Witam wszystkich forumowiczów,
Jednym z moich hobby jest akwarystyka, za pomocą "1410" otrzymuję CO2 niezbędne do wzrostu roślin w akwarium, dotychczas wylewałem przefermentowaną zawartość... no ale trochę szkoda, bo to 2-3 litry co tydzień
Czy jest możliwość składowania takiego zacieru "dolewając" go co tydzień np. do gąsiora z rurką fermentacyjną, aby wykorzystać konkretną jego ilość w innym celu niż wylanie?
Dziękuję z góry za pomoc!
Przez ile czasu można przetrzymywać przefermentowany nastaw przed destylacją?
-
- Posty: 67
- Rejestracja: piątek, 20 lis 2009, 19:22
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: psota browar i naleweczka dobra :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Re: Przez ile czasu można przetrzymywać przefermentowany nastaw przed destylacją
Jeśli będziesz zlewał z nad osadu to tak jak wino się przechowa .Ja raz zapomniałem o swoim nastawie i tak przestało rok prawie przepuściłem i trunek był przedni bez posmaków.
Kto nie dąży do rzeczy nie możliwych nigdy nich nie osiągnie
Re: Przez ile czasu można przetrzymywać przefermentowany nastaw przed destylacją
Mam głupie pytanko :>
Postanowiłem przedestylować odstały zacier, gotował się prawie dwie godziny... wydaje mi się, że wszystko było szczelne, ale nic ciekawego nie poleciało. Jedynie gdy zwiększałem maksymalnie ogień to buzowało na tyle, że po prostu przelewała się woda.
I tutaj mam takie pytanko, czy jeżeli zacier leżał sobie z rurką fermentacyjną w której przez jakiś czas nie było wody (wyparowała) to czy alkohol mógł po prostu wyparować, tak jak paruje niezamknięta butelka wódki ? :O
Postanowiłem przedestylować odstały zacier, gotował się prawie dwie godziny... wydaje mi się, że wszystko było szczelne, ale nic ciekawego nie poleciało. Jedynie gdy zwiększałem maksymalnie ogień to buzowało na tyle, że po prostu przelewała się woda.
I tutaj mam takie pytanko, czy jeżeli zacier leżał sobie z rurką fermentacyjną w której przez jakiś czas nie było wody (wyparowała) to czy alkohol mógł po prostu wyparować, tak jak paruje niezamknięta butelka wódki ? :O
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Przez ile czasu można przetrzymywać przefermentowany nastaw przed destylacją
Tak smakuje Jantarskoje Igristoje i wiele innych z dolnej półki po dodaniu CO2 - nr 1 na Sylwestrowych stołach...
Nieprawda....Regnar pisze:...bo to w sumie wyjątkowo beznadziejnej jakości ''wino'' ...
Tak smakuje Jantarskoje Igristoje i wiele innych z dolnej półki po dodaniu CO2 - nr 1 na Sylwestrowych stołach...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Przez ile czasu można przetrzymywać przefermentowany nastaw przed destylacją
Witam, chciałbym się w sumie podpiąć pod pytanie jogobogosa bo problem mam bardzo podobny:
- zacier po fermentacji tzn. gdy już nie pracował, stał ponad miesiąc w emaliowanym garze z przykrywką.
Destylacja tego zacieru była strasznie trudna - przez ponad 2 godz. przy temp. ok. 85 nie szło nic, odczepiłem deflegmator i gdy zostałem z samą chłodnicą podkręciłem temp. do 90 stopni. Efekt był taki, że z 30 litrów uciągnąłem ok. 3 litrów alkoholu ok. 55% - szło z 6 godzin a więc bida !
Proszę o pomoc: czy to mogła być wina zacieru ????????????????
- zacier po fermentacji tzn. gdy już nie pracował, stał ponad miesiąc w emaliowanym garze z przykrywką.
Destylacja tego zacieru była strasznie trudna - przez ponad 2 godz. przy temp. ok. 85 nie szło nic, odczepiłem deflegmator i gdy zostałem z samą chłodnicą podkręciłem temp. do 90 stopni. Efekt był taki, że z 30 litrów uciągnąłem ok. 3 litrów alkoholu ok. 55% - szło z 6 godzin a więc bida !
Proszę o pomoc: czy to mogła być wina zacieru ????????????????
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Przez ile czasu można przetrzymywać przefermentowany nastaw przed destylacją
Pewnie byś jeszcze sporo wycisnął gdyby nie te manipulacje. Proponuję zacząć od poczytania podstaw, bo ile razy można powtarzać to samo?
Do kolegi i przedmówców, którzy nawet nie wiedzą co mają w fermentatorze ale mimo to gotują zawzięcie- KUPCIE SOBIE AEROMETR!
Kosztuje kilka złotych a dzięki temu magicznemu urządzeniu nastanie wreszcie poranek i światło rozproszy mroki...
Ileż to już razy przewijało się na forum żeby NIC NIE REGULOWAĆ ZA POMOCĄ TERMOMETRUlazo pisze:przez ponad 2 godz. przy temp. ok. 85 nie szło nic, odczepiłem deflegmator i gdy zostałem z samą chłodnicą podkręciłem temp. do 90 stopni. Efekt był taki, że z 30 litrów uciągnąłem ok. 3 litrów alkoholu ok. 55%
Pewnie byś jeszcze sporo wycisnął gdyby nie te manipulacje. Proponuję zacząć od poczytania podstaw, bo ile razy można powtarzać to samo?
Nie, to była Twoja wina.lazo pisze:Proszę o pomoc: czy to mogła być wina zacieru ????????????????
Do kolegi i przedmówców, którzy nawet nie wiedzą co mają w fermentatorze ale mimo to gotują zawzięcie- KUPCIE SOBIE AEROMETR!
Kosztuje kilka złotych a dzięki temu magicznemu urządzeniu nastanie wreszcie poranek i światło rozproszy mroki...
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Re: Przez ile czasu można przetrzymywać przefermentowany nastaw przed destylacją
Drogi doświadczony kolego, bardzo dziękuje ci za komentarz ale mam pewne wątpliwości...
- tzn. rozumiem, że dałem ciała, bo w ogóle nie przyłożyłem się do zacieru i faktycznie zakupie z pewnością aerometr i będę pilnował aby zacier destylować dopiero gdy cukromierz będzie pokazywał odpowiednie wartości itd.
- jeśli chodzi natomiast o termometr to już twój komentarz jest trochę nie jasny, uważasz że nie powinienem się kierować jego wskazaniami czy o co biega ????
- tzn. rozumiem, że dałem ciała, bo w ogóle nie przyłożyłem się do zacieru i faktycznie zakupie z pewnością aerometr i będę pilnował aby zacier destylować dopiero gdy cukromierz będzie pokazywał odpowiednie wartości itd.
- jeśli chodzi natomiast o termometr to już twój komentarz jest trochę nie jasny, uważasz że nie powinienem się kierować jego wskazaniami czy o co biega ????
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Przez ile czasu można przetrzymywać przefermentowany nastaw przed destylacją
Dzięki za komplement, mocno zresztą przesadzony
Tak, dokładnie o to mi chodzi, termometr Jest tylko do informacji, NIE ROBISZ ABSOLUTNIE NIC WG. JEGO WSKAZAŃ.
Proces regulujesz wyłącznie mocą grzania (zakładam że piszemy o destylacji prostej, a nawet jeśli nie to też źle zrobiłeś)
Ps. O co tu chodzi, zmiana nicka?
Tak, dokładnie o to mi chodzi, termometr Jest tylko do informacji, NIE ROBISZ ABSOLUTNIE NIC WG. JEGO WSKAZAŃ.
Proces regulujesz wyłącznie mocą grzania (zakładam że piszemy o destylacji prostej, a nawet jeśli nie to też źle zrobiłeś)
Ps. O co tu chodzi, zmiana nicka?
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM