Łączenie nastawów i drożdży

Jak działają różne rodzaje drożdży. Które wybrać do naszego nastawu. Warunki prowadzenia fermentacji.

Autor tematu
t1o9m8e6k
50
Posty: 93
Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
Ulubiony Alkohol: likier kawowy
Status Alkoholowy: Producent Nalewek

Post autor: t1o9m8e6k »

Mam dwa słoje nastawu cukrowego (każdy po ok.38 litrów). Już na początku popełniłem błąd bo dałem niewłaściwe drożdże (do nastawów owocowych). Po miesiącu dorzuciłem po dwa słoiczki konfitur śliwkowych. Trochę ruszyło, ale dzisiaj zauważyłem, że fermentacja bardzo zwolniła. W jednym słoju mam 11 blg,a w drugim 15 blg. Wymyśliłem, że obydwa słoje zleję do jednej beczki i wsypię drożdże T3. Nie mogę drożdży wsypać do słoja bo ma on pojemność 40 litrów. I teraz pytania: czy pomysł jest dobry? Jeśli tak to ile paczek drożdży wsypać? Z góry dzięki za podpowiedzi.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
Awatar użytkownika

MacChuck
20
Posty: 27
Rejestracja: czwartek, 11 lis 2010, 12:59
Krótko o sobie: daa bum tsss....
Ulubiony Alkohol: Piwo i wino ;]
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Re: Łączenie nastawów i drożdży

Post autor: MacChuck »

Hej,
od jakiego stężenia cukru zaczynały pracować drożdże?
Może początkowe stężenie cukru było na tyle wysokie, że przerobiły co dały radę i reszta cukry została.
W ciepłym stoją słoje? Ja bym uwodnił T3 x 2, polał do każdego słoja i obserwował czy ruszą. Wydaje mi się, że jeżeli stężenie alko nie jest za wysokie to T3 powinny prześmigać resztę.

Przez drożdże do nastawów owocowych rozumiesz drożdże winiarskie? Generalnie ja je zawsze "odpalałem" ok 12*Blg i potem dolewałem cukru (finalnie było tak jakby zaczynały z 20-22*Blg) i dawały radę.
Lepiej alkoholem zalać robaka niż papierosami karmić raka

Autor tematu
t1o9m8e6k
50
Posty: 93
Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
Ulubiony Alkohol: likier kawowy
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Łączenie nastawów i drożdży

Post autor: t1o9m8e6k »

Dałem po jednej paczce drożdży Bayanus i po jednej paczce pożywki. Nie wiem jakie było początkowe blg. Jeszcze nie wsypywałem T3 (dopiero zamówiłem). Niby coś w tych gąsiorach pracuje, ale nie tak jak powinno.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.

Autor tematu
t1o9m8e6k
50
Posty: 93
Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
Ulubiony Alkohol: likier kawowy
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Łączenie nastawów i drożdży

Post autor: t1o9m8e6k »

Zrewolucjonizowałem swoje nastawy. Zawartość obydwu słojów wlałem do beczki 120l, wsypałem dwie paczki drożdży T3 (może wystarczyłaby jedna, ale dla świętego spokoju zwiększyłem o jeszcze jedną), porządnie wymieszałem i postawiłem w pokoju. Sprawdziłem dzisiaj rano: nie pracował. Wkurzyłem się, włożyłem grzałkę (taką jak do akwarium), ustawiłem na temp. 25 stopni. Po ok. dwóch godzinach beczka stała się ciepła, a nastaw syczy i pracuje jak oszalały.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drożdże i fermentacja”