Problem z nastawem

Problemy technologiczne związane z uzyskaniem dobrego zacieru: niewłaściwy przebieg fermentacji, zakażenia nastawów, klarowanie...

Autor tematu
rafal_sta
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 10 sty 2010, 19:09
Ulubiony Alkohol: Wodka Wodeczka :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post autor: rafal_sta »

Witam.
Mam dość spory problem z zastawem.
Zrobiłem nastaw z 6kg cukry 400g drożdży i około 600g rodzynek. To wszystko wpakowałem do beczki i zalałem ze w beczce jest teraz 20litrow nastawu. Otóż ten nastaw po dwóch dniach przestał pracować:( wiec spróbowałem go znowu wystartować 200g drożdży. I znowu pochodził dwa dni i grzybki odmówiły posłuszeństwa. BLG jest na 10 tak ze powinny hulać w najlepsze a one pozdychały. Dodam ze rodzynki wypłynęły na wierzch.
Proszę o pomoc
koncentraty wina
Awatar użytkownika

kamil_ek_skc
150
Posty: 179
Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Woj.Łódzkie
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Problem z nastawem

Post autor: kamil_ek_skc »

Rodzynki nie były czasem z konserwantami lub innym świństwem?Przeczytaj na opakowaniu po rodzynkach co było do nich dodane.Jeżeli tak to drożdże w takim środowisku mają bardzo ciężki żywot.Zawsze czytaj na opakowaniu co jest dodawane do rodzynek lub innych suszonych owoców.

O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!

Autor tematu
rafal_sta
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 10 sty 2010, 19:09
Ulubiony Alkohol: Wodka Wodeczka :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Wielka Brytania
Re: Problem z nastawem

Post autor: rafal_sta »

kamil_ek_skc pisze:Rodzynki nie były czasem z konserwantami lub innym świństwem?Przeczytaj na opakowaniu po rodzynkach co było do nich dodane.Jeżeli tak to drożdże w takim środowisku mają bardzo ciężki żywot.Zawsze czytaj na opakowaniu co jest dodawane do rodzynek lub innych suszonych owoców.
Rodzynki przed oddaniem zostały bardzo dobrze przepłukane w gorącej wodzie z kranu.
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Problem z nastawem

Post autor: czutka »

Witam.
Ja bym to podgrzał do 25 stopni, oraz dodał drożdże T3, ewentualnie babuni, pożywkę lub słoiczek przecieru pomidorowego. No i temperatura fermentacji 20-25 stopni.
W moim nastawie jabłkowo rodzynkowym, rodzynki też są na wierzchu, one po prostu lubią pływać, jak to owoce. Mam zamiar destylować dla lepszego smaku, razem z owocami.
A ty musisz nastaw dobrze wyklarować, bo będzie czuć drożdże.

Pozdrawiam Czutka
Awatar użytkownika

kamil_ek_skc
150
Posty: 179
Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Woj.Łódzkie
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Problem z nastawem

Post autor: kamil_ek_skc »

Oto temat KUCYKA o takim przypadku który przytrafił się i tobie.
Tajemnica śmierdzącego samogonu.

O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!

Autor tematu
rafal_sta
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 10 sty 2010, 19:09
Ulubiony Alkohol: Wodka Wodeczka :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Wielka Brytania
Re: Problem z nastawem

Post autor: rafal_sta »

kamil_ek_skc pisze:Oto temat KUCYKA o takim przypadku który przytrafił się i tobie.
Tajemnica śmierdzącego samogonu.
Tylko ze u mnie grzyby wariowały dwa dni potem padły jak kula trafione. Nie miały żadnych wąchań temperatur sam nastaw bardzo ładnie pachnie aż zastanawiam się czy nie wypić:D
Tylko ze BLG pokazuje na 10 i by bylo za slodkie:D
Awatar użytkownika

kamil_ek_skc
150
Posty: 179
Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Woj.Łódzkie
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Problem z nastawem

Post autor: kamil_ek_skc »

Może je temperatura po prostu zabiła.Jaką masz temperaturę w pomieszczeniu w którym stoi nastaw?Spróbuj może innych lepszych drożdży np.Bayanusów może pomogą.Dosyp pozywki może coś da lub przecieru pomidorowego.

O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Problem z nastawem

Post autor: czutka »

Jak masz pożywkę do drożdży to ją dodaj, albo przecier pomidorowy. Jak nie ruszy,dodaj nową partie drożdży. Jeśli temperatura jest ok, powinny ruszyć.
Awatar użytkownika

kamil_ek_skc
150
Posty: 179
Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Woj.Łódzkie
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Problem z nastawem

Post autor: kamil_ek_skc »

Lub zrób nowy nastwaw , a ten wylej (choć trochę szkoda)

O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!

Autor tematu
rafal_sta
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 10 sty 2010, 19:09
Ulubiony Alkohol: Wodka Wodeczka :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Wielka Brytania
Re: Problem z nastawem

Post autor: rafal_sta »

Dostały 200g Dawtona(przecier pomidorowy) i już ruszyły:d ciekawe na jak długo?

Autor tematu
rafal_sta
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 10 sty 2010, 19:09
Ulubiony Alkohol: Wodka Wodeczka :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Wielka Brytania
Re: Problem z nastawem

Post autor: rafal_sta »

No i znowu przestały pracować :( O co tutaj chodzi?

IRECKI12
10
Posty: 19
Rejestracja: poniedziałek, 5 paź 2009, 20:32
Re: Problem z nastawem

Post autor: IRECKI12 »

rafal_sta pisze:No i znowu przestały pracować:( O co tutaj chodzi?
Witam!
Myśle, że jest za duże stężenie cukru, dolej z 5l ciepłej wody i czekaj, może być cicha praca drożdży, sprawdzaj blg.

Pozdrawiam.

Autor tematu
rafal_sta
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 10 sty 2010, 19:09
Ulubiony Alkohol: Wodka Wodeczka :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Wielka Brytania
Re: Problem z nastawem

Post autor: rafal_sta »

IRECKI12 pisze:
rafal_sta pisze:No i znowu przestały pracować :( O co tutaj chodzi?
Witam!
Myśle że jest za duze stężenie cukru, dolej z 5l ciepłej wody i czekaj,może byc cicha praca drożdży sprawdzaj blg.

Pozdrawiam.
Wątpię, że to problem z cukrem BLG jest na 10.
Chyba jest to problem z beczką w której robię nastaw. Właśnie sobie przypomniałem, że używam ją pierwszy raz, a nie myłem jej osobiście tylko zleciłem żonie to zadanie. Pewnie ona mnie sabotuje :D
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 15 mar 2010, 21:45 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ogonki i interpunkcja
Awatar użytkownika

kamil_ek_skc
150
Posty: 179
Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Woj.Łódzkie
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Problem z nastawem

Post autor: kamil_ek_skc »

Przelej nastaw do innego naczynia.Jeśli nie masz o takiej pojemności jak beczka to rozlej do kilku innych , a beczkę wyparz,wymyj i jeszcze przydało by się za siarkować.

O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!

Autor tematu
rafal_sta
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 10 sty 2010, 19:09
Ulubiony Alkohol: Wodka Wodeczka :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Wielka Brytania
Re: Problem z nastawem

Post autor: rafal_sta »

Dziwne rzeczy się dzieją z tym moim zastawem. Dzisiaj rano jak wróciłem po pracy przelałem go do innej beczki rodzynki zmieliłem ( bo wsypałem cale) i pojechałem do sklepu kupić drożdże. Wracam i ku mojemu zdziwieniu nastaw pracuje i to ostro. Pracuje aż do teraz:D
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Problem z nastawem

Post autor: czutka »

Czyli wychodzi na to że twoja druga połowa to domowy agent J23
Lepiej samemu myć beki niż prosić agenta J23 bo zawsze coś zpi....y.
Jak sam to zrobisz to jesteś pewien że czyste.
Tamtą bekę dobrze umyj i zasiarkuj.

Pozdrawiam Czutka
Awatar użytkownika

Dines
50
Posty: 66
Rejestracja: wtorek, 23 lut 2010, 19:28
Ulubiony Alkohol: wszystko co ma promile a sam zrobiłem
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Problem z nastawem

Post autor: Dines »

Odnośnie mycia beczki mam taką małą sztukę (200l) i muszę doprowadzić ja do porzątku. Co polecacie? Nadmienię że gorąca woda w ilości 50l już była :)
Czas to pieniądz, pieniądz to piwo.
Więc pijmy to piwo puki czas.
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Problem z nastawem

Post autor: czutka »

Ostatnio dostałem beczkę plastikową po jelitach, jakieś 110 litrów. Do umycia zastosuje:

1. soda kaustyczna + ciepła woda
2. detergent+ wrzątek
3. solidne płukanie
4. siarkowanie
Myślę że te zabiegi będą wystarczające do solidnego umycia beki.

Autor tematu
rafal_sta
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 10 sty 2010, 19:09
Ulubiony Alkohol: Wodka Wodeczka :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Wielka Brytania
Re: Problem z nastawem

Post autor: rafal_sta »

I nastwik pracuje jak oszalały. BLG spadło do zera ale jeszcze dolałem 2kg cukru i dalej grzybki zapieprzają. Co za odmiana:D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy zacierowe”