Butelki po szampanie do piwa?
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 846 razy
-
- Posty: 5391
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 678 razy
- Kontakt:
Re: Butelki
Własnie zielone są średnie do piwa, bo puszczą słońce. Brązowe są dużo lepsze. Koki kup nowe, chyba, że masz plastikowe. Ale wtedy i tak i tak musisz kupić te druciane koszyczki.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2860
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 309 razy
- Otrzymał podziękowanie: 446 razy
- Kontakt:
Re: Butelki
Oczywiście jest to ważne jedynie w przypadku piw dolnej fermentacji, które wymagają przeprowadzania procesu w 12 st. C. Sądzę, że temat dotyczy piwa górnej fermentacji więc raczej powinno się je rozlać do butelek brązowych, tak jak to robią mistrzowie piwa klasztornego w Belgii.
A najlepiej do kamionek jak Trappisty.
Pozdrawiam
Jan Okowita
To zależy co kto lubi. Właśnie w zielonych butelkach powstaje specyficzny aromat piwa, wydziela się specyficzny związek fenoli (nie pamiętam nazwy), który odpowiada za smak. Tak jest np. w przypadku piwa Pilsner Urquell, które zawsze jest rozlewane do zielonych butelek.Zygmunt pisze:Własnie zielone są średnie do piwa, bo puszczą słońce. Brązowe są dużo lepsze. ....
Oczywiście jest to ważne jedynie w przypadku piw dolnej fermentacji, które wymagają przeprowadzania procesu w 12 st. C. Sądzę, że temat dotyczy piwa górnej fermentacji więc raczej powinno się je rozlać do butelek brązowych, tak jak to robią mistrzowie piwa klasztornego w Belgii.
A najlepiej do kamionek jak Trappisty.
Pozdrawiam
Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 444
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Butelki
Podepnę się.
Co sądzicie o butelkach typu PET brązowych 0.9l?
Wyszukałem takie na alledrogo i dystrybutor sugeruje, że nadają się do domowego piwa.
Link:
http://allegro.pl/25-szt-butelka-pet0-9 ... 09829.html
Co sądzicie o butelkach typu PET brązowych 0.9l?
Wyszukałem takie na alledrogo i dystrybutor sugeruje, że nadają się do domowego piwa.
Link:
http://allegro.pl/25-szt-butelka-pet0-9 ... 09829.html
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 5391
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 678 razy
- Kontakt:
Re: Butelki
Nadają się, ale do niezbyt długiego przechowywania. PET, to PET, zawsze będzie przepuszczalny dla gazów.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 846 razy
Re: Butelki
A ja codziennie wywalam w pracy mnóstwo butelek po Grolsch 0,45L, tych z zamknięciem.
Aż szkoda tak by się komuś przydały......
A zastanawiam się na czymś innym, mianowicie beczułki po piwie takie 5L Nie do końca wiem z czego jest to zrobione, aluminium raczej.
5 euro w promocjii, browarek sobie wypiję a beczułka zostanie, ma ktoś jakiś ciekawy pomysł na kranik? no i oczywiście czy w tym można psotko-nalewkę przechowywać.
Co myślicie?
Aż szkoda tak by się komuś przydały......
A zastanawiam się na czymś innym, mianowicie beczułki po piwie takie 5L Nie do końca wiem z czego jest to zrobione, aluminium raczej.
5 euro w promocjii, browarek sobie wypiję a beczułka zostanie, ma ktoś jakiś ciekawy pomysł na kranik? no i oczywiście czy w tym można psotko-nalewkę przechowywać.
Co myślicie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 5391
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 678 razy
- Kontakt:
Re: Butelki
Rdzewieją i nie można tego w żaden sensowny sposób otworzyć. Tutaj fotki środka:
http://www.homebrewtalk.com/f35/heineke ... ide-57621/
http://www.homebrewtalk.com/f35/heineke ... ide-57621/
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Butelki
Osobiście rozerwałem dwie takie beczułki, oczywiście po wypróżnieniu wody podobnej do piwa
Ale do rzeczy, tak jak pisze Zygmunt to nici. Nawet rozebrałem butelkę co widać na zdjęciu, a w środku coś co przypomina węgiel w kształcie pałączków, ale kiedy nalejesz wody do tego to automatycznie puszcza gaz i pachnie jak woda ze syfonu. Nie wiem co to jest.
Ale do rzeczy, tak jak pisze Zygmunt to nici. Nawet rozebrałem butelkę co widać na zdjęciu, a w środku coś co przypomina węgiel w kształcie pałączków, ale kiedy nalejesz wody do tego to automatycznie puszcza gaz i pachnie jak woda ze syfonu. Nie wiem co to jest.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 5391
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 678 razy
- Kontakt:
Re: Butelki
Nabój z dwutlenkiem węgla, dokładnie taki jak te do autosyfonów, jedynie o większej pojemności.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 84
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 09:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Butelki
Czy ktoś używa(ł) takich butelek http://allegro.pl/butelka-2l-kolor-ziel ... 98294.html
Cena bardzo atrakcyjna, zielony kolor mnie nie przeraża bo piwo (lub cydr) stałoby w piwnicy.
Ciekawi mnie tylko czy one są wytrzymałe na ciśnienie gazów?
Cena bardzo atrakcyjna, zielony kolor mnie nie przeraża bo piwo (lub cydr) stałoby w piwnicy.
Ciekawi mnie tylko czy one są wytrzymałe na ciśnienie gazów?
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Butelki
Sprzedawcy?
Większość z nich to szuje, wciskają kit tylko po to aby sprzedać. Oczywiście nie generalizuje bo są też uczciwi, ale takich to ze świeczką szukać.
Ps. Bierz ciemne butelki, czym ciemniejsze tym lepsze.
Większość z nich to szuje, wciskają kit tylko po to aby sprzedać. Oczywiście nie generalizuje bo są też uczciwi, ale takich to ze świeczką szukać.
Ps. Bierz ciemne butelki, czym ciemniejsze tym lepsze.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 26
- Rejestracja: niedziela, 6 gru 2009, 20:08
- Ulubiony Alkohol: Whiskey, Brandy
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: ZDolny Śląsk
- Podziękował: 5 razy
Re: Butelki
Jeśli przechowuje się piwo w miejscu bez dostępu światła to można i w PET po pepsi czy coli lać, taki przeźroczysty. Dobrze znosi ciśnienie, raz do jednej dałem tyle cukru że miałem nadzieję, że ją rozsadzi (że niby taki eksperyment miał być) ale zrobiła się tylko twarda jak kamień, samo piwo z tej konkretnej butelki mało przyjemne było i nie polecam przedawkowywać z cukrem, glukozą, słodem czy co tam kto daje do drugiej fermentacji. Roboty dużo mniej przy takich butelkach, za darmo i nie wybuchają. Oczywiście najlepsze są szklane, brązowe (lub zielone jak kto woli) butelki, niestety dużo mycia i kapslowania przy nich, no i potrafi wystrzelić jak się słabsza trafi, albo z cukrem się przesadzi.
PĘDŹ się dowiedzieć