zabezpieczenie wypełnienia
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 68
- Rejestracja: sobota, 17 lis 2012, 15:33
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Katowice
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Ja właśnie zacząłem gotować. I zabezpieczenie (jak i część wypełnienia) mam ze zmywaków z Lidla. Nie wiem czy to syf, poprostu z tego co czytam większość forumowiczów, z czego część z nich to już eksperci tak robią, więc twierdze, że chyba jest ok..
Bo w życiu wszystkiego trzeba spróbować!
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Panowie nie dajcie się ogłupić.
Czyli co - setki ludzi jeśli nie tysiące pędzi na wypełnieniu ze zmywaków i nie kapnęła by się, że coś nie tak. A tu jeden pisze o zmywakach "syf" i już zaczynamy mieć wątpliwości?
Zmywaki są tak samo dobre jak każde inne wypełnienie. Maja swoje zalety jak i też wady. W rękach doświadczonego i świadomego operatora dobrze użyte zmywaki na pewno pomogą otrzymać najwyższej jakości spirytus. O destylatach smakowych nie wspomnę.
Ot i cała tajemnica tego "syfu".
Sprawdzone wieleset razy...
Czyli co - setki ludzi jeśli nie tysiące pędzi na wypełnieniu ze zmywaków i nie kapnęła by się, że coś nie tak. A tu jeden pisze o zmywakach "syf" i już zaczynamy mieć wątpliwości?
Zmywaki są tak samo dobre jak każde inne wypełnienie. Maja swoje zalety jak i też wady. W rękach doświadczonego i świadomego operatora dobrze użyte zmywaki na pewno pomogą otrzymać najwyższej jakości spirytus. O destylatach smakowych nie wspomnę.
Ot i cała tajemnica tego "syfu".
Sprawdzone wieleset razy...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 68
- Rejestracja: sobota, 17 lis 2012, 15:33
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Katowice
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Wierzę ci i całkowicie Cię popieram, kolego lesgo58. Ze zmywaków napewno nie zrezygnuje Tylko, jeśli kolega twierdzi, że to syf to liczę na to, że ma na to jakieś silne argumenty, potwierdzone badaniami (chemicznymi lub fizycznymi, bo organoleptyczne wykonuje każdy z nas )
Bo w życiu wszystkiego trzeba spróbować!
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Nie ma żadnych argumentów...
Tak sobie palnął, dla zabicia czasu, bo gdzieś przeczytał i co najgorsze nie zrozumiał co przeczytał.
Tak sobie palnął, dla zabicia czasu, bo gdzieś przeczytał i co najgorsze nie zrozumiał co przeczytał.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: zabezpieczenie wypełnienia
No, cóż, czasem mężczyźni mają lekką paranoję techniczną. Polega ona na tym, że musi być wszystko top - hip - naj, bo inaczej to syf.
Owszem, stal 316 to pewnie najlepszy z materiałów do naszego hobby, ale na miłość Boską, zmywaki są całkiem sensowne. Żadne badania nie wykazały, żeby psota na nich była gorsza, czy szkodliwa / zawierająca jakieś pozmywakowe zanieczyszczenia. Myślę, że stosunek cena / jakość zmywaków nie da się pobić niczym. A jakość produktu właściwie jest nieodróżnialna od tego sprężynkowego.
Owszem, stal 316 to pewnie najlepszy z materiałów do naszego hobby, ale na miłość Boską, zmywaki są całkiem sensowne. Żadne badania nie wykazały, żeby psota na nich była gorsza, czy szkodliwa / zawierająca jakieś pozmywakowe zanieczyszczenia. Myślę, że stosunek cena / jakość zmywaków nie da się pobić niczym. A jakość produktu właściwie jest nieodróżnialna od tego sprężynkowego.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
Autor tematu - Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Widzę iż przez przypadek rozpętałem piekło. Przepraszam i śpieszę z wyjaśnieniami.
Rozumiem że jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.
Rzymianie pili wodę z rur ołowianych i dopiero po czasie wyszło wszystko. Ja ma dostęp do nieograniczonych ilości psotki z Podlasia. Tylko jak wrzucił mi znajomy na chromatograf to się przeraziłem - metale ciężkie, cynk itd (sprzęt to parnik).
A teraz powracamy do zmywaków. Po pierwsze produkt jest chiński, po drugie niby stal nierdzewna, ale jaki typ, gdzie atest? Bywa ze dwie sztuki z tego samego sortu i jedna nie przechodzi testów . Nie jest to zastanawiające?
To że zmywamy letnią woda z detergentem to nie znaczy co się z nią stanie w kontakcie z c2h5oh przy temperaturze pow 60%? Przecież spożywka ma pewne atesty, najlepsza stal to chirurgiczna 316. Nikt chińszczyzny przecież nie wszczepia w ciało. Jak ktoś ma dziewczynę niech spyta się o to czy przy niektórych sztyftach do kolczyków nie ropieje ucho (do kolczyków używać powinno się tylko 316, tytanu lub bioplastu)
Ja osobiście znam kilka dosyć tanich drutów stalowych nie rdzewiejących, ale nikomu nie polecam ze względów na pewne pierwiastki.
Teraz najważniejsze : KAŻDA STAL PODLEGA KOROZJI.
Zbiorniki do przewozu mleka po 3-4 latach wewnątrz aż brązowieją !
Chrom jest bardzo mocno toksyczny- temu powleka się armaturę łazienkową niklem!!!
Jeśli ktoś ma obiekcje, może zajść, zadzwonić np. na wydział materiałoznawstwa P.W. na pewno udzielą praktycznej informacji ( sam studiowałem na innym).
Rozumiem że jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.
Rzymianie pili wodę z rur ołowianych i dopiero po czasie wyszło wszystko. Ja ma dostęp do nieograniczonych ilości psotki z Podlasia. Tylko jak wrzucił mi znajomy na chromatograf to się przeraziłem - metale ciężkie, cynk itd (sprzęt to parnik).
A teraz powracamy do zmywaków. Po pierwsze produkt jest chiński, po drugie niby stal nierdzewna, ale jaki typ, gdzie atest? Bywa ze dwie sztuki z tego samego sortu i jedna nie przechodzi testów . Nie jest to zastanawiające?
To że zmywamy letnią woda z detergentem to nie znaczy co się z nią stanie w kontakcie z c2h5oh przy temperaturze pow 60%? Przecież spożywka ma pewne atesty, najlepsza stal to chirurgiczna 316. Nikt chińszczyzny przecież nie wszczepia w ciało. Jak ktoś ma dziewczynę niech spyta się o to czy przy niektórych sztyftach do kolczyków nie ropieje ucho (do kolczyków używać powinno się tylko 316, tytanu lub bioplastu)
Ja osobiście znam kilka dosyć tanich drutów stalowych nie rdzewiejących, ale nikomu nie polecam ze względów na pewne pierwiastki.
Teraz najważniejsze : KAŻDA STAL PODLEGA KOROZJI.
Zbiorniki do przewozu mleka po 3-4 latach wewnątrz aż brązowieją !
Chrom jest bardzo mocno toksyczny- temu powleka się armaturę łazienkową niklem!!!
Jeśli ktoś ma obiekcje, może zajść, zadzwonić np. na wydział materiałoznawstwa P.W. na pewno udzielą praktycznej informacji ( sam studiowałem na innym).
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Prędzej zabije Ciebie ilość alkoholu wypitego niż to coś co wypłukuje się ze zmywaków.
Poczytaj sobie co jesz razem z wędlinami, napojami, owocami, chlebem, itp.
Powiem prościej - idż do McDonalda i zamów hamburgera, zawiń go w chusteczkę i zanieś na chromatograf...
Nie popadajmy w paranoje...
Poczytaj sobie co jesz razem z wędlinami, napojami, owocami, chlebem, itp.
Powiem prościej - idż do McDonalda i zamów hamburgera, zawiń go w chusteczkę i zanieś na chromatograf...
Nie popadajmy w paranoje...
Ostatnio zmieniony piątek, 22 lut 2013, 20:14 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Do szacownego kolegi lesgo58- no nie popadajmy. Ja nie jestem przeciwnik wycieruchów, nawet używam ich. Tylko jeśli szukamy świętego Grala, to bądźmy konsekwentni. Dużo ludzi dba o wygląd estetykę sprzętu, a nie patrzy co ma w środku. Poza tym ten posmak metaliczny... Moa to porównać do malucha i porsche. To i to samochód, ale każdy chciałby jeździć Porsche , ale nie każdego stać. Co nie oznacza że zakazuje mu jeździć maluchem. Tylko nie lubię ludzi bezkrytycznie mówiących i chwalących druteksy.
Jak wcześniej mówiłem, pochodzę można powiedzieć że z centrum bimbrowników w Polsce. Piszę specjalnie bimbrowników bo większość nie ma pojęcia o psoceniu, a i tak ludzie kupują u nich hurtem nieraz. Ale są gusta guściki.
Na koniec przewrotnie życzę zarówno tym używającym wycieraków, jak i innego wypełnienia jak najdelikatniejszej psotki.
Jak wcześniej mówiłem, pochodzę można powiedzieć że z centrum bimbrowników w Polsce. Piszę specjalnie bimbrowników bo większość nie ma pojęcia o psoceniu, a i tak ludzie kupują u nich hurtem nieraz. Ale są gusta guściki.
Na koniec przewrotnie życzę zarówno tym używającym wycieraków, jak i innego wypełnienia jak najdelikatniejszej psotki.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Trochę nie rozumiem Twojego postu. Wydaje mi się, że zaczynasz dzielić włos na czworo...
Sam zacząłeś kategorycznym - "...druciaki to syf...". Na jakiej podstawie? Bo ja Ci powiem, że na druciakach to można uzyskiwać takie destylaty i rektyfikaty, że byś się jeszcze zdziwił ( oczywiście w pozytywnym znaczeniu). I żeby było jasne - piszę o Druciakach, a nie druciakach pierwszych lepszych z marketu.
Bo ja miałem okazję pracować na wszystkich możliwych wypełnieniach. Tak, że wiem co piszę. I żeby było jasne - teraz pracuję na sprężynkach 3mm, które są o niebo lepsze od druciaków, ale nigdy nie ośmieliłbym się nazwać ich syfem. Bo poznałem ich wartość.
Sam zacząłeś kategorycznym - "...druciaki to syf...". Na jakiej podstawie? Bo ja Ci powiem, że na druciakach to można uzyskiwać takie destylaty i rektyfikaty, że byś się jeszcze zdziwił ( oczywiście w pozytywnym znaczeniu). I żeby było jasne - piszę o Druciakach, a nie druciakach pierwszych lepszych z marketu.
Podaj przykład takich ludzi....Tylko nie lubię ludzi bezkrytycznie mówiących i chwalących druteksy...
Bo ja miałem okazję pracować na wszystkich możliwych wypełnieniach. Tak, że wiem co piszę. I żeby było jasne - teraz pracuję na sprężynkach 3mm, które są o niebo lepsze od druciaków, ale nigdy nie ośmieliłbym się nazwać ich syfem. Bo poznałem ich wartość.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Jeśli już dyskutować to pokaż badania z chromatografu o wyższości druciaków z Chin i Malezji (sam je importowałem w dużych ilościach) nad wypełnieniem ze stali KO 316. To taka mniej więcej różnica jak pomiędzy szynką z marketu za 12,90 a za 44,90 zł. Od tej pierwszej też nikt nie umarł nawet po jedzeniu jej przez 10 lat. Więc po co kupować tę droższą ?
Odpowiem: przynajmniej dla lepszego samopoczucia. Nie próbujmy udowadniać, że coś kilkukrotnie tańsze jest równie dobre bo to oszczędność, która w dłuższym okresie czasu jest bez sensu.
No to kolega zrobił porównanie do hamburgera na chromatografie.lesgo58 pisze:Prędzej zabije Ciebie ilość alkoholu wypitego niż to coś co wypłukuje się ze zmywaków.
Poczytaj sobie co jesz razem z wędlinami, napojami, owocami, chlebem, itp.
Powiem prościej - idż do McDonalda i zamów hamburgera, zawiń go w chusteczkę i zanieś na chromotograf...
Nie popadajmy w paranoje...
Jeśli już dyskutować to pokaż badania z chromatografu o wyższości druciaków z Chin i Malezji (sam je importowałem w dużych ilościach) nad wypełnieniem ze stali KO 316. To taka mniej więcej różnica jak pomiędzy szynką z marketu za 12,90 a za 44,90 zł. Od tej pierwszej też nikt nie umarł nawet po jedzeniu jej przez 10 lat. Więc po co kupować tę droższą ?
Odpowiem: przynajmniej dla lepszego samopoczucia. Nie próbujmy udowadniać, że coś kilkukrotnie tańsze jest równie dobre bo to oszczędność, która w dłuższym okresie czasu jest bez sensu.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Janie tak naprawdę to nie rozumiem Twojego postu.
Chciałem tylko pokazać, że ktoś zaczyna dzielić włos na 4 o zmywaki ( przecież wiadomo powszechnie ,że kupione odpowiedniej jakości są jak najbardziej wskazane, a jak ktoś chce już mieć ekstra druciaki to idzie kupić w sklepie z profesjonalnym wyposażeniem dla kuchni restauracyjnych) a jemy powszechnie świństwo nawet nad tym się nie zastanawiając. I w dodatku kupując świadomie.
I jak zaznaczyłem w jednym z postów odniosłem się konkretnie do zwrotu, że "..druciaki to syf..."
Mam nadzieję, że teraz wyraziłem się jaśniej.
Chciałem tylko pokazać, że ktoś zaczyna dzielić włos na 4 o zmywaki ( przecież wiadomo powszechnie ,że kupione odpowiedniej jakości są jak najbardziej wskazane, a jak ktoś chce już mieć ekstra druciaki to idzie kupić w sklepie z profesjonalnym wyposażeniem dla kuchni restauracyjnych) a jemy powszechnie świństwo nawet nad tym się nie zastanawiając. I w dodatku kupując świadomie.
I jak zaznaczyłem w jednym z postów odniosłem się konkretnie do zwrotu, że "..druciaki to syf..."
Mam nadzieję, że teraz wyraziłem się jaśniej.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Do szacownego kolegi lesgo58. Oczywiście że dobrej jakości zmywaki są ok. Tylko z tą
jakością różnie bywa.
Podam przykład z innej bajki.
Do produkcji suplementów diety używa się mieszalników. Wyglądają tak samo jak mieszalniki paszy dla świń. A dokładniej jak betoniarka. Tylko mieszalnik świński kosztuje 1.000zł, a do odżywek 100.000 zł. Oba produkuje ta sama firma w tej samej hali produkcyjnej. W czym jest różnica. A w atestach żywnościowych i samym procesie produkcji.
Jeśli kogoś uraziłem opisując zmywaki jako syf, jeszcze raz przepraszam.
jakością różnie bywa.
Podam przykład z innej bajki.
Do produkcji suplementów diety używa się mieszalników. Wyglądają tak samo jak mieszalniki paszy dla świń. A dokładniej jak betoniarka. Tylko mieszalnik świński kosztuje 1.000zł, a do odżywek 100.000 zł. Oba produkuje ta sama firma w tej samej hali produkcyjnej. W czym jest różnica. A w atestach żywnościowych i samym procesie produkcji.
Jeśli kogoś uraziłem opisując zmywaki jako syf, jeszcze raz przepraszam.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Stal nierdzewna jest dlatego nierdzewna, bo ma na powierzchni spasywowaną powłoczkę tlenku chromu. Tak, tego właśnie arcytrującego pierwiastka. Chrom jest w ilości kilkunastu procent obecny w najszlachetniejszej stali nierdzewnej. Podobnie nikiel.
Nie wpadajmy w paranoję. Ile tej psotki jesteś w stanie wypić, żeby Ci zaszkodziły zanieczyszczenia widoczne dopiero na chromatografie? Fakt, z ołowianych sprzętów psocić nikt nie będzie, ale np. miedź też jest szkodliwa. A najlepsze wódki robi się właśnie w aparaturze miedzianej. Miedź jest de facto metalem ciężkim, jej sole denaturują białka.
Oczywiście, jak będziesz spał spokojnie dopiero po zastosowaniu stali chirurgicznej - nie ma problemu. To twoje życie i Twój wybór. Na pewno nic złego Ci się nie przytrafi.
A tak między nami, to powinieneś zainteresować się takim metalem jak tytan. Ten jest używany do robienia implantów kostnych i wykonywania np. protez stawowych. Bardzo biokompatybilny. Trochę trudny w obróbce i nieco dziwnie się go spawa, ale nie jest to niemożliwe. Natomiast o implantach ze stali chirurgicznej nie słyszałem. Ona służy do wyrobu narzędzi.
Nie wpadajmy w paranoję. Ile tej psotki jesteś w stanie wypić, żeby Ci zaszkodziły zanieczyszczenia widoczne dopiero na chromatografie? Fakt, z ołowianych sprzętów psocić nikt nie będzie, ale np. miedź też jest szkodliwa. A najlepsze wódki robi się właśnie w aparaturze miedzianej. Miedź jest de facto metalem ciężkim, jej sole denaturują białka.
Oczywiście, jak będziesz spał spokojnie dopiero po zastosowaniu stali chirurgicznej - nie ma problemu. To twoje życie i Twój wybór. Na pewno nic złego Ci się nie przytrafi.
A tak między nami, to powinieneś zainteresować się takim metalem jak tytan. Ten jest używany do robienia implantów kostnych i wykonywania np. protez stawowych. Bardzo biokompatybilny. Trochę trudny w obróbce i nieco dziwnie się go spawa, ale nie jest to niemożliwe. Natomiast o implantach ze stali chirurgicznej nie słyszałem. Ona służy do wyrobu narzędzi.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 566
- Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
- Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
- Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
- Lokalizacja: Braniewo
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: zabezpieczenie wypełnienia
pokrec, nie siej defetyzmów i jak już piszesz to bądź lekko dokładniejszy
Bez urazy, ale nierdzewna jest nierdzewna przede wszystkim ze względu na ogólny skład, ilość węgla i innych dodatków, a nie dzięki temu co ma "wyciągnięte" na zewnątrz, to zbyt duży skrót myślowy.
A jeśli chodzi o różnice w ilości chromu i niklu między stalami ogólnie stosowanymi (304) a chirurgiczną (316L) to porównajmy
304 --- chrom(%) 17.50-19.50---nikiel(%) 8.00-10.50
316L ---chrom(%) 16.50-18.50---nikiel(%) 10.00-13.00
Kolega, któremu szkodzi nikiel niech z dala się trzyma od stali chirurgicznej, bo jest bardziej "szkodliwa" od 304. Chirurgiczna stal ma jeszcze jeden "straszny" dodatek: molibden.
PS. poprawiłem troszkę, "tabelka" się nie udała :-/
Bez urazy, ale nierdzewna jest nierdzewna przede wszystkim ze względu na ogólny skład, ilość węgla i innych dodatków, a nie dzięki temu co ma "wyciągnięte" na zewnątrz, to zbyt duży skrót myślowy.
A jeśli chodzi o różnice w ilości chromu i niklu między stalami ogólnie stosowanymi (304) a chirurgiczną (316L) to porównajmy
304 --- chrom(%) 17.50-19.50---nikiel(%) 8.00-10.50
316L ---chrom(%) 16.50-18.50---nikiel(%) 10.00-13.00
Kolega, któremu szkodzi nikiel niech z dala się trzyma od stali chirurgicznej, bo jest bardziej "szkodliwa" od 304. Chirurgiczna stal ma jeszcze jeden "straszny" dodatek: molibden.
PS. poprawiłem troszkę, "tabelka" się nie udała :-/
Pozdrawiam, Sławomir
-
- Posty: 5
- Rejestracja: piątek, 9 maja 2014, 12:08
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Krupnik
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 4 razy
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Powracając do tematu po serii "zmywak - syf, czy nie syf", chciałbym zapytać o tytułowe zabezpieczenia wypełnienia.
Nie znalazłem na forum, co u was podtrzymuje wypełnienie, np sprężynki? To waży ładnych parę kilogramów przy większych kolumnach. doczepić coś takiego jak w trzecim poście tematu do kolumny na dole i na to zmywak? Jakie macie technologie?
Nie znalazłem na forum, co u was podtrzymuje wypełnienie, np sprężynki? To waży ładnych parę kilogramów przy większych kolumnach. doczepić coś takiego jak w trzecim poście tematu do kolumny na dole i na to zmywak? Jakie macie technologie?
-
- Posty: 138
- Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: woj. Podkarpackie
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: zabezpieczenie wypełnienia
http://alkohole-domowe.com/forum/przeds ... 10477.html
W tym temacie masz fotografię najlepszego rozwiązania: drut ko wkładany w rowek a na to podparcie - krążek spleciony z cienkiego drutu ko (taki druciany kołtun). Jak bierzesz sprężynki u plipka to masz coś takiego gratis. Jeśli nie masz możliwości wykonania takiego rowka to drut wspawujesz na stałe.
W tym temacie masz fotografię najlepszego rozwiązania: drut ko wkładany w rowek a na to podparcie - krążek spleciony z cienkiego drutu ko (taki druciany kołtun). Jak bierzesz sprężynki u plipka to masz coś takiego gratis. Jeśli nie masz możliwości wykonania takiego rowka to drut wspawujesz na stałe.
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Mam wrażenie, że w kwestii wypełnienia ze zmywaków i udziału aluminium w procesie przeżywam na forum permanentne deja vu.
Taka forumowa wańka wstańka.
Cholera, żebym tym aluminium nie wywołał wilka ...
Taka forumowa wańka wstańka.
Cholera, żebym tym aluminium nie wywołał wilka ...
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: zabezpieczenie wypełnienia
Nie tylko w tym temacie... Ale to już taka specyfika forum. Gdyby nie powtarzające się zagadnienia to forum już dawno by umarło.
A tak jest wesoło i najważniejsze...że jest co pić.
Zwłaszcza dzisaj gdy zapowiada się tegoroczny rekord upałów...
A tak jest wesoło i najważniejsze...że jest co pić.
Zwłaszcza dzisaj gdy zapowiada się tegoroczny rekord upałów...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego