Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Moderator: amator
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
- Posty: 76
- Rejestracja: środa, 22 mar 2017, 18:19
- Krótko o sobie: Dla zabawy
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 5 razy
-
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 76
- Rejestracja: środa, 22 mar 2017, 18:19
- Krótko o sobie: Dla zabawy
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 5 razy
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Mam cytat Zygmunta z innego tematu:
Edit:
Moja odpowiedź dotyczy postu kolegi @mirek-swirek. Niestety jego post zniknął.
A dla mnie prywatnie przedgon po prostu śmierdzi, i tylko i wyłącznie dlatego nie używam go ani jako środka do dezynfekcji ani do produkcji płynu do spryskiwaczy.Zygmunt pisze:Przedgony się niestety nie nadają- nie masz pewności, że zawierają przynajmniej 60% etanolu, a po rozmieszaniu z innymi składnikami (gliceryna, woda utleniona), to stężenie jeszcze bardziej spadnie. Lepiej użyć spirytusu.
Edit:
Moja odpowiedź dotyczy postu kolegi @mirek-swirek. Niestety jego post zniknął.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 23 mar 2020, 15:17 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Najgorsze co może być to dorabiać się w tak trudnym okresie, gdzie raczej wszyscy powinni się wspierać. Jak by ktoś potrzebował to wodę utlenioną mam, kupiłem za jakieś grosze 25l, mogę podesłać na paczkomat, tylko za zwrot kosztów wysyłki (woda gratis, stężenie 35%)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 76
- Rejestracja: środa, 22 mar 2017, 18:19
- Krótko o sobie: Dla zabawy
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 5 razy
-
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 67
- Rejestracja: poniedziałek, 13 maja 2019, 01:05
- Krótko o sobie: Lubię majsterkować, z powodu alergii na zwierzęta futrzaste, zainteresowałem się terrarystyką i robię terraria dla swoich gadów. Obecnie mam jednego gada, Hapeusz się nazywa i jest gekonem lamparcim. W planie gekon orzęsiony (terrarium w trakcie budowy) i agama brodata.
Trochę wędzę u brata na działce na własne potrzeby.
Posiadam kolumne 60,3/aabratek /olm/keg 30l wszystko ocieplone, termometr wifi. - Ulubiony Alkohol: Whiskey, ouzo.
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
-
- Posty: 523
- Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
- Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
- Ulubiony Alkohol: Piwa
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Wirus nie wirus, z domu trzeba czasem wyjść. Zresztą ja i tak normalnie pracuję. Poszedłem dziś do apteki po vit.C i spirytus salicylowy dla rodziców. Za pudełko witaminy i 2 plastykowe buteleczki spirytusu zapłaciłem 45 złotych!!! W oknie dumnie wisi ogłoszenie, że mają też w sprzedaży płyn dezynfekujący do rąk, antywirusowy oczywiście, po 10 zł/100 ml......czyli, jakby nie liczyć po 100 za litr
I trzeba mieć własne naczynie!!!
I tutaj wypadało by puścić tzw. wiązankę słów starannie omijanych we wszystkich słownikach języka polskiego, ale zaszczepiłem się na koronawirusa, więc mi nerwy trochę opadły...
Pisz staranniej - MANOWAR
I trzeba mieć własne naczynie!!!
I tutaj wypadało by puścić tzw. wiązankę słów starannie omijanych we wszystkich słownikach języka polskiego, ale zaszczepiłem się na koronawirusa, więc mi nerwy trochę opadły...
Pisz staranniej - MANOWAR
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 23 mar 2020, 20:00 przez manowar, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
W końcu dzisiaj otrzymałem glicerynę roślinną i zrobiłem wg przepisu podanego przez Zygmunta. Dodałem na 500 ml kilkanaście kropel olejku cynamonowego. Super pachnie i bardzo fajnie zachowuje się na skórze dłoni. Nie wysusza, ale oprócz tego zawsze warto dodatkowo użyć nawilżającego kremu do rąk.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Dwie strony tematu przeczytałem.......i więcej nie otworzę.
KURWA WASZA MAĆ!!!
Już przy trzecim poście zaczęła się chryja.
Zarazki, bakterie, grzyby, pomylenie pojęć. Znalazło się nagle tyle mikrobiologów, teoretyków, fachowców że niezdezynfekowane witki opadają!!!
Dostaliście przepis dobry, sprawdzony i skuteczny to po kiego wam dywagacje i mądrogłupie przepisy.
MYĆ RĘCE!!!
Dbać o czystość o higienę. Nie łazić bez powodu po ulicach, pić do lustra, ograniczyć kontakty z innymi. i tyle. Bez pubu, knajpy i bezsensownego ganiania po galeriach.
Ten wirus ma jednak parę zalet..................
Wreszcie ktoś dziecku poczyta, żona będzie miała męża, a mąż raz w życiu domowy makaron w rosole.
i zamiast gdzieś jeździć to się wreszcie w ogrodzie posprząta.
A dlaczego nie stół do bilarda??? Aleś mnie rozbawił.eldier pisze: Ryzyko maleje znacznie, może nawet jest mniejsze niż to że spadnie na Ciebie fortepian, ale istnieje. Dotyczy to wszystkich. Z drugiej jednak strony nie ma co siać paniki.
Mądrego to aż warto posłuchać.eldier pisze:Na drugi raz proponuje, jednak przyznać się do błędu - nawet przed samym sobą i nie udawać, że jest się alfą i omegą, każdy ma prawo się pomylić. Oraz postaraj się proszę podnieść poziom wypowiedzi, bo wszystko można załatwić w kulturalny sposób nie obrażając innych.
Dwie strony tematu przeczytałem.......i więcej nie otworzę.
KURWA WASZA MAĆ!!!
Już przy trzecim poście zaczęła się chryja.
Zarazki, bakterie, grzyby, pomylenie pojęć. Znalazło się nagle tyle mikrobiologów, teoretyków, fachowców że niezdezynfekowane witki opadają!!!
Dostaliście przepis dobry, sprawdzony i skuteczny to po kiego wam dywagacje i mądrogłupie przepisy.
MYĆ RĘCE!!!
Dbać o czystość o higienę. Nie łazić bez powodu po ulicach, pić do lustra, ograniczyć kontakty z innymi. i tyle. Bez pubu, knajpy i bezsensownego ganiania po galeriach.
Ten wirus ma jednak parę zalet..................
Wreszcie ktoś dziecku poczyta, żona będzie miała męża, a mąż raz w życiu domowy makaron w rosole.
i zamiast gdzieś jeździć to się wreszcie w ogrodzie posprząta.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 67
- Rejestracja: poniedziałek, 13 maja 2019, 01:05
- Krótko o sobie: Lubię majsterkować, z powodu alergii na zwierzęta futrzaste, zainteresowałem się terrarystyką i robię terraria dla swoich gadów. Obecnie mam jednego gada, Hapeusz się nazywa i jest gekonem lamparcim. W planie gekon orzęsiony (terrarium w trakcie budowy) i agama brodata.
Trochę wędzę u brata na działce na własne potrzeby.
Posiadam kolumne 60,3/aabratek /olm/keg 30l wszystko ocieplone, termometr wifi. - Ulubiony Alkohol: Whiskey, ouzo.
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Ktoś spotkał już płyn z Orlenu na stacji może ? Czy nadal każdy sobie radzi jak może .
Ostatnio zmieniony środa, 25 mar 2020, 22:20 przez Lord Pagon, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
W Gorzowie Wielkopolskim płyn był tylko na jednej stacji. Podejrzewam, że akurat tam bo jest najwięcej zakładów produkcyjnych oraz cała ulica firm gdzie przewijają się klienci. 1 litr za 15 zł, 5 litrów za 120 zł. Nie wiem dlaczego jest taka różnica w cenie.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2369
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
45 zł różnicy, to dziwna rozbieżność .
W stokrotce pokazał się płyn do dezynfekcji, uwaga uwaga chyba 45 zł za 1L.
K.
W stokrotce pokazał się płyn do dezynfekcji, uwaga uwaga chyba 45 zł za 1L.
K.
Ostatnio zmieniony czwartek, 26 mar 2020, 01:31 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Byłem dziś na stacji paliw usytuowanej najbliżej siedziby dyrekcji w Płocku i tam na drzwiach pożółkła już kartka z info, że płynu brak.
Ale spoko, wirus działa z ukrycia, podobno płyn z nanocząsteczkami też tak robi, atakuje wirusa znienacka.
Masz rację Jednego i drugiego nikt nie widział, choć wszyscy o nich słyszęli.JanOkowita pisze:Nazywają go Yeti.
Byłem dziś na stacji paliw usytuowanej najbliżej siedziby dyrekcji w Płocku i tam na drzwiach pożółkła już kartka z info, że płynu brak.
Ale spoko, wirus działa z ukrycia, podobno płyn z nanocząsteczkami też tak robi, atakuje wirusa znienacka.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Ja nareszcie dzisiaj (po 2 tygodniach oczekiwania na dostawę) dostałem glicerynę. C2H5OH od dawna już jest w zapasie, H2O2 (35%) też jest, zwykła H2O - mam, a z dzisiejsza gliceryną jest wszystko do sporządzenia domowego płynu na mikroba
Pierwsza nieśmiała dawka już zrobiona...
Ręce faktycznie jakieś takie nawilżone.
Ale że Gliceryny idzie "aż" 145ml na 10 płynu, to mogę zrobić od ręki jakieś 300l - może zaproponuje Orlenowi że im sprzedam
Pierwsza nieśmiała dawka już zrobiona...
Ręce faktycznie jakieś takie nawilżone.
Ale że Gliceryny idzie "aż" 145ml na 10 płynu, to mogę zrobić od ręki jakieś 300l - może zaproponuje Orlenowi że im sprzedam
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 41
- Rejestracja: czwartek, 10 sie 2017, 18:42
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Ja kupiłem żel pod prysznic z olejkiem arganowym około 12zl za 400ml. Zmieszalem 200ml żelu z 800ml spirytusu i jest git. Ręce niewysuszone, ładnie pachnie voltaż odoowiedni. Następny jak będę robił to dam 100ml żelu, 100ml wody i 800ml spirytusu bo ten aż za bardzo nawilża i za mocno czuć zapach. Aż trochę za słodki momentami
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Płyn mamy ale co z ochroną twarzy ? Co jakiś czas po te zakupy trzeba pojechać a u mnie na wsi totalna partyzantka ludzi pod Biedronkami więcej niż przed pandemią i życie kwitnie w kolejkach za wejściem do sklepu . Jak robić zakupy w tym czasie i nie przytargac czegoś do domu gdzie czeka żona z grupy ryzyka . Maseczek brak są tylko bawełniane do biegania i na rower ale czy taka ma sens ? Założenie przed wejściem do sklepu, szybkie zakupy i do auta .
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Umyć się porządnie. Nie panikować. Nie teoretyzować .
Boisz się o twarz....
A ubrania? Włosy? Torby do produktów noszenia produktów? Same produkty? Banknoty i bilon?
Jeszcze raz powtarzam. Trochę zdrowego rozsądku.
Trzeba mieć świadomość co się robiło z rękoma. Jeśli obawiasz się o twarz to wystarczy ją dokładnie umyć. I tyle w temacie. Nie zbliżać się za bardzo do innych. A do kaszlących i kichających tym bardziej. ................
Jeśli jednak - mimo wszystko - bardzo się boisz, to przy wejściu do domu przeprowadź swego rodzaju dezynfekcję całości tego co wnosisz do mu. Spryskując płynem po całości. Po czym zdejmij wierzchnie ubranie. Oczywiście ciągle w rękawiczkach, które zapewne wcześniej miałeś ubrane. Na końcu włóż wszystko do osobnego worka i zanieś do miejsca gdzie stoi pralka. Włóż wszystko do pralki i programem z gorącą wodą wypierz. Na końcu wyrzuć rękawiczki i wskocz od razu pod prysznic spłukując się - po uprzednim dokładnym namydleniu - gorącą wodą.
Teraz z czystym sumieniem i wewnętrznym spokojem możesz wyjść do domowników.
Gdy to wszystko się skończy - to myślę, że potrzebny będzie nie jednemu dobry psychiatra.
Boisz się o twarz....
A ubrania? Włosy? Torby do produktów noszenia produktów? Same produkty? Banknoty i bilon?
Jeszcze raz powtarzam. Trochę zdrowego rozsądku.
Trzeba mieć świadomość co się robiło z rękoma. Jeśli obawiasz się o twarz to wystarczy ją dokładnie umyć. I tyle w temacie. Nie zbliżać się za bardzo do innych. A do kaszlących i kichających tym bardziej. ................
Jeśli jednak - mimo wszystko - bardzo się boisz, to przy wejściu do domu przeprowadź swego rodzaju dezynfekcję całości tego co wnosisz do mu. Spryskując płynem po całości. Po czym zdejmij wierzchnie ubranie. Oczywiście ciągle w rękawiczkach, które zapewne wcześniej miałeś ubrane. Na końcu włóż wszystko do osobnego worka i zanieś do miejsca gdzie stoi pralka. Włóż wszystko do pralki i programem z gorącą wodą wypierz. Na końcu wyrzuć rękawiczki i wskocz od razu pod prysznic spłukując się - po uprzednim dokładnym namydleniu - gorącą wodą.
Teraz z czystym sumieniem i wewnętrznym spokojem możesz wyjść do domowników.
Gdy to wszystko się skończy - to myślę, że potrzebny będzie nie jednemu dobry psychiatra.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony piątek, 27 mar 2020, 10:22 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego