Problem z wyjęciem zaworu w kegu
-
Autor tematu - Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Witam ponownie!
Koledzy- opiszę, jak otwierałem kega- ale trafiłem na oporną, nietypową sztukę.
Nie miałem akurat odpowiednich narzędzi, więc użyłem dwóch śrubokrętów- najpierw wypuściłem gaz (ze 2 minuty leciał!), potem metodą "bruteforce" wywaliłem gumową uszczelkę, potem wyrwałem aluminiową podkładkę i wyjąłem z zaworu sprężynę. Został mi teraz zawór, a w nim luzem rurka. No i problem- jak odkręcić zawór bez klucza? Fitting typu dziwnego, młotkiem trochę głupio...
Jak to zrobić? Pomożecie?
Pozdrawiam
Koledzy- opiszę, jak otwierałem kega- ale trafiłem na oporną, nietypową sztukę.
Nie miałem akurat odpowiednich narzędzi, więc użyłem dwóch śrubokrętów- najpierw wypuściłem gaz (ze 2 minuty leciał!), potem metodą "bruteforce" wywaliłem gumową uszczelkę, potem wyrwałem aluminiową podkładkę i wyjąłem z zaworu sprężynę. Został mi teraz zawór, a w nim luzem rurka. No i problem- jak odkręcić zawór bez klucza? Fitting typu dziwnego, młotkiem trochę głupio...
Jak to zrobić? Pomożecie?
Pozdrawiam
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Czy taka apratura się sprawdzi?
Rada jest prosta.
Weź solidny śrubokret, najlepiej taki, w którym
metalowa cześć przechodzi do rączki.
Duży młotek i walnij pare razy w otwór z boku,
w kierunku odkręcania.
Fitting musi się odkręcić troszkę.
A później ręką ...
Weź solidny śrubokret, najlepiej taki, w którym
metalowa cześć przechodzi do rączki.
Duży młotek i walnij pare razy w otwór z boku,
w kierunku odkręcania.
Fitting musi się odkręcić troszkę.
A później ręką ...
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
Autor tematu - Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Czy taka apratura się sprawdzi?
Mima!
Super! Początkowo bałem się uszkodzić gwint, ale potem jak przyładowałem kilka razy to poszło prawie od razu! Dzięki!
Super! Początkowo bałem się uszkodzić gwint, ale potem jak przyładowałem kilka razy to poszło prawie od razu! Dzięki!
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Czy taka apratura się sprawdzi?
Cieszę się że mogłem pomóc.
Osobiście byłem zmuszony do odkręcania
już kilku fittingów i zaczynałem zawsze właśnie tak.
Niestety zdarza się często, że korek do końca nie chce
się odgręcić, wtedy trzeba odgiąć w środku dwie blaszki
- zaczepy.
Osobiście byłem zmuszony do odkręcania
już kilku fittingów i zaczynałem zawsze właśnie tak.
Niestety zdarza się często, że korek do końca nie chce
się odgręcić, wtedy trzeba odgiąć w środku dwie blaszki
- zaczepy.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 80
- Rejestracja: niedziela, 7 cze 2009, 12:48
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Pomocy z budową sprzętu!!!
Witam wszystkich i prosze o pomoc.
Jestem nowicjuszem w sprawach bimberku i na razie kompletuje sprzęt. Kupiłem sobie kega 30l, który jest z fittingem a mam problem z demontażem i czy w ogłoe można go zdjąć??? a następnie czy kolumna czy coś innego?? pomóżcie jak możecie
Jestem nowicjuszem w sprawach bimberku i na razie kompletuje sprzęt. Kupiłem sobie kega 30l, który jest z fittingem a mam problem z demontażem i czy w ogłoe można go zdjąć??? a następnie czy kolumna czy coś innego?? pomóżcie jak możecie
Picie alkoholu z umiarem, nie szkodzi nawet w największych ilościach.
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Pomocy z budową sprzętu!!!
Powitać, powitać.
W ogóle cały temat "Czy taka aparatura się sprawdzi?" jest kompendium wiedzy w którym znajdziesz odpowiedzi na część swych pytań. A czy budować kolumnę, czy pot still zależy od tego co chcesz produkować i ile wysiłku (czytaj - wynalazku Fenicjan) masz zamiar poświęcić na swoje hobby.
Wiadomo - kolumna jest sprzętem uniwersalnym ale kosztownym, pot still wyśmienicie się nadaje do owocówek i jest tańszy w produkcji, jednak spirytu czystego się na nim nie uzyska...
W ogóle cały temat "Czy taka aparatura się sprawdzi?" jest kompendium wiedzy w którym znajdziesz odpowiedzi na część swych pytań. A czy budować kolumnę, czy pot still zależy od tego co chcesz produkować i ile wysiłku (czytaj - wynalazku Fenicjan) masz zamiar poświęcić na swoje hobby.
Wiadomo - kolumna jest sprzętem uniwersalnym ale kosztownym, pot still wyśmienicie się nadaje do owocówek i jest tańszy w produkcji, jednak spirytu czystego się na nim nie uzyska...
-
- Posty: 173
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2008, 23:48
- Ulubiony Alkohol: piwo
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Pomocy z budową sprzętu!!!
Wytłumaczę to najłatwiej jak umiem. Masz keg kładziesz go poziomo. Naciskasz na te kółeczko u góry i spuszczasz powietrze. Kolejno ciśniesz jak najmocniej, i kręcisz. Powinno pójść chodź są tez kegi z innymi zabezpieczeniami ale to rzadkość.
"Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach. "
-
Autor tematu - Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Pomocy z budową sprzętu!!!
Szczegółową instrukcję otwarcia znajdziesz na http://www.piwowarstwo.com/
Te narzędzia, które są tam pokazane są zbędne. Wystarczą dwa śrubokręty i młotek. Wypuść gaz. Wyjmujesz gumowy pierścień (wydłub śrubokrętem)- będzie ciężko szło ale pójdzie. Potem metalowa obręcz- wygnij i wyjmij. Wyciągnij sprężynę. Potem na górze fittingu masz małą czarną dziurkę z gumową zatyczką- wydłub zatyczkę i włóż tam śrubokręt. W śrubokręt uderzaj młotkiem w kierunku odkręcania zaworu. Przywalisz kilka razy i pójdzie.
Te narzędzia, które są tam pokazane są zbędne. Wystarczą dwa śrubokręty i młotek. Wypuść gaz. Wyjmujesz gumowy pierścień (wydłub śrubokrętem)- będzie ciężko szło ale pójdzie. Potem metalowa obręcz- wygnij i wyjmij. Wyciągnij sprężynę. Potem na górze fittingu masz małą czarną dziurkę z gumową zatyczką- wydłub zatyczkę i włóż tam śrubokręt. W śrubokręt uderzaj młotkiem w kierunku odkręcania zaworu. Przywalisz kilka razy i pójdzie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 509
- Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
- Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
- Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Problem z wyjęciem zaworu w kegu
pozdrawiam Bogdan
Jeśli już wykręciłeś, a nie możesz wyjąć, Poproś kolegę, weźcie jakiś rurki, pręty, czy łyżki do kół samochodowych, załóżcie je tak , by zrobić dwignię, razem naciśnijcie lub jeden naciśnie swoją dźwignię a drugi w swoją pie...nie młotem a korek sam wyskoczy. Tam poniżej gwintu są blaszki, które uniemożliwiają wyjęcie fichtingu, czyli korka. Trzeba to lekko zgwałcić i będzie OK bez szkody dla sprzętu. Korek zozbierzesz na czynniki pierwsze po wyjęciu ( też można się spocić) oktągłego pierścienia nad sprężyną. Też to miałem, powodzenia
pozdrawiam Bogdan
Jak zdjac korek z KEGa? (tzw. fiting)
Najprostszą metodą na zdjęcie korka (fitingu) z kega, jest chamskie podważenie fitingu łomem (brechą) z dwóch stron(najlepiej przez dwie osoby) i wyciągniecie go bez kłopotów z blokadą fitingu. Miałem ostatnio spory problem z tym,ale fachowcy pokazali jak to zrobić bezstresowo, czyli na chama.
Dodaje link do strony na temat KEG-ów, ich rodzajów: http://www.piwowarstwo.eu/
Mi nie pomógł ten link za wiele, ale może komuś z was pomoże.
Dodaje link do strony na temat KEG-ów, ich rodzajów: http://www.piwowarstwo.eu/
Mi nie pomógł ten link za wiele, ale może komuś z was pomoże.
Jeszcze 14dni i będzie dwa tygodnie jak niepiję.
Jestem abstynentem -tyle, że niepraktykującym.
Jestem abstynentem -tyle, że niepraktykującym.
-
- Posty: 76
- Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 21:33
- Ulubiony Alkohol: dobra psota :)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Problem z wyjęciem zaworu w kegu
Kurcze właśnie jestem po zabiegu, ciężko było, ale się udało.
Bez waszych cennych wskazówek nie dał bym rady
bogdan pisze:Jeśli już wykręciłeś, a nie możesz wyjąć, Poproś kolegę, weźcie jakiś rurki, pręty, czy łyżki do kół samochodowych, załóżcie je tak , by zrobić dwignię, razem naciśnijcie lub jeden naciśnie swoją dźwignię a drugi w swoją pie...nie młotem a korek sam wyskoczy.
Kurcze właśnie jestem po zabiegu, ciężko było, ale się udało.
Bez waszych cennych wskazówek nie dał bym rady
... alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach! ...
Re: Problem z wyjęciem zaworu w kegu
Witam, jestem na początku drogi do skompletowania sprzętu.
Mam możliwość wyboru kega 30 L - z jakim zaworem byłby najlepszy - czytaj najbardziej nadający się poźniej do obróbki i montażu kolumny. Myślę o grzaniu elektrycznym - lepiej goły czy ogumiony?
Z harcerskim pozdrowieniem
Mam możliwość wyboru kega 30 L - z jakim zaworem byłby najlepszy - czytaj najbardziej nadający się poźniej do obróbki i montażu kolumny. Myślę o grzaniu elektrycznym - lepiej goły czy ogumiony?
Z harcerskim pozdrowieniem
-
Autor tematu - Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Problem z wyjęciem zaworu w kegu
Lepiej goły- bo ocieplić kega zawsze można, a ogumowany to problemy przy montowaniu grzałek i ew. grzaniu gazem. Fitting dowolny rozbieralny, czyli typ M lub typ A.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 9
- Rejestracja: niedziela, 25 lip 2010, 17:59
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Re: Problem z wyjęciem zaworu w kegu
A ja właśnie dostałem przesyłkę z ładnym kegiem 50l z akcji "Irlandia" na naszym forum. Wypuściłem już gaz ( oczywiście z przygodami o których nie raz już pisano ). Jednak teraz mam problem, gdyż nie wiem jak wykręcić fitting?
Wszystkie opisy na forach i w necie pokazują jak otworzyć zawory typu "A" "M" oraz "wciskany". Jednak mój keg to Guinness i on posiada fitting typu U. taki jak opisany tu:
http://www.kegworld.com/keg-valve.
Mam nadzieje że jakoś uda się to sprawnie zrobić.
Wszystkie opisy na forach i w necie pokazują jak otworzyć zawory typu "A" "M" oraz "wciskany". Jednak mój keg to Guinness i on posiada fitting typu U. taki jak opisany tu:
http://www.kegworld.com/keg-valve.
Mam nadzieje że jakoś uda się to sprawnie zrobić.
-
Autor tematu - Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Problem z wyjęciem zaworu w kegu
Dla ciekawskich- jest to fitting U-systemowy. Tak wygląda od środka:
Po prawej dla porównania nasz "typowy" fitting. Jak widać rurka piwna jest znacznie cieńsza. Nie widać też blokad, co pozwala założyć, że fitting po prostu się wykręca.
Rzut oka na fitting od góry:
Jak widzicie, normalne walenie młotkiem będzie trudne, bo fitting jest zaostrzony nie w tą stronę co potrzeba. Kwestia znalezienia odpowiedniego punktu podparcia...
Keg dodany do naszej forumowej bazy:
http://alkohole-domowe.com/forum/post32754.html#p32754
Po prawej dla porównania nasz "typowy" fitting. Jak widać rurka piwna jest znacznie cieńsza. Nie widać też blokad, co pozwala założyć, że fitting po prostu się wykręca.
Rzut oka na fitting od góry:
Jak widzicie, normalne walenie młotkiem będzie trudne, bo fitting jest zaostrzony nie w tą stronę co potrzeba. Kwestia znalezienia odpowiedniego punktu podparcia...
Keg dodany do naszej forumowej bazy:
http://alkohole-domowe.com/forum/post32754.html#p32754
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 282
- Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
- Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
- Ulubiony Alkohol: własny wyrób
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Wschodnia Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
- Kontakt:
Re: Problem z wyjęciem zaworu w kegu
Witam – panowie trzeba:
1 – położyć na boku Kega i spuścić ciśnienie,
2 – kątówką narżnąć w poprzek wkrętkę, (z 2 – 3 mm)
3 – śrubokręt i młotek, zgodnie z gwintowaniem „naparzać” (odwrotnie do ruchu wskazówek zegara).Bez problemu się odkręca.
4 – Następnie wyjąć rurkę obracając do pozycji zaznaczonej na kołnierzu (mała wpustka) tak aby zabezpieczenie (zgrubienie) wyszło do góry.
5 – cała operacja powinna zająć nie więcej niż 15 min.
Cezary
1 – położyć na boku Kega i spuścić ciśnienie,
2 – kątówką narżnąć w poprzek wkrętkę, (z 2 – 3 mm)
3 – śrubokręt i młotek, zgodnie z gwintowaniem „naparzać” (odwrotnie do ruchu wskazówek zegara).Bez problemu się odkręca.
4 – Następnie wyjąć rurkę obracając do pozycji zaznaczonej na kołnierzu (mała wpustka) tak aby zabezpieczenie (zgrubienie) wyszło do góry.
5 – cała operacja powinna zająć nie więcej niż 15 min.
Cezary
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Problem z wyjęciem zaworu w kegu
Właśnie przed godziną rozbroiłem irlandczyka Ostry śrubokręt i solidny młotek wystarczyły. Nakrętka jest z mosiądzu, więc śrubokręt bez problemu zrobił sobie w niej wcięcie a młotek załatwił sprawę do końca. Dalej tak, jak w poście Cezarego - samo wychodzi
SPIRITUS FLAT UBI VULT
PROBLEM Z KEGIEM
Witam, nabyłem keg z nadrukiem Kasztelan Browar Sierpc oznakowanie z uszczelki A17ME, żeby nie wiem co nie mogę odkręcić. Środkowa uszczelko i sprężynka wyskoczyły. POMÓŻCIE PROSZĘ!!!!!!!! Może wie ktoś jak to wykręcić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 2 cze 2013, 20:18 przez fafuss, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Problem z wyjęciem zaworu w kegu
Masz kega z fittingiem wciskanym a nie wkręcanym. Tu masz sposób jego wyciągnięcia http://alkohole-domowe.com/forum/post71216.html#p71216 a i nie zaszkodzi jak cały temat przeczytasz
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Problem z wyjęciem zaworu w kegu
Może też być zaprasowany (widać wgłębienie), więc może się go nie dać wyciągnąć w opisany sposób.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 13
- Rejestracja: niedziela, 14 lut 2010, 20:50
- Krótko o sobie: Początkujący bimbernauta, czasem łowca podwodny. Sympatyk wszystkiego co własnymi "ręcami" zrobione.
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazury
- Podziękował: 1 raz
Re: Problem z wyjęciem zaworu w kegu
Panowie Bracia!
Brutalna siła zawsze da radę, ale jeżeli sąsiad pukanie młotkiem usłyszeć może.
To zamiast młotka i śrubokręta, duży klucz deo szlifierki kątowej świetnie się sprawdza.
Jedna "nóżka" w dziurkę, drugą o rant się opiera i kręci się przepięknie i po cichu;)
A dalej brecha i samo wyskakuje.
Albo ja miałem szczęścia dużo i mimo, że keg dłuuuugo stał (lat kilka) poszło bez problemu.
Pozdrawiam i powodzenia.
(metoda nie na wszystkie fittingi)
Brutalna siła zawsze da radę, ale jeżeli sąsiad pukanie młotkiem usłyszeć może.
To zamiast młotka i śrubokręta, duży klucz deo szlifierki kątowej świetnie się sprawdza.
Jedna "nóżka" w dziurkę, drugą o rant się opiera i kręci się przepięknie i po cichu;)
A dalej brecha i samo wyskakuje.
Albo ja miałem szczęścia dużo i mimo, że keg dłuuuugo stał (lat kilka) poszło bez problemu.
Pozdrawiam i powodzenia.
(metoda nie na wszystkie fittingi)