Bardzo mało bimberku i jest mętny
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2009, 20:58
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wódeczka (Starogardzka)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: mój dom w pomorskim :>
Witam. dzis przedestylowalem zacier 1410 (4,6l). Z tego wyszlo mi tylko kolo 200ml mocnej wódeczki, ktora troszke zajezdza ale jest mętna :/ Zacier juz przestal pracować wiec przedestylowalem. Sprzęt to 6L szybkowar, odstojnik z małego słoiczka i oczywiscie chłodnica z rurki miedzianej. CZy jest to wina złego chłodzenia, czy jakichś nieszczelności, ktorych osobiscie nie zauwazyłem. Slyszałem że z tej ilości zacieru chociaż dobre pół litra bedzie. Pomocy!
-
- Posty: 132
- Rejestracja: wtorek, 10 lut 2009, 14:49
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Bardzo mało bimberku i jest mętny
Najważniejsze czy nastaw był klarowny.
Jak nie to trzeba było dodać środków do klarowania.
klarowanie nastawów:
http://alkohole-domowe.com/forum/klarow ... -t675.html
POZDRAWIAM.
Jak nie to trzeba było dodać środków do klarowania.
to nie zacier tylko nastaw.Witam. dziś przedestylowałem zacier 1410 (4,6l).
BŁĄD ! - nastaw musi odstać aby się wyklarował lub mu pomóc w klarowaniu.Zacier juz przestał pracować wiec przedestylowałem.
klarowanie nastawów:
http://alkohole-domowe.com/forum/klarow ... -t675.html
POZDRAWIAM.
Użytkownik zbanowany od 30.IV.2009r.
-
- Posty: 192
- Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 13:44
- Krótko o sobie: najpierw napisalem o sobie referat, a po przeczytaniu go jeszcze raz stwierdzilem ze szkoda gadac hehe
- Ulubiony Alkohol: Własnoręcznie zrobiony
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Bardzo mało bimberku i jest mętny
Kup sobie cukromierz i sprawdzaj zawartosc cukru w nastawie. Moze cos bylo nie tak z tem i nastaw przestal pracowac a ty myslales ze juz jest gotowy i to zaskutkowalo tak mala iloscia trunku. No i oczywiscie klarowanie tutaj prosze sie uklonic Mimie i jego tematem na temat nastawu 1410 sa tam nawet zdjecia pokazujace jak mozna ladnie wyklarowac nastawik. Pozdrawiam i zycze sukcesow.
Pijmy pijmy bo sie sciemnia
-
- Posty: 14
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 18:44
- Ulubiony Alkohol: czysta wodka
- Lokalizacja: Rep. Irlandii
Re: Bardzo mało bimberku i jest mętny
witam
Nie zakladam nowego tematu gdyz mysle ze jest zblizony do tego.
Zaczolem dzis gotowac nastaw na drozdzach alcotec 48 turbo, byl to 3 z kolei z tych samych drozdzy i 2 poprzednie byly ok. Nastawu bylo 4l ( jade na potstillu 5.5l ) i do tego dolalem 0.5l pogonu z poprzedniego razu, byl to pogon z drugiego gotowania moc ok 50%do ktorego to gotowania dodalem sody (nie do pogonu!). no i teraz podczas psocenia do odebrania pierwszych 40-50ml temperatura wynosila ok 69 stopni(tyle metanolu !?) i kapalo ok 3 razy szybciej niz zwykle nastepnie temperatura wzrosla powolutku do 78 kapanie wrocilo do normy, zwykle to odbieram pierwsze krople przy 77-78stopni.No, ale to jeszcze nie koniec nastepnie pojawil sie smrod amoniaku i tak sciagnolem moze ze 2setki tego syfu ,wylaczylem grzanie rozebralem sprzet i wylalem wszystko do klopa, na dnie garnka zauwazylem warstwe ok 0.5cm bialego osadu.
Moze ktos z was wie co moglo spowodowac te reakcje w nastawie?
dodam ze nastaw stal ok 5 dni (3 dni -fermetacja reszta klarowanie),smak byl kwaskowaty podobny do poprzednich, czytalem tu ze soda dodana do nastawu wytworzy amoniak,a tu przecierz nie bylo (no tylko pogon byl po gotowaniu z soda)
rozpisalem sie troche ,ale chcialem dokladnie wszystko opisac
pozdrawiam Michal
Nie zakladam nowego tematu gdyz mysle ze jest zblizony do tego.
Zaczolem dzis gotowac nastaw na drozdzach alcotec 48 turbo, byl to 3 z kolei z tych samych drozdzy i 2 poprzednie byly ok. Nastawu bylo 4l ( jade na potstillu 5.5l ) i do tego dolalem 0.5l pogonu z poprzedniego razu, byl to pogon z drugiego gotowania moc ok 50%do ktorego to gotowania dodalem sody (nie do pogonu!). no i teraz podczas psocenia do odebrania pierwszych 40-50ml temperatura wynosila ok 69 stopni(tyle metanolu !?) i kapalo ok 3 razy szybciej niz zwykle nastepnie temperatura wzrosla powolutku do 78 kapanie wrocilo do normy, zwykle to odbieram pierwsze krople przy 77-78stopni.No, ale to jeszcze nie koniec nastepnie pojawil sie smrod amoniaku i tak sciagnolem moze ze 2setki tego syfu ,wylaczylem grzanie rozebralem sprzet i wylalem wszystko do klopa, na dnie garnka zauwazylem warstwe ok 0.5cm bialego osadu.
Moze ktos z was wie co moglo spowodowac te reakcje w nastawie?
dodam ze nastaw stal ok 5 dni (3 dni -fermetacja reszta klarowanie),smak byl kwaskowaty podobny do poprzednich, czytalem tu ze soda dodana do nastawu wytworzy amoniak,a tu przecierz nie bylo (no tylko pogon byl po gotowaniu z soda)
rozpisalem sie troche ,ale chcialem dokladnie wszystko opisac
pozdrawiam Michal