Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Wasze przepisy o tych pięknych trunkach, jakimi są nalewki domowe. Ciekawe pomysły mile widziane...

Autor tematu
kordos89
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 1 cze 2012, 17:54

Post autor: kordos89 »

Witam.
Nastawiłem tydzień temu nastaw na nalewkę z czarnego bzu, syrop plus kwiaty, plus cytryny.
W weekend nie było mnie w domu, nie mogłem pomieszać zawartości słoja i nastaw zmienił zapach. Czy nastąpiło kwaśnienie?
Dodam, że wcześniej fermentował intensywnie, po zamieszaniu fermentacja ustała.
Proszę o radę :) Pozdrawiam
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2739
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Post autor: JanOkowita »

Zasada numer jeden: najpierw się kształcimy, a następnie robimy. Najwyraźniej kolega przeszedł natychmiast do etapu drugiego ;) Skoro nie było w składzie spirytusu, a nastaw nie został zagotowany to naturalnie namnożyły się szybko dzikie drożdże, których jest pełno na wszelkich roślinkach.

Podaję sprawdzony przepis:

1,5 kg owoców czarnego bzu lub 300 g kwiatów ( z kwiatami wersja "light")
3,5 litra wody
200 sztuk liści wiśni
1 litr spirytusu
2 kg cukru
50 g kwasku cytrynowego

Owoce lub kwiaty bzu zagotować z liśćmi wiśni. Odcedzić, ostudzić i dodać 2 kg cukru. Dokładnie wymieszać. Następnie dodać 1 litr spirytusu i kwasek cytrynowy. Wymieszać i zlać do butelek. Odstawić na minimum 2 miesiące w chłodne zaciemnione miejsce. Najlepsza jest po roku leżakowania.

Pozdrawiam :poklon;

Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

Autor tematu
kordos89
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 1 cze 2012, 17:54
Re: Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Post autor: kordos89 »

Zrobiłem z przepisu, w którym spirytus dodaje się po tygodniu.
Czy ten nastaw się jeszcze nadaje?
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 cze 2012, 20:10 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Post autor: Zygmunt »

Robisz nastaw czy nalewkę? Nalewki nie fermentują, z kolei do nastawów nie daje się spirytusu. Zdecyduj się :)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
kordos89
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 1 cze 2012, 17:54
Re: Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Post autor: kordos89 »

Robię nalewkę, http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=28518
I fermentowała trochę. ;) Chyba spanikowałem i tyle. :)
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Post autor: Partyzant »

Kiedy robię nalewki to od razu mieszam z procentami, a w gąsiorku niech sobie dochodzi samo.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

Neutralizatory
5
Posty: 7
Rejestracja: środa, 25 lip 2012, 08:41
Re: Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Post autor: Neutralizatory »

Muszę to konkretnie wypróbować, dawno z żoną mamy na to ochotę, a cały czas tylko pijamy nalewki z wiśni czy porzeczek! :) Dzięki za podsunięcie pomyslu!
www.neutralizatoryzapachu.pl - Neutralizacja zapachów - usuwanie zapachu.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Post autor: radius »

Szanowni forumowicze :!:
Najwyższy czas na zbiór kwiatostanów czarnego bzu na nalewkę :ok:
W tamtym roku zrobiłem wg tego przepisu i z czystym sumieniem polecam każdemu :kumple:

Więc, w porze kwitnienia zbierz 60 dorodnych baldachów kwiatów czarnego bzu.
Pamiętaj by zerwać je w najlepszym momencie tj. koniecznie w dni słoneczne i w takiej fazie by nie były za mało lub za mocno rozwinięte. Wbrew pozorom jest to bardzo ważne.
Następnie rozłóż je na płachcie i zaczekaj kilka godzin aż wyjdzie z nich całe robactwo (to nie żart), potem oddziel kwiaty od szypułek.
Wszystko to zalej syropem przygotowanym z 0,5-1kg cukru/1l wody. Oczywiście jak wystygnie.
Kwiaty przełóż dwoma cytrynami i dwoma pomarańczami, pokrojonymi w plastry, oczywiście wcześniej sparzonymi wrzątkiem.
Naczynie przykryć gazą w przewiewnym i ciepłym miejscu (uwaga na muszki!)i pozostawić na kilka dni , najlepiej tydzień mieszając codziennie i niedopuszczając do fermentacji.
Po tym czasie wszystko zlać i przecedzić- nie klarować !!! Dodać tyle spirytusu ile wyjdzie soku.
Dodać korzeni do smaku (np.cynamon, goździki, gałkę muszkatołową )i sok wyciśnięty z dwóch cytryn. (ja dodałem także sok z dwóch limonek). Macerować tak przez kolejny tydzień, później zlać - i tu dopiero można myśleć o klarowaniu.
To co powstanie rozcieńczyć w proporcji 1:1 z białym winem ( ja użyłem wermutu) typu Bianco, Rosso itp.- byle nie było wytrawne.
Wymieszaj dobrze i odstaw na miesiąc.
I teraz po miesiącu zaczynają się schody. Bibułki, filtry w ruch. Jeśli kwiaty były dobrej jakości to pyłki jeszcze długo będą się osadzać na dnie.
Mimo wszystko powodzenia i smacznego.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Post autor: Wald »

radius pisze: oddziel kwiaty od szypułek..
"Wiśta, wio, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić" jak mawiał Jędrek, ale nie ma też tragedii, trzeba wiedzieć jak tego dokonać i nie zwariować jak przy akacji. Każdego baldaszka w oddzielną torebkę foliową (urządzenie zostanie czyste) i do zamrażarki. Później wystarczy obtrząsnąć, ew. oporne strącić uderzając delikatnie o stół. Zamrożone można przechować do nastawów zimowych, gdy braknie owoców. Doskonały surowiec na nalewki i wina.
Jeszcze jedna rada, przejęta od starszych winiarzy, każdego powąchać przed zerwaniem. Zbierać tylko te o dobrym, przyjemnym zapachu. Są ponoć i takie, które wyraźnie trzeba odrzucić, pomimo ładnego wyglądu. Sam jeszcze nie sprawdziłem, ale wierzę w doświadczenie moich kolegów.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Freitag
100
Posty: 118
Rejestracja: środa, 30 lis 2011, 22:16
Krótko o sobie: Jestem upartym i uczciwym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Naleweczki mojej żony :-)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: południowo-zachodnie okolice Warszawy
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Nalewka z kwiatów czarnego bzu

Post autor: Freitag »

Wald pisze: trzeba wiedzieć jak tego dokonać i nie zwariować jak przy akacji.
Witam,
Z akacją nie było tak źle trzy godziny wspólnej pracy z połówką, w towarzystwie naleweczki zeszło rocznej.... i pół kilograma prawie jest tada :D . A za sposób na kwiaty czarnego bzu wielkie dzięki :poklon;
pozdrawiam Irek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy na Nalewki i Likiery”