml na minutę leci a w chłodnicy 300 do 400 ml/min. Mi udało się kupić takie plastikowe zaworki które idealnie pasują na gumowe węże i tym bardzo fajnie się wszystko ustawia. Tani i bardzo prosty sposób.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 28 lut 2014, 20:43
autor: krzys59
No i pomysł na pompę perystaltyczną poszedł do kosza, może to i dobrze. Skupię się na poznaniu tego co mam, a nie na kombinowaniu co by zrobić kiedyś ;)
Zaworków poszukam, może coś znajdę ciekawego, co mi godnie zastąpi pompę perystaltyczną :)
Jedna rzecz mnie intryguje, czytając o RW5. Mianowicie jak stabilizować temperaturę? Rozumiem, że trzeba zrównoważyć moc grzania i przepływu wody w kolumnie, aby osiągnąć na szczycie pożądaną temperaturę, nie zalewając równocześnie kolumny nadmiernym grzaniem. W kolumnach z refluxem, z zaworkiem odbioru, wydaje się to logicznie proste, nie odbieram póki temperatura nie ustabilizuje się. Ale jak to zrobić w RW5? Nie ma przecież regulacji refluxu. No chyba, że ja już całkiem wszystko pokręciłem i nie widzę elementu regulacyjnego. Oświećcie mnie proszę w tej kwestii.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 1 mar 2014, 22:57
autor: rozrywek
Drogi Krzysiu, powróć proszę do tematu który zapewne znajdziesz w szukajce...3 gracje. Tam jest naprawdę świetnie opisane każdy z systemów. Jedynie musisz zapoznać się z tzw...psychologią par i zrozumieć sprzęt.
RW5 jest naprawdę niesamowicie prostą konstrukcją,i niewiele musisz wiedzieć o o elementach regulacyjnych.
Przepraszam, ale zaczyna mnie to lekko wkurzać, coraz więcej osób nastawia się na sprzęt nie wymagający regulacji, wlewam, włączam i mam spirytus. A za przeproszeniem qwa najlepsze alkohole świata to jak się robi??? rektyfikując???

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 2 mar 2014, 00:50
autor: Szlumf
rozrywek pisze: A za przeproszeniem qwa najlepsze alkohole świata to jak się robi??? rektyfikując???
A moja filozofia jest taka - najpierw opanuję przedszkole czyli dla mnie właśnie rektyfikacja i czysty spirytus na nalewki lub czystą. Potem wyższa szkoła jazdy czyli spirytus zbożowy lub owocowy na czyściochę i może nalewki. Na koniec uniwersytet czyli wódki smakowe (zbożówki, owocówki, rumy, winiaki). Ale wszystko z taniej kolumny (u mnie też szklanej) bo aparatura klasyczna jest dla mnie za droga. Po lekturze Forum uważam, że zmieniając parametry rektyfikacji (czyli jednak rektyfikując w mniejszym lub większym stopniu) jestem w stanie osiągnąć zamierzone cele. I do tego będę dążył. Na razie jestem w przedszkolu.
Ponadto nie wiem co uznajesz za najlepsze alkohole. Ja tylko okazjonalnie (jak ktoś stawiał) próbowałem tych z "górnej półki" i z reguły nie były powalające. Ważne żeby nam smakowało.
Z racji posiadanego szkła 58/55mm kibicuję wszystkim "szklarzom". Moja rada dla użytkowników RW5 to przedłużenie kolumny tak by uzyskiwać 95-96% i głowica ułatwiająca regulację. Wielokrotnie pisałem, że można to zrobić bez zaplecza warsztatowego za przysłowiową stówę. A jak się uzyska czysty spiryt to przyjdzie kolej na dalsze kształcenie. I kolumnę już poznamy.
Uważam, że szkło jest super i pomimo wielu niedogodności daje konkretne przewagi nad "metalowcami". Widzimy co się dzieje i często obala to pewne stereotypy nie mówiąc o łatwości prowadzenia procesu.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 2 mar 2014, 13:43
autor: rozrywek
Za najlepsze alkohole uważam takie które są prowadzone od początku do końca metodą zwykłego odpędu.
Nie jest sztuką zalać spiryt owockami, sztuką jest zalać dobry bimber owockami i poczekać na efekty.
Piszesz o przedszkolu, bardzo obrazowo to ująłeś, ja również chodzę do przedszkola, i również mimo pewnego doświadczenia jestem w przedszkolu, i nie mam pojęcia kiedy pójdę do podstawówki.
Kibicujesz szklarzom, wspaniale, ja również, oczywiście absolutnie nie mam nic do KO, ale jednak wolę swoje.

Może łatwiej będzie zrozumieć moje treści jeśli opisze swoje procesy:

Otóż sprzęt który mi służy jest w większości wykorzystywany jako pot still, refluxerem nie jestem i nie zamierzam być. Oczywiście jak większość korzystam z dobroci praw fizyki i refluksuję, ale postawiłem sobie za cel opanowanie sztuki prostego pędu.
A jak na razie jestem w przedszkolu.....
Pozdrawiam serdecznie.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 2 mar 2014, 16:30
autor: krzys59
rozrywek pisze:Drogi Krzysiu, powróć proszę do tematu który zapewne znajdziesz w szukajce...3 gracje. Tam jest naprawdę świetnie opisane każdy z systemów. Jedynie musisz zapoznać się z tzw...psychologią par i zrozumieć sprzęt.
Dzięki za podpowiedź gdzie szukać. Na forum jest nieprawdopodobnie dużo informacji, i czasami ciężko jest się w tym wszystkim odnaleźć. Bardzo, bardzo, powoli zaczynam rozumieć procesy odbywające się w czasie pędzenia, ale mam pełną świadomość, że jeszcze mi daleko do wejścia nawet do przedszkola. Na razie jestem kandydatem do żłobka. :respect:
Na początku pytania są chaotyczne, bo tak na prawdę to człowiek nie wie nawet o co pytać. Jak się zacznie coś używać, robić samemu to wtedy już jest prościej.

rozrywek pisze:RW5 jest naprawdę niesamowicie prostą konstrukcją,i niewiele musisz wiedzieć o o elementach regulacyjnych.
Też tak mi się wydaje. Tak sobie o tym myślę, zanim uruchomię (nastaw jeszcze bulgocze) i chcę być, przynajmniej teoretycznie przygotowany do pracy. Do tej pory zrobiłem kilka wyrobów, na szybkowarze i deflegmatorze z własnoręcznie poskręcanymi sprężynkami miedzianymi. Z efektów jestem z grubsza zadowolony, ale nadal wielu rzeczy jeszcze nie wiem. Szukam, czytam i eksperymentuję. Poskładam RW5 to zobaczę co mi z tego wyjdzie. Jednakże chciałbym być przygotowany, douczony, żeby bez sensu nie wyważać otwartych drzwi. A że określenie "stabilizacja kolumny" przewija się wielokrotnie, no to i zadałem pytanie. Po przespaniu się z problemem, doszedłem do wniosku, że pytanie było trochę zbyt pośpiesznie postawione, bo rozumiem to tak, że stabilizację dokonuje się w "ruchu ciągłym". To znaczy , jak temperatura zaczyna osiągać zakres nas interesujący to zmniejszamy intensywność grzania, tak aby utrzymać wrzenie na odpowiednim poziomie, i równocześnie regulujemy przepływem wody aby temperatura na szczycie kolumny była odpowiednia. Co równocześnie powoduje reflux jaki i pozwala na odbieranie par etanolu.
Sztuka w odpowiednim dobraniu grzania i przepływu wody, dobrze to zrozumiałem? Podobnie szybkość odbioru zależy od intensywności wrzenia w kotle? Mam nadzieję, że to też zrozumiałem prawidłowo.
rozrywek pisze:Przepraszam, ale zaczyna mnie to lekko wkurzać, coraz więcej osób nastawia się na sprzęt nie wymagający regulacji, wlewam, włączam i mam spirytus...
Niczego takiego nie napisałem. Owszem, chcę się wspomóc techniką, termometrami, elektronicznym regulatorem mocy, może pompką do regulacji przepływu. Nie ukrywam, że automatyka to też moje hobby, ale nie mam w planie budowy "komputera destylacyjnego" (ktoś inny już to robi). Dlaczego nie wykorzystać możliwości elektroniki to ułatwienia sobie pracy?
Alem się naprodukował. Jak moderator uzna to "bełkot" proszę skasować.

RW5 a wypełnienie zmywakami

: wtorek, 4 mar 2014, 21:18
autor: krzys59
Krótkie pytanie, ile nierdzewnych zmywaków można włożyć do RW5 żeby wypełnić a nie przesadzić?
I druga kwestia, jak je technicznie wkładać, nie chodzi mi o to przez jaką dziurę :D tylko czy pchać je całe, czy też ciąć na kawałki, jak ciąć to jak mocno? Mam w tej chwili 14 zmywaków, plus trzy miedziane i nie wiem czy to dość czy jeszcze dokupić. Na razie czeka je jeszcze kilkukrotne gotowanie z Ludwikiem, może nie będzie problemu z zapaszkiem metalu :evil:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 5 mar 2014, 08:42
autor: rozrywek
Potnij na krótkie kawałeczki i wsyp lekko potrząsając, krótkie odcinki w razie wymiany łatwiej będzie wyjąć. A "dziurka" jak sam wiesz jest malutka. Przy kolumnach większej średnicy wymiana wypełnienia to pikuś. Dobrze przygotuj zmywaki przed pierwszym psoceniem. Masz miedziane zmywaki??? o ile dobrze pamiętam miedzi tam niewiele...zastosuj miedź w czystej postaci.
A ile zmywaków wejdzie, tego to nie wiem

Re: RW5 a wypełnienie zmywakami

: środa, 5 mar 2014, 12:17
autor: Szlumf
krzys59 pisze: Mam w tej chwili 14 zmywaków, plus trzy miedziane i nie wiem czy to dość czy jeszcze dokupić.
Na 99,9% są tylko miedziowane. Sprawdź magnesem. Jeżeli firmy York to od razu wyrzuć. Nawet do kuchni się nie nadają bo śmierdzą.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 6 mar 2014, 06:47
autor: kilo
Ja natomiast wkładałem zmywaki w całości tylko je rozciągałem. Po wciśnięciu zmywaka do kolumny, dopychałem je miedzianą rurką, a od góry drutem 2mm ustawiłem je na miejsce. Im więcej ich wciśniętych, tym lepiej.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 6 mar 2014, 12:53
autor: jaroflis
Witam!
Mam pytanko czy ktoś używał RW5 z dużym kotłem typu keg 30 lub 50l.
Chodzi mi o to czy wydajność (przekroje) kolumny są wystarczające by odebrać pary z tak dużego kotła?
Pozdrawiam

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 6 mar 2014, 13:44
autor: antyklina
Witam. Przyłączę się do dyskusji bo od ponad roku też używam RW5 i mogę podzielić się kilkoma spostrzeżeniami. Moja kolumna jest wydłużona do 120cm, obecnie w całości wypełniona pociętymi zmywakami z lidla, które sprawują sie znakomicie jak na swoją cenę. Po procesie przepłukuję tylko kolumnę bieżącą wodą i to wystarcza. Początkowo miałem na dole kolumny katalizator miedziany ale ten często trzeba było czyścić a wysypywanie i napychanie wypełniania do szklanej kolumnie było bardzo uciążliwe. Dlatego do kotła którego używam dospawałem kawałek rury ( u mnie ok 50cm) z kwasówki średnicy 5cm i do szczytu tej stalowej rury dopiero montuję RW5. Takie rozwiązanie wydaje mi się że ma kilka zalet: Mam gdzie wsypać miedź bez obawy o RW5, mogę ten odcinek przy 2 jeździe dodatkowo wypełnić zmywakami zyskując kilka dodatkowych półek, a przy 1 pędzęniu nawet nie zakładam RW5 tylko jadę na tym krótkim odcinku. Obiegi wody mam rozdzielone. Życze miłej zabawy. A tak przy okazji, rozrywek, wielkie dzięki za udany projekt.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 6 mar 2014, 16:05
autor: sliwowica
Antyklina ja również miałem katalizator w dole RW5 ale były to drobne sprężynki pryzmatyczne i przy wyciąganiu bez problemu wylatywały, ale tak myślałem o Twoim rozwiązaniu i chyba jest lepsze.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 6 mar 2014, 16:14
autor: antyklina
Sliwowica ja niestety dysponuję tylko doś grubo, wlasnoręcznie skręcanymi sprężynkami i złomem miedzianym w postaci pociętej rurki fi 8 i strasznie się to obijało przy wysypywaniu. Dodatkowy odcinek w postaci rury jest jednak problem dla tych co walczą z wysokością pomieszczenia. Mój sprzęt stojący na ziemi po rozlożeniu ma ok 247-248 cm wliczając w to sondę termometru na szczycie, do sufitu zostaje mi może ze 2-3cm.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 6 mar 2014, 19:27
autor: rozrywek
jaroflis pisze:Witam!
Mam pytanko czy ktoś używał RW5 z dużym kotłem typu keg 30 lub 50l.
Chodzi mi o to czy wydajność (przekroje) kolumny są wystarczające by odebrać pary z tak dużego kotła?
Pozdrawiam
Ja mam Keg 50L i radzi sobie dobrze.
Oczywiście o wiele lepiej by było bez różnicy średnic, ale cóż czynić. Dobrze wyregulowane grzanie załatwia sprawę.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 7 mar 2014, 12:59
autor: jaroflis
Również mam 50l. Planuję grzałkę elektryczną 1400/2000W. Teraz jest pytanie czy niezbędny jest regulator mocy grzałki czy wystarczy, że na odbiór zostawię 1400 W? Wsad zawsze będzie ok. 25l (wiadro mam 33l). Pozdrawiam

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 7 mar 2014, 14:04
autor: aronia
Czy wystarczy to zależy od wypełnienia i średnicy, ale mimo wszystko polecałbym regulator - na prawdę ułatwia pracę.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 7 mar 2014, 15:58
autor: antyklina
Jaroflis, również jestem zdania, że powinieneś mieć regulator. O ile przy rektyfikacji cukrówki 1400 W dla RW5 jest ok (osobiście ustawiam na 1000 W, ale sprawdzałem na 1500 i też górny skraplacz dawał radę), to destylując owocówki bez refluksu, ustawiam tylko na 700 W. Gotuję z reguły 17,5 - 18 l wsadu.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 8 mar 2014, 00:32
autor: rozrywek
Jarofis bez regulatora nie dasz rady zrobić kompletnie nic. Albo ci nic nie wykapie, albo ci wszystko wybuchnie.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 8 mar 2014, 09:16
autor: poldac
Czy ma ktoś świeżą informację ile kosztuje w tym momencie kolumienka?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 9 mar 2014, 10:38
autor: jaroflis
divastion pisze:Podaję cenę na dzień 14.02.14

kolumna RW5 184,50zł
chłodnica płaszcz wodny 40cm 48,00zł
transport 24,60zł
razem 257,10
przedplata

Widzę cena sukcesywnie rośnie z tygodnia na tydzień :)
Cena sprzed miesiąca więc chyba aktualna.
A co do regulatora znalazłem kit do samodzielnego montażu AVT5067 (37,60 zł), w którym trzeba wymienić triak na mocniejszy (BT138 cena 2 zł) i dołożyć jakiś radiatorek ewentualnie przykręcić triaka do czegoś metalowego co może służyć do odprowadzenia ciepła.
Jest to regulator grupowy o dziesięciu zakresach więc nie zupełnie płynny ale to chyba nie ma większego znaczenia. AVT ma jeszcze płynny regulator fazowy AVT1007 (30 zł) ale jest ryzyko że będzie siał zakłóceniami po sieci elektrycznej.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 9 mar 2014, 11:38
autor: poldac
Jutro postaram się napisać e-maila do nich i się zapytam czy ceny są dalej aktualne.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 17 mar 2014, 21:53
autor: krzys59
No i podłączyłem swoją RW5 i d.... zbita. Jest przeciek na przejściu chłodnicy przez kolumnę, wewnątrz kolumny. Nie da się tam dostać z zewnątrz, nie ma jak tego uszczelnić. Zrobiłem zdjęcia, wysłałem do producenta i ciekawy jestem czy uzna reklamację. Tak jak teraz to mam długą, szklaną rurę, do niczego mi nie potrzebną. Przykra sprawa.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 17 mar 2014, 22:13
autor: rozrywek
Alkoha Krzychu.
Jest to przykre ale producent musi uznać reklamację, uszkodzenie jest czysto wewnętrzne i nie z twojej winy, zwykły błąd przy wydmuchiwaniu.
Ja ponadto bym się pokusił jak już uznają reklamację o zapytanie ich czy musisz uszkodzoną odesłać na własny koszt czy możesz to wyrzucić, dla nich to tylko stłuczka szklana, a ty byś chłodnicę odciął (odłamał) a z kolumny zrobił super filtr węglowy.
Może się uda i na tym jeszcze dobrze wyjdziesz.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 mar 2014, 06:24
autor: kilo
Ja miałem podobny problem. U mnie nieszczelność była też przy wylocie z refleksu na połączeniu z kolumną. Na szczęście w moim przypadku udało się załatać to silikonem (nieszczelność była na zewnątrz), nawet tego nie zgłaszałem producentowi, szkoda było mi czasu. Nie zmienia to faktu że jakość wykonania spadła a cena poszła do góry. Trzeba by się chyba rozejrzeć za nowym producentem.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 18 mar 2014, 08:06
autor: krzys59
Niestety jest wewnątrz i jakbym się tam był w stanie dostać, to też bym to "olał" bo szkoda mojego czasu na załatwianie wysyłek, czekanie na nową itd. Niestety ale producent zażyczył sobie odesłanie kolumny, ale przynajmniej na jego koszt. No i zabawa z RW5 przesunie się o miesiąc, bo jak znam realia to potrwa to tyle czasu. Odesłanie, ocena, naprawa lub wydmuchanie nowej, odesłanie do mnie. Do tego ja mam problemy z kurierami, niestety przyyjżdżają w godzinach dla mnie strasznie niedogodnych no i tak to się rozwlecze. A miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze :bardzo_zly:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 30 mar 2014, 18:00
autor: krzys59
Jak pech to pech, kolumna wprawdzie została przez producenta naprawiona, odesłał i wszystko byłoby ok, gdyby nie DPD, uszkodzili w trakcie transportu. Urwały się zimne palce. Prawdopodobnie nie przetrwało rzucania paczką. Dobrze, że spisałem protokół z kurierem. Zawiadomiłem producenta, ciekawe jak to rozwiąże.
Chyba nie jest mi pisane destylowanie na RW5 :bardzo_zly: :bardzo_zly: :bardzo_zly:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 30 mar 2014, 21:25
autor: Trener
Nie jestes sam. Z moją kolumną też były problemy. Najpierw producentowi zbił się wziernik i musiał zamawiać nowy. Potem paczkę odebrał sąsiad, a tam dziura w przesyłce i połowa elementów zaginęła w akcji. Producent znalazł je w magazynie firmy kurierskiej w której je nadawał. Oczywiście pogięte i zniszczone, więc musiał robić od nowa. Chyba dopiero za trzecim razem jakoś się udało. A teraz sprzęt śmiga aż miło. Wiem, że to żadne pocieszenie, ale Twój też w końcu dojdzie i wtedy tym bardziej docenisz jego wartość (a najbardziej wytwory które z jego pomocą pozyskasz).

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 25 kwie 2014, 12:16
autor: krzys59
Nadal czekam na RW5 ale powinna w przyszłym tygodnie do mnie dotrzeć, problem był tak po stronie producenta jak i po mojej, więc i opóźnienie jest usprawiedliwione. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie problemów.
Przy okazji mam pytanie, czytając forum, od czasu do czasu spotykałem się z wypełnieniem szklanym. Mogę mieć trochę stłuczki szklanej, z szyb samochodowych (hartowanych), i tak się zastanawiam, czy nie byłoby to warte rozważenia. Zmywak na samą górę, żeby zabezpieczyć chłodniczkę, zmywak na sam dół, żeby nie wyleciało szklane wypełnienie a w środku szkło. Czy to ma sens? Czy może jednak zmywaki są lepsze do tych celów?
A drugie pytanie, czy dobrze rozumuję, że jeśli NIE będę używał wewnętrznej chłodniczki tylko samą zewnętrzną chłodnicę, to z RW5 robi się taki duuuuży deflegmator i wszystko działa jak normalnym pot-stilu?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 25 kwie 2014, 14:31
autor: aronia
1. Zmywaki lepsze od szkła. 2. Tak - będzie to wtedy duży deflegmator, ale przy takim aparacie stosowałbym raczej minimalny refluks niż jego całkowity brak

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 26 kwie 2014, 08:35
autor: kilo
Ja robiąc owocówkę nie używam refluksu. Jak ustawisz nawet minimalny to zaczynasz tracić smak ale zyskujesz %. Sam musisz metodą prób i błędów wypracować swoją technikę. Ważną czynnością przed odpaleniem bez refluksu jest oczyszczenie wypełnienia po poprzednim gotowaniu. Wystarczy wyprodukować wodę destylowana która skutecznie oczyści wypełnienie podczas gotowania. Ja raz puściłem bez oczyszczenia i efekt był mało zadowalający.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 26 kwie 2014, 17:06
autor: radius
kilo pisze:Ja robiąc owocówkę nie używam refluksu. Jak ustawisz nawet minimalny to zaczynasz tracić smak
Tu bym się z kolegą nie zgodził ;)
Na swoim aparacie do zbożówek i owocówek (http://alkohole-domowe.com/forum/miedzi ... t7313.html) , po wielu procesach doszedłem do tego, że niewielki refluks nie szkodzi destylatowi a wręcz pomaga. Ustawiając refluks tak, aby odbierać destylat o mocy ok. 70-75%, nie tracę nic z zapachów jednocześnie zyskuję na smaku. Co jeszcze zyskuję :?: Ano to, że wystarczy mi w takim wypadku jednokrotna destylacja, co przy zwykłym pot stillu było nie do pomyślenia :ok:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 26 kwie 2014, 21:14
autor: krzys59
A to bardzo ciekawe spostrzeżenie, jak się wreszcie dorobię RW5 postaram się sprawdzić oba rozwiązania. Mam nadzieję, że nie zawiodę się :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: sobota, 26 kwie 2014, 23:02
autor: gr000by
Poczytaj moje uwagi na ten temat - http://alkohole-domowe.com/forum/post78400.html#p78400 czy http://alkohole-domowe.com/forum/post80213.html#p80213. Sporo owocówek puszczam tylko na jeden raz, właśnie bawiąc się refluksem i odbierając w miarę czysty i aromatyczny destylat już za pierwszym razem. Inne puszczam na 2 razy, ale to już w szczególnych przypadkach.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 27 kwie 2014, 18:25
autor: krzys59
Kurcze, im więcej czytam czekając na kolumnę, tym się głupszy robię :)
Dzięki gr000by za linki, ciut mi się wyjaśniło, ale .... :respect:
A serio, popracowałem trochę na potstillu, deflegmator 30 cm ze sprężynkami miedzianymi własnoręcznej produkcji, plus chłodnica 30 cm, do tego szybkowar 12 l i kuchenka elektryczna z regulatorem mocy (arduino+SSR). Powoli zaczynam ogarniać proces na takim sprzęcie, zależność smaku od szybkości destylacji, jak czuć przedgony i pogony (ale tylko cukrówki, bez dodatków) itd. Czytając jednak o kolumnie, zimnych palcach itd zaczynam mieć coraz większe wątpliwości.
I tak pierwsze, czy RW5 w ogóle się stabilizuje przed rozpoczęciem procesu, żeby mieć stabilną temperaturę na szczycie kolumny? Trochę tego nie czuję, wyobraźnia mówi, żeby zmniejszyć grzanie odpowiednio wcześniej (bezwładność płyty grzewczej) i regulować refluks przepływem wody, nie dopuszczając do wypływu destylatu, czy też tak jak wyżej ale wypuścić początkowy destylat, czyli przedgon a potem próbować znaleźć równowagę między grzaniem, przepływem wody i sensownym tempem uzyskiwania destylatu? To sobie wyobrażam jako stabilizację kolumny.
Z tym wiąże się inne pytanie, czy RW5 doprowadza się do zalania, mówię o celowym zalaniu w celu zwilżenia wypełnienia? Jakoś tego to już całkiem sobie nie wyobrażam. Trochę się pogubiłem w tym wszystkim.
Zdaję sobie sprawę, że nic nie zastąpi osobistego doświadczenia, ale nie chcę wyważać otwartych drzwi i odkrywać tego co inni już rozpracowali.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 27 kwie 2014, 21:04
autor: aronia
Jeżeli chcesz dokładnie oddzielić przedgony to stabilizuj przed ich odbiorem. Możesz zalewać, ale to raczej zostawiłbym na później - jak nabierzesz trochę doświadczenia. Jeżeli chodzi o regulacje to ogranicz liczbę zmiennych: ustaw maksymalny przepływ przez spiralę(nie koniecznie kran na maksa, ale np. ustalasz, że więcej jak tyle l/min nie może lecieć) i tak reguluj grzaniem, aby kolumna nie przepuszczała. Jak znajdziesz taką moc, przy której kolumna nie przepuszcza i się nie zalewa to jesteś w domu. Od tego momentu moc stała, a regulujesz tylko refluksem. Możesz też spróbować tak jak ja sterować grzaniem przy stałym przepływie: http://alkohole-domowe.com/forum/moj-sp ... 10600.html

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 27 kwie 2014, 21:49
autor: krzys59
Wydaje mi się, że z powodu używania do grzania płyty grzewczej, która ma dużą bezwładność, w moim wypadku prościej będzie sterować przepływem wody przez palce niż mocą grzania. Od momentu zmiany poziomu mocy, do efektu mija około 3-5 minut, dość długo. Zmiana przepływu wody daje szybszy efekt (zaworek "precyzyjny" akwarystyczny, osobny obieg wody do chłodnicy i do palców), już po kilkunastu sekundach widać zmiany na termometrach.
Mam trzy termometry:
- w zbiorniku
- planuję na szczycie kolumny
- i trzeci będzie na wylocie wody chłodzącej.
Ze względu na konstrukcję RW5 nie mam możliwości zamontowania termometru w kolumnie, no chyba że wcisnę go na przejściu zbiornik-kolumna, ale to chyba nie ma sensu. Mogę jeszcze pokombinować z termometrem przylegającym do kolumny, ale nie mam przekonania czy to by było dobre rozwiązanie. Coś mam wrażenie, że zaczynam "przekombinowywać" :)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 27 kwie 2014, 22:47
autor: aronia
Ale pierwsze ustal jaką maksymalną mocą możesz grzać, żeby nie zalewało. Bez termometru w kolumnie idealnie czystego nie uzyskasz, bo skok na szczycie oznacza już zanieczyszczony destylat, ale nadal będzie to wysoki %. Na przejściu będzie za nisko - minimum wysokość 10 półki, bo tam temperatura jest już stabilna.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 27 kwie 2014, 23:25
autor: antyklina
RW5 ciężko jest zalać przy zalecanej ilości pociętych zmywaków w g/l, skraplacz jest za mały i destylat idzie na chłodnicę zewnętrzną. Tak jest przynajmniej w moim przypadku.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 28 kwie 2014, 06:59
autor: kilo
U mnie zalanie kolumny nie stanowi żadnego problemu. Moc grzania gazówką na maxa i jak jest odpowiednio duży przepływ wody w refluksie to nic dalej nie pójdzie. Co do mierzenia temperatury rozwiązałem sprawę kupując pirometr. Nie mam problemu z odczytem temperatury w dowolnym miejscu kolumny, ale... niestety pirometr ir nie radzi sobie z szybkowarem który jest jak lustro i przełamuje wynik. Nie zmienia to faktu że na szczycie kolumny termometr z odświeżaniem co 2s jest niezastąpiony i bardzo przydatny.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 28 kwie 2014, 17:06
autor: krzys59
antyklina pisze:RW5 ciężko jest zalać przy zalecanej ilości pociętych zmywaków w g/l
Ile masz zmywaków włożonych? Zanim zauważyłem, że mam uszkodzoną kolumnę, włożyłem zmywaki do RW5, udało mi się włożyć 11 szt. Pewnie więcej by weszło ale trzeba by to jakoś ubić, ale tego się boję zrobić żeby nie uszkodzić chłodniczki.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 28 kwie 2014, 21:27
autor: antyklina
Jeśli dobrze pamiętam to 24, pierwszy i ostatni w całości a reszta pocięte, w trakcie cięcia było trochę odpadów (bardzo drobne kawałeczki) ale uzbierało
się tego może z jeden zmywaki. Zatem powiedzmy zostało 23. Moje Rw5 ma 120 cm. Grzałka 2 kW z regulatorem napięcia. Nawet jak mam wodę puszczoną na maksa wężykiem fi8 to nie daję rady wszystkiego skropić. Mam wrażenie że ilość zwoji jest ok tylko są jakby za małej średnicy i opary idą gdzieś bokiem.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 29 kwie 2014, 22:32
autor: krzys59
I doczekałem się wreszcie. RW5 w domu, mocowanie zrobione, zmywaki wepchnięte, weszło 11, wypełnienie około 250g/l, więcej raczej nie dam rady wcisnąć.
Destylowałem wodę. bez problemu mogę zalać kolumnę. Używam szybkowara 12l i kuchenki 1,5kW, osobne sterowanie wodą, na chłodniczkę i na chłodnicę. Przy 80% i więcej mocy grzania byłem w stanie utrzymywać temperaturę na szczycie kolumny na poziomie 85 st, przy 99 w zbiorniku. Powoli zaczynam rozumieć o co chodzi z zalaniem, stabilizacją itd.
Jutro przedestyluję jeszcze trochę wody, dla wprawy. Niestety surowiec do poważniejszych działań jeszcze nie jest gotowy (BLG 3 :D ) ale jak tylko się nada to będę ćwiczył.
Załączam zdjęcie swojej kolumny. Po prawej stronie widoczny mój regulator mocy, z pomiarami temperatury. Do kompletu mam jeszcze papugę, ale na razie nie montowałem, na wodę nie ma potrzeby :D
RW5_1.jpg
Jak na razie podoba mi się to rozwiązanie, ale jak to jest na prawdę to się dopiero okaże :D

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 11 maja 2014, 18:19
autor: krzys59
No i jestem po pierwszych próbach z RW5.
Powiem tak, jak głupi byłem tak głupi jestem :bardzo_zly:
Mam szybkowar 10 l, grzanie na płycie elektrycznej 1,5 kW, sterownik mocy samoróbka na arduino i SSR, trzy termometry, jeden w garnku, kolejny na szczycie kolumny (ten chcę wsunąć głębiej, bo jest dokładnie na końcu rurki, ale muszę najpierw kupić czujnik) i ostatni wody wypływającej z chłodnicy (chyba najmniej potrzebny). Termometry na DS18B20 (nie były nigdy profesjonalnie skalowane), kolumna RW5 z wypełnieniem ze zmywaków stalowych, 11 szt, czyli około 250 g/l. Zmywaki wstępnie gotowanie z Ludwikiem, wielokrotnie przepłukane i testowo "destylowana" woda na RW5.
Do pierwszych prób alkoholowych wziąłem, niestety, zrobiony nastaw na ziarnie (wg. przepisu z wątku ziarno bez zacierania). Niestety, bo wcześniej na moim pot-stillu przerabiałem cukrówkę, kilka razy i mam pojęcie jakie miałem efekty tych działań i czego się po nim spodziewać.
Wg. mojego cukromierza BLG było -1, alkoholomierz pokazywał 8-9% (to było 14 l wody plus 4 kg cukru, paczka drożdży Fermiol plus pozywka), ale wiem, że przy małych stężeniach mocno przekłamuje i tak naprawdę nie wiem jakie było dokładnie wstępne stężenie alkoholu.
Po rozpoczęciu grzania całości, doszedłem do stabilnej temperatury w garnku 91 st C, i przy tej temperaturze mając włączony przepływ wody przez chłodniczkę widziałem bardzo intensywny refluks na niej, jak szalone spływały krople na wypełnienie. Nie zaobserwowałem zalania kolumny, ale może to wynika z mojego ostrożnego podejścia do procesu, zmniejszałem grzanie stopniowo ze wzrostem temperatury w garnku. Może warto było poczekać aż zaleje głowicę i wtedy zmniejszyć grzanie. Problem w tym, że grzeję płytą grzewczą a ta ma bardzo dużą bezwładność cieplną i wszelkie zmiany muszę robić z odpowiednim wyprzedzeniem. Starałem się nie zmieniać równocześnie dwóch parametrów, czyli albo grzanie albo przepływ wody, i poczekać chwilę na efekt.
Temperatura w głowicy utrzymywała się stabilnie około 66st, tak było kilkanaście minut. Zwiększyłem nieco moc grzania, temperatura wzrosła i zaczęły się skraplać pogony. Dość intensywnie zaczęło spływać przy 73 st (powtarzam, termometry nie były kalibrowane). Zebrałem około 200 ml, na węch i smak wyglądało jak przedgony, stwierdziłem że już można odbierać serce. W garnku temperatura bardzo powoli rosła (czyli chyba ok, skoro ubywa par alkoholu) a na głowicy stabilnie, 73 st, wskazanie papugi 90-92% zbierałem całość do większego pojemnika. Zapach ok. W pewnym momencie zaczęła rosnąć temperatura w głowicy, zmniejszyłem grzanie, nieco zwiększyłem przepływ wody ale nie dało się tego ustablizować (czy to były pogony???), wskazania papugi spadały, przy 70% dałem spokój z dalszą destylacją.
Uzyskałem w ten sposób około 200 ml przedgonów (ściek), i niecały litr 80%, rozcieńczyłem to co uzyskałem do 20% i ponownie destylacja. W efekcie uzyskałem około 0,7 l 75% plus około 150 ml pogonów.
To co uzyskałem ma zapach ok, smak, po rozcieńczeniu do 45% (i wrzuceniu na dobę do zamrażarki) całkiem ciekawy, jak niezła wódka, ale....
Na końcu smaku jest ewidentny smak chemii, coś jak oleje, smar, nie umiem tego do końca nazwać. W każdym razie bardzo technicznie to smakuje. Zapach ok, nie czuć bimbru.
Gdzie jest błąd w procesie? A może nie błąd a brak cierpliwości i pierwsza destylacja na zmywakach to tylko się do ścieku nadaje? Jak tak, to by dobrze było, bo to co uzyskałem, nie dość że mało to i niesmaczne, "wali chemią". Nie są to przedgony, te inaczej śmierdzą, ani pogony, to już się nauczyłem odróżniać ( z grubsza).
Poproszę o mądre rady co dalej. Nie ukrywam, że miałem duże nadzieje związane z RW5, a na razie szału nie ma :bardzo_zly: :bardzo_zly: :bardzo_zly:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 11 maja 2014, 18:50
autor: aronia
Po pierwsze skalibruj termometry, żebyś wiedział czego się spodziewać po ich wskazaniach i spróbuj umieścić je w taki sposób, aby wskazywały jak najbardziej realną temperaturę w danym miejscu.
Pierwszy proces warto poświęcić na czyszczenie, a spirytus na spirytus techniczny. Sprawdź jeszcze wężyki czy na pewno są 100% silikonowe.
Jeżeli chodzi o obsługę to RW5 to CM(chyba, że się mylę), więc może ten temat Ci pomoże: http://alkohole-domowe.com/forum/jak-ot ... 10969.html

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 11 maja 2014, 19:47
autor: rozrywek
Przepływ wody w chłodnicy nie jest tak ważny, wypływająca woda ma być chłodna ewentualnie lekko ciepła. Przepływ wody w refluxie ustaw tak samo i nie reguluj.
Jedynym warunkiem regulacji jest moc grzania, przy minimalnym odbiorze ok 0,5 L na godzinę jesteś w stanie uzyskać naprawdę dobry wynik. Zwiększając grzanie zwiększysz odbiór, ale drastycznie zmniejszysz jakość. Ja ustawiam na ok 0,7L na godzinę i jak już ustabilizuję to nie ruszam żadnego z parametrów. Maszyna sama ci powie kiedy zbliżysz się do pogonów, świadczy o tym moc, która spada o 1% oraz co najważniejsze częstotliwość odbioru. Przy minimalnym spadku prędkości odbioru traktuj urobek jako pogon. Tyle w telegraficznym skrócie. Jak powtarzałem nie raz sprzętu zwyczajnie się musisz nauczyć. Jak żony, tylko że żona zdradzić potrafi, szkiełko nigdy.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 11 maja 2014, 21:57
autor: krzys59
Temat z linku czytałem, stąd też wiedziałem teoretycznie jak się zabrać za CM.
Wężyki raczej są silikonowe, wcześniej na tych samych wężykach pracowałem na pot-stilu i nie było takich zapaszków.
Termometry wskazują wszystkie taką samą temperaturę, z odchyłkami na poziomie 0,05 st w stosunku do siebie. Muszę je sprawdzić w 0 i 100 st, gdzieś mi się "pałęta" stary rtęciowy termometr laboratoryjny, problem tylko w tym, gdzie ;)

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 12 maja 2014, 23:48
autor: kilo
Termometr to tylko wskaźnik pomocniczy. Najważniejszym przyrządem pomiarowym jest otwór gębowy i nos. U mnie za nim termometr zareaguje (dokładność do 1/10) to jestem w stanie wyczuć różnice organoleptycznie jak kończy się serce. Skalowanie termometrów nie koniecznie jest potrzebne, ważne że wszystkie pokazują tą samą temperaturę. Jak już opanujesz RW5 to nie będzie miało znaczenia czy kolumna się ustabilizowała przy wskazaniu 67 albo 73 będziesz to porostu wiedział a później tylko pilnujesz jej wahań i tyle.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 23 maja 2014, 20:06
autor: krzys59
Pierwsze koty za płoty. Wyrób finalny 90-91% z cukrówki. Trzy pędzenia już za mną i nie czuję niczego metalicznego w produkcie, czyli to pewnie były zmywaki.
Niestety w ostatnim produkcie jest sporo siarkowodoru, raz tylko pędzony, więc jeszcze nie płaczę, postał trzy dni bez korka i już jest lepiej, ale i tak jeszcze raz przerobię.
Mam w domu kawałek rurki miedzianej, fi 28mm i tak sobie kombinuję czy nie dać tam miedzi, i nie połączyć z RW rurką silikonowa, byłby filtr miedziany. Wiem, że mogę wrzucić do kolumny, między zmywaki, ale wtedy wyciąganie tego ze środka jest kłopotliwe, a tak to by był osobny element, łatwy do demontażu i oczyszczenia. Czy 10-20 cm takiej rurki wypełnionej sprężynkami albo siatką miedzianą może spełnić moje nadzieje na odsmradzanie wyrobu?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 23 maja 2014, 22:54
autor: Lootzek
Jak najbardziej powinno spełnić swoją rolę. W moim pierwszym potstillu było to około 5 cm "balasków" z cienkiej linki miedzianej, wrzucone na górę biowinowskiego deflegmatora i dawało radę, tyle że wymagało mycia w kwasku po każdym procesie. Teraz mam w zmodernizowanym PS około 15 cm sprężynek własnoręcznie kręconych i.. Też dają radę ;).

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 1 cze 2014, 17:25
autor: krzys59
Parę pytań:
1. Czy na RW5 można określić wysokość półki teoretycznej?
2. Czy ocieplenie RW5 poprawi wynik końcowy (chyba tak, ale zapytam, zanim kupię otulinę)?
3. Czy jeśli wstawię "katalizator" z miedzi między gar a RW5 to powinienem go też ocieplić? (na logikę tak)
4. Czy taki katalizator powinien być brany pod uwagę przy określaniu wysokości półki teoretycznej kolumny?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 1 cze 2014, 19:41
autor: Zygmunt
Wysokość półki teoretycznej wyznacza się dla wypełnienia, nie dla kolumny.
W przypadku tak krótkiej kolumny ocieplenie jej może skutkować spadkiem mocy produktu- dla cienkościennej kolumny szklanej duże znaczenia ma reflux będący następstwem skraplania się par bezpośrednio na ściankach.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 1 cze 2014, 19:45
autor: krzys59
No to odpowiedź na jeden problem mam, nie będę kombinował z ocieplaniem.
A możesz nieco przybliżyć jak się kalkuluje wysokość półki teoretycznej w funkcji wypełnienia? Jestem w pracy i w tym momencie nie mam możliwości zmierzenia jak wysokie mam wypełnienie. Gęstość wypełnienia wyszła mi (o ile dobrze pamiętam) 250 g/l. Czyli rozumiem też, że jeśli dodam "katalizator miedziany" to nie ma to wpływu na obliczanie półki teoretycznej?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 1 cze 2014, 19:58
autor: aronia
A po co chcesz to liczyć? Czegoś takiego jak piszesz się nie wyznacza, a wyznacza się: wysokość równoważną półce teoretycznej i zależy ona od zastosowanego wypełnienia. Wpisz w wyszukiwarkę(google itp) skrót wrpt i wyskoczy Ci kilka instrukcji jak to się robi, ale i tak przy robieniu czystej chodzi o to, żeby półek było jak najwięcej. A wartości dla konkretnych wypełnień szukaj tu: http://alkohole-domowe.com/forum/post97 ... nia#p97969 http://alkohole-domowe.com/forum/testy- ... 5%82nienia

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 1 cze 2014, 23:50
autor: krzys59
Tak z czystej ciekawości jak to wygląda. :D
W sumie to bardziej mi chodziło o problem, ocieplać czy nie RW5 a półki teoretyczne to tak przy okazji mi się narzuciły.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 2 cze 2014, 15:37
autor: rozrywek
O Półkach nie myśł. szczególnie jak wynika z nazwy są teoretyczne. Ale nie przy tym sprzęcie. Kolumna potrafi pluć czasami, a ocieplenie ustabilizuje wachania temperatury i odbiór bedzie stabilniejszy.
Bardziej skoncentruj się na dobrym wypełnieniu to poprawisz osiągi.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 10 lip 2014, 19:09
autor: krzys59
Dawno nie opisywałem moich "bojów" z RW5 :D
Kilka razy już za mną.
1. Zalewanie kolumny - bezproblemowo o ile przesadzę z ilością wsadu do szybkowara, jak dam więcej niż 75% objętości to trudno jest nie zalać, i produkt marny.
2. Założyłem sobie, tak z ciekawości, termometr na wysokości 3/4 wypełnienia, taki bezdotykowy, laserowy, i chyba to dobry pomysł. Po ustabilizowaniu się kolumny (grzanie, woda) mam cały czas stałą temperaturę na tej wysokości (różna, zależnie od temperatury otoczenia, ale stabilna), aż zaczyn rosnąć, dość szybko, i wtedy ewidentnie to co wypływa z chłodnicy jest gorszej jakości. Spada też procent. Zdaje się, że to będzie mój najlepszy wskaźnik procesu.
3. Mam termometr na wypływie z refluxu, tam temperaturę stabilizuję na poziomie 55-60 st , widać wyraźnie że wtedy dużo się tam skrapla i spływa na dół. Tak się zastanawiam, czy to nie jest zbyt wysoka temperatura? Im niższa temperatura wody wypływającej z refluxu, tym widać więcej powracających skroplin. Uzysk otrzymuję około 0,5 l/godz, o mocy 92-93%, nawet po jednym destylowaniu ma całkiem znośny smak.
To takie moje wnioski z użytkowania RW5.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 13 sie 2014, 16:45
autor: bimbrownik1331
Mi się też podoba ten pomysł z tym szkiełkiem, tylko ja bym proponował zrobić to jak LM, to chyba jest proste do zrobienia i do obsługi, ale to moje skromne zdanie.
Zostaje tylko kwestia ustalenia optymalnych wymiarów tak aby wszystkim zainteresowanym pasowało.
pozdrawiam kolegów psotników

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 14 sie 2014, 12:37
autor: rozrywek
Nie można opracować recepty na poprawną stabilizację, tutaj niestety sprzętu trzeba się zwyczajnie nauczyć. Stosunek grzanie - reflux:
Z wodą nie ma co przesadzać, zimniejsza woda działa tylko na logikę, w poprawnym procesie jest lekko ciepława, ale najważniejsze to stabilność, ja proponuję ustawienie reflux na stałe i regulację mocą grzania, szkiełko ma to do siebie że destabilizuje się błyskawicznie jak również bardzo szybko stabilizuje się powracając do normalnego cyklu. Panowie jedyna rada to cierpliwość.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 14 sie 2014, 16:30
autor: krzys59
rozrywek pisze:.....szkiełko ma to do siebie że destabilizuje się błyskawicznie jak również bardzo szybko stabilizuje się powracając do normalnego cyklu...
Fakt, wystarczy że pociągnie kilka bąbli powietrza przez chłodnicę i natychmiast na głowicy temperatura w dół o 10 st, a po 5 minutach wszystko wraca do normy. Już się nauczyłem, żeby w takim momencie nic nie ruszać, nie zmieniać, samo wróci :D
A tak na marginesie, czy jest sens ocieplać RW5 czy nie warto? Czy to może poprawić stabilność pracy, komfort pracy, bo co do produktu to trudno mieć zastrzeżenia, szczególnie robionego ze zwykłej cukrówki.
:D

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 15 sie 2014, 02:44
autor: rozrywek
Ja ociepliłem pianką, jednakże wyciąłem kawałek na wziernik aby obserwować proces. Praca jest stabilniejsza oraz moc grzania jest mniejsza. Minimalnie mniejsza.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 15 sie 2014, 10:13
autor: Szlumf
krzys59 pisze: A tak na marginesie, czy jest sens ocieplać RW5 czy nie warto? Czy to może poprawić stabilność pracy, komfort pracy...
:D
Przeprowadziłem na swoim szkle kilka destylacji z ociepleniem i bez. Bez ocieplenia produkt był o od 0,2% do 0,4% mocniejszy. Dobrze to wyjaśnił Zygmunt.
Zygmunt pisze: W przypadku tak krótkiej kolumny ocieplenie jej może skutkować spadkiem mocy produktu- dla cienkościennej kolumny szklanej duże znaczenia ma reflux będący następstwem skraplania się par bezpośrednio na ściankach.
Obecnie pracuję bez ocieplenia. Praca stabilna i wszystko widzę :D .

Ponadto pianka izolacyjna do rur jest tak tania i prosta w montażu, że każdy może sam sprawdzić czy warto ocieplać w jego konkretnych warunkach - przeciągi itp.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 19 sie 2014, 11:22
autor: jokerjoker11
Mam kilka pytań:
1. Jeśli zastosuję pomiędzy RW5 a kotłem miedzianą rurę Ø22 mm z miedzianym wypełnieniem do pierwszego odpędu - to czy jest sens przedłużyć ją np. o kolejne 250 mm i upchać dodatkowymi zmywakami? Czy wtedy warto by 2x przeprowadzać proces na tej rurze? Wiem że średnica jest mała ale łatwo dostępna i pasuje na nią wąż silikonowy. Czy nie ma sensu stosować tam dodatkowych zmywaków?
2. Z jakiej grubości szkła wykonana jest kolumna (chodzi mi w miejscu wypełnienia)?
3. Czy jest sens aby wykonać otwór pod sondę termometru w kolumnie na wysokości 10 półki teoretycznej aby ułatwić prowadzenie procesu (oczywiście pozostawiając termometr w górze)? Czy nie spowoduje to ryzyka pęknięcia podczas zmian temperatur?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 19 sie 2014, 23:00
autor: rozrywek
1} Miedziana rura fi 22 zadziała jak deflagmator, wypełniona miedzią zapewne podniesie jakość. Nie upychałbym zbytnio miedzi, średnica rurki nie jest zbyt duża. A o zmywakach zapomnij, nie zrobisz przecież dwóch kolumn połączonych szeregowo, to nie ma sensu.
2) Nie wiem, ale zobacz jaka średnica jest na wylocie, kolumna będzie miała ścianki minimalnie mniejsze.
3) Stanowczo odradzam wiercenie dziury w kolumnie. Możesz za to sondę termometru puścić od góry w rurce i umiejscowić na wysokości jaka ci pasuje.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 20 sie 2014, 07:55
autor: krzys59
jokerjoker11 pisze: 3. Czy jest sens aby wykonać otwór pod sondę termometru w kolumnie na wysokości 10 półki teoretycznej aby ułatwić prowadzenie procesu (oczywiście pozostawiając termometr w górze)? Czy nie spowoduje to ryzyka pęknięcia podczas zmian temperatur?
Kup sobie termometr dotykowy i nie musisz wiercić dziury. Ma tak zrobione, oczywiście nie mam dokładnego pomiaru temperatury, na zewnątrz jest nieco niższa niż w środku rury, ale i tak pięknie widać do którego momentu jest stabilny proces, widać jak zaczyna temperatura rosnąć i za chwilę zmienia się procentowość odbioru. Ja to zrobiłem na czujniku i arduino, pozostałe termometry (gar i głowica) też pokazują temperaturę przez arduino, więc to nie było większym problemem technicznym.
Problem gdzie indziej, gdzie jest ta "cholerna" 10 półka :bardzo_zly:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 21 sie 2014, 13:57
autor: jokerjoker11
To jeszcze kilka pytań:
1. Jeśli sondę, za radą rozrywek, wpuszczę w rurce silikonowej od góry to na jakiej wysokości ją umiejscowić? Z tego co wiem to najlepiej na 10 półce dla zmywaków, ale znalazłem wartości wysokości 40 ÷ 120 mm dla jednej. Wiem, że zależy to m.in. od wypełnienia, ale na jakiej wysokości radzicie umieścić sondę (standardowa kolumna)? Wiadomo, że jak raz napełnię kolumnę to później ciężko będzie zmieniać położenie sondy.
2. Jakiej długości dać rurkę (Ø19 mm wew.) miedzianą - 250 czy 300 mm? Wypełnić ją sprężynkami pryzmatycznymi czy kłębkami z bardzo cienkiej plecionki miedzianej?
3. Czy jest sens stosować rurkę do drugiego procesu czy lepiej zamieniać ją z rurką silikonową o tej samej długości? Wtedy nie trzeba zmieniać położenia samej kolumny.
4. Czy "zasłaniać" spiralę zmywakami? Zwiększy to odczuwalnie jakość produktu czy tylko utrudni prowadzenie procesu?
5. Wypełnienie zmywakami z Lidl-a. Przyjmując grubość ścianki kolumny 2mm wychodzi (wew Ø52 mm):
Objętość 1,45 l (dla wysokości wypełnienia 685 mm):
Aby uzyskać 260g/l => masa zmywaków 377,0g => ≈17,1 zmywaka
Aby uzyskać 280g/l => masa zmywaków 406,0g => ≈18,4 zmywaka
Aby uzyskać 290g/l => masa zmywaków 420,5g => ≈19,1 zmywaka
(masa 1 zmywaka ≈22g)
To wg moich obliczeń. Ktoś wcześniej pisał że weszło 11 sztuk czyli otrzymał wypełnienie ≈250g/l. Jeśli policzymy 11 zmywaków x 22 g masy = 242 g podzielone przez objętość 1,45 l wychodzi ≈167g/l. Czy ja coś pomijam stąd moje wyniki może są nieprawidłowe?
W innym temacie, dotyczącym zmywaków:
Szlumf pisze: Po licznych eksperymentach ze zmywakami w formie kłaczków (od 280 do 340g/l) doszedłem do wniosku, że najlepsza konfiguracja to drobne kłaczki (10-15mm) ubite na 290-300g/l. Mocniejsze ubicie nie wpływa znacząco na %. U mnie nawet dla 340g/l było o 0.1% mniej niż dla 290g/l, ale to mieści się w granicach błędu. Mocne ubicie znacznie zmniejsza moc roboczą ze względu na występowanie zalewania (nie tylko przy głowicy). Ja mam szklaną kolumnę więc łatwo mi reagować na zalanie w środku kolumny...
Czy dla tej kolumny stwierdzenie to jest to prawdziwe i powinienem, dla najlepszego rezultatu upchać tam pociętych 19 szt. zmywaków? Oczywiście przed procesem sprawdzić drożność zalewając kolumnę od góry.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 7 sty 2015, 15:48
autor: kamilos ms
Jeśli ktoś zainteresowany cena z 07.01.2015 to 185.50.
Miałbym pytanie odnośnie montażu sondy termometru, czy dostane gdzieś taki koreczek silikonowy do uszczelnienia?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 9 sty 2015, 14:44
autor: duczez
Witam!

Opiszę moje wrażenia po ponad roku korzystania z RW5. Początki były różne, choć nie chodzi tu o ogarnięcie pracy samej kolumny. Tu wystarczyły pierwsze dwa, trzy gotowania. Raczej problemem dla początkującego jest doprowadzenie nastawu do odpowiedniej postaci (chodzi tu o odpowiednie wyklarowanie). Kolejnym problemem jest brak cierpliwości i chęć zrobienia jak najwięcej towaru podczas jednego gotowania (i to drugie jest błędem największym). Ale do tego dochodzi się z czasem. Moja kolumna stoi na kegu 30l, termometr na kegu i na szczycie kolumny , sonda tuż przy wylocie na chłodnicę. Kolumna ocieplona pianką do rur hydraulicznych. Wypełnienie zmywaki nierdzewne. Całość stoi na taborecie gazowym. Połączenie kega i kolumny - korek silikonowy od balona do wina. Połączenie kolumny i chłodnicy - wężyk silikonowy spożywczy. Chłodnica szklana długości 48 cm 19 zwoi. Reszta wężyków do chłodzenia miałem w garażu. Dodatkowo zamówiłem rurę szklaną z wyprowadzeniem na dole i górze, długości 1 metra i średnicy 42mm jako filtr węglowy, który wypełniam na wysokość 90cm węglem. Zasilanie filtra od dołu, odbiór od góry. Obsługa zestawu bezproblemowa. 25l nastawu (cukrówki) grzeje około 30 minut, potem regulacja kolumny jakieś 5 min (reg wody i gazu), później 3,5 godziny spokoju i ostatnie 0,5h produkcji płyn do spryskiwaczy (wiem że to "marnowanie", ale taką mamy pogodę ;) ). Etapy produkcji: nastaw po fermentacji klaruję do przezroczystości prawie wody, pierwsze gotowanie zgrubne, tzn. na temperaturę 78,2 patrzę z przymrużeniem oka nawet do 80 C, potem rozrzedzanie do 30%, chłodzenie, filtr węglowy i na koniec drugie gotowanie dokładne. Myślę jeszcze nad zakupem gotowego filtra katalitycznego na allegro w cenie 250 z wypełnieniem pryzmatycznym miedzianym, montaż bezproblemowy tylko całość będzie wyższa. Jestem bardzo zadowolony z zestawu, na prawdę przeszedł on moje oczekiwania. Jak ktoś ma pytania to pisać, postaram się odpowiedzieć. Z doświadczenia wiem, że zaczynając tą zabawę jest ogrom pytań nawet pierdołowatych, o które nawet wstyd nieraz zapytać. Od razu odpowiadam, nie ma głupich pytań. Nie musisz wszystkiego wiedzieć. Ja sam dużo czasu spędziłem szukając pytań i odpowiedzi (tak, pytań też szukałem nie mając żadnego pojęcia o temacie) i chętnie pomogę. Na koniec przedstawiam efekty po wypracowaniu metod i ogólnie ogarnięciu tematu. Miernik alkoholu sprawdzony w temperaturach cieczy 20 C: w wodzie 0, spiryt sklepowy w zależności od producenta pokazuje tak jak na etykiecie. Pozdrawiam wszystkich psotników ;)
https://drive.google.com/file/d/0B8A8wX ... sp=sharing

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 9 sty 2015, 15:34
autor: boxer1981228
Co tam pokazuje 100 % ??? Teraz wypadałoby to wysłąć, do któregoś z naszych kolegów co mogą sprawdzić destylat w labolatorium .

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 9 sty 2015, 16:03
autor: gr000by
Te alkoholomierze pokazują cuda :D. Mam dwa takie. W wodzie jeden pokazuje 0%, w wódce 39%, a w mocnym alkoholu (powyżej 60%) zaniża wskazania o 2-3%, drugi raz wrzuciłem do wódki 40% to pokazał kosmiczne 55% :D.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 9 sty 2015, 20:08
autor: duczez
Musi być stała temperatura destylatu, czyli 20 oC. Mnie też ta wartość zdziwiła :shock: :shock: :shock: . Wiem też, że nawet super miernik pokazuje więcej niż w jest rzeczywistości. Muszę jechać do W-wy, tam mam dojście do laboratorium i sprawdzimy. Kiedyś już sprawdzałem w tym laboratorium destylat i różnica była 3% z moim miernikiem. Oczywiście panie, które to robiły nie wiedziały, że ja to robię i chciały ode mnie numer tel do producenta :lol: .Więc nawet jeśli, to wynik 96-7% jest genialnym wynikiem na tym sprzęcie. Z tym, że podczas produkcji wprowadziłem prawie sterylne warunki czystości. Wszystko jest myte, wyparzane i składane do kupy po każdym gotowaniu. Beczka 50l na nastaw też jest dokładnie myta po każdej fermentacji. Temperatura fermentacji też jest dokładnie kontrolowana.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 9 sty 2015, 20:14
autor: Zygmunt
Raz, że miernik kichowaty, dwa- na zawyżanie wskazań może wpływać obecność frakcji lżejszych, o mniejszej gęstości. Mycie i wyparzanie sprzętu po procesie to overkill- nie ma praktycznie wpływu- syfy przez kolumnę i tak nie przejdą. Mycie fermentora to bardzo dobra praktyka, aczkolwiek też bym nie przeceniał jego wkładu. Z 30% wsadu >96% to normalny wynik, zobaczcie jak niewiele półek do tego potrzeba.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: piątek, 16 sty 2015, 21:41
autor: kamilos ms
Natknąłem się przez przypadek,filmik przedstawia produkcje naszego szkiełka przez producenta Labor Szkło.
[youtube]http://pl.youtube.com/watch?v=D4D7H6B3JHA[/youtube]

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 8 mar 2015, 19:33
autor: krzys59
Buuuuuuuuuu, rozbiłem sobie szkiełko, nie wiem jak to się stało, skończyłem co robiłem, odłożyłem, leżało sobie na półce, czekało na spakowanie, wracam z magazynku i tylko usłyszałem stuk i brzęk tłuczonego szkła, miałem nadzieję, że to chłodnica bo leżała tak, że mogła spaść. Niestety, to nie była chłodnica :bardzo_zly: :bardzo_zly: :bardzo_zly: :bardzo_zly:
Cytował siebie nie będę
Nie wiecie jakie są aktualne ceny RW5?
Najgorsze, że sok jabłkowy kończy fermentować a nawet jak zamówię jutro, to nie dostanę jej wcześniej jak za jakieś 2 tygodnie. Trudno, najwyżej się bardzo dobrze wyklaruje ;)
A tak na marginesie, może robi ktoś mini kolumny miedziane na zamówienie? Mam maksymalnie 1,5 m wysokości do dyspozycji, nad kegiem, dlatego dla mnie RW5 było idealnym rozwiązaniem.Wie może ktoś coś na ten temat? Szkło jest ok, wszystko widać, wyniki miałem bardzo dobre, niestety kruche :oops:

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 8 mar 2015, 19:52
autor: rozrywek
Kurde, dobrze że nie cytowałeś swoich komentarzy, ja na szczęście ma szkiełko przymocowane na stałe do ściany, nie decydowałbym się na szkło,jeśli musiałbym je składać i chować. Ale to oczywiście kwestia możliwości mieszkaniowych. Postaraj się dogadać, może to dmuchną w trybie awaryjnym. Trzymam kciuki.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 8 mar 2015, 20:12
autor: aronia
W kwestii "mini" miedzi zaglądnij tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/ramzol ... 12311.html - ostatnio kolega sprzedał mini stilla 42mm, więc jak się zdecydujesz to może i dla Ciebie coś "utytra" :D. Ja jestem bardzo zadowolony z zamówionych u ramzol-a podzespołów do swojej aparatury.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 8 mar 2015, 20:15
autor: Szlumf
@Krzys59.
Jeżeli mieszkasz na pd-zach. od Warszawy (Grodzisk Mazowiecki - Tarczyn) To zapraszam po darmowe rury szklane 45/42mm, długość 180cm. Jeżeli nie to poszukaj w swojej okolicy firm montujących kolektory słoneczne rurowe i popytaj czy nie mają uszkodzonych albo czy nie sprzedadzą dobrej ale nieuzbrojonej 58/55mm. Na Allegro takie bywają po 25-30zł tylko niestety wysyłka na Twoje ryzyko.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 9 mar 2015, 18:19
autor: ustianowski
Fajna rzecz i pomyślane .

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 1 kwie 2015, 20:26
autor: kamilos ms
krzys59 pisze:Buuuuuuuuuu, rozbiłem sobie szkiełko
Nie jesteś sam,ja przy drugiej dotąd próbie destylacji na szkiełku urwałem króciec wlotu wody refluxu.Jednak trzeba być bardzo ostrożnym i uważać,nakładałem wężyk PCV na króciec i trach ułamał się,udało mi się jednak skleić na szybko poxipolem dodatkowo posmarowałem silikonem,jak na razie nie ma przecieków.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 1 kwie 2015, 21:19
autor: rozrywek
Cholercia, szkoda wielka, na szczęście naprawiłeś. Ja cały sprzęt mam na stałe przymocowany do ściany, wężyki były zakładane z wielką ostrożnością na gorąco, i trzymają do tej pory, jedyne co musiałem wymienić po czasie to zaworki do regulacji wody bo zaczęły przeciekać.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 2 kwie 2015, 15:59
autor: kamilos ms
A no właśnie na gorąco ja z pośpiechu o tym zapomniałem nakładałem na siłę,święta idą gorzałki brak i tak wyszło.Jeszcze jedno małe pytanie zasilenie zimnej wody refluxu puszcza się dolnym czy górnym króćcem czy wogóle nie ma to znaczenia??

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 2 kwie 2015, 17:06
autor: boxer1981228
Z tego co kojażę to skraplacz lub spirala refluksu powinna być podłączona w przeciwprądzie.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: czwartek, 2 kwie 2015, 17:28
autor: kamilos ms
Ok czyli mam dobre podłączenie.Pytanie do posiadaczy szkiełka, jakie wyniki uzyskujecie na swoich aparatach?Mi się udało uzyskać 89% czy to za pierwszym razem czy to za drugim,wypełnienie mam ze zmywaków z lidla.Chciałbym nieco zwiększyć %,może jakieś wskazówki wskazówki czym się kierować by uzyskać maksymalny procent na tym szkiełku.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 5 kwie 2015, 21:06
autor: rozrywek
89 to zdecydowanie za mało. Ja osiągam coś pomiędzy 94 - 95 z malutkim hakiem. Wszystko zależy od prowadzenia procesu, odpowiedniego ustawienia chłodzenia refluxu, oraz do odpowiedniej mocy grzania. Niestety musisz się sprzętu zwyczajnie nauczyć, zrobić tak jak ja: siedzieć i odbierać do menzurki z alkoholomierzem, przelewać do butelki, znowu zbierać, mierzyć, kręcić refluxem, mierzyć, stabilizować od nowa, mierzyć, kręcić grzaniem, stabilizować i mierzyć, wąchać, rozcierać, sprawdzać.
Ja wiem że to brzmi paranoicznie, ale mimo tego że swój sprzęt poznałem bardzo dobrze, to i tak przy destylacji tak robię, ja to zwyczajnie lubię, lubię pracę i współgranie ze sprzętem, lubię kombinować i się uczyć. Właściciele bezobsługowych wypasionych kwasówek za głowę się złapią zapewne czytając mój post, ale cóż, to jest mój styl i moja praca, nie zaakceptowałbym auta z automatyczną skrzynią, ani sterowania samolotu przez automatycznego pilota.. po co pilot w takim razie...to tak w przenośni.
Wężyki o które pytasz..prościzna kupiłem mniejsze od średnicy wlotu, koniec zanurzyłem w wrzątku i ładnie nasunąłem na szkło, bez żadnych uszczelniaczy, obejm, zacisków itp. Kraniki do regulacji wody mam z motoryzacyjnego, metalowe, porządne paliwowe, piszę kraniki, bo reflux i chłodnica są osobno regulowane,piszę na zapas jakbyś niechcący miał to połączone w jednym obiegu.
Na koniec odnośnie procentów, napisz jaką masz prędkość odbioru, tutaj przypuszczam że leży problem, zmierz dokładnie prędkość przy odbiorze serca, możliwe że zbyt mocno grzejesz. Acha, ja mam wypełnienie szklane, które ma najgorsze parametry a zmieniać go nie zamierzam.
Ps: Prędkość odbioru u mnie jest naprawdę niewielka, oscyluje pomiędzy 0,5L do 0,8L/h. Nie jest to wynik imponujący, ale niestety średnica i parametry sprzętu więcej ci nie dadzą jeśli chcesz zachować jakość

Re: Nasze wspólne szkiełko

: niedziela, 5 kwie 2015, 23:17
autor: krzys59
Mogę potwierdzić to co napisał "rozrywek", 0,5 l/h i niezbyt intensywne grzanie, woda wypływająca z refluxu dobrze ciepła, miałem tam termometr i zwykle miałem 50-55st. Miałem, bo rozbiłem szkiełko.
Wypełnienie ze starej szyby samochodowej, ze szrotu. Rozbita szyba hartowana, porządnie wcześniej wymyta, potem wypłukane kawałeczki szkła. Jak miałem zmywaki to co bym nie kombinował, czułem metal w wyrobie, na szybowym wypełnieniu tego nie było. Uzyskiwałem z cukrówki 93-94%.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: poniedziałek, 6 kwie 2015, 17:07
autor: kamilos ms
Odbiór w granicach 0.7l/h.obieg wody oczywiście rozdzielony takim o to zaworkiem Obrazek
Grzeje Grzałką 1400w niestety nie mam możliwości regulacji na dzień dzisiejszy ale w planach już mam regulator.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: wtorek, 1 lis 2016, 09:59
autor: kamilos ms
W dalszym ciągu mam problem z procentami max jakie uzyskałem to 90%. Dokupiłem regulator mocy PRD2U bawię się refluxem,zmniejszam grzanie,termometr wariuje i przestaje kapać.Może ktoś naprowadzić gdzie robię błąd?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 18 lip 2018, 09:39
autor: fireman86
kupiłem dziś kolumnę 120cm i mam kilka pytań:

1. Czy Wasze kolumny też są zgrzewane na środku, czy macie jednolitą rurę?
2. Czym korkujecie rurkę na szczycie kolumny (tą od sondy temp)?

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 18 lip 2018, 10:21
autor: wawaldek11
Daj fotki - będzie można coś doradzić.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 21 paź 2020, 10:11
autor: e-11
Witam. Czy komuś z kolegów pozostał do odsprzedania wąż silikonowy, ten zasilający fi 22mm.

Re: Nasze wspólne szkiełko

: środa, 21 paź 2020, 17:15
autor: rozrywek
Fireman. Ja mam całościówkę bez żadnych zgrzewów.

Kamilos.
Reflux ustaw na poziomie ok 50 stopni i nie kreć nim.
Grzanie ustaw tak aby płyn w kolumnie był na poziomie ok 10cm liczac od dołu.
Powinieneś uzyskać ok 94-95%.

Odbiór powinien być w granicach 0,8L na godzinę. Możesz dojechać do 1,2L ale tracisz na mocy i jakości.

Pod koniec odbiór tak spowalnia że szkoda czasu nerwów i energii. Zakrecam reflux i ciągnę jako taki ni to przedpogon ni to kiepska surówka.
Pozdrawiam.