машина - temat rozwojowy

Podstawowe, klasyczne destylatory.
Awatar użytkownika

Autor tematu
el_fuego
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2012, 16:03
Ulubiony Alkohol: własna wiśniówka
Status Alkoholowy: Producent Nalewek

Post autor: el_fuego »

Z góry pragnę zaznaczyć, iż jest to temat rozwojowy, prezentowany tu sprzęt będzie podlegał ciągłej ewolucji mającej na celu polepszenie jego wydajności oraz jakości uzyskiwanej psoty.

Tak los chciał, że zamiast zrealizować ambitne plany konstrukcji kolumny, skończyło się na rozwiązaniu najprostszym, ale jakże niezwykle owocnym :D Z powodu kryzysu, który ostatnimi miesiącami znacznie uwidocznił się w mym portfelu, w końcu musiałem sobie zadać pytanie co zamierzam psocić i jakie są moje optymalne możliwości? Efektem tych rozmyślań było powstanie "машинный".

Parametry oraz elementy:
Grzanie - taboret elektryczny, jednopalnikowy 1500W z termostatem
Kocioł - gar z nierdzewki 15l z Tesco
Głowica: pokrywa kotła z zintegrowanym deflegmatorem
Pokrywa - patelnia teflonowa 27cm
Deflegmator - 3 połączone silikonem sanitarnym butelki, pojemność max 65cm, luźno upakowane zmywaki oraz na dnie miedziane kable i wióry
Miedziane rurki fi15 oraz kolanka
Chłodnica szklana
Zdjęcie0347b.jpg
Zdjęcie0339b.jpg
Proszę o wyrozumiałość w ocenie sprzętu, powstał on w celu sprawdzenia pewnych rozwiązań technicznych i kwestii możliwości budowy sprawnej aparatury, możliwie tanim kosztem, zdolnej produkować stosunkowo dobrej jakości psotę. Po sprawdzeniu, jakość jego wykonania oraz użytych w tym celu materiałów będzie wzrastać.

Koszty:
Gar - 19zł
Butelki - z czasem się uzbierały gdzieś, 0zł
Patelnia - z powodu utraty rączki, porzucona w czeluściach kuchni na rzecz innej, 0zł
Pręty gwintowane dla stabilizacji kolumny - 8zł
Silikon sanitarny (do uszczelnień i połączenia butelek)- 20zł
Rurki i akcesoria - posiadane, 0zł
Chłodnica - z likwidacji laboratorium w pobliskiej szkole, 0zł po znajomości
Wężyki igielitowe z Castoramy (2m) - 8zł
Kultowe zmywaki z Lidla - 11zł
= 66zł

Sprzęt testowany na śliwowicy, w tym roku śliwki obrodziły niemiłosiernie lecz w celu pierwszej destylacji, przygotowałem nastaw 17l z 10kg śliwek, 4kg cukru + 5l wody.

Efektem było uzyskanie (po drugim przegonieniu) 1,9l 85% psoty, oddzielono 100ml przedgonów oraz 0,4l 50% pogonów.

Sprzęt okazał się szczelny i wydajny, mimo, iż jest to prowizorka. Po rozcieńczeniu psoty do 50% wodą demineralizowaną pojawiło się zmętnienie, lecz to podobno częste zjawisko jeśli chodzi o śliwowicę. Przez spory dodatek wody i cukru do śliwek, nie uzyskałem pełnej dominacji, lecz silną nutkę śliwkową, choć możliwe, że jeszcze się uwypukli. W smaku i zapachu nie wyczuwam obcych aromatów ani defektów smakowych. Ból głowy również nie występuje, przez co jestem jak najbardziej zadowolony i spokojny o możliwość zanieczyszczenia destylatu przez sprzęt.

Spostrzeżenia:
Przez ok 75-80% trwania procesu, woltaż psoty jest praktycznie niezmienny, taboret przez termostat nieznacznie destabilizuje proces. Znaczny spadek mocy jest zauważalny dopiero w końcowym etapie destylacji, wraz z coraz wolniejszym odbiorem destylatu.

Zmętnienie destylatu następowało przy spadku jego mocy poniżej 60%, z racji zmętnienia zaczynałem odbierać to jako pogony, lecz przez długi czas smak i zapach pozostawał bez zarzutu, czy jest to może spowodowane specyfiką surowca,z którego sporządzamy nastaw?

Zaplanowane poprawki:
- modyfikacja głowicy: zastosowanie jednakowych butelek, w celu minimalizacji możliwych nieszczelności, zapewnienia większej trwałości połączenia i stabilności deflegmatora ( + podniesienie walorów estetycznych), opracowanie systemu umożliwiającego szybkie usunięcie i aplikację wypełnienia, wykonanie stabilniejszego stelaża dla deflegmatora i jego zabudowania w celu zmniejszenia strat ciepła niezbędnego do rozgrzania całego deflegmatora (najpewniej z plexi, aby nadal móc podziwiać co zachodzi w środku)
- wykonanie solidnej uszczelki z maty silikonowej (warstwa silikonu sanitarnego na garnku nie jest zbyt trwała)
- patent docisku patelni do garnka (zastosowany wężyk silikonowy nie jest zbyt praktyczny)
- montaż termometru w patelni, w celu lepszej kontroli nad procesem

Czekam na opinię bardziej doświadczonych :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
[url=https://www.viagrasansordonnancefr.com/sildenafil-pfizer-prix-hypertension/]www.viagrasansordonnancefr.com sildenafil pfizer prix hypertension[/url]
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: машина - temat rozwojowy

Post autor: pokrec »

Zaplanowane poprawki:
- modyfikacja głowicy: zastosowanie jednakowych butelek, w celu minimalizacji możliwych nieszczelności, zapewnienia większej trwałości połączenia i stabilności deflegmatora ( + podniesienie walorów estetycznych), opracowanie systemu umożliwiającego szybkie usunięcie i aplikację wypełnienia, wykonanie stabilniejszego stelaża dla deflegmatora i jego zabudowania w celu zmniejszenia strat ciepła niezbędnego do rozgrzania całego deflegmatora (najpewniej z plexi, aby nadal móc podziwiać co zachodzi w środku)
- wykonanie solidnej uszczelki z maty silikonowej (warstwa silikonu sanitarnego na garnku nie jest zbyt trwała)
- patent docisku patelni do garnka (zastosowany wężyk silikonowy nie jest zbyt praktyczny)
- montaż termometru w patelni, w celu lepszej kontroli nad procesem
Всё в порядке, но проблемы в:

Butelki - deflegmator z butelek szklanych nie jest szczęśliwym rozwiązaniem, tylko patrzeć, jak zaczną strzelać. Zrób deflegmator z kawałka rury miedzianej albo nierdzewnej.
Pleksi to głupi pomysł: po pierwsze, to drogi materiał, po drugie, jego temperatura mięknięcia to ok. 80 - 100 stopni. Pleksi nie powinno pracować w temperaturach powyżej 50 - 60 stopni, bo po prostu mięknie. Pleksi można wyginać po ogrzaniu gorącą wodą (i tak się to robi).
Postaraj się o grzałkę zainstalowaną w garnku, koszt grzałki 2 kW to może maks. 30 zł a uprości Ci życie. No, musisz do niej mieć regulator mocy, ale na początek jak dasz diodę szeregowo z grzałką, to obniżysz moc grzania o połowę. W przypadku pot - stilla taki regulator jest zupełnie wystarczający.
Można wziąć diodę na min. 600 V i 15 A, połączyć równolegle z biegunami wyłącznika, wpinasz całość w żyłę kabla jak zwykły wyłącznik i masz regulator mocy (oprócz tego musisz mieć wyłącznik główny całości). Termometr nie rozwiąże problemów wprowadzanych przez termostat.

I last, but not least, po rosyjsku "машина" oznacza zasadniczo "samochód". I jej dopełniacz to "машины". To słowo też może oznaczać "maszynę", OK.
To, co miałeś na myśli, to jest raczej "устройство" - urządzenie, aparat.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
el_fuego
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2012, 16:03
Ulubiony Alkohol: własna wiśniówka
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: машина - temat rozwojowy

Post autor: el_fuego »

Z nazwą fakt, trochę ciała dałem jednak korzystając z sugestii i nie sprawdzając... :oops:

Co do butelek, owszem, zwykłe butelki są bardzo wrażliwe na zmiany naprężeń podczas ogrzewania, ale znacząca tu jest sama konstrukcja. Deflegmator jest tu podzielony na 3 części, połączone elastycznym spoiwem o niskiej przewodności ciepła, przez co naprężenia pozostają w obrębie tylko jednej "butelki". Dodatkowo nie bez znaczenia jest tu wypełnienie, przy ciasnym upakowaniu, nagrzewanie szkła będzie zależne od szybkości nagrzewania się wypełnienia i będzie znacznie bardziej równomierne, przez co naprężenia są znacznie słabsze niż przy pustym deflegmatorze. Jeśli butelki są wykonane prawidłowo, bez nadmiernego naruszenia ich struktury poza miejscem ich cięcia, powinny poradzić sobie z takimi naprężeniami. Dla pewności po drugim psoceniu, do bardzo ciepłego deflegmatora wlałem silnym strumieniem zimną wodę, żadna butelka nie pękła, a na dodatek tak jak przy ogrzewaniu parami, tak teraz schłodzenie następowało stopniowo.

Odnośnie pleksi - mam jej znaczne zapasy, a raczej odpady, chciałem wykonać z niej ścianki obudowy deflegmatora, na osobnym stelażu, nie stykające się bezpośrednio z żadnym gorącym elementem. Głównym czynnikiem izolującym deflegmator od otoczenia było by powietrze znajdujące się wewnątrz obudowy. Nie wiem czy nagrzałoby się ono dostatecznie przez te ok 4h przerobu jedne porcji nastawu/ponownej destylacji, aby zaczęło mięknąć. Jeśli tak to po prostu owinę deflegmator pianką izolacyjną.

Chciałbym stopniowo dokonywać przeróbek i możliwie wykorzystując posiadane przez siebie materiały. Regulator mocy posiadam, wystarczyły by drobne przeróbki, w sumie to nawet o grzałce nie pomyślałem, ale nie będzie to wielkim problemem :)

Dzięki za uwagi!
[url=https://www.viagrasansordonnancefr.com/sildenafil-pfizer-prix-hypertension/]www.viagrasansordonnancefr.com sildenafil pfizer prix hypertension[/url]
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: машина - temat rozwojowy

Post autor: pokrec »

Nie, nie owijaj deflegmatora niczym! Jak nie masz refluksu, to deflegmator powinien być nieosłonięty, żeby powietrze go chłodziło naturalnie i zapewniało choć śladowy refluks. W ten sposób, im wolniej psocisz, tym masz lepszy (czystszy) produkt. Owinięcie deflegmatora pianką skończy się tym, że będziesz miał pot - stilla.
Spokojnie, nic nie bój ze szkłem, po prostu będziesz pracował do momentu aż pęknie Ci przynajmniej JEDNA butelka. Może i potrwa to kilka lat, może już następnym razem? Spokojnie, może do tego czasu już będziesz miał kolumnę jak się patrzy?
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

ZdroweDomowe
50
Posty: 87
Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: машина - temat rozwojowy

Post autor: ZdroweDomowe »

Szanowny Kolego jak dawno zakupiłeś ten gar w TESCO i w jakiej cenie. Poszukuje takiego naczynia kupowanego na wagę i nigdzie nie ma.

Pozdrawiam

baltic80
100
Posty: 136
Rejestracja: niedziela, 15 sty 2012, 16:10
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: машина - temat rozwojowy

Post autor: baltic80 »

Cena gara 19zł - jest w pierwszym poście.
Ale jego dostępność naprawdę jest zagadkowa! Jak zabrałem się za temat psocenia w styczniu 2012, to nigdzie nie mogę dorwać pojemnego gara z pokrywką za grosze... Ostatnio w tesKo widziałem 10l za 109zł!
Niestety do dzisiaj męczę się na 5,5l a cerfurka za 25zł...

W jaki sposób pozbywałeś się denek w szklanych butelkach? Bo tak myślę, żeby filtr węglowy zrobić na tej zasadzie
Awatar użytkownika

ZdroweDomowe
50
Posty: 87
Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: машина - temat rozwojowy

Post autor: ZdroweDomowe »

Też uważam, że dostępność tego produktu jest zagadkowa jak to ująłeś. Ja jedynie na co natrafiłem za grosze to gar 4,8l za 19,99 w Careful i na nim mam zamiar psocić. Zastanawiam się tylko czy dospawać (a mam możliwość) kawałek nierdzewki by zwiększyć jego objętość w górę.

Pozdrawiam
przypuszczam, że denka były odcięte diamentem do szkła

baltic80
100
Posty: 136
Rejestracja: niedziela, 15 sty 2012, 16:10
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: машина - temat rozwojowy

Post autor: baltic80 »

Tym kawałkiem nierdzewki za dużo nie zwiększysz objętości, za to na pewno zmniejszysz powierzchnię parowania.

Na youtube jest mnóstwo filmików odnośnie cięcia butelek na zasadzie gradientu temperatur. Będę musiał spróbować, bo diamentem do cięcia nie dysponuję;)
Awatar użytkownika

ZdroweDomowe
50
Posty: 87
Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: машина - temat rozwojowy

Post autor: ZdroweDomowe »

baltic80 pisze:Tym kawałkiem nierdzewki za dużo nie zwiększysz objętości, za to na pewno zmniejszysz powierzchnię parowania.
- co szanowny kolega miał na myśli?

Dodając warstwę stali nierdzewnej w górę, zwiększam objętość pojemnika zarazem zwiększam możliwość przerobową.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Pot-Still”