Pomysł na "prawie alembik"
-
Autor tematu - Posty: 13
- Rejestracja: poniedziałek, 18 sie 2014, 14:12
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witam wszystkich.
Tak jak napisałem w poście powitalnym chciałbym zbudować sprzęt do pędzenia wyłącznie z miedzi.
Za bazę do budowy posłużyć ma miedziana kana kupiona na Allegro o pojemności roboczej 7l. Ponieważ nigdy nie budowałem takiego sprzętu (miedź lutowałem) ani nie pędziłem miałbym kilka pytań:
1. Co proponujecie, czy do dekla przymocować miedzianą rurę na wzór kolumny, czy zrobić jakiś stożek z miedzianej blachy na wzór alembika? Mam jeszcze pomysł z przymocowaniem do kany odwróconego czajnika lub dzbanka miedzianego (dostępne na Allegro).
2. Kana posiada na dole rant ok. 2cm, czy nie będzie problemu z grzaniem na płycie ceramicznej (dno oddalone od źródła ciepła).
3. Czy gdybym chciał grzać na gazie lub płycie wysoka temperatura nie rozpuści połączeń lutowanych, czy może lepiej grzać w innym zbiorniku z wodą?
Bardzo liczę na Waszą pomoc, sugestie, propozycje jak byście to rozwiązali.
Zenek
Tak jak napisałem w poście powitalnym chciałbym zbudować sprzęt do pędzenia wyłącznie z miedzi.
Za bazę do budowy posłużyć ma miedziana kana kupiona na Allegro o pojemności roboczej 7l. Ponieważ nigdy nie budowałem takiego sprzętu (miedź lutowałem) ani nie pędziłem miałbym kilka pytań:
1. Co proponujecie, czy do dekla przymocować miedzianą rurę na wzór kolumny, czy zrobić jakiś stożek z miedzianej blachy na wzór alembika? Mam jeszcze pomysł z przymocowaniem do kany odwróconego czajnika lub dzbanka miedzianego (dostępne na Allegro).
2. Kana posiada na dole rant ok. 2cm, czy nie będzie problemu z grzaniem na płycie ceramicznej (dno oddalone od źródła ciepła).
3. Czy gdybym chciał grzać na gazie lub płycie wysoka temperatura nie rozpuści połączeń lutowanych, czy może lepiej grzać w innym zbiorniku z wodą?
Bardzo liczę na Waszą pomoc, sugestie, propozycje jak byście to rozwiązali.
Zenek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Pomysł na "prawie alembik"
Pod kolumnę ze względu na pojemność roboczą tak średnio się nadaje, na coś alembiko-podobnego już szybciej. Jeżeli chodzi o połączenia to pytaj innych np. mirek109 albo Zygmunt-a. Z ogrzewaniem pomyśl o jakimś płaszczu i wtedy nie będzie problemu z odległością, bo płaszcz możesz zrobić w garnku który będzie bezpośrednio przylegał do płyty grzewczej.
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Pomysł na "prawie alembik"
Lutowanie wytrzyma kiedy w kanie będzie płyn.
Na płycie chyba będziesz miał kłopot grzać - nie jestem do końca pewny
Pomysł ciekawy
Powodzenia
Dopisuję:
Czajnik to dobry pomysł ale na górę - ponad deflegmator.
Jeżeli jesteś z okolic Bielska to chętnie pomogę
Deflegmator zrobił bym fi otwory kany i przewęził bym go do średnicy czajnika.
Deflegmator wysoki na 40cm
Tak na szybko mój punkt widzenia.
7l kana to troszkę mało ale od czegoś trzeba zacząć
Proszę na przyszłość podajcie pojemność całkowitą/użytkową gdzie moim zdaniem użytkowa to około 60% całkowitej.
rupi998 pisze: 3. Czy gdybym chciał grzać na gazie lub płycie wysoka temperatura nie rozpuści połączeń lutowanych, czy może lepiej grzać w innym zbiorniku z wodą?
Lutowanie wytrzyma kiedy w kanie będzie płyn.
Na płycie chyba będziesz miał kłopot grzać - nie jestem do końca pewny
Pomysł ciekawy
Powodzenia
Dopisuję:
Czajnik to dobry pomysł ale na górę - ponad deflegmator.
Jeżeli jesteś z okolic Bielska to chętnie pomogę
Deflegmator zrobił bym fi otwory kany i przewęził bym go do średnicy czajnika.
Deflegmator wysoki na 40cm
Tak na szybko mój punkt widzenia.
7l kana to troszkę mało ale od czegoś trzeba zacząć
Proszę na przyszłość podajcie pojemność całkowitą/użytkową gdzie moim zdaniem użytkowa to około 60% całkowitej.
-
- Posty: 138
- Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: woj. Podkarpackie
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Pomysł na "prawie alembik"
Miałem kiedyś kanę 20l z zamontowaną minikolumną, pracowało się całkiem dobrze. O rant się nie martw - w niczym nie przeszkadza gdy grzejesz gazem. Ja stawiałem tą kolumnę na równiej wielkości pociętych kawałkach kostki brukowej - inaczej nie dało rady gdyż przez ten właśnie rant nie miałem możliwości postawienia tego na ruszcie od płyty ponieważ kana była za szeroka i "zjeżdżałaby" z płyty. Poza tym stawianie kany na rancie szybko zniszczyłoby emalię na ruszcie.
Też przerabiałem - przez rant pod kaną robiła mi się bańka z pary wodnej i kana przechylała się co kilkanaście sekund tworząc wielkie BUL. Musiałem ją dodatkowo obicążać odważnikami. Oprócz tego przez tą poduszkę z pary wodnej ciepło przez dno nie było praktycznie dystrybuowane do kany - proces jeszcze bardziej się wydłużał.aronia pisze:Z ogrzewaniem pomyśl o jakimś płaszczu i wtedy nie będzie problemu z odległością, bo płaszcz możesz zrobić w garnku który będzie bezpośrednio przylegał do płyty grzewczej.
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
Autor tematu - Posty: 13
- Rejestracja: poniedziałek, 18 sie 2014, 14:12
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pomysł na "prawie alembik"
Witam po krótkiej przerwie. Kana ma pojemność całkowitą 10l więc przyjąłem, że 7l płynu powinno się zmieścić. Jeśli chodzi o rant to też myślałem żeby nawiercić otwory, dzięki którym nie powstawałaby poduszka z pary podczas grzania w płaszczu wodnym. Ale jest gorsza sprawa. Wczoraj robiłem próbę grzania na płycie ceramicznej. Zalałem kanę do połowy wodą, kiedy woda zaczynała wrzeć na połączeniu dna z korpusem pojawiła się wytopiona kropla cyny. Dno jest z mosiądzu. Jest też kilka nieszczelności w górnym połączeniu, czy aby je naprawić trzeba rozlutować całość czy zlutować tylko nieszczelności? I jak to jest z tą cyną, czy musi być bez ołowiu czy jakiś procent Pb jest dopuszczalny?
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Pomysł na "prawie alembik"
Co do cyny - staraj się lutować spoiwem bezołowiowym.
Już na tym forum wspominałem że lata temu polutowałem cyną LC60 naczynie z blachy ocynkowanej, na budowie gotowaliśmy w tym wodę na herbatę i kawę -- żyje i nic mi nie dolega. Zarzucono mi że są tacy którzy piją denaturat - żyją i na razie nic im nie dolega. Wybór należy do Ciebie
Jeżeli pojawiła się "wytopiona" cyna to nie problem. Problemem byłaby ciecz wysiąkająca.
Z ciekawości pytam. Ile kosztowała kana?
Może lepiej by było zrobić naczynie / kociołek z blachy miedzianej.
Moim zdaniem wystarczy poprawić/zalutować miejsca w których cieknie.rupi998 pisze: Jest też kilka nieszczelności w górnym połączeniu, czy aby je naprawić trzeba rozlutować całość czy zlutować tylko nieszczelności? I jak to jest z tą cyną, czy musi być bez ołowiu czy jakiś procent Pb jest dopuszczalny?
Co do cyny - staraj się lutować spoiwem bezołowiowym.
Już na tym forum wspominałem że lata temu polutowałem cyną LC60 naczynie z blachy ocynkowanej, na budowie gotowaliśmy w tym wodę na herbatę i kawę -- żyje i nic mi nie dolega. Zarzucono mi że są tacy którzy piją denaturat - żyją i na razie nic im nie dolega. Wybór należy do Ciebie
Jeżeli pojawiła się "wytopiona" cyna to nie problem. Problemem byłaby ciecz wysiąkająca.
Z ciekawości pytam. Ile kosztowała kana?
Może lepiej by było zrobić naczynie / kociołek z blachy miedzianej.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
Autor tematu - Posty: 13
- Rejestracja: poniedziałek, 18 sie 2014, 14:12
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pomysł na "prawie alembik"
Witam wszystkich po bardzo długiej przerwie. Po przeczytaniu wielu tematów na forum i skompletowaniu potrzebnych elementów czas wziąć się w końcu do roboty. Postanowiłem, że najpierw wykonam zwykły pot still a z czasem przerobię go na wzór sprzętu Radiusa. Oprócz elementów widocznych na zdjęciu mam jeszcze rurę na chłodnicę fi28, regulator mocy i kilka drobiazgów. Rura na deflegmator fi35 ma długość 1m i tu pytanie: jakiej długości zrobić deflegmator a ile zostawić na skraplacz na górze deflegmatora? Zaznaczam, że ma to być głównie sprzęt do zbożówek i owocówek. W przyszłości chciałbym też zmienić kocioł na większy. Bardzo proszę o jakieś pomysły i sugestie co do budowy mojego destylatora.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Autor tematu - Posty: 13
- Rejestracja: poniedziałek, 18 sie 2014, 14:12
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pomysł na "prawie alembik"
Proszę o opinię, pytania i sugestie w sprawie mojej aparatury.
Witam wszystkich. Oto mój destylator, który w końcu został ukończony i uruchomiony. W miedzianej kance znajduje się grzałka 1400W podłaczona pod regulator napięcia, oraz w połowie wysokości port termometru. Pojemność robocza to 10l, przedestylowałem na nim ok. 25l wina jabłkowego, które miało rok. Wyszło 4l ładnie pachnącego destylatu o mocy 65%. Zastanawiam się czy przedestylować to jeszcze raz skoro efekt jest zadowalający.
Proszę o opinię, pytania i sugestie w sprawie mojej aparatury.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 358
- Rejestracja: piątek, 18 mar 2016, 15:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta w drinkach oraz nalewki.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Na północ Polski dalej się nie da.
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy