Oszukana śliwowica

...na wszystkim da się nastawić "zacier".
Awatar użytkownika

Autor tematu
tomibisqpice
30
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 23 gru 2010, 16:33
Krótko o sobie: Dopiero zaczynam zabawę z psoceniem :)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lublin

Post autor: tomibisqpice »

Witam,
czy ktoś z grona szanownego Forum próbował robić zacier z powideł śliwkowych?
W ostatnim czasie doszły mnie słuchy, że można zrobić zacier wykorzystując powidła śliwkowe zmieszane ze zwykłym nastawem cukrowym, oczywiście całość skomponowana w odpowiednich proporcjach.
Mam możliwość nabyć powidła śliwkowe w atrakcyjnej cenie i sporej ilości :)
Proszę o opinie i sugestie :)
Nie myli się ten, kto nic nie robi :)
promocja
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 261 razy
Re: Oszukana śliwowica

Post autor: Wald »

Jest to możliwe, ale zależy od jakości powideł. Ja robiłem z powideł gdzie na 1kg gotowego produktu, zużyto 1,6kg śliwek, a do konserwacji wykorzystano obróbkę termiczną. Pracowało to błyskawicznie bez żadnych pożywek. Pojemnik wypełniaj maksymalnie do 2/3 objętości, bo spora część nastawu ucieknie na wolność (podłogę). Efekt końcowy był zadowalający.
Nie wiem czym dysponujesz. Są powidła, gdzie większość składu to woda i substancje żelujące, a do tego konserwowane chemią tępiącą także drożdże. Sprawdź skład, albo zrób próbę na małej ilości.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Autor tematu
tomibisqpice
30
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 23 gru 2010, 16:33
Krótko o sobie: Dopiero zaczynam zabawę z psoceniem :)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lublin
Re: Oszukana śliwowica

Post autor: tomibisqpice »

Dzięki za podpowiedź, powidła będę miał z piekarni (ciastkarni) :) podobno bardzo dobre, ale to się okaże w praniu..
Nie myli się ten, kto nic nie robi :)
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 846 razy
Re: Oszukana śliwowica

Post autor: rozrywek »

Coś tam z pewnością z tych powidełek wyjdzie, zawsze trzeba próbować.
Podsunąłeś mi na myśl pytanie tytułem swojego tematu.
Do rzeczy:
Oszukane blg.
Wiadomo że dżem naszej babci to owoce i cukier, a przemysłowe?
zagęstniki, żelowe uzdatniacze, konserwanty, i inne świństewka.Jaki to ma wpływ na prawidłowy odczyt blg?
I właściwie to czy dany produkt nie jest czymś dosładzany sztucznie, bo wtedy będzie klapa.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 261 razy
Re: Oszukana śliwowica

Post autor: Wald »

O ile dobrze pamiętam, to rozcieńczałem słoik 0,9l na 4 litry wody. Cukru dodawałem niewiele (24-26Blg), a Blg ładnie schodziło poniżej zera. Stąd wniosek, że na cukromierzu przekłamań nie było. Z oszukanych powideł nie osiągniesz -3Blg. Będą przekłamania nawet po zakończeniu fermentacji.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery i nastawy z różnych rzeczy”