Mały taboret gazowy na pot stilla

Zbiór wiadomości o podgrzewaniu destylatorów.

Autor tematu
jaroslav
50
Posty: 56
Rejestracja: wtorek, 12 lut 2013, 22:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: miód
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: jaroslav »

Jako kocioł mam 5L szybkowar , grzeję na 3kg butli turystycznej, która ma z lekka zawór rozregulowany...

Myślę to zmienić zakupić taki taboret gazowy:
http://www.allegromat.pl/aukcja132648
do niego podłączyć dużą butlę i jechać.

Miał ktoś taki taborecik i może się wypowiedzieć na temat jego użytkowania ?

[Mod] Piszemy pot still, nie poststill
alembiki

arkadiuszcz
50
Posty: 74
Rejestracja: czwartek, 1 mar 2012, 23:55
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Mały taboret gazowy na potstilla

Post autor: arkadiuszcz »

Moc znamionowa to 5,33 kW zużycie gazu wynosi 381 gram/godzinę.
Nie za mocny jak na 5l szybkowar? Jeżeli do podtrzymania wrzenia w kegu 30l wystarcza grzałka 1000w, to do potrzymania wrzenia 5l wystarczy 150w. Przy 5kw, nastaw zagotuje się szybko, ale nie wiem czy można w nim zmniejszyć płomień na tyle, żeby tylko podtrzymywać wrzenie, podejrzewam że palnik będzie gasnąć. Ja do 12l szybkowara używałem dużego palnika w kuchence (ok 2kw), a po zagotowaniu musiałem skręcać gaz w drugą stroną, tzn poniżej minimum. Proponował bym taką kuchenkę http://allegro.pl/plyta-grzejna-kuchenk ... 26877.html byłaby bezpieczniejsza, nie ma otwartego ognia, ewentualnie, jeżeli bardzo upierałbyś sie przy gazie, to taka kuchenka byłaby chyba lepsza http://allegro.pl/nowa-kuchenka-gazowa- ... 62322.html

Autor tematu
jaroslav
50
Posty: 56
Rejestracja: wtorek, 12 lut 2013, 22:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: miód
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mały taboret gazowy na pot stilla

Post autor: jaroslav »

z elektrykami mam złe doświadczenie, to znaczy miałem elektyryka na początek ale temperatura zbyt wolno dochodziła 1,5 h i do 60ki nie doszło....
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Mały taboret gazowy na pot stilla

Post autor: pokrec »

Kuchenki elektryczne w postaci płyt grzejnych nie nadają się do naszego hobby. Po pierwsze: mają wmontowane termostaty (i słusznie - bezpieczeństwo, jak ktoś zostawi kuchenkę na chodzie i sobie pójdzie), po drugie kontakt cieplny płyta - garnek jest marny, ale na zupę od biedy wystarczy.
Można robić to na kuchni indukcyjnej, ale wtedy kocioł musi być odpowiedni.
Jedyne rozwiązanie sensowne to grzałki w kotle.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

Autor tematu
jaroslav
50
Posty: 56
Rejestracja: wtorek, 12 lut 2013, 22:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: miód
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mały taboret gazowy na pot stilla

Post autor: jaroslav »

pokrec sugerujesz by olać sprawę gazowego ogrzewania?

Zamiast tego do szybkowara wmontować grzałkę 1,5 kw?

Jeśli tak, to do grzałki jest podłączony przewód doprowadzający zasilanie, pary nie będą reagować z izolacją?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Mały taboret gazowy na pot stilla

Post autor: Zygmunt »

Nie taką na kablu do herbaty, tylko taką montowaną w zbiornik:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

zebas
30
Posty: 46
Rejestracja: sobota, 19 sty 2013, 23:21
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mały taboret gazowy na pot stilla

Post autor: zebas »

Jeżeli szybkowar jest ze stali (przyciąga magnes) to można wykorzystać coś takiego
http://allegro.pl/plyta-indukcyjna-niem ... 55196.html
Trzeba się oczywiście wcześniej zapytać o moc maksymalną.

Autor tematu
jaroslav
50
Posty: 56
Rejestracja: wtorek, 12 lut 2013, 22:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: miód
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mały taboret gazowy na pot stilla

Post autor: jaroslav »

Tylko że to i tak się chyba wiąże z robieniem dodatkowych otworów w szybkowarze ?

Zastanawia mnie jednak ten taboret ale czy nie będzie zbyt mocny ?
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Mały taboret gazowy na pot stilla

Post autor: panta_rei »

Uparłeś się na ten taboret jak dziecko na czekoladkę ;-) Taboret ma za dużą moc, do utrzymania temperatury w garze 5-8 litrów wystarcza mi w domu najmniejszy palnik na kuchence, a ma on jakieś 500-600W mocy, i nie działa na największym płomieniu, myślę, że nie dasz rady utrzymać tak małej mocy na tym taborecie. Na alledrogo możesz dostać jednopalnikową kuchenkę za 65zł, jak będzie za mocna to możesz sobie dyszę zmienić i będzie ideał. Są również takie turystyczne z nabojem, są świetne bo wszędzie z nią pojedziesz, zamiast gazu z kartusza możesz je zasilać z butli turystycznej, chociaż pewnie z dużej też się da po dobraniu reduktora- koszt 45zł.

Przemyśl czy na pewno chcesz taboret ;-)
Pozdrawiam, Sławomir
Awatar użytkownika

mcybass
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 22:57
Re: Mały taboret gazowy na pot stilla

Post autor: mcybass »

Osobiście używam taboretu 8kW do kega 50L i powiem szczerze, grzej prądem :) Albo doprowadź turystyczną do porządku (wymiana zaworu, paleniska), ostatecznie grzej na domowej kuchence...
Brykniem bo odwykniem, chluśniem bo uśniem...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Grzanie”