Pierwsze psocenie.

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47

Post autor: biziu »

Witam kolegów dziś po raz pierwszy popsociłem na zbudowanym sprzęciku ( szybkowar, deflegmator z miedzianym wypełnieniem, chłodniczka własnej produkcji).
Psota z win, które zrobiłem jakieś 2 lata temu. Wina nie były zbyt mocne. Wynik wyszedł marny, 100ml oczywiście dla teściowej, potem ok 0,7l 57% psoty, 0,7l 42% psoty 1l 20% pogonu i dalej ciągne mam czas. teraz seria pytań jeśli można:
-czy wynikiem tak niskich % było zbyt słabe wino, czy może zbyt wysoka temperatura gotowania? Dodam że raczej kapało niż ciurkało, no i czy w takim przypadku warto dokupić termometr i trzymać się raczej tych 78,3 stopni?
-czy jeśli przepuszcze te 2 gony 57% i 42% otrzymam coś mocniejszego? A jeśli tak to skoro mam 1,4l gonu to mam dodać 1,4l wody mineralnej i to przegonić czy rozcieńczyć te gony do 40% i wtedy gonić?
-no i czy pogon 20% robić podobjie i wyjdzie coś mocniejszego?
-a co z tym pogonem poniżej 20% zbierać ile sie da i również dodać wody i gonić? czy wogóle warto?
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE

woytek..hun
20
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: gdzieś w Bieszczadach
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: woytek..hun »

Witam kolegę.
Troszkę mało napisałeś o tym swoim sprzęcie (jaki deflegmator- długość i średnica) i o tych winach (ile litrów miałeś). Procent byłby wyższy jakbyś wolniej destylował (ilość destylatu zależy od procentu wina). Ja na swoim pot-stillu osiągam (żeby nie skłamać) od 75% w dół, a sprzęt to gar nierdzewny 30l, deflegmator 1m fi42mm wypełniony druciakami i chłodnica. A kapie mi ok. 4-5 kropel na sek. I wiadomo jak przyśpieszę to procent spada. A co do termometru to przy pot-stillach termometr nie odgrywa tak znaczącej roli jak przy kolumnach. Ja u siebie nie mam.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: Emiel Regis »

biziu pisze: -czy wynikiem tak niskich % było zbyt słabe wino, czy może zbyt wysoka temperatura gotowania? Dodam że raczej kapało niż ciurkało, no i czy w takim przypadku warto dokupić termometr i trzymać się raczej tych 78,3 stopni?
Skoro tylko kapało to grzanie nie było zbyt mocne, dawkę dla teściowej odstaw, resztę zmieszaj, rozcieńcz do 20% i destyluj ponownie, nie zapominając o ponownym podziale na głowę, serce i ogon.
Zapomnij o jakimkolwiek 78,3*C bo to zupełnie inna bajka, w dodatku często spotykany błąd- dążenie do uzyskania i utrzymania jakiejkolwiek temp.
a co z tym pogonem poniżej 20% zbierać ile sie da i również dodać wody i gonić? czy wogóle warto?
Jak masz tylko ochotę, to możesz zjechać nawet do 0% i dodać to do następnego gotowania.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: biziu »

Na pierwsze psocenie, takie raczej eksperymentalnie, naukowe wlałem 10l tego winka, mój deflegmator w porównaniu z 1m to deflegmatorek 28cm, skąd Tyś chłopie wytrzasnął 1m deflegmator?!
Rozumiem że to chyba własna produkcja. Dzięki kolego Emiel Regis za rade. Uzbierałem pogon do jakiś 7% dalej odpuściłem. Czyli rozumiem że gon 57% + gon 42% + pogon 20% + pogon 7% mieszam razem tak aby otrzymać 20%, a jak będzie jeszcze za mocne rozcieńczam do 20% wodą mineralną?
A i najważniejsze kiedy można, a po jakim czasie najlepiej pić psotkę :D
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: Emiel Regis »

Wszystko razem, kranówka wystarczy.
Z destylatem to jak z nalewkami, czym dłużej się wstrzymasz, tym bardziej będzie smakować.
Poczytaj o roli dębu w starzeniu destylatów.
http://alkohole-domowe.com/forum/dab-ja ... %20dodatek
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: biziu »

Jeszcze raz serdeczne dzięki za rady kolego Emiel Regis jestem naprawdę początkujący, ale szybko się uczę :D Pozdrawiam.

A może jeszcze jedno pytanko, tak jak pisał kolega woytek..hun, że ma 1m deflegmatr, co tak naprawdę to daje, że lepszy dłuższy? Oczywiście deflegmator he he i czy dało by coś, jakbym dołączył do swojego deflegmatora drugi? Oczywiście nie bezpośrednio nad, tylko lekko przesunięty ze względu na to, iż wylot z mojego deflegmatora nie jest w górę, tylko skierowany w bok.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 1 kwie 2013, 22:05 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Konieczne poprawki.
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: silvio2007 »

Kolego biziu, generalnie jest tak, że jak deflegmator jest szeroki czyli duży przekrój, ma to wpływ na szybkość psocenia. Natomiast jak jest długi to wpływa to na jakość destylatu.
Czyli im dłuższy tym produkt lepiej oczyszczony.
Przy twojej aparaturze raczej powinno kapać, nigdy nie lecieć ciurkiem. Szybkość odbioru na twoim pot-stilu reguluje się płomieniem gazu.
Fajnie, że od czegoś zacząłeś, mam nadzieję, że cię wkręci tak jak wszystkich.
Powodzenia.
Sylwek
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: biziu »

Dzięki kolego silvio2007 za rade, powiem szczerze że im więcej czytam tym bardziej się wkręcam :D właśnie myślę nad deflegmatorem z rurki miedzianej fi 28 oczywiście z wypełnieniem miedzianym, czy może lepiej dać pół miedzi a połowę druciaków? Niestety nie będzie on za długi bo ok 50-60cm ze względu na okap no i oczywiście na marudzącą żonę, ale myślę że i tak będzie lepszy niż szkalny 28cm, wypełniony miedzią.
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: PETER29 »

Pewnie że będzie lepszy. Jak masz miedzianą rurkę napchaj druciaków i będzie ok. Wylot możesz najprościej zakorkować korkiem od balonu i też zadziała. To że kapie a nie ciurka to dobrze - w tym hobby im wolniej, tym lepiej.
Drugą połową się nie przejmuj, jak zrobisz jej jakiś dobry likierek nie bedzie jej przeszkadzało nawet jak będzie obok na palniku obiad gotować. Tak trzymaj :ok:
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: biziu »

No to zabieram się za szukanie rurki miedzianej, takiej nawet fi 35 :D Tak apropos to wlasnie psoce to samo co wczoraj, jakieś 10l winka, dalem mniejszy gaz i wynik się poprawił :D co prawda nie o olbrzymie ilości ale zawsze, a potem czeka na mnie gotowe 18l nastawu. Pozdrawiam kolegów i dzięki za rady :poklon;
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: biziu »

No i stało się, przeklęte przysłowie "apetyt rośnie w miare jedzenia" :D postanowiłem zaszaleć i jednak zdecydować się na zrobienie- tylko nie wiem jak to nazwać- 100cm rurka miedziana wypełniona miedzią do połowy a od połowy w górę druciakami, to już chyba będzie w miare dobre?? Tylko jak to teraz tak naprawdę nazwać? 100cm to raczej już delikatnie zajeżdża kolumną :shock: ? No i czy wypełnienie 50/50 miedź/druciaki jest dobre, czy raczej postawić na samą miedź? (miedziane sprężynki)
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: pokrec »

Kolumną to nie będzie, dopóki nie będziesz miał na szczycie głowicy deflegmacyjnej.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: biziu »

No i konkretna odpowiedź! Tylko teraz pewnie głupie pytanie: co to ta głowica, do czego służy i jak samemu ją zbudować? Wybacz kolego ale jestem jeszcze zielonkawy trochę a od czytania tych wszystkich postów itp to czasami nawet już głupi :odlot:
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: pokrec »

Widzisz, musisz poczytać sobie na forum, jak zbudowana jest kolumna Aabratka oraz kolumna Bokakoba. To są 2 odmiany tego samego i tak samo działają, choć różnią się nieco rozwiązaniami i kształtem głowicy. Jest na ten temat cały dział chyba...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: biziu »

Dzięki kolego pokrec napewno poszukam i obym znalazł :D , a jeśli zrobię już taką kolumnę czy deflegmator 100cm do chłodnicy będę miał odcinek około 100cm czy jak połącze to wężykiem silikonowym nie będzie go za dużo? Czy lepiej pokombonować i dosztukować jakiś przewód miedziany?
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: PETER29 »

Jeśli będxziesz miał kolumnę Aabratek Lub Bakabob nie będziesz musiał nic podłączać na wężyki, chyba że tylko wodę z kranu. W deflegmatorze może być wężyk choć będziesz musiał go na sztywno zrobić do chłodnicy żeby się nie załamywał. 1 metr jak piszesz to przecież kawał drogi jest. Masz chłodnicę w drugim pomieszczeniu? :D
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: biziu »

He,he no na szczęście chłodnice mam w tym samym pomieszczeniu kolego PETER29 :D chodzi tylko o to że jak zrobie ten metrowy deflegmator to od sufitu do zbiornika z wodą czyli chłodnicy będzie kawałek :( bo moja chłodnica to zbiornik ok 15l z wodą z którego co jakiś czas wylewam ciepłą a dolewam zimną. Chyba że zrobie wyższy stelaż do tego zbiornika, ale za wysoki to też nie zrobie bo wtedy problemy z tym zlewaniem i dolewaniem wody :( A tak wogóle to możesz mi kolego konkretnie powiedzieć czy sprężynki pryzmatycznę z KO są lepsze od miedzianych? Tak sam reasumuje i wacham się co do decyzji które dokupić sądząc po cenie miedziane są droższe od KO więc na chłopski rozum może lepsze ale z postów wynika że nie koniecznie? Mógłbyś albo ktoś bardziej doświadczony ode mnie się wypowiedzieć? Choćby krótko. A co do kolumny Aabratek Lub Bakabob to narazie tylko w sferze moich marzeń :cry: ale może kiedyś :) Tymczasem pędzę sobie cukróweczkę. Pozdrawiam
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: Emiel Regis »

@biziu
http://alkohole-domowe.com/forum/pot-tu ... t5936.html To jest rozwiązanie dla Ciebie, jeśli masz problemy z wodą.
Miedziane sprężynki są używane jako katalizator (wpisz to hasło do forumowej wyszukiwarki, wszystkiego się dowiesz), stalowych zaś używamy w kolumnach jako wypełnienie służące do rektyfikowania.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Autor tematu
biziu
50
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 22 mar 2013, 20:47
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: biziu »

No,no kolego Emiel Regis fajna ta Twoja bryka :D

scalone

A tak apropos kolego Emiel Regis, mógłbyś dać jakiś namiar na taką rurkę miedziankę z Twojego pot-turbo-stilla bo szukam czegoś takiego a nie moge znaleźć takiej średnicy tylko same małe :(
Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Pierwsze psocenie.

Post autor: Emiel Regis »

http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”