Witam, jestem nowy na forum, jednak zaraziłem się tym super hobby .
Zrobiłem swój pierwszy nastaw: użyłem 8 kg cukru, drożdże T3, i 24 L wody.
Stoi sobie to wszystko w kotłowni, blisko pieca, temperatura w pomieszczeniu oscyluje w granicach 20*C.
Jednak... Nastaw ten stoi już ponad miesiąc i nadal pracuje. Po okresie burzliwej fermentacji założyłem korek z rurką i cały czas tam sobie to "pykało". Teraz gaz uwalnia się co około 30 sekund. Zrobiłem coś źle? Czy fermentacja nie powinna się już zakończyć? Niestety nie mam cukromierza, a teraz długi weekend więc nie bardzo będę miał gdzie go zakupić. Bardzo proszę o wasze opinie i ewentualnie porady co zrobić
Pozdrawiam
Co zrobiłem nie tak?
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Co zrobiłem nie tak?
Czytałeś: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6850.html ?
A może tylko odgazowuje? Może jest już przerobione do końca?
Sprawdź czy jest klarowne, czyste. Powinno być.
Jak nie, to będziemy się martwić.
Jak tak, to na rurki.
A może tylko odgazowuje? Może jest już przerobione do końca?
Sprawdź czy jest klarowne, czyste. Powinno być.
Jak nie, to będziemy się martwić.
Jak tak, to na rurki.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!