Nastaw cukrowy 3-4 Blg i wszystko stanęło

[lenartm]

Tak jak w temacie popełniono nastaw cukrowy ale chyba przesadzono z cukrem bo dano 8 kg na 20 litrów wody drożdże to Turbo Star 3 niestety po okresie dynamicznej fermentacji Blg stanęło na 3-4, temperatura otoczenia 25 stopni, ewidentnie chłopaki zrobiły co swoje ale zabił je alkohol zastanawiam się co teraz, czy można dodać innych drożdzy mocniejszych aby przerobiły do końca zawarty cukier, czy to już koniec i tylko w rurę???.

[Wald]

Drożdże nic nie pomogą. Jak mocno Ci szkoda tego cukru, dolej wody. Zmniejszysz ilość alkoholu i drożdże jeszcze coś przerobią.

[pokrec]

I nieco ozięb nastaw, tak do 18 stopni. To zwiększa odporność drożdży na alkohol.

[lenartm]

A czy pozostawienie cukru w nastawie nie będzie miało wpływu na smak uzyskanego urobku czy nie będzie lekko słodkawy???

[Wald]

Nie. Cukier nie odparuje razem z etanolem, czy wodą. Po to własnie jest destylacja, aby rozdzielić poszczególne składniki.

[jurexu]

A u mnie stanęło na 15 blg. Kurcze, nigdy z niczym nie miałem problemu, a tu po
raz pierwszy robię i ... ZONK. Minęło 6 dni... Nastaw zrobiony z 8 kg cukru 21 l wody, czyli tak jak instrukcja z paczki ALCOTEC TURBO 48. Miało robić przez 5 dni i dać 20 %. Startowe blg 24 blg. Teraz mierzyłem temperaturę nastawu: wynosi 24*C. Włożyłem rurkę i nic, nie pyka, znaczy się wszystko stanęło . Nie wiem co zrobić. Dolać wody i rozcieńczyć, rzucić przecieru pomidorowego? Alkohol w nastawie czuć, ale słodki smak też. Skoro wykazane jest 15 blg tzn. cukru jeszcze zostało, że ho,ho. Znakiem tego, że alkoholu, który mógłby uśmiercić drożdży uważam, że nie jest aż nadto.
Minęło czasu tyle co trzeba i boję się, że jak będę dalej czekał to w ocet wszystko pójdzie... A może te moje drożdż to one wcale nie są takie turbo?...

[Zygmunt]

1. Zobacz ile cukromierz pokazuje na wodzie.
2. Od kiedy utrzymuje się poziom 15blg?
3. Czy na powierzchni widać pęcherzyki gazu?

[radius]

@jurexu, nie wiem czy masz walnięty cukromierz czy źle liczysz.
Przy takich proporcjach jak podałeś, to blg startowe wynosiło 31. Uwzględniając poprawkę na błąd cukromierza (u ciebie start - 24, więc trzeba dodać 7) to teraz masz blg 21 a nie 15 więc jeśli nastaw nie pracuje to dodawaj nowe drożdże, bo alkoholu to tam masz niewiele. Restart powinien się udać

[JanOkowita]

@jurexu

A woda na nastaw przegotowana ?

[jurexu]

Dziękuję za zainteresowanie moim problemem.

Coś mi się wydaje już sytuacja doszła do normy. Przeczytałem Wasze uwagi i chodu do zbiornika, aby przygotować odpowiedź. Patrzę i oczom nie wierzę. Podniosłem dekiel, cukrówka wręcz się kręci na rożne strony. Widać że zaczęło robić!!!

Zanim z płaczem wyżaliłem się Wam , że roboty w moim nastawie ustały, to zamieszałem go ręką, zwłaszcza ten szlam/osad z dna zbiornika oraz zostawiłem bardziej otwarty pojemnik. Dotychczas dekiel był zamknięty, a u jego wylotu, tam gdzie się wkłada rurkę fermentacyjną (której zresztą nie trzeba) była położona, złożona na wiele warstw szmatka flanelowa, a na niej jakiś inny pojemnik. Tak było zrobione, żeby to się w oczy nie rzucało, a zarazem żeby gazy z fermentacji miały ujście. Może był słaby dostęp powietrza? Nie wiem sam. Mam nadzieję, że nikt nie powie mi, że sobie jaja robię... Ja po prostu zamieszałem i bardziej pokrywę otworzyłem...
Mimo wszystko sytuacja była, a może nawet jest niepokojąca gdyż już powinienem ten nastaw klarować. Jest 1 dzień po terminie jaki fabryka drożdży dała na opakowaniu. A warunki przecież chłopaki miały jak u mamy. Wczoraj było 15 blg i dzisiaj, też, dlatego wszcząłem płaczliwe larum na naszym forum.

Cukromierz sprawdzałem wcześniej na wodzie, z ciekawości, i było 0 blg. Tak więc chyba nie jest walnięty. Pisze chyba, bo ostatnio to dwa dość drogie alkoholomierze nieźle mnie w hjua zrobiły, aż się pożaliłem na forum, że mi z aabratka tylko 90 proc. idzie...
A co do blg startowego: trochę, albo nawet więcej niż trochę chyba przekłamałem podając, że było 24. Było to moje pierwsze doświadczenie z nastawem i pomiarem blg. Pomiar, który mi wskazał te 24 blg był robiony tuż po rozrobieniu cukru. Wydaje mi się, że cukier nie ,,przeżarł'' się jeszcze z wodą i dlatego wykazywał taką gęstość. Następnie po ok. 12 godzinach, już po rozpuszczeniu droży było ponad 30. Jako, że było trochę piany, to powiem szczerze, że nie wnikałem w tą wartość wskazania uznając ją, że skoro jest tak wysokie to jest niemiarodajne. Upatrywałem ten niby błąd tym, że chłopaki z Alcoteca rozpoczęły pracę. Teraz widzę, że wszystko było w jak najlepszym porządku. Ale czy będzie? Poczekam jeszcze kilka dni.

A może dodać ten przecier, zanim jeszcze moja squaw ugotuje na nim pomidorówkę?

@JanOkowita - wodę zastosowałem z kranu, z wodociągu. Zawsze tak robię jeżeli chodzi o wina. A co do cukrówek - myślę, że błędem to nie jest. Ciągnę ja wodę z prostu z kranu/gwinta i zdrów żem jest.