Ponowne gotowanie tego samego zacieru

Podstawowe uwagi, spostrzeżenia i pomysły dotyczące procesu.
Awatar użytkownika

Autor tematu
konsument
30
Posty: 41
Rejestracja: środa, 21 lip 2010, 01:17
Podziękował: 1 raz

Post autor: konsument »

Witam, czy musze odbierać ponownie przedgon gdy wcześniej musiałem zakończyć pobór tego co najlepsze w połowie procesu?
"Bezapelacyjnie ,do samego końca...mojego lub jej"
alembiki
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Ponowne gotowanie tego samego zacieru

Post autor: lesgo58 »

Oczywiście. Normalnie stabilizacja i odbiór przedgonów.
Napisz co zaobserwowałeś.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
konsument
30
Posty: 41
Rejestracja: środa, 21 lip 2010, 01:17
Podziękował: 1 raz
Re: Ponowne gotowanie tego samego zacieru

Post autor: konsument »

Dzieki, dam znać za jakieś 5h. Nie wiem co myśleć o tym co napisałeś biorąc pod uwagę to co masz na czerwono napisane;-/
"Bezapelacyjnie ,do samego końca...mojego lub jej"
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Ponowne gotowanie tego samego zacieru

Post autor: lesgo58 »

Odbierz po kropelce z 50ml i powąchaj.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
konsument
30
Posty: 41
Rejestracja: środa, 21 lip 2010, 01:17
Podziękował: 1 raz
Re: Ponowne gotowanie tego samego zacieru

Post autor: konsument »

Odebrałem przedgon zapach jak zawsze- smród. Odebrałem 300ml co chwile sprawdzając zapach. Zakręciłem LM, otworzyłem VM i leci. Z VM odebrałem 200ml i odstawiłem do osobnego naczynia gdyż coś tam mi nie pasiło jeszcze z zapachem i smakiem( albo urojenia). Teraz leci miodzio.
"Bezapelacyjnie ,do samego końca...mojego lub jej"
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ponowne gotowanie tego samego zacieru

Post autor: gr000by »

konsument pisze: [...] coś tam mi nie pasiło jeszcze z zapachem i smakiem( albo urojenia). Teraz leci miodzio.
Też jak przerwę destylację, to przy ponownym rozruchu odbieram przedgon. Nie dużo, ale warto odlać. I tak samo jak tobie coś mi jeszcze chwilę później nie pasuje, ale zwalam to na konieczność przerywania i kontynuowania później pracy, co skutkuje zdenerwowaniem :D.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Ponowne gotowanie tego samego zacieru

Post autor: lesgo58 »

Panowie, tak naprawdę frakcje lekkie zbierają się w górnej części kolumny przez jakieś 3/4 procesu destylacyjnego. U mnie termometr w głowicy zrównuje temperaturę z termometrem w wypełnieniu (25cm poniżej głowicy) dopiero gdy w kegu temperatura pokazuje 96*C.
P.S. Tak gwoli przypomnienia - moje termometry są o rozdzielczości 0,01*C. Dlatego mogę zaobserwować takie zjawisko. Do obserwacji tego zjawiska przyczynił się też obniżony odbiór boczny.
Dlatego też kiedy tylko mogę uczulam wszystkich do przeprowadzania długiej stabilizacji - zwłaszcza wsadów niskoprocentowych (12-25%) i dokładnego, powolnego i cierpliwego odbioru przedgonów.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
konsument
30
Posty: 41
Rejestracja: środa, 21 lip 2010, 01:17
Podziękował: 1 raz
Re: Ponowne gotowanie tego samego zacieru

Post autor: konsument »

@Lesgo58 no wlasnie, być może za szybko poleciałem z przedgonami na LM i dlatego na VM czułem że na początku coś nie gitara. Dobrze prawie?
"Bezapelacyjnie ,do samego końca...mojego lub jej"
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Ponowne gotowanie tego samego zacieru

Post autor: lesgo58 »

Nie wiem - to już Ty musisz wiedzieć. Ja opisałem tylko jak ja to robię i co zaobserwowałem... :D
Na stabilizację i przedgony w trakcie rektyfikacji poświęcam w 2,5 gotowaniach ok. 5 godzin.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o destylacji”