początek przygody- porada.
Regulamin forum
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
-
Autor tematu - Posty: 5
- Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 18:09
witam!
Proszę o poradę jak zbudować kompletną destylatornię- nie na zaopatrzenie całej dzielnicy
tylko jakieś minimalne ilości typu np. 1 litr 40% na czysto.
i przede wszystkim coś taniego!
czy jest warto kupować takie szklane chłodnice itp. z allegro np.?
Po drugie potrzebuje coś co nie będzie miało potrzeby stałego przepływu wody z kranu tylko coś typu ujście wody z chłodnicy > rurka > pompka (P.S: jaka pompka tak a' propos) > rurka > wpływ wody
większosć ludzi chyba własnie tak zaczyna, a naprawdę wszedzie jest napisane inaczej- wiem ze trudno to porządkować bo sam jestem adminem forum....
wiecej pytań w sprawie nie tylko destylacji potem.
Proszę o poradę jak zbudować kompletną destylatornię- nie na zaopatrzenie całej dzielnicy
tylko jakieś minimalne ilości typu np. 1 litr 40% na czysto.
i przede wszystkim coś taniego!
czy jest warto kupować takie szklane chłodnice itp. z allegro np.?
Po drugie potrzebuje coś co nie będzie miało potrzeby stałego przepływu wody z kranu tylko coś typu ujście wody z chłodnicy > rurka > pompka (P.S: jaka pompka tak a' propos) > rurka > wpływ wody
większosć ludzi chyba własnie tak zaczyna, a naprawdę wszedzie jest napisane inaczej- wiem ze trudno to porządkować bo sam jestem adminem forum....
wiecej pytań w sprawie nie tylko destylacji potem.
-
Autor tematu - Posty: 5
- Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 18:09
-
Autor tematu - Posty: 5
- Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 18:09
Re: początek przygody- porada.
a co warto jako "keg" do takich ilości typu 2 litry wódki, jakie wielkosci kast (u mnie tak na to mówia), chłodnic itp. takie z allegro warto?
i jeszcze pytanie co do łączeń poszczególnych cześci opłąca się zapinać je w takie plastikowe "okowy" (mniejsza wersja tego -->
http://www.allegro.pl/item733449436_kaj ... hrona.html
i co z takimi chłodnicami jak na allegro?
powtarzam: moje priorytety- mało miejsca-tanio-bezpiecznie.
i jeszcze pytanie co do łączeń poszczególnych cześci opłąca się zapinać je w takie plastikowe "okowy" (mniejsza wersja tego -->
http://www.allegro.pl/item733449436_kaj ... hrona.html
i co z takimi chłodnicami jak na allegro?
powtarzam: moje priorytety- mało miejsca-tanio-bezpiecznie.
-
Autor tematu - Posty: 5
- Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 18:09
Re: początek przygody- porada.
wielkie dzięki. ale dalej mam wątpliwości. gdybym miał mozliwość produkcji w domu letniskowym to bym tak zrobił, a do wakacji czekać albo większej przerwy to słabo
jak wiadomo ze ze złożeniem sobie poradzę to nadal moje wątpliwości budzi instalacja termometru i całej reszty w kupę a wolałbym nie mieć przecieków bo tak się składa ze starsze osoby mają dobry węch ani problemów typu za nisko za wysoko
więc tu moje pytanie: byłby ktoś kto mógłby zrobić to w sensie połączenia wszystkiego i zakupu dobrego sprzetu tanio (oczywiscie przedpłace na konto)? najlepiej z Krakowa lub małopolski. jak nie to kupię to co trzeba a wy bedziecie mnie dopingowac i pomagac mam nadzieje!
nie wiem jeszcze jakie jest pozdrowienie bimbrowników wędkarze mają "połamania kiji" to moze powiem: połamania alkoholomierzy
jak wiadomo ze ze złożeniem sobie poradzę to nadal moje wątpliwości budzi instalacja termometru i całej reszty w kupę a wolałbym nie mieć przecieków bo tak się składa ze starsze osoby mają dobry węch ani problemów typu za nisko za wysoko
więc tu moje pytanie: byłby ktoś kto mógłby zrobić to w sensie połączenia wszystkiego i zakupu dobrego sprzetu tanio (oczywiscie przedpłace na konto)? najlepiej z Krakowa lub małopolski. jak nie to kupię to co trzeba a wy bedziecie mnie dopingowac i pomagac mam nadzieje!
nie wiem jeszcze jakie jest pozdrowienie bimbrowników wędkarze mają "połamania kiji" to moze powiem: połamania alkoholomierzy
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: początek przygody- porada.
Gotowych sprzętów szukaj u VSOP-a, albo a Allegro- tylko, że jakość "coponiektórych" pozostawia wiele do życzenia... Ale dawaj linki, może wspólnie jakoś pomożemy i coś się uda wybrać.Marcinkrakwoj pisze:byłby ktoś kto mógłby zrobić to w sensie połączenia wszystkiego i zakupu dobrego sprzetu tanio
Oj, tylko nie to- ostatnio w krytycznym momencie złamałem swój alkoholomierz i musiałem szybciutko gibać do sklepu po następny....nie wiem jeszcze jakie jest pozdrowienie bimbrowników wędkarze mają "połamania kiji" to moze powiem: połamania alkoholomierzy
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 5
- Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 18:09
Re: początek przygody- porada.
i mam jeszcze jedno pytanie.
ile moze stac zacier? czy mogę zrobić tak ze nastawie teraz zacier i on bedzie tam stac np. miesiąc mimo ze fermentacja bedzie trwała np. dwa tygodnie? Bo nie wiem kiedy zakupie dokładnie sprzet, powinno to nastąpić za dwa tygodnie ale nie jestem pewien.
ile moze stac zacier? czy mogę zrobić tak ze nastawie teraz zacier i on bedzie tam stac np. miesiąc mimo ze fermentacja bedzie trwała np. dwa tygodnie? Bo nie wiem kiedy zakupie dokładnie sprzet, powinno to nastąpić za dwa tygodnie ale nie jestem pewien.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: sobota, 13 cze 2009, 23:09
- Ulubiony Alkohol: Bimberoza... mniam :)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Irlandia
Re: początek przygody- porada.
W zależności od warunków pierwsza (burzliwa) fermantacja trwa do 2 tyg. Później trzeba towar zlać i postawić w chłodnym miejscu żeby dochodził, a przy okazji jeszcze się klarował.
Ja polecam nastawy owocowe z drożdżami winnymi. W tej chwili chodzi u mnie nastaw z gruszek polnych - ulęgałek. Piekny zapach, a fermentuje tak, że piana górą idzie z baniaka...
Ach co to będzie za smak po przepędzeniu...
pozdrówka - Ramzes22
Zacier może stać nawet i kilka miesięcy. Tylko musisz wcześniej zlać winko znad osadu drożdży i tego towaru, którego uzyłeś do nastawu.Marcinkrakwoj pisze:ile może stać zacier? Czy mogę zrobić tak że nastawię zacier teraz i on będzie tam stać np. miesiąc mimo, że fermentacja będzie trwała np. dwa tygodnie?
W zależności od warunków pierwsza (burzliwa) fermantacja trwa do 2 tyg. Później trzeba towar zlać i postawić w chłodnym miejscu żeby dochodził, a przy okazji jeszcze się klarował.
Ja polecam nastawy owocowe z drożdżami winnymi. W tej chwili chodzi u mnie nastaw z gruszek polnych - ulęgałek. Piekny zapach, a fermentuje tak, że piana górą idzie z baniaka...
Ach co to będzie za smak po przepędzeniu...
pozdrówka - Ramzes22