Pierwsze kroki Mateusza w drodze do uzyskania bimberku.
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: niedziela, 12 gru 2010, 14:08
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witam wszystkich bo na forum jestem nowy jak również w tej "branży" . Sprawa wygląda tak. 6 grudnia do gąsiora wlałem +/- 13 litrów wody, 3 kg cukru, 3 torebki drożdży winiarskich po 5g z pożywką + 1 dodatkowy składnik stoi to sobie w temp 20-28 ct. Celsjusza zakorkowane rurką fermentacyjną. Po 3 dniach zaczęła się pojawiać piana i lekko czuć alkohol. 10 grudnia dorzuciłem 2 litrowe słoiki wiśni, już alkohol czuć dosyć wyraźnie ale rurka nie puszcza baniek :/ Więc pytanie jest takie: jak mam stwierdzić że nastaw już nie pracuje??
P.S. nie mam cukromierza i NA RAZIE nie zamierzam kupować, więc jakaś inna metoda, lub określenie max czasu fermentacji.
P.S. nie mam cukromierza i NA RAZIE nie zamierzam kupować, więc jakaś inna metoda, lub określenie max czasu fermentacji.
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
A dlaczego Kolega nie zamierz kupować? Jaki rodzaj buntu? Bez cukromierza nie da się sprawdzić ile zostało cukru, można próbować na smak, ale będzie to równie skuteczne jak odśnieżanie chodnika łyżeczką.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: niedziela, 12 gru 2010, 14:08
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
Dlaczego 3 torebki drożdży? no bo na opakowaniu napisane- saszetka na 5-15 litrów zacieru, czyli dałem dawke max bo wcześniej szukając informacji o tym (byłem zielony ) ludzie różnie pisali np 1 kg cukru, 4 litry wody i 10 >DAG< drożdży a torebka ma 5 GRAM
1 Nastaw WOGÓLE nie zaczął bomblować więc ta metoda może innym razem
2 smakoszem to ja raczej nie jestem więc z tej metody raczej też nie skorzystam
pozostaje obserwacja a ta piana na wierzchu zniknie czy nie??
A i jeszcze źle mi się wydawało- temp. jest raczej stała na poziomie 23st. C (stoi w kotłowni) ile w takiej sytuacji może wynosić orientacyjnie czas fermentacji od momentu kiedy drożdże się już rozwinęły??
Przecież napisałem "narazie" jak mi sie spodoba to "hobby" to kupie i cukromierz.Zygmunt pisze:A dlaczego Kolega nie zamierz kupować? Jaki rodzaj buntu?
Dlaczego 3 torebki drożdży? no bo na opakowaniu napisane- saszetka na 5-15 litrów zacieru, czyli dałem dawke max bo wcześniej szukając informacji o tym (byłem zielony ) ludzie różnie pisali np 1 kg cukru, 4 litry wody i 10 >DAG< drożdży a torebka ma 5 GRAM
1 Nastaw WOGÓLE nie zaczął bomblować więc ta metoda może innym razem
2 smakoszem to ja raczej nie jestem więc z tej metody raczej też nie skorzystam
pozostaje obserwacja a ta piana na wierzchu zniknie czy nie??
A i jeszcze źle mi się wydawało- temp. jest raczej stała na poziomie 23st. C (stoi w kotłowni) ile w takiej sytuacji może wynosić orientacyjnie czas fermentacji od momentu kiedy drożdże się już rozwinęły??
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
Wystarczyłaby jedna paczuszka. Ilości 10 dag i więcej odnoszą się do nastawu "grunwaldzkiego" i drożdży piekarniczych. Piekarze są kiepskimi gorzelnikami, dlatego drożdży trzeba dawać więcej. Wyselekcjonowane szczepy drożdży winiarskich są zdecydowanie wydajniejsze, dlatego daje się ich mniej.
Do nastawu cukrowego polecane są drożdże gorzelnicze, albo Turbo (przerabiają cukier w 2-3 dni). Ty ze względu na użyte drożdże będziesz musiał poczekać troooochę dłużej, ale 3kg cukru to nie jest jakoś specjalnie dużo- parę dni i po sprawie.
Do nastawu cukrowego polecane są drożdże gorzelnicze, albo Turbo (przerabiają cukier w 2-3 dni). Ty ze względu na użyte drożdże będziesz musiał poczekać troooochę dłużej, ale 3kg cukru to nie jest jakoś specjalnie dużo- parę dni i po sprawie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: niedziela, 12 gru 2010, 14:08
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
Powtarzam: W_OGÓLE nie bulgocze/bombluje/oddycha itp. możliwe, że po_prostu korek nieszczelny, bo wiem jak wygląda. :/
Czyli tak czy inaczej rozumiem, że na święta będę mógł spróbować co mi wyszło
Czyli tak czy inaczej rozumiem, że na święta będę mógł spróbować co mi wyszło
Ostatnio zmieniony niedziela, 12 gru 2010, 21:04 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ortografia, interpunkcja
Powód: ortografia, interpunkcja
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
Cukromierza nie zamierzam kupować........ Ja to bym za taki teks dał ci bana z kopniakiem. Albo jesteś hobbystą profesjonalistą albo partaczem. Pić też będziesz w brudnej szklance? Napadam na ciebie nie bez powodu, chcę abyś zrozumiał błąd i NAPRAWDĘ dołączył do grona amatorów domowego trunku. Rób coś z szacunkiem a oddane ci będzie dwakroć. Pozdrawiam i przemyśl to.
ps: w kwestii odpowiedzi: przystaw ucho i posłuchaj. nie pracuje to puszczaj na aparaturę. I kup cukromierz w pierwszym lepszym ogrodniczym. 8zł sztuka.
ps: w kwestii odpowiedzi: przystaw ucho i posłuchaj. nie pracuje to puszczaj na aparaturę. I kup cukromierz w pierwszym lepszym ogrodniczym. 8zł sztuka.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: niedziela, 12 gru 2010, 14:08
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
ps. co do słuchania to może być dobry sposób bo na razie coś słychać
Znów muszę przytaczać swoje słowa "NARAZIE" i nie jestem (czyt. nie uważam się) za hobbyste profesjonaliste tylko amatora (na razie- czas pokaże). Za cukromierz dam nie 8 a 18 abym nie musiał chodzić po sklepach i go szukać, ale jak mówisz że w pierwszym lepszym ogrodniczym to na pewno zobaczę (choć w życiu bym nie powiedział że tam może być)rozrywek pisze:Cukromierza nie zamierzam kupować........ Ja to bym za taki teks dał ci bana z kopniakiem.
ps. co do słuchania to może być dobry sposób bo na razie coś słychać
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: niedziela, 12 gru 2010, 14:08
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 157
- Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
- Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Irlandia
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
Pianka oznacza że fermenatcja się rozpoczęła, drożdże ruszyły, coś syczy oznacza że wciąż coś się dzieje.
Jednego nie rozumiem
Po drugie jak masz stwierdzić z jaką częstotliwością bulgocze skoro mówisz
Ja już nauczkę miałem. Też chciałem zacząć bez mierzenia Blg, ale uwierz, na dłuższą metę tak się nie da. I wtedy znienawidzisz ten zacny rytuał zanim zdążysz polubić.
Ja robie nastawy po 25litrów za każdym razem. Nie stać mnie na to żeby nie zainwestować w to hobby raptem 20zł
Alkoholomierz 8zł
Areometr 8zł
Korek 1.7-2.5zł
Chcąc polubieć to HOBBY trza najpierw spróbować, jak z kobitką.
Za dużo doświadczenia nie mam ale Tato kiedyś robił winko, ja teraz psocę, ale za każdym razem nastaw bacznie obserwuję, bo tylko tak się czegoś nauczę-POLECAM @M@teusz607pozostaje obserwacja a ta piana na wierzchu zniknie czy nie??
Pianka oznacza że fermenatcja się rozpoczęła, drożdże ruszyły, coś syczy oznacza że wciąż coś się dzieje.
Jednego nie rozumiem
Możesz na smak, ale to mierne pomiary.rurka nie puszcza baniek :/ Więc pytanie jest takie: jak mam stwierdzić że nastaw już nie pracuje??
Po drugie jak masz stwierdzić z jaką częstotliwością bulgocze skoro mówisz
więc czego oczekujesz? Jeżeli coś syczy tzn że jeszcze coś fermentuje. Może to równie dobrze oznaczać końcówkę. Ale jak to stwierdzisz bez Areometru(cukromierza?)Powtarzam: W_OGÓLE nie bulgocze/bombluje/oddycha itp. możliwe, że po_prostu korek nieszczelny, bo wiem jak wygląda
Ja już nauczkę miałem. Też chciałem zacząć bez mierzenia Blg, ale uwierz, na dłuższą metę tak się nie da. I wtedy znienawidzisz ten zacny rytuał zanim zdążysz polubić.
Ja robie nastawy po 25litrów za każdym razem. Nie stać mnie na to żeby nie zainwestować w to hobby raptem 20zł
Alkoholomierz 8zł
Areometr 8zł
Korek 1.7-2.5zł
za te 18zł już masz dwie rzeczy, wystarczy się przespacerować do sklepuZa cukromierz dam nie 8 a 18 abym nie musiał chodzić po sklepach i go szukać
Chcąc polubieć to HOBBY trza najpierw spróbować, jak z kobitką.
Psocić każdy może , trochę lepiej lub trochę gorzej...
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
Wpadłeś jak śliwka w bimber, już jesteś "nasz". Bardzo mnie to cieszy, a koszta zwrócą ci się przy pierwszym gonieniu. PozdrawiamM@teusz607 pisze:No może i mnie trochę zmotywowałeś więc zamówiłem cukromierz na allegro ale ten sam sprzedawca miał jeszcze to i tamto i tamto, więc wyszło trochę ponad 50 zł, a miało być 8
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: niedziela, 12 gru 2010, 14:08
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 157
- Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
- Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Irlandia
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
M@teusz607, niestety mnie tak to hobby wciągnęło, że nawet jak już mam nadmiar to i tak robię nastaw i gotuje. Kto wie, może kiedyś te buteleczki będą jak znalazł? Jak zobaczysz pierwsze efekty to i sam pewnie tego nie wytłumaczysz
Kobieta narzeka, teściowa narzeka, a psotka nigdy, to najlepsza z DAM
Miłego psocenia
Kobieta narzeka, teściowa narzeka, a psotka nigdy, to najlepsza z DAM
Miłego psocenia
Psocić każdy może , trochę lepiej lub trochę gorzej...
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: niedziela, 12 gru 2010, 14:08
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
Może mi ktoś z grubsza wytłumaczyć "zasady"? mam cukromierz i pokazuje 17 Blg :/ rozumiem że jeszcze trochę to potrwa... ale dziwi mnie to że alkoholomierz mając na skali 1 cm do 30% pokazuje 1 cm poniżej zera. Czy zawartość cukru ma wpływ na wskazanie poziomu alkoholu?
ps. mam jakieś 2-3 lenie swoje wino- Blg 22 :/ % też poniżej zera
ps. mam jakieś 2-3 lenie swoje wino- Blg 22 :/ % też poniżej zera
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
Grrrrrr! Nawet nie chce mi się pisać od nowa, zatem zacytuję sam siebie:
I jak mi ktoś jeszcze zapyta, dlaczego mu alkoholomierz w czymś innym jak wodny roztwór etanolu pokazuje głupoty, to wywalam posta i postuluję o bana. Czytać!Pomiar alkoholomierzem czegokolwiek innego niż roztwór etanolu w wodzie jest bez sensu. Aerometry badają GĘSTOŚĆ roztworu, a nawet wyklarowany nastaw to nie tylko alkohol i woda, ale też białka, cukry, i dziesiątki innych wpływających na gęstość substancji.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: niedziela, 12 gru 2010, 14:08
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
No więc tak. Brak jakiego kolwiek nieporządanego zapachu, smak nieciekawy ale to chyba przez 80% teraz jest 55% a smak? hmm jak alkohol na pewno wchodzi dużo lepiej niż jak miał 80% wszystko było by dobrze gdyby nie fakt że wyszło mi tego tylko nieco ponad 1 litr
ps. chciałem mieć "coś" na święta więc się pospieszyłem i nie dofermentowało do końca- blg 1 st. czy gdyby zeszło do tych -3 albo -4 blg była by duża róznica w ilości??
ps. chciałem mieć "coś" na święta więc się pospieszyłem i nie dofermentowało do końca- blg 1 st. czy gdyby zeszło do tych -3 albo -4 blg była by duża róznica w ilości??
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
Oczywiście lepiej poczekać z fermentacją, i po jej ustaniu jeszcze trochę pocierpieć i czekać z minimum tydzień aż większe syfy osiądą na dnie, ale mimo wszystko, powinieneś wydestylować więcej alkoholu. Według mnie straty są gdzieś na aparaturze.
Zerknąłem do pierwszego postu, z 3 kg cukru powinieneś mieć jeszcze grubo ponad litr 50% alkoholu (no dobra, bądźmy realistami, jakieś 900ml 45%).M@teusz607 pisze:No więc tak. Brak jakiego kolwiek nieporządanego zapachu, smak nieciekawy ale to chyba przez 80% teraz jest 55% a smak? hmm jak alkohol na pewno wchodzi dużo lepiej niż jak miał 80% wszystko było by dobrze gdyby nie fakt że wyszło mi tego tylko nieco ponad 1 litr
ps. chciałem mieć "coś" na święta więc się pospieszyłem i nie dofermentowało do końca- blg 1 st. czy gdyby zeszło do tych -3 albo -4 blg była by duża róznica w ilości??
Oczywiście lepiej poczekać z fermentacją, i po jej ustaniu jeszcze trochę pocierpieć i czekać z minimum tydzień aż większe syfy osiądą na dnie, ale mimo wszystko, powinieneś wydestylować więcej alkoholu. Według mnie straty są gdzieś na aparaturze.
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: niedziela, 12 gru 2010, 14:08
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
ps. następny raz nie wiem kiedy, ale będzie na pewno
Jeżeli dobrze rozumiem Cię kolego Kucyk to nie pasuje Tobie temat ostatniego posta do ogólnego tematu, jeżeli dobrze rozumiem to niech kolega przeczyta cały temat od początku, w skrócie: jestem "świerzak" i przedstawiam przebieg mojego pierwszego działania.Kucyk pisze:Kolego Mateuszu, a co post Kolegi ma wspólnego z badaniem zawartości cukru bez cukromierza?
Jakoś ciężko jest mi wyobrazić sobie w jaki sposób to się niby odbywa, no ale zostawmy to w spokoju, przeszukam inne tematy, może coś znajdę, żeby kolega Kucyk nie zarzucał, że odbiegam od tematuB14! pisze:Według mnie straty są gdzieś na aparaturze
ps. następny raz nie wiem kiedy, ale będzie na pewno
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Jak określić bez cukromierza czy nastaw jeszcze fermentu
To niech Kolega nowy temat założy, bo ten dział nazywa się Czy zacier jest już gotowy? i nijak w nim rozmawiać o destylacji. Posty nie dotyczące tematu usunę do jutra. Albo nie. Przeniosę temat! HeheM@teusz607 pisze:"świerzak" i przedstawiam przebieg mojego pierwszego działania.
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Pierwsze kroki Mateusza w drodze do uzyskania bimberku.
Witam. Mój nastaw z kompotów jeszcze bulka, troszeczkę owoców pływa, ale Blg jest -2. W smaku jest wytrawne i cierpkie. Czy mogę dzisiaj lub ew. jutro dać to do kotła i przepsocić?? Proszę o szybką odpowiedź i pozdrawiam Bartek
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Pierwsze kroki Mateusza w drodze do uzyskania bimberku.
Co tylko chcesz...Możesz destylować...Możesz poczekać...
Twój cyrk - Twoje małpy.
Ale czekając już niewiele zyskasz. A ryzykujesz, że przy kompotach - nigdy nie wiadomo jakich i jakiej jakości - w jakim kierunku pod względem aromatów nastaw pójdzie.
Twój cyrk - Twoje małpy.
Ale czekając już niewiele zyskasz. A ryzykujesz, że przy kompotach - nigdy nie wiadomo jakich i jakiej jakości - w jakim kierunku pod względem aromatów nastaw pójdzie.
Ostatnio zmieniony sobota, 9 mar 2013, 10:16 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 16
- Rejestracja: piątek, 1 lut 2013, 21:28
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy