Strona 1 z 1

Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 23 lut 2010, 14:34
autor: Juliusz
Alkohol z ziemniaków.

Otrzymywanie alkoholu z ziemniaków nie jest procesem bardzo wydajnym. Zaczynając od 4-6 kg ziemniaków można się podziewać otrzymać około 1L wódki 40%. Dane te są bardzo przybliżone ze względu na różnorodność rodzajów ziemniaków.

Pędzenie alkoholu z ziemniaków (na wódkę czy gin) posiada jeszcze dodatkową trudność dla nas. Zamiana skrobi (jest jej w nich około 20% + 73% wody + inne) na cukry nie jest prosta, bo nawet zakiełkowane ziemniaki nie mają w sobie enzymów amylazy koniecznej do tej przemiany. Aby ‘słodować’ ziemianki należy do nastawu dodać słodowanego jęczmienia. Dodaje się około 5% do 10% objętościowo.

W poście wyżej 'Kwachu' jednak pisze że:
W ziemniakach znajdują się enzymy amylolityczne.
Cytat:
Skrobia w ziemniaku po przemarznięciu jest hydrolizowana przez amylazę, produktami hydrolizy mogą być oligocukry, maltoza i glukoza. W nieuszkodzonej tkance ziemniaka amylaza nie występuje w elementach komórkowych zawierających ziarna skrobi. Po przemarznięciu kryształy lodu przebijają ściany komórkowe i amylaza zawarta w soku pozakomórkowym zaczyna hydrolizować ziarna skrobi.
Powstające stopniowo glukoza i maltoza nadają (po pewnym czasie) charakterystyczny słodki smak przemarzniętym ziemniakom. (na podstawie Doświadczeń Chemicznych T.Plucińskiego str.100-102)
Metoda:
Ziemniaki dokładnie oczyścić i opłukać. Ugotować ze skórkami (można parować) do miękkości (staraj się dać minimum wody do gotowania, ewentualnie dodać trochę, aby się nie przypaliły). Po ugotowaniu ziemniaki zmiażdżyć na masę. Otrzymaną masę gotować ponownie aż uzyskamy gęstą, równomierną, płynną masę (gotować nawet do 2 godzin). Jest to koniecznie, aby zmaksymalizować zamianę skrobi na cukry.

Gdy mamy już płynną masę, zmniejszamy temperaturę do 65C – 70C. Temperatura ta i jej utrzymanie są bardzo ważne. Idealna temperatura masy powinna być w granicach 67C.

Gdy mamy już ustabilizowaną temperaturę przestępujemy do właściwego słodowania. Do masy dodajemy pokruszony słodowany jęczmień w ilości: na 10kg płynnej masy ziemniaczanej dodajemy ½ kg do ¾ kg słodowanego jęczmienia.

Masę mieszamy często zwracając uwagę, aby temperatura ~67C utrzymana była przez cały czas. Ten proces może zając od jednej do czterech godzin.

Pod koniec procesu zauważysz, że masa słodowana jakby rzednie. Testem na obecność skrobi jest, znana przez nasze babcie i prababcie metoda na jodynę. Na łyżeczkę słodowanych ziemniaków dodajemy kroplę jodyny. Jeśli jodyna zmieni kolor na niebiesko-purpurowy znaczy to, że jest jeszcze skrobia i proces musi trwać dłużej. Gdy jodyna nie zmienia koloru – pozostaje brązowa – mamy gotową masę.

Otrzymana masa jest gęsta i nie zawiera jeszcze odpowiedniej ilości wody. Tu pojawia się zmienna, którą należy doregulować w zależności od rodzaju ziemniaków, jakimi dysponujemy – chodzi o zawartość w nich wody. Średnio jak, pisałem wyżej, w ziemniakach jest około 73% wody, ale może jej być np. 70% lub 75%.

Zgrubnie, znaczy ‘na oko’ do 10kg otrzymanej masy można dodać tyle wody, aby otrzymać 30 litrów nastawu (20L wody).

Po schłodzeniu do około 25C nastaw zaszczepiamy drożdżami (5 gramów suchych drożdży piekarniczych, poprzednio namoczonych).

Po skończonej fermentacji trzeba odczekać aż zacier się wyklaruje. Fermentujemy jak inne zaciery.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 23 lut 2010, 14:54
autor: Kucyk
Juliusz pisze:Po skończonej fermentacji trzeba odczekać aż zacier się wyklaruje.
To nie odpędzamy całej brei tylko płyn? Będziemy mieli z 20% straty...

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 23 lut 2010, 17:17
autor: remogg
A jakby surowe ziemniaki trochę przemrozić? Wiem z doświadczenia, że zmarźnięte ziemniaki po ugotowaniu są słodkie w smaku. Może niska temperatura powoduje w jakiś sposób zamianę skrobi w cukier? Może wtedy dałoby się wyciśnąć więcej psoty z kartofla?

Jest też taka odmiana ziemniaka o nazwie "Batat" tzw. słodki ziemniak.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 24 lut 2010, 04:22
autor: Juliusz
Zgodnie z moim zdrowym rozsądkiem powstały w brei cukier powinien być rozpuszczony w nastawie i przefermentowany. Osad, to resztki drożdży i pozostałe substancje nie zużyte w fermentacji. Myślę, że można gotować wszystko ale pewnie trzeba wtedy mieszać aby się nie przypalało. Czy myślisz (Kucyk), że to może być aż 20%?

Recepty nie sprawdzałem i doszukam więcej.

@remogg

'Słodkie ziemniaki' - batat, patat. Są słodkie ale nie aż tak bardzo aby z nich warto było cukier pozyskiwać (może słodowaniem aby zamienić skrobię na cukry). O zamarzniętych ziemniakach coś takiego słyszałem, że są słodkie ale wątpię aby zamrażanie dało wydajność wartą zachodu.

Może inni koledzy coś dodadzą i poprawią. Temat jest w zasadzie jeszcze surowy.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 24 lut 2010, 12:05
autor: kwachu
Juliusz pisze:Alkohol z ziemniaków.

Zamiana skrobi (jest jej w nich około 20% + 73% wody + inne) na cukry nie jest prosta, bo nawet zakiełkowane ziemniaki nie mają w sobie enzymów amylazy koniecznej do tej przemiany.
Witam.
W ziemniakach znajdują się enzymy amylolityczne.
Cytat:
Skrobia w ziemniaku po przemarznięciu jest hydrolizowana przez amylazę, produktami hydrolizy mogą być oligocukry, maltoza i glukoza. W nieuszkodzonej tkance ziemniaka amylaza nie występuje w elementach komórkowych zawierających ziarna skrobi. Po przemarznięciu kryształy lodu przebijają ściany komórkowe i amylaza zawarta w soku pozakomórkowym zaczyna hydrolizować ziarna skrobi.
Powstające stopniowo glukoza i maltoza nadają (po pewnym czasie) charakterystyczny słodki smak przemarzniętym ziemniakom. (na podstawie Doświadczeń Chemicznych T.Plucińskiego str.100-102)

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 24 lut 2010, 13:38
autor: remogg
No to o ile dobrze zrozumiałem skrobia zmienia się w cukier prosty (glukoze). To może nie trzeba słodować takich ziemniaków.

Hmm będe miał trochę czasy to się pobawię i zrobie mały eksperyment.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 25 lut 2010, 09:31
autor: Zygmunt
100kg ziemniaków zawiera nie więcej jak 18kg skrobi. Z tego można uzyskać ok. 11l alkoholu. Wypada gorzej od cukru, czy melasy, ale weźmy poprawkę na różnicę w cenie surowca.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: poniedziałek, 13 gru 2010, 08:57
autor: zebazdan
Witam,
chodzi o cenę surowca. Ale przecież muszę całość zatrzeć a to wymaga czasu i w moim przypadku prądu. I chyba na to samo wychodzi. A mam pytanie odnośnie smaku. Czy jest lepsza psotka z ziemniaka od nastawów cukrowych?

Pozdrawiam\Sebastian

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: sobota, 9 kwie 2011, 16:01
autor: sinat-ra
Panowie a jak z zapachem przy fermentacji tego typu zacieru?
W trakcie fermentacji wydzielają się w końcu dwutlenek węgla wraz z "dodatkowymi atrakcjami". Musiałem w zimie (-atrakcja zbożowa-) rureczką odprowadzać wszystko bezpośrednio do wentylacji.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: piątek, 7 gru 2012, 12:54
autor: Sam Ogon
To mój pierwszy post więc witam wszystkich serdecznie!
Od czterech dni panuje u mnie temperatura poniżej zera i ziemniaki się mrożą.
Kiedy zrobić z nich zacier i czy zrobić go z zamarzniętych prosto z worka czy może przenieść je na jakiś czas do pomieszczenia o temperaturze pokojowej?
Zacier to ziemniaki+mąka bez słodu.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: niedziela, 7 kwie 2013, 08:07
autor: andriu
Witam. To mój pierwszy post. Postanowiłem wykorzystać przepis Juliusza do zacieru z ziemniaków, przyznam, że to mój pierwszy tego typu eksperyment ze słodowaniem.
Więc:
- słodowanie jęczmienia około 12 dni, następnie lekko przesuszony przetarty przez sito aby pozbyć się korzonków i śrutowanie w śrutowniku walcowym (wyszły płatki jęczmienne o charakterystycznym słodkim posmaku) - całość 6 kg rozsypana w olchowej donicy o wymiarze 210x 50 cm, przykryta kocem, na piecu w kotłowni.
- ziemniaczki odmiana żółta z własnego pola (jęczmień z resztą też) już trochę stare, ale przebrałem te twardsze, oczyszczone z pa-rości, opłukane w koszyku, przemrożone jedną noc (było -10 *C), wczoraj sparowane w wiadrze na kuchni kaflowej (3 wiadra to około 20kg) następnie zmięte i w garnek 40 l gdzie się rozgotowywała na masę, bez dodania 2l wody się nie obyło gdyż się mogły by przypalać, po 2 godz śrut słodowanego jęczmienia i tak pyrkało kolejne 3 godz aż uzyskałem rzadką papkę, (proces wykonany na 3 x 40 l garnek) , słodowanie w temperaturze 66-70 *C (nie łatwo utrzymać idealną temperaturę ze względu na to iż proces ten wykonywany był na kuchni kaflowej) następnie w beczkę 120l, schłodzone zimną wodą ze studni głębinowej do temperatury 35*C( później schładzało się już samo do 30*C bo nie było już miejsca na wodę) drożdży 20dkg rozpuszczone w 2 l letniej wody i dodane do brei. O godz 19 zakończyłem proces zacierania i poszedłem na kolacje, o 20:30 zacier już pracował. Smród jest nieziemski, nosa wykręca w drugą stronę, beka stoi w piwnicy gdzie jest max 10*C a zacier miał dzisiaj rano 33*C, czyli pracuje.
Ciekawi mnie co to wyjdzie. Pozdrawiam andriu

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: niedziela, 7 kwie 2013, 11:30
autor: manowar
Cześć - na mój gust to zacierałeś trochę w za wysokiej temperaturze. Przy piwach na alkohol zaciera się w tem. ok 62 a na pełnie smaku ok 72. W twoim przedziale będą działały zarówno alfa jak i beta amylaza - z tym, że aktywność beta amylazy będzie mniejsza. Powstanie więcej niefermentowalnych dekstryn i zmniejszy ci się wydajność.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: poniedziałek, 17 lut 2014, 07:13
autor: route30
Co do skrobi ziemniaczanejprzecinek jest pewien sposób zaciągnięty z przemysłu spożywczegoprzecinek opisany przez Stefana Sękowskiego w książceprzecinek o ile pamiętam "Z tworzywami sztucznymi na Ty"kropka Tytuł samej książki trochę odbiega od tematuprzecinek ale ogólnie zawierała ona opisy zastosowania naturalnych surowców w przemyśle chemicznym. Wracając do tematu opis zawierał rozbicie łańcuchów polisacharydów jakimi jest też skrobiaprzecinek do prostego syropu cukrowego stosowanego w "spożywce"kropka Cała zabawa z tym była opłacalna w PRL-u jak cukier był na kartkiprzecinek teraz raczej nie. Żeby nie męczyć się z ziemniakami proponuję zastosowanie mąki ziemniaczanejprzecinek ale to już chyba hobbistycznie (rachunek ekonomiczny)przecinek bo suma sumarum wychodzi coś podobnego do "cukrówki"kropka

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 18 gru 2014, 04:03
autor: boxer1981228
Wczoraj dostałem od gościa przepis na bimberek właśnie z mrożonych ziemniaków, miałem nawet zaszczyt go próbować. Powiem Wam że rewelacja. Niestety zostawiłem kartkę z przepisem w pracy, jutro edytuję posta i dodam przepis. Proszę moda o nieusuwanie, łatwiej będzie mi wrócić do tematu.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 30 gru 2014, 02:43
autor: boxer1981228
Witam ,

Przepis na zacier z ziemniaków jest bardzo prosty wygląda to tak samo jak przy sposobie ziarno bez zacierania.
Przepis, który dostałem od gościa, podobno zajmuje się tym od lat i nie używa żadnych gorzelniczych czy turbo. Tylko najzwyklejsze piekarnicze. Baza zawsze jest ta sama i do ziaren i ziemniaków, różnica tylko taka że ziarno jest skiełkowane a ziemniaki obierane i bez gotowania do zamrażalnika. Mają być dobrze zmrożone . Nie mam tylko informacji ile tych ziemniaków ale zapewne kilka kilo .
Po dobrym zmrożeniu wyjmujemy i do fermentatora (podobno da się je kruszyć rękami i takie skruszone mają być)
Dopełniamy 35 l wody i 8 kilo cukru i tu dodajemy drożdże (podobno piekarnicze najlepsze) 1 dkg na 1 litr cukru.
Taki nastaw ma fermentować w ciepłym przez minimum 2 tygodnie.

Powiem Wam że miałem okazję pić ten bimberek jak i również ten sławny na przecierze pomidorowym oba bardzo zacne .
Ja nie wiem czy się odważę to nastawić ale jak ktoś coś to chętnie czekam na rezultat.

Box

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: niedziela, 4 sty 2015, 08:45
autor: Azbest123
Nie wiem czy drożdże nie przerobią tylko cukru, a skrobia ziemniaczana zostanie nieruszona , doda tylko smaczek .
W takim wypadku to szkoda roboty.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: niedziela, 4 sty 2015, 09:35
autor: gr000by
W przemrożonych ziemniakach część skrobi jest zamieniona na cukry proste i dwucukry, które są łatwo dostępne dla drożdży.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 6 sty 2015, 18:55
autor: Azbest123
Też czytałem o tym na forum, ale czy ktoś robił próbę jodową i jaka jest wydajność mrożenia z porównaniem ze słodowaniem, słodowanym jęczmieniem albo enzymami.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 6 sty 2015, 22:37
autor: olo 69
Wydajność mrożenia raczej niewielka. Ale posmak ziemniaka zostaje i to głównie chodzi. ;)

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 29 cze 2016, 03:12
autor: Juliusz
Znalazłem to na FaceBook. Być może ktoś to już tu na AD powiesił - jeśli tak to usunę.

Wydaje mi się że to rosyjskie odkrycie jest bardzo na czasie ze względu na rosnącą otyłość.
[img]
ziemniaki-frytki.jpg
[/img]

NB - zacieru z ziemniaków nigdy nie starałem się zrobić ale mnie, powiedzmy, takie proces intryguje i napicie się takiej wódki, zrobionej w domu i smacznej to znaczne osiągnięcie.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: sobota, 24 lut 2018, 21:33
autor: bodd
Witam.Robił ktoś coś z ziemniaków? Jak tak to dajcie jakieś wskazówki. Temat stary, ale można go jeszcze pociągnąć.Pozdrawiam

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 17 paź 2018, 11:20
autor: burbon64
Witam,
poniżej link do szczegółowej instrukcji w wersji przemysłowej.

https://youtu.be/17pt1CpBnqU

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 17 paź 2018, 15:35
autor: psotamt
Jeśli chodzi o wódkę ziemniaczaną, to zamiast kartofli, obierania, mrożenia, gotowania, wolę skrobię ziemniaczaną. Fakt, za 25 kilo trzeba dać stówkę z przesyłką, ale robota czysta i łatwa. Z kilograma skrobi wyjdzie spokojnie litr wódki 40%. Gotowanie bez płaszcza, jak cukrówka :D

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 17 paź 2018, 17:11
autor: sargas
Pytanie jaka różnica w smaku ?

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 17 paź 2018, 17:36
autor: wawaldek11
Dostałem flaszeczkę ziemniaczanej, ale słaby przerób mam :D i nie wiem kiedy zwilżę nią usta.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 6 lis 2018, 09:02
autor: Zombi32
Mam taki nastaw ziemniaczny, na jednym ze zdjęć jest przed filtracją ze stałych pozostałości ziemniaków i ziaren słodu, na drugim odfitrowany i odstany z 12h. To moje pierwsze odejście do ziemniaków, zastanawiam się jak do tego się teraz zabrać? Mam możliwość podpięcia do aparatury garów o różnej pojemności ale tak czy siak te 25l będę musiał zrobić na kilka podejść sądzę że tak 3-4. I teraz moje pytanie: jak się za to zabrać? Zlać klarowny płyn znad tej brei i zrobić jedno łatwiejsze destylowanie i potem bujać się z tą breją czy rozmieszać całość i liczyć że będzie nieco łatwiej? A może poczekać jeszcze, ale sądzę że to już bardziej nie osiądzie..
Obrazek
Obrazek

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: niedziela, 23 gru 2018, 00:49
autor: jacek8l
Podbijam temat bo mam identyczny dylemat. Zatarłem 12kg ziemniaków + 4,5kg cukru. Po fermentacji zacier zaczął się klarować więc 'przelałem' przez sito (męka pańska kilka godzin). Ale zacier wyglada tak jak u Zombi32 powyżej, kilka litrów klaru a potem konsystencja rzadkiej kaszki manny. Czy Turbo Klar 24 da rade zbić ten osad ?

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: poniedziałek, 24 gru 2018, 06:13
autor: blue
Polecam worek filtracyjny. Ok 600-700 mikronów. Robi świetną robotę :ok:

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 25 gru 2018, 00:21
autor: jacek8l
Używałeś do zacieru ziemniaczanego może? Filtrowałem przez drobne sito i filtracja nie szła, zatykało się i trzeba było mieszać i "przecierać" więc dupa a nie filtracja bo tylko grubsze odfiltrowałem..

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 25 gru 2018, 09:58
autor: blue
Nie używałem do zacieru z ziemniaków. Do zacieru z mąki owszem. Idzie dosyć ciężko. Mąka mieszana jednak była pół na pół ze śrutą. Przed workiem używałem sit. Później zastanawiałem się dlaczego wcześniej nie kupiłem tego worka. Tym bardziej że jego koszt nie jest wysoki. Worek można wyciskać lub skręcać. Jest dosyć mocny.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 26 gru 2018, 00:51
autor: jacek8l
Drugą partię spróbowałem przefiltrować przez wężyk z oplotu tak jak filtruje się zaciery na piwko i jakoś szło, ale niestety efektem nie jest klar. Gdybym wiedział że zacier z kartofli jest tak problematyczny to bym się za to nie brał. Bez płaszcza nie ma opcji tego przerobić chyba. Może zrobię test z turbo klarem albo bentonitem, ale osadu jest 3/4 więc nie wiem czy go zbije na dno cokolwiek. Worek filtracyjny posiadam też mocny do prasy hydraulicznej (jednak nie syntetyczny tylko naturalny) ale nawet nie próbuję bo zatka się na 100%.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 26 gru 2018, 20:24
autor: blue
@jacek8l Moim skromnym zdaniem to bym śmigał ten nieklarowny nastaw. Sądzę, że nie przypali się, tylko trzeba pamiętać o podstawowych zasadach: zaczynać grzać na mniejszej mocy, później w miarę ogrzewania można moc zwiększać. Będzie trwało to długo, ale powinno się udać. Z tego co widzę masz do dyspozycji reflux. Wybór docelowego odbioru musisz dobrać sam w zależności od tego czego oczekujesz.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 26 gru 2018, 22:16
autor: kamilpl82
psotamt pisze:Jeśli chodzi o wódkę ziemniaczaną, to zamiast kartofli, obierania, mrożenia, gotowania, wolę skrobię ziemniaczaną. Fakt, za 25 kilo trzeba dać stówkę z przesyłką, ale robota czysta i łatwa. Z kilograma skrobi wyjdzie spokojnie litr wódki 40%. Gotowanie bez płaszcza, jak cukrówka :D
Tak się zastanawiam jaki to ma sens, bo ni ekonomi ni smaku w tym nie widzę, lepiej glukozę kupić :scratch:

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 06:25
autor: psotamt
kamilpl82 pisze:ni ekonomi ni smaku w tym nie widzę
Co do ekonomi zgoda, ale smak? Zacierałeś skrobię na czystą wódkę?

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 09:48
autor: kamilpl82
Czystej skrobi z worka nie zacierałem, muszę szczerze przyznać, ale zacierałem żytko pszenicą jęczmień, kukurydzę, oraz ryż, i o ile spirytus z zboża czy qq ma jakiegoś ducha to surówka z ryżu jest nijaka jak ta z cukru, z ziemniaków nie robiłem, bo zawartość skrobi według źródeł waha się od 13 do 25% co wykluczyło ten produkt z przyczyn ekonomicznych, nie piłem ale wąchałem wódkę zrobioną ze spirytusu z ziemniaków i żadnego nawet najmniejszego posmaku tam nie odnalazłem. Ale jeśli tak zachwalasz to worek skrobi zatrę, tak z czystej ciekawości, ale z tego co słyszałem od innych którzy robili bądź pili, wódka z ziemniaków jest nijaka, a ziemniaki nadają się tylko na spiryt.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 11:38
autor: redhot
z tego co słyszałem od innych którzy robili bądź pili, wódka z ziemniaków jest nijaka, a ziemniaki nadają się tylko na spiryt.
Dobrze, że w destylarni Chopin o tym nie wiedzą, bo tam eksperymentują nawet z gatunkami ziemniaków a każdy destylat jest inny. Może zadzwoń do nich i powiedz, może się przestaną męczyć?

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 12:42
autor: kamilpl82
No i ok, jak ci smakuje to pij na zdrowie. :ok:
Z pewnością jest to bardzo bogate doznanie smakowe :hahaha:

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 15:02
autor: ogurek
o Młodym Ziemniaku też trudno powiedzieć, że jest bez smaku

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 15:10
autor: kmarian
Piłem ja destylat z tzw. "amerykanów" gatunek wczesnych ziemniaków. Chłop planował zrobić dobry biznes i mu nie poszły. Panowie, ten smak do dziś pamiętam, a minęło ze 40 lat.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 15:11
autor: psotamt
kamilpl82 pisze:Z pewnością jest to bardzo bogate doznanie smakowe :hahaha:
Nie wiem tylko czy ta emotka na końcu zdania zamierzona czy nie? Jeśli zamierzona, to na jakiej podstawie?
A wracając jeszcze do ekonomi przy produkcji alkoholu ze skrobi ziemniaczanej, to warto rozważyć tę kwestię, jak bardzo jest bezsensowna.
25 kg skrobi z dostawą 100 zł
2 paczki drożdży i Clar 25 zł
Enzymy 5 zł
Prąd na 2 zacierania ~ 8 zł
Prąd na 2 gotowania ~ 24 zł
Woda chłodząca i do mycia ~ 5 zł
Woda do rozcieńczenia ~ 15 zł
O czymś zapomniałem? A tak, własna praca której nie liczę. Daje to kwotę 182 zł. Dla łatwiejszego liczenia niech będzie 200 zł. To przy uzysku 25 litrów trunku z tej ilości wsadu wychodzi za 1/2 litra 4 zł. Zaznaczam, że gotuję zacier ze skrobi tylko raz. Osobiście nie widzę potrzeby dwukrotnego gotowania czy stosowania metody 2,5 jak w przypadku cukru. Nie ma takiej potrzeby. To jeśli dla Ciebie kolego 4 zł za butelkę smacznej wódki jest za drogo, to gotuj dalej cukier na 2,5 i zastanawiaj się jak wygonić ducha buraka i przez jaki węgiel to przepuścić. Możesz też wykorzystać prostsze rozwiązanie; kupić w sklepie. Tylko by "sklepową" porównać z tą ze skrobi to nie szukaj na półkach gdzie cena jest < 20 PLN.
Pragnę zaznaczyć tylko, że to co powyżej to moje subiektywne zdanie i takaż ocena trunku. Wyliczenia są uniwersalne. Na ekonomi też znać się nie muszę, ale mając do wyboru to co lubię, nie mam zamiaru szukać rozwiązań tylko dlatego lepszych, że są tańsze.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 15:28
autor: kamilpl82
Kolego Psotomat ty masz wydajność z kg skrobi jak ja z glukozy, W przypadku wódki Chopin ze 100 kg ziemniaka powstaje ok. 10-12 litrów spirytusu. Ty masz 4krotnie większą wydajność jak oni z ziemniaków.

Ps. Mam dla ciebie propozycję ja zrobię moją cukrówkę tak jak zawsze, czyli najpierw szybki odpęd i jedna rektyfikacja, nie żadne wymyślne metody na 2,5, a ty swoją i może wyślemy komuś do oceny i porównania.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 15:44
autor: lesgo58
Panowie. Odnoszę wrażenie, że w powietrzu krąży jakieś zatrute fatum. Warto skakać sobie do oczu tylko z tego powodu, że ktoś ma takie a nie inne preferencje? Piłem różne destylaty i mam na ich temat wyrobione zdanie, ale nigdy nie ośmieliłbym krytykować kogoś osobiście tylko z tego powodu, że jemu smakuje a mnie nie. Przecież nawet nie wiem co on pił. Moja wiedza opiera się tylko na tym co napisał. I może się okazać że jednak to co on pił jest o niebo lepsze od tego co ja piłem. Mimo iż teoretycznie piliśmy to samo. Nad gustami się nie dyskutuje, a tym bardziej krytykuje. Każdy z nas ma inne priorytety i każdy z nas wkłada w to całe swoje serce.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 16:24
autor: wawaldek11
Nie musicie wysyłać, bo u mnie stoją Wasze trunki tylko nie ma kiedy załadować ;)
Ale ja jestem zerojedynkowy kiper :mrgreen:
A na gorzelanym ziemniaczanym wychowałem się. Nieraz surówka była miodzio, a niekiedy nafta. Szkoda, że teraz nie mamy dojścia...

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 19:59
autor: psotamt
lesgo58 pisze:Warto skakać sobie do oczu tylko z tego powodu, że ktoś ma takie a nie inne preferencje?
Masz na pewno rację Leszku. Jedynym co mnie sprowokowało do napisania wcześniejszego posta była prześmiewcza emotka w podsumowaniu kolegi kamilpl82. Może źle zinterpretowałem przekaż? W każdym razie przepraszam za mentorski ton, bo nie chciałem by tak wyszło.
W żadnym wypadku nie zamierzam forsować "jedynych słusznych rozwiązań" w tworzeniu naszych ulubionych trunków, ale rozwiązań które wydają mi się być niezłymi, staram się przy użyciu rzeczowych argumentów bronić. Bo odczuciami smakowymi nie da się, każdy ma własne. I tyle.
Do siego roku, koledzy ;)

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 21:08
autor: wkg_1
psotamt pisze:gotuj dalej cukier na 2,5 i zastanawiaj się jak wygonić ducha buraka i przez jaki węgiel to przepuścić. Możesz też wykorzystać prostsze rozwiązanie; kupić w sklepie. Tylko by "sklepową" porównać z tą ze skrobi to nie szukaj na półkach gdzie cena jest < 20 PLN.
Hmmm ... > 20 powiadasz ... mi wychodzi powyżej 100. Znacznie. No i brak satysfakcji, że to własne.
Mi się chyba udało wygonić ducha buraka ale bardzo chciałbym sobie teraz wywołać ducha ziemniaka : DD
Mógłbyś wrzucić przepis jak to zrobić poczynając od skrobi z worka, (nie mam płaszcza) i co mi jest potrzebne ? Gdzieś widziałem ale jakoś nie mogę znaleźć : (

Pozdrawiam !

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 21:30
autor: psotamt
Nie posiadając kotła z płaszczem, będziesz musiał się trochę nagimnastykować. Ale nie jest to niewykonalne, tylko trudniejsze i bardziej czasochłonne. Przepis masz tu: topic17470.html

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 27 gru 2018, 21:40
autor: wkg_1
Dzięki !

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: piątek, 28 gru 2018, 01:09
autor: jacek8l
Mi się brzeczka 14BLG potrafi przypalać podczas warzenia, a co dopiero zacier konsystencji kaszki manny.. ale jak już puszczę tego ziemniaka i będe odbierał ok 85% to nie będzie walił bimbrem? Może lepiej zrobić spirt i dopiero rozcieńczać? Skoro w wódce ze spirtu z cukru czuć ducha buraka to może i duch ziemniaka przejdzie a przynajmniej bimbrowo drożdżowe posmaki nie przejdą?

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: piątek, 28 gru 2018, 09:15
autor: psotamt
Nie chcę Cię martwić, ale przy takiej proporcji ziemniaków i cukru otrzymasz raczej cukrówkę. 12 kg ziemniaków, pod warunkiem prawidłowo przeprowadzonego zacierania, to nie więcej niż 2 kg czystej skrobi, z czego otrzymasz niecały litr w przeliczeniu na spirytus. Z 4,5 kg cukru ponad dwa razy tyle. To czym czuć będzie surówkę którą otrzymasz przy stężeniu 85%?
To co masz powinieneś traktować jak nastaw cukrowy i pogonić jak cukrówkę. Ducha ziemniaka raczej nie wyczujesz, bo jest on dość subtelny i duch buraka przykryje go.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: sobota, 29 gru 2018, 00:39
autor: jacek8l
No i zmartwiłeś... bo naprawdę namęczyłem się przy tych ziemniakach, robiłem wg przepisu na drożdzach "Turbo Potato" i to zrobiłem 2x12kg dwa zacierania, enzymy, godziny filtracji, smród. W tym czasie zrobiłbym kilkanaście nastawów cukrowych prostych i przyjemnych (i przyjemnie pachnących). Na prawdę będzie lipa? To nawet nie będę wkładał do kociołka bo klarownego płynu mam z 10L z 50L zacieru.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: sobota, 29 gru 2018, 14:18
autor: acurlydrug
Odciśnij sobie minimum zalania kega do gotowania, przerób i wtedy zdecydujesz, co dalej. Może da radę w Twych gustach smakowych, może będzie pokroju ŁKZWJ - to przecież też 'oszukana' kukurydzianka.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: niedziela, 30 gru 2018, 09:44
autor: kmarian
Kolego jacek8l, napracowałeś się niewąsko, więc robotę doprowadź do końca. Najciekawsze jest to, że jesteś bogatszy o spore doświadczenie. Dobrze mówi acurlydrug, popieram w całości, 30% ducha kartofla to nie jest mało, wyczujesz i będziesz zadowolony, że spróbowałeś. A jak Ci posmakuje, to następnym razem zrobisz 100% z kartofla.
Czystą cukrówkę zawsze możesz zrobić.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 15 sty 2019, 23:14
autor: jacek8l
Dzięki kmarian, cały czas myślę jak dokończyć dzieło i zdecydowałem że wsadzę kega w garnek i będę gotował. Tylko wyczytałem żeby odbiór prowadzić z mocą ok 84-88%. Rozumiem że mam pracować na całej kolumnie i nie używać OVM tylko LM i zapiąć papugę na niższy procent w okolicach 87? Czy odbierać normalnie spiryt z OVM?

Tu wyczytałem o tych 84-88% http://spiritferm.biz/pl/n/8

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 12 lut 2020, 14:12
autor: JustinBimber
W końcu będę miał czas żeby powalczyć z ziemniakami, wybór padł na ziemniaki użyte do produkcji wódki młody ziemniak - Denar.

Zawartość skrobi dla tej odmiany to 11%, dla porównania w mące jest to około ~65%

Aby uzyskać zadowalającą ilość, czyli z polecanych na forum 6kg mąki, muszę dać do zacieru niecałe 4kg skrobi, co daje 35kg ziemniaków :freak:

Posiadany sprzęt do zacierania/fermentacji ma możliwości 28 litrowe, przyjmując objętość ziemniaka 1m3 - 650kg, wejdzie mi max 20kg, może uda się to zwiększyć mieląc surowe ziemniaki, chociaż i tak trzeba doliczyć do tego wodę.

Jeżeli chodzi o sam proces to:

- mycie ziemniaków
- mielenie ziemniaków w maszynce do mięsa (objętość i szybkość gotowania)
- rozgotowanie
- zbicie temperatury do 62 stopni
- dodanie enzymów
- utrzymywanie w danej temperaturze aż skrobia zostanie rozłożona na cukry proste
- schłodzenie do 30 i drożdże

Filtrować prawdopodobnie będę od razu po zacieraniu, ponieważ papka z drożdży na koniec mocno to utrudnia.

Jeżeli będę miał jeszcze siłę i chęci, to drugi zacier zrobię na koji. Tam prawdopodobnie tylko zmielę ziemniaki i dodam grzybki.

Ktoś ma jakieś sugestie?

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 12 lut 2020, 18:43
autor: Kamal
Koji skrobi ziemniaczanej nie ruszają, a ziemniaka surowego, też powątpiewam.
K.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 12 lut 2020, 20:08
autor: przegab
Jeśli są wątpliwości warto spróbować na mikropróbce w słoiku na 1 albo 1/2 ziemniaka co by się nie namielić zbyt dużo. Ale sam eksperyment pożądany, bo to że nie ruszają czystej skrobii może wynikać z różnych przyczyn. Dla tego ostrzegał bym przed pochopnym rozmachem dot wielkości nastawu ale zachęcał bym do eksperymentów.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: sobota, 15 lut 2020, 17:22
autor: JustinBimber
Utknąłem na filtrowaniu, rozgotowana breja zatyka mi worek filtracyjny (200 mikronów) nie idzie z tym za bardzo nic zrobić, szczerze mówiąc zaczynam wątpić czy da się to przefiltrować.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: sobota, 15 lut 2020, 17:41
autor: Góral bagienny
Na siłownie najpierw wyrobić mięśnie a pózniej gnieść :)
Mi przy śliwkach pomagało jak wyobrażałem sobie że to młode piersi są :D
Powodzenia :ok:

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: sobota, 15 lut 2020, 19:20
autor: JustinBimber
Udało się! W międzyczasie zamówiłem keg z płaszczem :bardzo_zly:

Ręczne filtrowanie tej brei wydaje się niemożliwe. Potrzebne będą 3 elementy:

- duża miska
- worek filtracyjny (np. https://allegro.pl/oferta/worek-filtrac ... 6822484494 )
- kobieta

Breję wlewamy do worka, skręcamy, wkładamy do miski i włączamy kobiecie jakiś skoczny utwór, wylewamy zawartość i powtarzamy do skutku.

Z 16kg ziemniaków i paru litrów wody udało mi się odzyskać 16 litrów zacieru o blg 12.

Ziemniaki starłem maszynką, dolałem kilka litrów wody (około 4) i wstawiłem na kuchenkę. Ziemniaki trzeba było mieszać praktycznie co minutę do osiągnięcia 90 stopni, inaczej od razu pojawiał się zapach spalenizny.

Przy około 40 stopniach dodałem enzym scukrzający "glukoamylaze" (jak rozumiem to beta amylaza). Przy 70 stopniach próba jodowa pokazywała jeszcze skrobie. Niestety po próbie zrobiłem coś głupiego ... dodałem enzym upłynniający, dopiero później doczytałem, że to alfa amylaza. Po godzinnym gotowaniu i zejściu do 66 stopni, próba jodowa była dość jasna, kolejne zadanie enzymu scukrzającego na godzinę nic nie zmieniło.

To na pewno ostatni zacier ziemniaczany zanim nie dostanę płaszcza :silent:

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: poniedziałek, 30 mar 2020, 16:19
autor: JustinBimber
No to zabieram się za drugą partię. Jak pisałem wcześniej zamówiłem płaszcz z mieszadłem, bez tego raczej bym nie powtórzył ;)

Plan działania - bardzo proszę o wyprowadzenie z błędu, jeżeli coś robię nie tak:

1. Ścieranie ziemniaków na płatki maszynką
2. Doprowadzenie do 100 stopni i zostawienie tak 30 min
3. Sprawdzenie PH, jeżeli wyższe niż 5 to dodaję kwasek cytrynowy
3. Dodanie alfa-amylazy i 1h w 90 stopniach
4. Dodanie beta-amylazy i 1h w 63 stopniach
5. Dodanie drożdży przy 28 stopniach

Pytania:

Przed dodaniem drożdży powinienem znów sprawdzić PH?
Czy potrzebny jest enzym redukujący lepkość?

Edit

Zaczynam się zastanawiać nad gotowaniem ziemniaka, skrobia ziemniaczana kleikuje w temperaturze 56-66°C

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: poniedziałek, 30 mar 2020, 21:21
autor: bociann2
Jeezu, jak to się kiedyś mówiło :" daremne żale, próżny trud"... "zacier" się robi z parowanych ziemniaków... Surowe są dobre tylko na placki...

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 31 mar 2020, 08:21
autor: Krzysztof63
Jeśli skrobia ziemniaczan kleikuje się w temp. do 66 stopni, to nie ma zadnej potrzeby grzania do wyższej temperatury - potrzebna jeste najniża temperatura aktywności alfaamylazy.
Wedle informacji, które znalazłem w necie, wystarczy zresztą sama glukoamylaza, czyli po skleikowaniu skrobii obniżasz temperaturę do 55 C, dajesz glukoamylazę i voila.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 31 mar 2020, 09:00
autor: JustinBimber
bociann2 bardzo dziękuję za merytoryczne rady

Krzysztof63 możesz podesłać źródło? Z tego co piszesz wynikałoby, że skrobia ziemniaczana nie ma długich łańcuchów skrobiowych, które a-amylaza miałaby pociąć na mniejsze

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 31 mar 2020, 12:05
autor: Krzysztof63
Kleikowanie rozbija długie łańcuchy skrobiowe na krótkie. Po to robi się kleikowanie.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 31 mar 2020, 12:09
autor: Erazer
Krzysztof63 pisze:Kleikowanie rozbija długie łańcuchy skrobiowe na krótkie. Po to robi się kleikowanie.
Nawet jeśli tak rzeczywiście jest, to uważam, że i tak warto najpierw dodać alfa-amylazy by upłynnić całość - łatwiej się miesza, a enzym nie jest drogi.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 31 mar 2020, 14:25
autor: mocho
Krzysztof63 pisze:Jeśli skrobia ziemniaczan kleikuje się w temp. do 66 stopni, to nie ma zadnej potrzeby grzania do wyższej temperatury.
Wydaje mi się że skrobia ziemniaczana a surowe ziemniaki to jednak trochę co innego - błony komórkowe i takie tam. Przemysłowe gorzelnie raczej nie parują ziemniaków z nudów

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 1 kwie 2020, 13:35
autor: JustinBimber
Czyli po prostu je ugotować w zbiorniku, a później blendować? Nie mam parownika, ani 50l garnka... Chociaż już prostsze wydaje się rozgotowanie płatków, tak jak pisałem wcześniej

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 1 kwie 2020, 17:32
autor: Doody
mocho pisze: Wydaje mi się że skrobia ziemniaczana a surowe ziemniaki to jednak trochę co innego - błony komórkowe i takie tam. Przemysłowe gorzelnie raczej nie parują ziemniaków z nudów
Dokładnie tak jest.
Identycznie jest z kukurydzą. Kleikuje w temp. pomiędzy 62 a 74 stopnie. Ale spróbuj zalać śrutę wodą o temp. 80 stopni. Wydajność będzie znikoma. Dopiero wrzątek (a najlepiej lekkie podgotowanie) uwalnia całość skrobi i pozwala ją zamienić na cukry fermentowalne.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: sobota, 4 kwie 2020, 16:54
autor: JustinBimber
Zacieranie zakończone, z płaczem i mieszadłem sprawa jest banalnie prosta i czysta.

Poszło 15kg ziemniaków, niestety nie wiem ile wody, ale zbiornik 50l jest w dużej części napełniony, więc zakładam końcową objętość na poziomie 45 litrów.

Ziemniaki tym razem ciąłem robotem na plasterki ... duuuużo lżejsze zajęcie niż ścieranie na miazgę i zamiast 1.5h zajęło mi 20 minut.
Żeby nie było za różowo, plasterki zajmują dużo większą objętość niż ziemniaki starte i potrzebowałem sporo wody, żeby wszystko było w miarę zakryte, więc ostatecznie w 50L zbiorniku te 15kg to max. Po 30 minutach w 100 stopniach objętość dość mocno zmalała, podejrzewam, że mieszadło porozbijało kruche plasterki i pewnie można by było teraz ich dodać więcej ... ale to zostawiam na kolejny proces. Po zakończaniu gotowania próbki zacieru zabarwiały jodynę na czarno.

Przy 95 stopniach dodałem enzym upłynniający i 25g kwasku cytrynowego (chociaż ostatecznie nie wiem po co, bo ph było w granicach 5 - pewnie ze stresu po ostatnim życie :D ), po kolejnej próbie jodowej przy 88 stopniach kolor był już bursztynowy, niewiele różniący się od oryginalnego.

Podłączyłem zimną wodę i zszedłem w przeciągu 40 minut do 64 stopni i dodałem enzym scukrzający, przez 2h temp zeszła do 63 stopni.

Po tym próba jodowa pokazywała taki sam kolor jak oryginał.

Ostatecznie blg wyszło na poziomie 8, dałem drożdże do whisky (niestety nie miałem do ziemniaka), w następny weekend rurki.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: sobota, 4 kwie 2020, 17:23
autor: Erazer
Noo to będziesz miał jakieś 1,5l, może 2l spirytusiku z ziemniaczka :)
Ja bym pewnie podczas zacierania tych ziemniaczków dorzucił kilka kg skrobi ziemniaczanej by podnieść wydajność

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: sobota, 4 kwie 2020, 19:30
autor: JustinBimber
To i tak dużo lepiej niż ostatnio :)

Nie po to parę godzin męczyłem te ziemniaki, żeby teraz dodać tam skrobie.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 9 kwie 2020, 16:23
autor: JustinBimber
Fermentacja skończyła się chyba już we wtorek, dałem zacierowi 2 dodatkowe dni, dzisiaj z kotła nie dochodziły żadne odgłosy, więc poszedł odpęd.

Podsumowując ... 15kg ziemniaków Denar o zawartości skrobii około 11% (1.65kg), dało mi 3800ml o mocy 19% (722ml 100%). Wydajność zabija :freak:

Następne zacieranie na pewno z 30kg ziemniaków, chyba jednak wrócę do mielenia, bo na jednym worku uzyski są za małe.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 9 kwie 2020, 16:33
autor: JustinBimber
kamilpl82 pisze:Kolego Psotomat ty masz wydajność z kg skrobi jak ja z glukozy, W przypadku wódki Chopin ze 100 kg ziemniaka powstaje ok. 10-12 litrów spirytusu.

Skąd masz to info? Denar z którego chopin robi młodego ziemniaka, ma 11%, dojrzały, a oni zbierają je dużo wcześniej. No ale liczmy, że ten bardzo młody ziemniak ma nadal te 10%.

Patrząc na temat zacier-z-maki-ziemniaczanej-t17470.html wychodzi na to, że z 1kg czystej skrobii, można uzyskać 0.5l czystego spirytusu, więc jakim cudem z 10kg skrobii, chopin uzyskuje 12 litrów spirytusu? :scratch:

edit..

Chyba już wiem skąd te informacje:

https://spirits.com.pl/destylarnia-chopin-w-krzesku/
W przypadku wódki Chopin ze 100 kg ziemniaka powstaje ok. 10-12 litrów spirytusu. W przypadku Młodego Ziemniaka wydajność jest dużo mniejsza, jesienne ziemniaki mają ponad dwukrotnie więcej skrobi niż te czerwcowe.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 9 kwie 2020, 22:23
autor: Fiflak
Do ziemniaków się przymierzam, już drugi rok. Mój plan wygląda następująco;
Zmielić obrane ziemniaki w ręcznej maszynce a następnie pulpę przemrozić. Później zacieranie enzymami z butelek i fermentacja drożdżami dedykowanymi do zacierów ziemniaczanych. Destylacja kolumnowa-jednokrotna, lub alembikowa-dwukrotna. Niby wszystko gra i buczy, a tu, jak gdyby mi na złość, wyjątkowo lekka zima nie pozwoliła na eksperyment.
Chciałem zadziałać, jak ten kierowca ciężarówki z komedii brunet wieczorową porą.
"Siły przyrody, w służbie człowieka."
Nie chcę wywarzać otwartych drzwi, dlatego zapytam.
Czy ktoś, z zacnej braci, jakieś porównujące eksperymenty poczynił?
Np. obierane vs w mundurkach.
Albo, mrożone vs bez przemrażania.
Rzecz jasna zdam relację, gdy sam wreszcie jakąś procentową kartoflankę ugotuję.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: niedziela, 12 kwie 2020, 23:25
autor: JustinBimber
Po ostatnim uzysku, stwierdziłem, że szkoda czasu na 15kg i spróbowałem podwoić ilość. Przy 30kg kocioł robi się dość mały, paski (bo na to poszatkowała je moja maszynka) zajęły miejsce do samej góry, następnym razem mielenie na papkę, tylko muszę wymyślić na to jakiś sposób, mielenie robotem takiej ilości to męczarnia.

Przy zacieraniu było 15 litrów wody, wydawało mi się, że sam ziemniak ma jej dużo i więcej nie trzeba.

Zacierałem w sumie 7 godzin. Proces trochę nieudolny, ale nie wiedziałem co się dzieje ...

1. 3h rozgotowywania
2. przy 95 alfa-amylaza, zacieranie przez 1h
3. próba jodowa lekko ciemna
4. schłodzenie kotła do 62 i dodanie beta amylazy, czas zacierania 2h
5. próba jodowa nadal lekko ciemna ... myślałem, że może ziemniaki bardziej się rozgotowały i trzeba wrócić do alfa-amylazy
6. podniesienie temp do 90, zacieranie 1h
7. schłodzenie do 67 i dodanie beta amylazy, czas zacierania 2h
8. próba jodowa bez zmian

W tym momencie odpuściłem bo było już bardzo późno, schłodziłem do 28, dałem drożdże, nawet bez sprawdzania blg

Kolejny dzień, bardzo burzliwa fermentacja, temperatura po południu skoczyła do 32, więc schłodziłem płaszczem do 28.

3 dzień, fermentacja ustała, blg wskazuje 1, próba jodowa nadal pokazuje, że skrobia została.

Dlaczego enzymy nie rozłożyły mi całej skrobii? Za mała ilość wody? BLG raczej nie było za duże, biorąc pod uwagę fakt, że po 3 dniach skończyło przerabiać cukry, poza tym z 30kg ziemniaka wychodzi 3kg skrobii, więc 15L wody to dość dużo ;)

Co do uzysków, to chce to puścić dopiero we wtorek, chyba nic mu się do tego czasu nie stanie?

--

Wg. Jarocińskiego w Drożdżownictwo i gorzelnictwo "Dobre rozpławianie skrobii osiągnie się wtedy, gdy całkowita ilość wody przekracza co najmniej 4-ktronie zawartość skrobii w ziemniakach." więc za mało jej raczej nie było.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: niedziela, 12 kwie 2020, 23:46
autor: JustinBimber
Fiflak pisze:Do ziemniaków się przymierzam, już drugi rok. Mój plan wygląda następująco;
Zmielić obrane ziemniaki w ręcznej maszynce a następnie pulpę przemrozić. Później zacieranie enzymami z butelek i fermentacja drożdżami dedykowanymi do zacierów ziemniaczanych. Destylacja kolumnowa-jednokrotna, lub alembikowa-dwukrotna. Niby wszystko gra i buczy, a tu, jak gdyby mi na złość, wyjątkowo lekka zima nie pozwoliła na eksperyment.
Chciałem zadziałać, jak ten kierowca ciężarówki z komedii brunet wieczorową porą.
"Siły przyrody, w służbie człowieka."
Nie chcę wywarzać otwartych drzwi, dlatego zapytam.
Czy ktoś, z zacnej braci, jakieś porównujące eksperymenty poczynił?
Np. obierane vs w mundurkach.
Albo, mrożone vs bez przemrażania.
Rzecz jasna zdam relację, gdy sam wreszcie jakąś procentową kartoflankę ugotuję.
Co do Twojego pytania o zamrażanie, to odradzam. Podczas zamrażania nie odzyskasz całej skrobi, ziemniaki dodatkowo się zbrylają i podczas podnoszenia temperatury puszczają soki, które już zawierają cukier. Nie wiem jak zamierzasz później je rozgotować, ale jeżeli temperatura przekroczy 100 stopni, to cukier ten może się karmelizować.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: poniedziałek, 13 kwie 2020, 11:34
autor: Fiflak
Znając życie muszę, przede wszystkim, uzbroić się w cierpliwość. Odnośnie szczegółów technicznych, mój plan wygląda następująco.
1. Obrane ziemniaki przemielić ręczną maszynką, tzw. do mięsa.
2. Tak powstałą pulpę przemrozić, co pozwoli na osiągnięcie dwóch celów jednocześnie.
I. Nie muszę na raz pozyskać całego wsadu. Mogę, że tak powiem, przygotować surowiec w partiach.
II. Mrożenie pozwoli na rozkład części skrobi do prostszych cukrów, nawet nieco glukozy się tą metodą wyprodukuje.
3. Bloczki wkładam do kotła płaszczowego i rozmrażam.
Jeżeli zacier okaże się zbyt gęsty, dolewam wody i ciągle mieszając podgrzewam berbeluchę do temperatury 90°C.
4. Wyłączam grzanie i dodaję enzym upłynniający. Późno się już zrobiło, więc resztę działań odkładam na następny dzień.
5. Rano okazuje się, iż towar ostygł samorzutnie do odpowiedniej ciepłoty, czyt. 60°C. Enzym scukrzający preferuje nieco niższe ph, więc zaprawiam środowisko jego pracy kieliszkiem kwasu fosforowego. Widełki działania butelkowego scukrzacza, od 55°C do 60°C pozwalają na dłuższy czas pozostawić sprawy swojemu losowi. Niekiedy tylko można breję zamieszać.
6. Wykonuję próbę jodową, bardziej z poczucia obowiązku i dla spokoju ducha, niżeli z konieczności. Przecież podczas fermentacji enzymy również będą działały, tylko zdecydowanie wolniej. Schładzam więc wsad do optymalnej temperatury pracy drożdży.
7. Dodaję uwodnione grzybki, w moim przypadku to gotowiec, czyli mieszanka dedykowana do ziemniaków. Drożdże + pożywka + coś tam. Tak na wszelki wypadek zadaję kropelkę antypiany, żeby mi kartofle z baniaka nie wylazły.
8. Po zakończonej fermentacji przepędzam miksturę dwukrotnie, sposobem alembikowym. Odbiór przedgonów oczywiście na kolumnie, a właściwe psocenie już na ginówce, czyli moim rurowym alembiku.
topic19815.html
9. Zaprawiam to płatkami dębowymi, oraz wiśniowymi, lub akacjowymi i czekam.
10. Odcedzam kawałki drewna i rozlewam gorzałkę do flaszek. Nadejdzie wtedy dzień radosny, czas spokojnego delektowania się własną wódką ziemniaczaną.
Smerfny plan, co?

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: poniedziałek, 13 kwie 2020, 12:41
autor: JustinBimber
Nie rozumiem, po co chcesz mrozić skoro i tak zaraz potraktujesz to enzymami?

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: poniedziałek, 13 kwie 2020, 14:06
autor: Erazer
Mrożenie rozbija błony komórkowe.
Myślę, że może w jakimś stopniu zwiększyć wydajność

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 15 kwie 2020, 13:31
autor: Fiflak
Poza tym, jak już powyżej wspomniałem, przygotowanie zacieru z mrożonki pozwala na większą, że tak powiem, elastyczność czasową. Znów się swobodnie odwołam do bruneta. Ile kilogramów ziemniaków potrzeba na jedną porcję zacieru? Mój kocioł ma 50 litrów objętości. No to ile kartofli trzeba obrać i zmielić kolego Justynianie? Wylicz Waszmość, ale nie teraz. Później to wykalkulujesz. Na pewno dużo wyjdzie. Jakby tu sobie zadanie ułatwić? Moja odpowiedź brzmi, rozłożyć na części. Ziemniaczane trociny są produktem nietrwałym, więc trzeba zamrażać kolejne porcje, aż się całego wsadu nie uzbiera. Gdy już się należytą ilość nagromadzi, to rozmrażamy surowiec i jazda się zaczyna. Skłaniam się ku wariantowi pt. obrane pyry, bowiem sama myśl o aromacie obierkowym mnie odrzuca.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 15 kwie 2020, 14:04
autor: JustinBimber
Kolego fajfulaku, wyliczenia poczyń sobie sam. Co do obierania ziemniaków, to życzę powodzenia, mi wystarczą godziny spędzone na szatkowaniu i zacieraniu, ale z chęcią dowiem się, czy smak destylatu znacznie się różni.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 16 kwie 2020, 17:30
autor: JustinBimber
Jednak rozłożyło więcej skrobii niż ostatnio, uzyski - 200ml przedgonów, 4L 15% oraz 4L 36% (2040ml 100%). Ostatnio wyszło niecałe 800ml, ale trzeba liczyć odbieranie przedgonów w tej samej ilości dla 2x większej ilości ziemniaków. Oprócz tego wydaje mi się, że drobniej zmielone ziemniaki i długi czas zacierania pozwoliły trochę podskoczyć z rezultatem.

Kolejny krok to przystawka do wiertarki z metalowym wiadrem do zmielenia wsadu, coś więcej napiszę jak już będę miał to w rękach.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 16 kwie 2020, 17:51
autor: mocho
A testowałeś może litewską tarkę do ziemniaków? Zauważyłem że sporo osób ją poleca do jabłek, i niby wydajność 80kg/H wygląda spoko

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 16 kwie 2020, 18:33
autor: JustinBimber
https://www.youtube.com/watch?v=B99EQmKRlTc wygląda obiecująco, dla porównania używałem zelmera https://www.youtube.com/watch?v=gSLvUD_EaDs - widać ile siły trzeba włożyć w dociśnięcie ziemniaka, jak mi zelmer wyzionie ducha to pewnie kupie tą. Na razie trochę szkoda wywalać 300 pln, tylko na kilka zatarć ziemniaków.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: niedziela, 31 maja 2020, 17:57
autor: użytkownik usunięty
Cześć,

zacier zrobiony z ziemniaków chodził za mną już od dłuższego czasu, niestety z powodu braku kotła z płaszczem musiałem obejść się smakiem :hmm: Na szczęście w przyszłym tygodniu sytuacja ma ulec zmianie (pozdro Sero) w związku z czym nic już nie stoi na przeszkodzie, aby ugotować trochę pyrek ;)
W tym celu od znajomego otrzymałem 60kg ziemniaków, które pierwotnie miały zostać posadzone, więc były dobrze umyte i raczej dość nieduże. Przebrałem zgniłki i wszystko (w tym 25L wody) wylądowało w kotle pod którym rozpaliłem ogień:

Obrazek Obrazek Obrazek

W trakcie pracy:
W tym momencie dodałem również antypianę, ponieważ wszystko dość mocno zaczęło się pienić.
Po upływie 1:30h uznałem, że ziemniaki są już wystarczająco rozgotwane, więc w ruch poszło mieszadło na wiertarce, które pięknie wszystko rozbiło:

Obrazek

W tym momencie dodałem również pierwszą dawkę enzymu upłynniającego oraz redukującego lepkość. Założyłem mieszadło i zacząłem gotowanie. W trakcie dolewałem wody, by utrzymać pierwotną ilość:

Obrazek
Ponieważ był to piątek i bardzo przyjemnie się pilnowało gotowanie trwało dobre 6h. Po tym czasie zagasiłem ogień i poszedłem spać :D
O godzinie 8:00 zacier uzyskał wymagane 64'C, więc dodałem enzym scukrzający oraz resztkę upłynniającego. Tak to wyglądało po upływie ok. 7h:
Próba jodowa po godzinie:

Obrazek

Wieczorem temperatura spadła do ok 35'C, więc zadałem drożdży, które następnego dnia już pięknie jadły.
Stwierdzam, że spokojnie do fermentora weszłoby te 20-25kg więcej, ponieważ w beczce 100L jest tego trochę więcej niż połowa.

Co do ilości enzymów, nie podałem dokładnych ilości, ponieważ wlałem wszystko co miałem, czyli ok. 20ml każdego (prócz antypiany) z uwagi na to, że były już dobre 2 lata przeterminowane i muszę kupić nowe :)
Niestety nie udało mi się zbadać BLG, ponieważ kleik, który powstał skutecznie uniemożliwiał odcedzenie chociażby niewielkiej ilości.
O efektach zapewne dam znać :ok:

PS: Uwagi mile widziane ;)

EDIT: Zapach fermentacji zupełnie inny niż w przypadku glukozy, czy cukru. Jest zupełnie neutralny, brak nawet lekkiego zapachu taniego szampana.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: niedziela, 31 maja 2020, 18:10
autor: .Gacek
Piękna fotorelacja... Oby więcej takich na naszym forum :ok: z niecierpliwością czekam na dalszy bieg wydarzeń :klaszcze:

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 2 cze 2020, 15:37
autor: Fiflak
Kolego Feti, na czym i w jaki sposób będziesz zacier przepędzał?
Rozumiem, że do kotła trafiły ziemniaki w mundurkach. Ciekawe, czy obierki nie wpłyną negatywnie na smak gorzały. Jeżeli by się okazało, że nie wnoszą odrzucających aromatów, to odpada konieczność obierania. Co bardzo by mnie ucieszyło.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 2 cze 2020, 15:58
autor: użytkownik usunięty
Wszystko trafi do kotła z płaszczem na spirytus, prawdopodobnie na 9 półkach z OLM :ok: Co do skórek to wydaje mi się, że to w nich jest aromat, aczkolwiek będę to dopiero testował. Ziemniaki w mundurkach też smakują znacznie lepiej niż obierane :)

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 3 cze 2020, 01:19
autor: rozrywek
Ciekawa relacja.

Ziemniaki nie mają dawać aromatu tylko spirytus. Surówkę którą potem trzeba i tak przerabiać.
Minimum 3 razy. Ostry smak to norma przy bulwiakach.
Ja bym dodał słodu do tego.
Niech naturalnie się zcukrzy.

Odpęd tego też nie jest łatwy.

Weź i przedestyluj coś o konsynstencji kleju do tapet.
To wyzwanie.

Dasz radę i ty. Foto relacja i opis z pierszego przebiegu mile widziane. Tylko nie zapomnij przepuścić to jeszcze raz.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: środa, 3 cze 2020, 07:02
autor: użytkownik usunięty
Rozrywku, dążę do tego by maksymalnie się usamodzielnić :bicz: Podjąć próbę produkcji własnego słodu i to właśnie nim zacierać, tak jak napisałeś wyżej, aczkolwiek na tę chwilę brakuje mi jeszcze na to czasu i korzystam z enzymów :(
Co wyjdzie z tego gotowania? Nie wiem, ale napewno zdam relację :ok:

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: poniedziałek, 29 cze 2020, 13:13
autor: użytkownik usunięty
Wreszcie po niespełna miesiącu od zakończenia pracy naszych małych przyjaciół udało się wrzucić pyry do kociołka i "coś" ugotować ;)
Nie obyło się bez problemów, ale wszystko opiszę dokładniej, gdy znajdę chwilę czasu. Na zachętę dodaję zdjęcia pokazujące stan dolnej półki po wszystkim :odlot: (była zupełnie czysta)

Obrazek Obrazek

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: piątek, 17 lip 2020, 21:29
autor: użytkownik usunięty
Cześć, przepraszam za zwłokę, ale podczas ostatniego odpalenia miałem problem, który przyczyniłby się do zafałszowania wyników ;/ Dlatego postanowiłem zrobić drugą partię od nowa :ok:

Się gotuje


Po wszystkim zdam relację :odlot:

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 20 sie 2020, 11:06
autor: użytkownik usunięty
Więc tak, z zacierania (które to relacjonowałem wyżej) 60kg starych, zeszłorocznych ziemniaków w 25L wody uzyskałem ok. 4L surówki do dalszej obróbki + ok. 100ml największych smrodów odebranych kropelkowo na podpałkę. Niestety jest to zafałszowany wynik, ponieważ pewna ilość "uleciała" w powietrze przez moje niedopatrzenie :shock:
Proces odbył się na kotle z płaszczem, 10 półkach + 25cm OLM. Gdy na półkach zaczęło brakować alkoholu przeszedłem na odbiór z głowicy.
Produkt w zapachu bardzo słodki, podobny do tego, który pamiętam z gorzelni :)

Podejście nr 2

80kg młodych, umytych ziemniaków wylądowało w kotle z 25L wody. Zacieranie prawie tak samo jak uprzednio z tą różnicą, że po rozgotowaniu trzymałem ogień jeszcze tylko przez godzinę. Sam zacier po ostudzeniu i przelaniu do beczki dawał trochę "gzikiem" ;) , ale drożdże ruszyły, więc dałem temu spokój. Bardzo intensywna fermentacja trwała 1 dzień, może 1,5. Na natychmiastowe przerobienie brakło czasu, więc całość stała jeszcze 3 dni w szczelnej beczce. Po tym czasie ZONK! Zacier spleśniał :angry:
Podejrzewam, że zawiniłem dając zbyt mała ilość enzymów (według wskazań producenta) i drożdże nie miały "co jeść"... człowiek uczy się na błędach 8-)

Podejście nr 3

90kg młodych, umytych ziemniaczków trafiło do kociołka z 10L wody. Zacieranie jak za pierwszym razem w tym długie rozgotowywanie (5h). Przy tej próbie użyłem 3 x zalecaną dawkę enzymów. Po zlaniu do beczki i ostygnięciu całości do ok. 40' rozsypałem 30g drożdży PINNACLE DISTILLERS YEAST G na powierzchni, by nie dopuścić do zakażenia. Po upływie godziny na powierzchni utworzyły się bąble wielkości pięści, więc wymieszałem wszystko i szczelnie zamknąłem. Filmy z fermentacji wstawiłem w temacie kolegi @fiflaka w tym poście: https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ml#p231001 :ok:

Tym razem użyłem 4 półki + 50cm sprężynek a nad tym OLM z 17cm sprężynek i 1 półki kołpakowej. Po pewnym czasie przeszedłem na odbiór z głowicy. Uzyskałem w ten sposób 5L surówki oraz ok. 250ml smrodków. Z samego serca serca pobrałem taką ilość, by rozmieszać 100ml 40% wódki. Rozrobione z wodą filtrowaną wietrzyło się 2 dni a następnie stało zakręcone ponad tydzień w lodówce. Efekt uważam, za bardzo obiecujący :D Wódka słodkawa w smaku, troszkę ostra (aczkolwiek wyraźnie mniej niż na samym początku, czas by temu zaradził) w porównaniu do skrobi ziemniaczanej (dla mnie zbyt "intensywna") bardzo przyjemna do picia lekko schłodzona w kieliszkach :poklon; Myślę, że koledze Markowi (@psotamt) bardzo by smakowała :odlot:

Co teraz?

Uzyskane ok. 9L surówki planuję rektyfikować drugi raz, tylko zastanawiam się na jakiej konfiguracji oraz jakim sposobem... Może macie jakieś pomysły? :scratch:
Czekam też na jesień i ziemniaki wysokoskrobiowe, które mam plan zatrzeć enzymami, by porównać wydajność oraz trochę bardziej tradycyjnie - jedynie słodem jęczmiennym. Myślę, że pyrki zatarte słodem to będzie "TO" :punk:

Czy warto?

Odpowiedź jest prosta: TO ZALEŻY. Powiem może dlaczego się w to "bawię".
Po 1: SMAK, wódce cukrowej czegoś brakuje i chyba nie jestem odosobniony w tym mniemaniu (duszy?)...
Po 2: SATYSFAKCJA, wrzucanie glukozy do wody i zadawanie drożdży przestało sprawiać mi radość, potrzebowałem tego uczucia, które pojawia się po każdym otwarciu butelki i degustacji z tatą, gdy wiesz ile pracy i czasu w to włożyłeś :D :D :D
Pewnie dlatego też zaczynam próby z słodowaniem :roll:

Jeżeli macie pomysły jak można by poprawić zacieranie (zamrażanie, etc.) to chętnie posłucham.

Pozdrawiam, F.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: piątek, 21 sie 2020, 09:26
autor: użytkownik usunięty
Cześć,

Po namyśle stwierdziłem, że druga tura odbędzie się na takiej kofiguracji:
- bufor, zasyp sprężynki stalowe,
- 5 półek kołpakowych,
- OLM 17cm + 2 półki kołpakowe.
Chcę, by gorzałka była zdatna do picia w krótszym czasie, bez długiego leżakowania, ale nie zupełnie wyjałowiona :lol:

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: niedziela, 23 sie 2020, 20:35
autor: psotamt
Feti pisze: bardzo przyjemna do picia lekko schłodzona w kieliszkach :poklon; Myślę, że koledze Markowi (@psotamt) bardzo by smakowała :odlot:
Nie ukrywam, że niezmiernie ciekaw jestem produktu z samych, "prawdziwych" ziemniaków. Jeśli wódka ze skrobi jest już bardzo dobra, to ta z ziemniaków może być tylko wyśmienita. A znając Twoją skrupulatność w prowadzeniu wszystkich etapów jej zrobienia... cóż, można spodziewać się tylko najlepszego wyrobu. Poza tymi domysłami jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej determinacji by przerobić taką ilość pyr. Szacun :poklon;
Feti pisze:Po 1: SMAK, wódce cukrowej czegoś brakuje i chyba nie jestem odosobniony w tym mniemaniu (duszy?)...
Po 2: SATYSFAKCJA, wrzucanie glukozy do wody i zadawanie drożdży przestało sprawiać mi radość, potrzebowałem tego uczucia, które pojawia się po każdym otwarciu butelki i degustacji z tatą, gdy wiesz ile pracy i czasu w to włożyłeś :D :D :D
Jak dla mnie profanacją byłoby porównywać wódkę z cukru lub z glukozy z tym co otrzymałeś. Wódka z ziemniaków to ekstraklasa, a z cukru...
A satysfakcji zazdroszczę, bo jest tym, czego szukamy wkładając dużo wysiłku idąc trudną drogą, zamiast zadowolić się samymi % z łatwego surowca.
Gratuluję pomysłu, determinacji i bez wątpienia dobrego wyrobu.

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: czwartek, 24 wrz 2020, 20:54
autor: użytkownik usunięty
No więc jestem po drugiej turze :) Do kotła poszło 5L surówki z świeżych ziemniaków oraz 4L z starych. Pełen reżim, kropelkowy odbiór przedgonów metodą 2,5 oraz kropla co kilka sekund przez cały czas. Ostatecznie wyszło jakieś 400ml smrodków :)
Po odbiorze pierwszego litra serca podstawiłem nowe naczynie i uzbierałem tyle, by po rozcieńczeniu do 40% uzyskać 10L. Reszta trafiła do pierwszego naczynia do temp 99'. Finalnie wyszło 10L czystego serca i nieco ponad 5L "brudnego".
Do wymienionej wyżej konfiguracji dodałem jeszcze 1 półkę oraz 50cm sprężynek.
Po 5 dniach układania mogę powiedzieć, że zapowiada się obiecująco ;) Smak wyraźnie słodki, wręcz kremowy. Po zrobieniu drinka z colą smakuje podobnie jak rum Havana z colą i nie jest to tylko moje odczucie :D
Mam nadzieję, że coś się ostatnie na trochę dłuższe dojrzewanie i będę mógł napisać coś więcej, ale smakuje naprawdę dobrze i nie wiem, czy dam radę nie wypić wszystkiego ;P

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: piątek, 9 paź 2020, 21:26
autor: użytkownik usunięty
Cześć,

Dziś miała miejsce kolejna próba zacierania ziemniaków, tym razem słodem z niewielką pomocą enzymów ;)

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 13 paź 2020, 16:31
autor: JustinBimber
Kolego Feti z tym aromatem w skórkach chyba masz rację, powtarza to też, np. ten człowiek z YT: https://www.youtube.com/watch?v=uhSWIeTf92s&t=13s (chociaż w jego autorytet bym raczej nie wierzył).

Co do ilości enzymów, to też dawałem duuużo więcej zanim próba jodowa wychodziła ujemna - chociaż nie wiem czy można ją nazwać ujemną, bo przy słodzie był jaśniejszy kolor ;)

Zastanawia mnie ostry smak Twojego wyrobu. Nie robiłem co prawda spirytusu, trzymałem fermentacje w okolicach temperatury 89-90 w głowicy, ale wódka po rozrobieniu, dzień po destylacji wyszła dość delikatna w smaku. Destylowałem na 15cm miedzi i 10cm zwykłych sprężynek. Refluks musiałem włączyć chyba dopiero gdzieś w okolicach 91 stopni w kotle. Wódka wyszła bardzo aromatyczna i świetna w smaku, chciałem znaleźć się w pobliżu młodego ziemniaka z destylarni chopin i wydaje mi się, że jest nieźle jak na pierwszą próbę, szczególnie porównując ją do partii którą Chopin popełnił w 2020 (brak słodyczy, mocno wykastrowana).

Re: Poprawiony zacier z ziemniaków.

: wtorek, 13 paź 2020, 18:29
autor: użytkownik usunięty
Może źle się wyraziłem, nie tyle smak ostry co mocno spirytusowy ;) Dotyczyło to jedynie wycinka z serca z pierwszej rektyfikacji. Całość jest bardzo łagodna i przyjemna w smaku :bicz: