Problem z zalaniem kolumny
-
Autor tematu - Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 09:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Passport Scotch whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Witam wszystkich forumowiczów. Od dłuższego czasu czytam i przyswajam wiedze z forum lecz mimo moich starań nie moge zalać kolumny. Mój sprzęt to aabratek - chłodnica fi 12 z rurki karbowanej 2,5m, zaworek precyzyjny, wziernik latarka 15cm + kolumna 90cm z zaślepionym wyjściem ovm zasypane sprężynkami ko, katalizator 20cm zasypany sprężynkami cu, keg 50l, termometr w keg tarczowy na 2/3 wysokości + tablicowy na kolumnie ok 40cm od kega + tablicowy w głowicy niestety 0.1*C, grzałki 2x2000W. Próbowałem na różnych nastawach i w różnych objętościach. Ostatnio nawet godzina i 10 minut nie ukazały flegmy we wzierniku. Temperatura na 10 półce ustabiliziwała się w granicach 78,4 a na głowicy o 1*C wyżej. W czym problem? Dodam, że po przejściu na zasilanie robocze czyli 2000w kolumna bardzo szybko sie stabilizuje na 77,8*C i pracuje bardzo stabilnie prawie do zera % w kegu. Czy mam grzać max mocą jeszcze dłużej?
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Z opisu wnioskuje, że średnica to 60 mm. Nic nie piszesz o ociepleniu zbiornika ani kolumny, ani co się dzieje z temperaturą w głowicy po przejściu na te 2000W. Problemem może leżeć po stronie grzałek, wypełnienia lub braku ocieplenia(albo kombinacje tych 3 czynników).
Odnośnie grzałek - ich moc rzeczywista może odbiegać od deklarowanej szczególnie przy podłączeniu ich pod 1 fazę, cienkimi przewodami(na długim przedłużaczu) - spróbuj zmierzyć ich moc w trakcie procesu.
Ocieplenie - jeśli nie masz to załóż: na rurę np. 2 warstwy otuliny do rur, a zbiornik to według własnego pomysłu i możliwości.
Co do wypełnienia mogły się zrobić jakieś przerwy/miejscowe zagęszczenia i po prostu zalewa Ci w innym miejscu niż tego oczekujesz - możesz spróbować zasypać ponownie wypełnienie.
Odnośnie grzałek - ich moc rzeczywista może odbiegać od deklarowanej szczególnie przy podłączeniu ich pod 1 fazę, cienkimi przewodami(na długim przedłużaczu) - spróbuj zmierzyć ich moc w trakcie procesu.
Ocieplenie - jeśli nie masz to załóż: na rurę np. 2 warstwy otuliny do rur, a zbiornik to według własnego pomysłu i możliwości.
Co do wypełnienia mogły się zrobić jakieś przerwy/miejscowe zagęszczenia i po prostu zalewa Ci w innym miejscu niż tego oczekujesz - możesz spróbować zasypać ponownie wypełnienie.
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Ja mam kolumnę fi 60 140 cm wypełnioną zmywakami.
Zmywaki pocięte na 0,5 - 1 cm spiralki.
Pierwotnie miałem zbyt zbite złoże i bardzo szybko mi ją zalewało.
Po małym rozluźnieniu zalewało mi ją przy~~ 3 KW
Rozluźniłem je jeszcze bardziej i teraz na grzałkach 2+1,5 KW nie mogę jej zalać.
Proces prowadzę na 1 grzałce 2 kW ( choć moc rzeczywista to 1850 +/- 10 W zależnie od napięcia w sieci.
Pomimo to urobek jest 1 klasa i nie przejmuję się tym że nie zalewa mi kolumny.
Temperatura na 10 mpólce jest identyczna ( + 1 st. C. ) od tej pod OVM
Te dane to do 2 rektyfikacji
Wstępny odpęd gonię na obu grzałkach i zaworze OVM na maxa.
Pod koniec gdy rośnie mi temp pod OVM przechodzę na grzłke 1,5 KW i tak dokańczam odpęd.
Zmywaki pocięte na 0,5 - 1 cm spiralki.
Pierwotnie miałem zbyt zbite złoże i bardzo szybko mi ją zalewało.
Po małym rozluźnieniu zalewało mi ją przy~~ 3 KW
Rozluźniłem je jeszcze bardziej i teraz na grzałkach 2+1,5 KW nie mogę jej zalać.
Proces prowadzę na 1 grzałce 2 kW ( choć moc rzeczywista to 1850 +/- 10 W zależnie od napięcia w sieci.
Pomimo to urobek jest 1 klasa i nie przejmuję się tym że nie zalewa mi kolumny.
Temperatura na 10 mpólce jest identyczna ( + 1 st. C. ) od tej pod OVM
Te dane to do 2 rektyfikacji
Wstępny odpęd gonię na obu grzałkach i zaworze OVM na maxa.
Pod koniec gdy rośnie mi temp pod OVM przechodzę na grzłke 1,5 KW i tak dokańczam odpęd.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Nie piszesz kiedy przechodzisz na moc roboczą. Tak mi się wydaje że za wcześnie przechodzisz na jedną grzałkę. Po prostu włącz 2x2kw grzej tak długo pełną mocą aż we wizjerze pojawi się płyn, wówczas będziesz miał zalaną kolumnę. Pewnie przechodziłeś na mniejszą moc kiedy skoczyła temp. w głowicy, a gdybyś zaczekał jeszcze do 2 minut kolumna byłaby zalana.
Ostatnio zmieniony wtorek, 4 sie 2015, 18:59 przez wojs40, łącznie zmieniany 1 raz.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
Autor tematu - Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 09:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Passport Scotch whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
Sprężynki albo zbyt mały prąd tak jak pisał aronia bo podpinam pod jedno gniazdko przedłużacz ktorego kabel robi się mocno ciepły gdy chodzą dwie grzałki. A sprężynki tak jak i cały sprzęt od SZAMET.scorpio33 pisze:No więc pozostają sprężynki, od kogo masz ? Bo z tego co widzę to na allegro np sprzedają takie, których raczej nie zalejesz taką mocą.
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
-
Autor tematu - Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 09:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Passport Scotch whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
1h 10min to krótko? Na głowicy temperatura praktycznie bez zmian...wojs40 pisze:Nie piszesz kiedy przechodzisz na moc roboczą. Tak mi się wydaje że za wcześnie przechodzisz na jedną grzałkę. Po prostu włącz 2x2kw grzej tak dlugo pełną mocą aż we wizjerze pojawi się płyn, wówczas będziesz miał zalaną kolumnę. Pewnie przechodziles na mniejszą moc kiedy skoczyła temp. w głowicy, a gdybyś zaczekał jeszcze do 2 minut kolumna byłaby zalana.
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
-
Autor tematu - Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 09:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Passport Scotch whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Włączam zasilanie 4kw, po około godzinie dolny termometr pokazuje szybki wzrost temperatury wiec puszczam wodę i od tej pory mierzyłem te 70min - cały czas pełna moc i brak płynu we wzierniku!
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
Mod.
Nie cytuj całych postów, a już zwłaszcza poprzedzających twoją odpowiedź.
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
Mod.
Nie cytuj całych postów, a już zwłaszcza poprzedzających twoją odpowiedź.
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Też stawiam na sprężynki. Można łatwo sprawdzić nie usuwając całości sprężynek. Trzeba trochę wyrzucić sprężynek z wziernika , zrobić tam "ognisko zalania " wsadzając kłak mocno ubitych zmywaków tak 250-300 gram/L i powtórzyć cały proces zalewania identycznymi parametrami. Jak zaleje to można taka konfigurację zostawić , a warto bo przecież zalanie skraca czas stabilizacji.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Z tym wypełnieniem jest jeden problem.
Im niżej próg zalania, tym mniejsza "przewiewność" wypełnienia, czyli większa powierzchnia kontaktu pary z cieczą, czyli lepiej oczyszczony destylat (mniejszy HETP)
Ale im niższy próg zalania, tym mniejszy odbiór.
Skoro zmywaki przy 260g/l ubicia nie problem zalać 4kW, a te "sprężynki" nie dają się zalać, czyli mają większy HETP od zmywaków przy 260g/l. Na pewno są one droższe od zmywaków. Po co więc je kupować skoro są gorsze i droższe od zmywaków?
Im niżej próg zalania, tym mniejsza "przewiewność" wypełnienia, czyli większa powierzchnia kontaktu pary z cieczą, czyli lepiej oczyszczony destylat (mniejszy HETP)
Ale im niższy próg zalania, tym mniejszy odbiór.
Skoro zmywaki przy 260g/l ubicia nie problem zalać 4kW, a te "sprężynki" nie dają się zalać, czyli mają większy HETP od zmywaków przy 260g/l. Na pewno są one droższe od zmywaków. Po co więc je kupować skoro są gorsze i droższe od zmywaków?
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Zgadzam się w pełni. Kupować słabych sprężynek nie warto - przegrywają ze zmywakami, ale kolega już je kupił i nawet bez zalewania coś tam mu wychodzi. Ale jak chce koniecznie zalać... to jeden ze sposobów, nie musi być koniecznie 260 gram/l może tak dobrać zagęszczenie aby zalać a potem pracować na większej mocy odpowiedniej dla sprężynek i średnicy kolumny. Osobiście miałem kiedyś mocno ubite zmywaki, aktualnie mam sprężynki od Plipka ale wiem, że są tacy co mieszają wypełnienie( mniemam że z oszczędności) stosując sprężynki/zmywaki i też daje radę.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
Autor tematu - Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 09:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Passport Scotch whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Może zalewa mi kolumnę gdzies na dole bo tam jest krzyżyk, zmywak i to trzyma cale wypelnienie z ko? W następnym tygodniu będę robił owocówkę i spróbuję zalać takie zestawienie : katalizator wypełniony sprężynkami cu + wziernik wypełniony sprężynkami ko.
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Problem z zalaniem kolumny
Czy wypełnienie jest partycjonowane? Tzn. sprężynki zasypane są od góry do dołu, czy złoże jest w jakiś sposób podzielone?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
hubert101285 jeżeli już będziesz coś działał z wypełnieniem to jeśli możesz to zrób jego zdjęcie "dla potomnych" - od razu będzie można oszacować jakie(od kogo) masz w kolumnie, a jeśli producent podaje jakieś dokładniejsze dane na ich temat to zlokalizować dokładnie gdzie leży Twój problem.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Dodam jeszcze, że jeśli wszystkie czary i egzorcyzmy które zalecają koledzy wyżej zawiodą (choć wątpię, coś musi zadziałać) i kolumna się nie będzie zalewała - bo nie i już, to istnieje opcja żeby zalać ją ręcznie: po prostu wlewasz przez skraplacz porcję spirytu, nie musi być luks czysty i w ten sposób nawilżasz wypełnienie
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Porada Lootzek'a jest bardzo dobrą aczkolwiek nie rozwiązuje problemu. Złe wypełnienie - nawet przy stabilnych temperaturach potrafi "zepsuć" rektyfikat. Tutaj upatrywałbym Twoich problemów. Chociaż czy brak zalania można nazwać problemem?
Najlepiej jakbyś wysypał z garść tych sprężynek i je sfotografował. A także w miarę możliwości zmierzył ich wielkość. Tak średnicę jak i długość cięcia. Spotkałem się z kilkoma żalami na temat pracującej kolumny i braku możliwości utrzymania parametrów. I to w kolumnach znanych firm. W końcu okazywało się, że sprężynki były bardzo złej jakości. Nierównomiernie cięte a nawet w niektórych przypadkach różnych kształtów. Złe sprężynki zachowują się gorzej od wypełnienia ze zmywaków.
Najlepiej jakbyś wysypał z garść tych sprężynek i je sfotografował. A także w miarę możliwości zmierzył ich wielkość. Tak średnicę jak i długość cięcia. Spotkałem się z kilkoma żalami na temat pracującej kolumny i braku możliwości utrzymania parametrów. I to w kolumnach znanych firm. W końcu okazywało się, że sprężynki były bardzo złej jakości. Nierównomiernie cięte a nawet w niektórych przypadkach różnych kształtów. Złe sprężynki zachowują się gorzej od wypełnienia ze zmywaków.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 09:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Passport Scotch whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Sprężynki z cu w trakcie czyszczenia i druty na krzyż wspawane, na których dość mocno "układam" druciak z ko i wsypuję sprężynki. To oczywiście katalizator ale rozwiązanie takie samo jest w kolumnie ze sprężynkami z ko. Jak znajdę chwilę czasu to zrobię pomiary i fotki sprężynek z ko.
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
Sprężynki z cu w trakcie czyszczenia i druty na krzyż wspawane, na których dość mocno "układam" druciak z ko i wsypuję sprężynki. To oczywiście katalizator ale rozwiązanie takie samo jest w kolumnie ze sprężynkami z ko. Jak znajdę chwilę czasu to zrobię pomiary i fotki sprężynek z ko.
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Miałeś zrobić zdjęcie i pomierzyć te z KO. Bo one są ważniejsze przy rozpatrywaniu twojego problemu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
A gdyby tak po oględzinach sprężynek mechanicznie je zagęścić.
Np z wyczuciem (szerokie pojęcie) ubić je przy pomocy drążka zakończonego jakiś płaskim elementem o średnicy zbliżonej do rury.
Np nakrętką z przecieru lub gałką meblową.
Pewnie to półśrodek, ale doraźnie powinno pomóc.
Np z wyczuciem (szerokie pojęcie) ubić je przy pomocy drążka zakończonego jakiś płaskim elementem o średnicy zbliżonej do rury.
Np nakrętką z przecieru lub gałką meblową.
Pewnie to półśrodek, ale doraźnie powinno pomóc.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Wszyscy właśnie raczej odradzają ubijanie.. Może właśnie tu problem, hubert101285 pisał że ubija mocno zmywak pod miedzianymi i że tak samo zrobił pod KO. Tam bym szukał ogniska zalania w dole kolumny, tym bardziej że jak wiele osób sygnalizowało, ze sprężynek spłukuje się syf i farfocle poprodukcyjne i osadzają na podparciu, co dodatkowo mogło "przytkać" tam sprzęt.
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Ubijanie złoża poprzez tłuczenie o podłogę powoduje największe zagęszczenie właśnie na samym dole!.
Ja mówiłem o uciśnięciu jednolitym na całej wysokości.
A poza tym, tak mi się wydaje, że jeżeli jakieś wyjątkowe punktowe zbytnie ubicie złoża w dowolnym miejscu powoduje zalewanie właśnie od tego punktu. Nie zależnie czy to na samym dole czy w połowie.
A jeśli zalanie już nastąpiło to będzie postępowało w górę i w końcu zaleje po sam szczyt.
Właśnie o to chodzi aby w każdym miejscu kolumny gęstość nasypowa złoża była identyczna!
Ja mówiłem o uciśnięciu jednolitym na całej wysokości.
A poza tym, tak mi się wydaje, że jeżeli jakieś wyjątkowe punktowe zbytnie ubicie złoża w dowolnym miejscu powoduje zalewanie właśnie od tego punktu. Nie zależnie czy to na samym dole czy w połowie.
A jeśli zalanie już nastąpiło to będzie postępowało w górę i w końcu zaleje po sam szczyt.
Właśnie o to chodzi aby w każdym miejscu kolumny gęstość nasypowa złoża była identyczna!
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Czy sprawdzałeś grzałkę, jak sugerował aronia?
Co do sprężynek ja wsypałem luźno bez żadnego "obstukiwania" i nie miałem nigdy problemów z zalaniem, podobnie było gdy używałem samych zmywaków, rozdrobniłem je na małe kawałeczki i wsypałem je do rury co jakiś czas mocno ubijając.
Co do sprężynek ja wsypałem luźno bez żadnego "obstukiwania" i nie miałem nigdy problemów z zalaniem, podobnie było gdy używałem samych zmywaków, rozdrobniłem je na małe kawałeczki i wsypałem je do rury co jakiś czas mocno ubijając.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Wsyp jeszcze raz sprężynki. Bez ubijania. Po prostu co jakiś czas poklep kolumnę otwartą dłonią z boku w okolicach miejsca do którego sypiesz sprężynki.
Dziwne, że nie masz porządnej przekładki od producenta sprężynek. Więc użyj zmywaka, ale go przytnij tak aby był w miarę płaski i nie grubszy niż 1 cm.
Z tak przygotowaną kolumną nie powinieneś mieć żadnych problemów w czasie rektyfikacji.
Nie wiem czy już to robiłeś - ale zmierz wydajność kolumny. Dodatkowo zmierz moc grzałek. Jeśli się na tym nie znasz to pierwszy lepszy kolega elektryk powinien Ci bez problemu pomóc. To pozwoli wyeliminować albo potwierdzić podejrzenie o złej jakości grzałek. A to z kolei da odpowiedź czy ma sens walczyć z zalewaniem, czy lepiej dać sobie spokój. I jeśli zależy Ci na zalewaniu - to zaradzisz sobie innymi sposobami.
Czyli masz wszystko jak należy. Jeśli Ci nie zalewa to sobie odpuść. Świat się nie zawali, a spirytus i tak otrzymasz dobry.hubert101285 pisze: Sprężynki z ko mają wymiar: ok 4x4mm i gr drutu ok 0,2mm
Wsyp jeszcze raz sprężynki. Bez ubijania. Po prostu co jakiś czas poklep kolumnę otwartą dłonią z boku w okolicach miejsca do którego sypiesz sprężynki.
Dziwne, że nie masz porządnej przekładki od producenta sprężynek. Więc użyj zmywaka, ale go przytnij tak aby był w miarę płaski i nie grubszy niż 1 cm.
Z tak przygotowaną kolumną nie powinieneś mieć żadnych problemów w czasie rektyfikacji.
Nie wiem czy już to robiłeś - ale zmierz wydajność kolumny. Dodatkowo zmierz moc grzałek. Jeśli się na tym nie znasz to pierwszy lepszy kolega elektryk powinien Ci bez problemu pomóc. To pozwoli wyeliminować albo potwierdzić podejrzenie o złej jakości grzałek. A to z kolei da odpowiedź czy ma sens walczyć z zalewaniem, czy lepiej dać sobie spokój. I jeśli zależy Ci na zalewaniu - to zaradzisz sobie innymi sposobami.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 09:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Passport Scotch whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Sprzęt przygotowałem jak radziłeś, ale na krótko pod owocówkę: czyli w sumie wypełnienia cu w katalizatorze + ko we wzierniku = około 38cm. Wsad 36l grzałem 48min, po czym ruszyły pary więc puściłem wodę a to przy 86*C w kegu. No i znowu próba zalania i trwało to pół godziny i nie zalało w tym czasie temperatura na głowicy się ustabilizowała na 79*C a w kegu 95*C. Wyłączyłem jedną grzałkę bo straciłem już nadzieje na zalanie tak niskiego zestawu. Po 15 min miałem ustabilizowaną kolumnę. Temp na głowicy 78,1*C a keg 92. Wiec zacząłem odbierać... ale to już w innym miejscu opiszę. Myślę, że grzałki dają za małą mocą. Ale to sprawdzę przy następnym graniu na pełnym zestawie.
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 7041D przy użyciu Tapatalka
-
Autor tematu - Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 29 cze 2015, 09:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Passport Scotch whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z zalaniem kolumny
Problem rozwiązany! Przyczyną była zbyt niska moc, a mianowicie kupiłem "mocny" przedłużacz i grzałki podłączyłem pod dwie różne linie. Efekt był taki, że ten niski zestaw pod owocówkę zalało w 18 minut!
https://vimeo.com/138868427 - tak u mnie wygląda zalewanie.
https://vimeo.com/138868427 - tak u mnie wygląda zalewanie.