Ulepszony garnkowy potstill

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy

Post autor: gr000by »

Witam.
Jako, że mój mały potstillowy garnek pięciolitrowy przestał nadążać za tempem fermentacji różnych owoców i zbóż oraz dawał niezadowalające wyniki procentowe urobku, zmuszony jestem rozbudować swojego potstilla.

Posiadam 2 garnki o średnicy 25cm (różnią się tylko wysokością i pojemnością), do których chcę dorobić "uniwersalną" przykrywkę z deflegmatorem.

1. Kwestia deflegmatora. Posiadam stary deflegmator szklany i rurkę szklaną ze szlifem 29/32, które chcę połączyć w jeden duży deflegmator. Nie posiadam jeszcze wypełnienia do rury - planowałem zakupić zmywaki w Lidlu i je tam upchać. Na szczycie chcę w korku korkowym z Eurowinu umieścić deflegmator szklany (szeroki wylot w dół, niższy boczny wylot zostanie zaślepiony lub posłuży za port termometru, najwyższy posłuży za wyprowadzenie par do chłodnicy). Długość użyteczna rury w takim zestawieniu wynosi około 33-34cm. Tak wygląda deflegmator i rura. Obrazek
W zaproponowanym przeze mnie sposobie montażu, rura robiłaby za odcinek "kolumnowy", a deflegmator szklany za "głowicę" tego układu :D, bez utrudnień w przepływie flegmy. Czy zmywaki w rurze wystarczą czy porozglądać się dodatkowo za drutem miedzianym? Posiadam druty miedziane ze starych cewek przemysłowych i samochodowych, tylko nie wiem czym są powlekane (nie rozpuszcza się to w benzynie ekstrakcyjnej lub rozpuszcza w niezadowalającym stopniu) i dałbym radę ukręcić z nich trochę sprężynek, gdybym tylko wiedział jak się pozbyć z nich tego czegoś.

2. Kwestia przykrywki. Czy lepiej kupić blachę nierdzewną, wyciąć w niej otwór i zrobić dookoła niego rant do mocowania deflegmatora? Jeżeli tak to jakiej minimalnej grubości blachy użyć, by utrzymała deflegmatory? Czy może szybciej dopasować pokrywkę emaliowaną i w niej wyciąć otwór (ale dorobienie rantu do mocowania to będzie katorga)? Niestety nie mam możliwości jakiegokolwiek spawania lub twardego lutowania, więc będę musiał znaleźć kogoś w okolicy kto mi to zrobi.

Nie chcę podbijać w nieskończoność kosztów stworzenia tego sprzętu, bo ma służyć głównie do przerobu surówki owocowej lub zbożowej i jedyną regulacją tempa odbioru ma być regulacja ogrzewaniem garnka - w końcu to prawdziwy potstill :D. Proszę o w miarę konstruktywną pomoc znawców tematu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: szfagir »

Znawcy się wypowiedzą, a ja z chęcią zobaczę gotowy sprzęt jak wszystko już poskładasz:)

alik
30
Posty: 39
Rejestracja: poniedziałek, 8 lip 2013, 01:15
Podziękował: 3 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: alik »

Emalię z drutu po prostu wypal, a potem drut przygotuj jak normalą miedź (kwasek itd.), dodam, że nie musisz kręcić z tego sprężynek, możesz pociąć na odcinki około 2cm i w takim stanie zapakować do rury.
Jako pokrywy użyj stali KO minimum 2mm grubej. W emaliowane pokrywki sie nie baw bo tam gdzie zrobisz otwór na deflegmator będziesz miał gołą zwykła stal która już po pierwszej destylacji będzie rdzewieć.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

alik pisze:W emaliowane pokrywki sie nie baw bo tam gdzie zrobisz otwór na deflegmator będziesz miał gołą zwykła stal która już po pierwszej destylacji będzie rdzewieć.
Z tym rdzewieniem nie byłoby problemu, bo pokryłbym wszelkie odpryski czerwonym silikonem silnikowym, który trzyma się wszystkiego i nie odpada. Mam tak zrobione przy obecnym garnku i wciąż się mocno trzyma.

Bardziej obawiam się problemów ze zrobieniem rantu trzymającego "kolumnę". Muszę znaleźć możliwie mały arkusz blachy, kupić go i znaleźć kogoś kto mi go pospawa (rant do deflegmatora) :(.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: Pretender »

Co do drutu to idź na skup złomj i zapytaj, czy nie zamienią twojego emaliowanego na czysty. Dla nich to bez znaczenia, a dla Ciebie ile mniej roboty. Pokrywka emaliowana może być, deflegmator nie będzie przecież ciężki. Co do rantu to w otworze mógłbyś zainstalować odpowiedni kores do balonu, oczywiście zmodyfikowany odpowiednio. Z tym, że w taki przypadku musiałbyś mieć konstrukcję trzymającą deflegmator w pionie. Możesz też przykręcić mufe do pokrywki i w nią dopiero montować deflegmator. Oba sposoby bez spawania, do zrobienia we własnym zakresie. Jeśli jedziemy po kosztach to wykorzystaj pokrywkę.

Ps
Skoro instrument ma być tylko do odpędu, to zastosuj jedynie miedź.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

Niestety nie mogę zainstalować podtrzymywaczy, bo całość będzie spoczywała na garnku - musi być rant albo mufa. O mufach nie pomyślałem, możliwe że się na nie skuszę.

A sprzęt będzie nie do odpędów, a do przerobu potstillowego surówek owocowych i zbożowych. Uzyskiwał będę je pewnie na mojej kolumnie, całkowicie odpędzając szczególnie "wodniste" zbożówki o niskim %% alkoholu we wsadzie i odzyskany z win osad owocowy, który trzeba rozwodnić przed przepędem. A nadarzy się wkrótce okazja na testy, bo gruszki znów obrodziły cholernice jedne i szkoda ich wyrzucić.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

alik
30
Posty: 39
Rejestracja: poniedziałek, 8 lip 2013, 01:15
Podziękował: 3 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: alik »

No zrobisz jak chcesz, ja jednak poszedł bym w nierdzewkę, jest to czyste, trwałe i bezproblemowe rozwiązanie na długi czas. Też swego czasu bawiłem się w pokrywki, sylikony i półśrodki, ale na dłuższą metę to nie zdawało egzaminu i mnie nie zadowalało. Co do spawania KO to przecież prawie każdy zakład od balustrad, orurowań (zderzaki), czy wydechów do samochodu położy Ci kawałek spawu bez problemu, jak nie tigiem to nawet nierdzewną elektrodą otuloną (wystarczy wyczyścić i wytrawić) i masz połączenie nie do zajechania na wiele lat za kilka zł. (w przeciwienstwie do miękkich lutów, "smarkania" sylikonem czy skręcania), ale jak napisałem na początku - zrobisz jak zechcesz...

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

@ alik, problem generalnie leży w czasie dostępnym na realizację, poszukiwania i jazdę po sklepach i zakładach. To raz.
Dwa. Nie mam za bardzo jak samemu dociąć odpowiednio arkusza blachy 2-3 mm w idealne koło o średnicy 25cm, wyciąć otwór pod deflegmatory, z resztek zwinąć rant i to pospawać oraz nie posiadam środków do trawienia spawów. Nie każdy zakład chce to robić, muszę dopiero oblecieć okolicę przy wolnej chwili i dowiedzieć się kto się takiego czegoś podejmie - mimo, że od tego nie zbiednieją, to na tym nie zarobią, bo za mała robótka. Podejrzewam też, że będę musiał zapłacić za cały arkusz blachy (niemały), a wykorzystam tylko 1/4-1/3 z niego.
Trzy. To jest dopiero projekt aparatury i mój chory wymysł sprzed około 36 godzin. Jeszcze nie mam opracowanych kilku rzeczy, jak np. uszczelnienie z mocowaniem elementów szklana rura - rant/mufa, chociaż w obu przypadkach najprawdopodobniej będzie to silikonowy(?) korek do balonów (ten biały) odpowiednio przerobiony.

Na koniec dodam tylko, że wygląd sprzętu nie jest najważniejszy. Fakt, cieszy oko, ale nie gwarantuje niczego podczas prowadzenia procesu. A sprzęt jak jest dobrze zrobiony, to czy brzydki czy ładny, działa poprawnie i jest trwały - i właśnie w coś takiego celuję.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: Pretender »

Chyba nie silikon, ale sprawdzony. Poszukaj zakładu, który wycina laserowo z Ko. Coś mi się wydaje, że policzą za zużyty materiał.

nigra
30
Posty: 43
Rejestracja: poniedziałek, 21 sty 2013, 14:51
Krótko o sobie: Jestem CZŁOWIEKIEM
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: nigra »

@gr000by a nie brałeś pod uwagę miski nierdzewnej. Jak dobrze poszukasz w markertach czy sklepach zoologicznych bądz na allegro to dopasujesz idealnie jako pokrywkę. Koszta też niewielkie. Uszczelkę zrobisz z wężyka silikonowego i zamkniesz ściskami .

alik
30
Posty: 39
Rejestracja: poniedziałek, 8 lip 2013, 01:15
Podziękował: 3 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: alik »

Tak czytam i się zastanawiam czy to ten sam gr000by co tak każdemu na czacie i ogólnie na forum odpowiada i pomaga każdemu w każdym temacie, czy go ktoś podmienił na nieporadnego początkującego użytkownika (bez obrazy oczywiście)?
problem generalnie leży w czasie dostępnym na realizację, poszukiwania i jazdę po sklepach i zakładach. To raz.
No sorry ale w naszym hobby nie ma lekko, łatwo i szybko, do wszystkiego potrzeba chwili czasu, "kilku" złotych i trochę kombinowania...
Dwa. Nie mam za bardzo jak samemu dociąć odpowiednio arkusza blachy 2-3 mm w idealne koło o średnicy 25cm, wyciąć otwór pod deflegmatory
Nawet jeśli mieszkasz w bloku to chyba posiadasz piwnicę, a w niej flexa i umiesz na arkuszu blachy narysować markerem koło i potem je tym flexem wyciąć? - nie musi być idealnie co do 0.1mm
A otwór na deflegmator - poszukaj na forum patentów na montaż grzałek - wiercisz dziurka przy dziurce po okręgu (jaki sobie narysujesz), reszte wygładzasz pilnikiem i "duży" otwór gotowy ;)
z resztek zwinąć rant i to pospawać oraz nie posiadam środków do trawienia spawów
Po co chcesz co kolwiek zwijać jak możesz kupić na złomie kawałek rury z nierdzewki i go w tym celu użyć? Co do trawienia to czego Ci potrzeba poza antoxem? Pędzelka? A antox na taki spaw to dostaniesz od spawacza - wystarczy zapytać - a jak nie, to sam mogę Ci wysłać kilka gramów do tego spawu (bo więcej nie potrzebujesz.
Nie każdy zakład chce to robić, muszę dopiero oblecieć okolicę przy wolnej chwili i dowiedzieć się kto się takiego czegoś podejmie - mimo, że od tego nie zbiednieją, to na tym nie zarobią, bo za mała robótka.
Nie wierzę, że ktoś odmówi Ci takiej drobnostki jak położenie kilku cm spawu, nawet jak wpadniesz na "fajrant" i poprosisz to zrobią taką pierdółkę od ręki i to za darmo albo przysłowiowe 10zł. (bynajmniej ja tak miałem jak jeszcze sam nie spawałem).
Podejrzewam też, że będę musiał zapłacić za cały arkusz blachy (niemały), a wykorzystam tylko 1/4-1/3 z niego.
Tak jak pisałem wyżej - kwestia kopnąć się na złom i poszukać odpowiedni kawałek blachy - a cena (u mnie) 9zł za kilo... ;)
chociaż w obu przypadkach najprawdopodobniej będzie to silikonowy(?) korek do balonów (ten biały) odpowiednio przerobiony
Nie jest to czysty silikon, a guma z dodatkiem sylikonu, ale nadaje się to do użytku w aparatach destylacyjnych, nie oddaje żadnych posmaków i zapachów.

Jak widzisz to naprawdę nic skomplikowanego i jak się chce to spokojnie załatwisz to w jeden dzień i za kilka złotych - trzeba tylko chcieć zrobić coś samemu...

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: Pretender »

Tak, to ten sam, który pomaga innym. Chłop zastanawia się jak najlepiej rozwiązać problem. Tylko pozazdrościć koledze możliwości budowania samemu. Ja również nie mam takowej i muszę szukać pomocy u innych. Na szczęście mam takich którzy mi pomagają. Czy to takie dziwne?

alik
30
Posty: 39
Rejestracja: poniedziałek, 8 lip 2013, 01:15
Podziękował: 3 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: alik »

Nie no, nie jest to dziwne, po prostu myślałem, że taka pokrywa z przyspawanym kawałkiem rurki nie jest niczym skomplikowanym i każdy takie coś może zrobić bez większych problemów, jak widać myliłem się - mój błąd, przepraszam :oops:
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

@ alik, w kwestiach konstrukcji aparatury mam dwie lewe ręce - zrobić nie umiem, projektować, poprawiać, udoskonalać - już prędzej. W kwestiach nastawiania, pędzenia, udoskonalania alkoholi mam już pewną wprawę i jakieś doświadczenie (mizerne, bo mizerne, ale jest), czym się chętnie dzielę, bo jak sam zaczynałem to też nie było łatwo znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania. Że w naszym hobby nie ma nic łatwo i szybko też wiem. Ale nie rozumiem, jak można nie przyjmować do wiadomości, że ktoś nie ma czasu na jazdę po mieście (Rzeszów w tej chwili jest rozkopany w kilku najważniejszych miejscach i przejazd przez miasto to najgorsza kara) lub możliwości spawania i obrabiania blachy. Kombinuję jak tylko mogę, ale nie zawsze wychodzi. W końcu konstruktorem nie jestem, jedynie użytkownikiem. Staram się jak mogę, ale brak sprzętu i wiedzy na temat niektórych rozwiązań konstrukcyjnych mnie ogranicza. Dlatego pytam jakie są dobre rozwiązania tego problemu. Jakbyś zapytał o odczynniki chemiczne, farby modelarskie czy kleje do tworzyw sztucznych - chętnie pomogę, w końcu to też moje (inne) hobby. A jak masz mi za złe, że pomagam zamiast trzymać wiedzę w tajemnicy, to bardzo mi przykro. Ja nie mam nic do nikogo.

Dzięki Pretender za zrozumienie sytuacji, w której się znajduję :).
Pozdrawiam.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

radius6
50
Posty: 54
Rejestracja: sobota, 21 kwie 2012, 21:35
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: radius6 »

@gr000by, czegoś nie rozumiem. Skoro masz kolumnę to po co kombinacje z garnkiem? na kolumnie bez refluksu zrobisz to samo co na potstillu. Taka kominacja IMHO ma sens tylko do odpędu surówki do późniejszego przerobienia na kolumnie. no chyba , że się mylę, albo czegoś nie zrozumiałem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

Kolumnę CM mam jeszcze nie przerobioną i nie mam jeszcze odłączanego przepływu wody w zimnych palcach. Na dodatek kolumna jest łączona z kegiem 50l ogrzewanym taboretem gazowym i mam problemy z przerabianiem małych ilości wsadu, a często takimi operuję. Wolę smak owocówek z potstilla, więc buduję lepszą wersję tego co mam. Z kolumny też są dobre, ale taka np. śliwowica potstillowa bije na głowę śliwowicę kolumnową. Podobnie zresztą jest z destylatem malinowym.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

sliwowica
30
Posty: 42
Rejestracja: piątek, 16 mar 2012, 18:25
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: sliwowica »

Trochę się chyba kolego zagalopowałeś, jakość destylatu zależy od wielu zmiennych, nie od samego aparatu. Nawet gdy większość tych zmiennych jest podobna lub taka sama(nastaw, operator), to końcowy produkt może być lepszy zarówno z jednego jak i drugiego. Nie mówiąc już o gustach. Ja sam czasem puszczam śliwki czy inne owoce na zimnych palcach(delikatny refluks) i uważam że taki destylat jest gotowy do spożycia po dużo krótszym czasie leżakowania i nie gryzie tak w gardło jak destylat robiony na potstillu. Powiem więcej niektóre destylaty dopiero puszczone na delikatnym refluksie zyskują smak. Po prostu niektóre trzeba bardziej oczyścić inne mniej.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

No cóż, nikt nie czytał chyba, że na potstillu chcę przepuszczać surówkę owocową/zbożową, a nie nastawy. A surówkę chcę otrzymywać na kolumnie z minimalnym refluksem zbierając wszystko jak leci (stripping), by później przerobić to na potstillu na gotowy produkt. Pisałem o tym na samym początku, tego będę się trzymał.
Owoce podzieliłem już dawno w moim osobistym rankingu na te lepsze z potstilla i na te, które lepiej smakują po kolumnie. Po uzyskaniu surówki przerabiam ją ponownie wg. własnego podziału. Sam piszesz o gustach - ja też wyraziłem swoje zdanie o owocówkach, jak je robię i jak najbardziej mi smakują. Malin nie puściłbym na kolumnie za żadne skarby, a nie widzę przeszkód w przeróbce jabłek na kolumnie.


EDIT: Prosiłbym o powrót do tematu budowy sprzęty, a nie dywagacji co jest lepsze, a co jest gorsze. Znam różnice między tymi samymi destylatami z kolumny i potstilla, wiem które mi smakują, a które nie. Jakbym nie potrzebował sprzętu to bym go nie robił, proste jak metr sznurka w kieszeni.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: Pretender »

Metalowa pokrywka, z marketu lub z odzysku, byle nie szklana. Pokrywki posiadają zazwyczaj przetłoczenia, są wypukłe. Na środku po usunięciu trzymadełka, wiercisz otwór. Dalej tak jak pisałem mufa, korek i szkło. Możesz zrobić coś na wzór http://alkohole-domowe.com/forum/post54 ... %84#p54046 czyli na garnek dajesz matę silikonową, na to np sklejka z otworem, mufa, do drewna łatwo przymocujesz szkiełko. Z tym że mi to pachnie prowizorką, chociaż jak widać kolega z w/w wątku działał na tym.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

@ Pretender, skłaniam się ku zwyczajnej pokrywce, silikon i sklejka to niezbyt dobre połączenie z ogrzewaniem gazowym. Przejadę się po pokrywkę i nypel/mufę, silikon do uszczelniania mam, pozostaje jeszcze dokupienie białego korka do balonów i przygotowanie wypełnienia do rury. Na początek kupiłem 3 zmywaki nierdzewne (po kilku pędzeniach wyjdzie czy faktycznie nierdzewne), powinny wejść ładnie do rury, a jak się nie sprawdzą to wymienię je na miedź. A będzie na czym sprawdzać, bo dostałem nieco owoców z działki i szkoda, żeby się zmarnowały :D.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: Pretender »

Ładuj od razu miedź. Ja w moim ps nie korzystam w ogóle ze zmywaków ko, tylko zwykłe sprężynki z miedzi.

nigra
30
Posty: 43
Rejestracja: poniedziałek, 21 sty 2013, 14:51
Krótko o sobie: Jestem CZŁOWIEKIEM
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: nigra »

Może to zdjęcie ci pomoże, bo albo nie czytałeś mojego posta albo nie zrozumiałeś co miałem na myśli pisząc o misce za kilkanaście złoty. http://homedistiller.org/forum/viewtopi ... 32&t=39720
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

@ nigra, miskę odrzuciłem na samym początku jako rozwiązanie za bardzo podnoszące wysokość całego sprzętu. Sprzęt, w konfiguracji niższy garnek, pokrywka, zespół deflegmatorów, i tak nie mieści mi się na kuchence pod okapem, ale na szczęście mam możliwość wysuwania jej na tyle, żeby ustawić to cudo na niej i nie ściągać okapu.

@ Pretender, dzisiaj przy okazji pobytu w markecie byłem szukać pokrywki metalowej, ale nie znalazłem w nim tej właściwej - albo były tylko szklane, albo za małe/duże. Za to po powrocie, sprawdziłem czy pokrywka od tego garnka co na nim pracowałem pasuje do tych dwóch "nowych" - no i cholera pasuje :D. Po dorobieniu dziury i mocowania deflegmatorów wystarczy uszczelnić ją tak jak alembiki, ciastem z mąki, i pracować. Jak nie znajdę drugiej takiej w sklepie Społemowskim to w tej starej ucinam rączkę, robię otwór i osadzam albo nypel, albo mufę i uszczelniam połączenie pokrywka-mocowanie. Korek do balonów już kupiony i wycięty pod rurę szklaną. Dorobiłem zaślepki z wężyka do bocznego wylotu górnego deflegmatora i zapasową drugą do starego wyprowadzenia par w pokrywce (w razie użycia starej).

W sumie zagospodarowuję to co kiedyś kupiłem do innych celów i kosztuje mnie to grosze. Na pierwszy ogień poleci woda z sodą oczyszczoną, na drugi jakiś kiepski alkohol do odzysku na kolumnie. Zobaczę czy wszystko jest szczelne i dopiero wtedy będę wykorzystywał sprzęt do zamierzonych celów. Powinienem go zmajstrować do weekendu i zaprezentuję go w komplecie :).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: Pretender »

Koniecznie zamieść foty. Co do uszczelnienia to chodzi ci o rant kotła i pokrywkę? Jeśli tak to pomyśl o rozciętym wężyku silikonowym, praktyczniejszy. Co do mocowania pokrywki to wykorzystaj uszy garnka i jakiś długi przedmiot z otworem po środku i wkręconą w niego śrubę jako kontrę.

Pzdr
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

"Oto dziś dzień krwi i chwały" idąc za słowami "Warszawianki 1831 roku". Wszystkie prace budowlane zostały zakończone :mrgreen: . Kupiłem pokrywkę emaliowaną Olkusz 24cm za 12,50zł, korek biały do balonów fi 43mm za 3zł i redukcję mosiężną 6/4' na 5/4' (1 1/2' na 1 1/4') [tak to się nazywało, a czym to jest naprawdę to nie mam pojęcia] w Castoramie za 30zł. Resztę elementów sprzętu miałem na stanie (oprócz 3 zmywaków nierdzewnych do rury za 2,40zł w Sparze, ale kupiłem je już wcześniej).

Pokrywka straciła rączkę za pomocą szlifierki kątowej (cholernica solidna, z grubej blachy zrobiona, a nie jakaś tandeta). Po tym akcie przemocy za pomocą wiertarki wywierciłem po wewnętrznym obwodzie redukcji dziury, a następnie wyłamałem środkowy kawałek blaszki i szlifierką kątową oraz pilnikiem do metalu dokończyłem dzieła - powstał otwór (o zagładzonych brzegach) na redukcję. Redukcję wkręciłem w otwór (wkręcałem od strony 5/4', 6/4' w górę), z obu stron uszczelniłem dokładnie i szczodrze czerwonym silikonem do głowic silnikowych. Tak "delikatnie" obchodziłem się z pokrywką, że odprysków na emalii wiele nie było i tylko od zewnątrz; zabezpieczyłem je tym samym silikonem. W korku wyciąłem otwór na rurę szklaną. Jak jutro wszystko wyschnie, poskładam sprzęt do kupy i wrzucę zdjęcia. Na początek destylacja wody z sodą oczyszczoną w ramach czyszczenia, a po nim będzie pierwsze gonienie "odpadówki" na nowym-starym sprzęcie do usunięcia resztek metalicznych zapachów.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: Pretender »

Najważniejsze, że prace prawie zakończone. Jak skończysz to obowiązkowo zdjęcia dla potomnych :)
Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Odp: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: szfagir »

Zatem czekamy8-)

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

Złożyłem pokrywkę z deflegmatorami do kupy. Nie jest to sprzęt mogący konkurować w kategorii piękna zewnętrznego. Piękno wewnętrzne postaram się zbadać dzisiaj lub za tydzień w sobotę. Najbardziej mi zależało na zwiększeniu wzmocnienia mocy destylatu, czyli zwiększałem zdolności deflegmacyjne. Czy w stopniu zadowalającym to się już okaże po teście praktycznym :D.

1. Sposób montażu i uszczelnienie połączenia redukcja-pokrywa. Redukcja jest wkręcona do oporu, czerwony silikon dodatkowo unieruchamia i uszczelnia połączenie.
Obrazek

2. Biały korek do balonów jest wciśnięty do redukcji bez możliwości niekontrolowanego wyskoczenia podczas pracy. Rura szklana wchodzi z lekkim oporem w otwór wydziergany w korku.
Obrazek

3. Całość. Konstrukcja pokraczna, ale jest szczelna i dość stabilna, nie kiwa się. Niższy wylot z górnego deflegmatora będzie zaślepiony w trakcie pracy.
Obrazek
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: Pretender »

Teraz jak patrzę na pierwsze zdjęcie, to nie o to mi chodziło. Zrobiłbym bez czerwonego silikonu, bo mu nie wierzę. Wyciął bym uszczelkę z silikonu i od wewnętrznej strony pokrywki nakręcił bym nakrętkę/mufę. Tak byłoby lepiej, niewiele, ale... ale lepiej ;)
Montuj, pędź i melduj jakie efekty. Cieszę się, że wspólnymi siłami zmontowałeś swoimi "ręcoma" ten insteument :D
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

Miały być testy, miały być wyniki, ale nie ma nic :(. Zmywaki w rurze po wyczyszczeniu wrzątkiem z sodą oczyszczoną, po tygodniu zawilgocenia zardzewiały miejscami. Wywaliłem je z rury, będą służyły do zdzierania etykiet z butelek. Teraz szukam jakiegoś zastępstwa dla nich - najlepiej miedzianego. Może pokuszę się o siatkę miedzianą zwiniętą w rulon lub blachę miedzianą pociętą w paseczki. Co w końcu wyląduje w rurze to już wyjdzie w praniu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: Lootzek »

gr000by pisze:Teraz szukam jakiegoś zastępstwa dla nich - najlepiej miedzianego. Może pokuszę się o siatkę miedzianą zwiniętą w rulon lub blachę miedzianą pociętą w paseczki.
Pozdzieraj izolacje i wpakuj tam wszelkie resztki kabelków i drucików miedzianych jakie wpadną Ci w ręce. To chyba najłatwiejszy do zdobycia surowiec a do tego jest z złożenia silnie "rozmieniony na drobne". Potem tylko upchać równomiernie, na górę i na dół po fragmencie zmywaka lub wspomnianej przez Ciebie siatki jako blokady i masz fajne wypełnienie :).
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: Pretender »

Do szklanego deflegmatora użyłbym coś sypkiego np grubszy drut miedziany pocięty na krótkie odcinki. Cienki drucik nie będzie za dobry, będzie się ubijał.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

Można powiedzieć, że w końcu udało się sprawdzić sprzęt w praktyce :D.

Do garnka wlałem 6l 50% surówki gruszkowej, zamontowałem rurę (bez wypełnienia) oraz deflegmator, podpiąłem chłodnicę i jazda. Po rozgrzaniu i ruszeniu pierwszych par do chłodnicy zmniejszyłem grzanie i odebrałem 100 ml przedgonu (pozostałość po odpędzie słabego wsadu). Grzałem na największym palniku kuchenki z nieco większą niż minimalna mocą. Pierwsze 1,5l właściwego destylatu miało 80%, kolejne 1,5l 75%, na smak i zapach przeszedłem na odbiór pogonów, wyszło ich 1l 50%. Podczas pracy, przy zbyt mocnym grzaniu, w rurce odpływowej z deflegmatora do rury i dolnej części deflegmatora gromadzi się flegma, która spływa w dół dopiero po zmniejszeniu grzania do minimum i odczekaniu około 1 minuty.

Jestem zadowolony z tego sprzętu. Przed modyfikacją miałem garnek o pojemności użytecznej 4,5l (teraz 6,5l ), bez powrotu flegmy do garnka. Z 55% wsadu uzyskiwałem z trudem 65-70% towar, a teraz z 50% wsadu uzyskałem 80% destylat z przyzwoitą wydajnością. No i mam dużo lepszą kontrolę przy cięciu frakcji.

Plany na przyszłość? Muszę jeszcze wypełnić rurę i wtedy sprawdzić osiągi. Na razie jestem zadowolony, a po tej czynności mogę być bardzo zadowolony z uzysków :D.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ulepszony garnkowy potstill

Post autor: gr000by »

Chcę dorobić do tego sprzętu komorę aromatyzacyjną np. do produkcji ginu. Byłaby ona wkręcana do istniejącej redukcji, zamontowanej w pokrywie. Pojemność nieco większa niż 1 litr pozwoli na aromatyzowanie większej ilości alkoholu jednorazowo. Całość będzie z miedzi plus mosiężny nypel, lutowane na twardo lub innym lutem bezołowiowym, dopuszczonym w naszym hobby.
Rysunek schematyczny
Obrazek
Do środka dorobiłbym koszyczki z siatki metalowej (miedzianej lub nierdzewnej). Górna część z wyprowadzeniem par do chłodnicy byłaby mocowana na klipsy biurowe lub zaciski do kołnierza przylutowanego do puszki, uszczelka będzie wycięta z maty silikonowej.
Muszę sprawdzić czy mam na tyle duży arkusz blachy miedzianej (31,5x15cm na puszkę, dwa koła o fi 10cm i 12cm oraz pasek o szerokości 1cm na kołnierz górny) i zakupić odpowiedni lut i ew. topnik - jaki polecacie do naszego hobby? Mam mały palnik laboratoryjny na gaz zapalniczkowy, więc powinienem dać radę osiągnąć temperaturę ~1000*C.

EDIT: Użyję najprawdopodobniej lutu Sn97Cu3 i odpowiadającej pasty (zgodnie z informacją znalezioną na forum).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”