Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Pomysły na destylatory - do konsultacji.

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker

Post autor: manunderthemoon »

Witajcie,

mam przyjemność zacząć gromadzić nieco materiału do budowy
destylatora z:
- keg 30 l
- miedziana rura średn. 42 mm zewn., 40 mm wewn., 1500 mm wysoka
- wypełnienie - pocięta na 5, 10, 15 mm pierścienie rura miedziana fi 15
mm
- zimne palce 6 szt - miedziana rura fi 15 mm
- chłodnica szklana 370 mm (spirala 250 mm)
- połączenie kolumny z chłodnicą rura KO 20 mm w kształcie odwróconej
litery U
- termometr w beczce oraz pod palcami albo nad nimi
- grzanie - taboret gazowy
Z wyliczonych rzeczy mam już rurę 1500, keg'a i 4 metry pociętej 15-ki.
Od około tygodnia czytam forum AD i konstrukcja a także wszystko co
będzie wiązało się z 'konsekwencjami' nie jest zbyt przemyślane,
raczej intuicja; ciężko ogarnąć tak szeroki temat, a poczucie mam
takie, że robić PO PROSTU MUSZĘ :). Skonsultować raczej nie mam z kim,
więc proszę o jakieś porady dopóki nie nawierciłem zbędnych dziur i
nie pociąłem więcej niż pociąłem.

A więc planuję tak:
Wyciąć w keg'u otwór fi ok. 200 mm (dla ułatwienia czyszczenia keg'a) i
zamontować na kołnierzu (jeszcze nie wiem jakie) połączenie dla
kolumny. Wstępnie przypasowała znaleziona w śmieciach poremontowych
część syfonu z nierdzewki. Gdzieś w okolicach kołnierza termometr
albo port pod elektroniczną czujkę.
Lecimy wyżej. Wypełnienie będzie sięgać ok 1200-1300, gdzie rurkę
ucinam (znowuż dla ułatwienia czyszczenia i możliwości późniejszej
rozbudowy) i łączę jeszcze nie wiem na co z dalszą częścią z
palcami. I tutaj mam pytanie: gdzie lepiej zamontować termometr/czujnik
temperatury pod palcami czy nad, przy połączeniu kolumny z rurą z
nierdzewki, która prowadzić ma do chłodnicy.
Co do ogrzewania proszę także o podpowiedź. Czy gazem z butli ogrzeje
jak należy wszystko co trzeba, żeby wyszło i dotarło do chłodnicy.
Wybaczcie, nie rozumiem stosunku kw do innych wartości.
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam,
Mum
alembiki
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1198
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 143 razy
Kontakt:
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Kula »

Generalnie to dobrze się zastanów, czy musisz robić kolumnę "zimne palce", czy może coś bardziej przyjaznego i wydajnego np. aabratek lub prosta kolumna nixona.
Jeśli koniecznie chcesz ciągnąc swój projekt to:
- nie wycinaj otworu w kegu. Beczki się nie myje w środku, ma ona gładką powierzchnie która ręcznie porysujesz i wtedy się zacznie brudzić. Wystarczy zwykłe płukanie.
- zmień wypełnienie. Pocięte rurki nie pozwolą na uzyskanie dobrej jakości destylatu
- chłodnica szklana - trzeba delikatnie się obchodzić, tłucze się (przerobiłem osobiście)
ogrzewanie gazem działa. Zdecydowanie lepiej grzać prądem. Precyzyjnie i powtarzalnie można ustawić moc grzania, dostosować do możliwości rurki.
- termometr może być nad zimnymi palcami lub pod zimnymi palcami a najlepiej w wypełnieniu, 20 - 30 cm od góry wypełnienia. Szybciej zareagujesz na zmiany temperatury.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Roger »

Tak jak Ci napisał kolega pomysl o innym typie skraplacza ;)
Jeśli wypełnienie miedziane to jako katalizator na odcinku maks 20cm od dolu wiecej nic albo niewiele da :( wyżej daj wypełnienie pryzmatyczne z KO albo zmywaki.
Elektryczne grzania KEG-a łatwiej ogarnąć a otwór fi 200 to zasyp do lapaty którego nie będziesz wykorzystywał za to mocno podniesie koszty.
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: manunderthemoon »

Kurka blaszka niespodziewanie trzeba było się pożegnać z pracą więc odpowiadam z opóźnieniem. I tym bardziej, myślę, w związku z zaistniałą sytuacją muszę dokonać zamiaru. :)
Dziękuję za porady.
W sumie wychodzi na to, że idea przeszła wstępnie kontrolę jakości.
Otwór w kegu nie tniemy dla oszczędności, robimy spawanie na srebro i obejmujemy rurę i keg obejmą klampową. Jak sądzicie, wytrzyma?
Co do wypełnienia, powiedzcie proszę co daje wypełnienie na całą wysokość? Ochłodzenie pary? Łatwiejszą stabilizację? Koncentracje oparów? Chlapanie nastawu i tak przecież będzie zatrzymane nawet 20 cm miedzianych pierścieni.
A statystycznie rzecz biorąc termometr na wysokości wypełnienia chyba mało kto daje. Albo góra, albo na wysokości powrotu. Tak czy inaczej dzięki za radę.
Pozdrawiam,
Mum
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 846 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: rozrywek »

Co daje wypełnienie na całą wysokość?
Otóż pełną satysfakcję.

Niestety musisz trochę poczytać o rektyfikacji i zwyczajnym fizycznym zachowaniu oparów w kolumnie.

Sorry zero łatwizny, poczytaj.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Roger »

manunderthemoon pisze: Co do wypełnienia, powiedzcie proszę co daje wypełnienie na całą wysokość? Ochłodzenie pary? Łatwiejszą stabilizację? Koncentracje oparów? Chlapanie nastawu i tak przecież będzie zatrzymane nawet 20 cm miedzianych pierścieni.
A statystycznie rzecz biorąc termometr na wysokości wypełnienia chyba mało kto daje. Albo góra, albo na wysokości powrotu.
Mum
Przede wszystkim jest niezbędne aby otrzymać spirytus w wyniku rektyfikacji, a do tego służy kolumna (o samym procesie to radzę poczytać bo chyba nie wiesz nic).
Tak na szybko i w uproszczeniu im dłuższa kolumna (więcej wypełnienia) tym więcej tzw. półek teoretycznych i mocniejszy i czystszy etanol ...
Wypełnienie powoduje wolniejszą drogę par ku górze i wielokrotne procesy parowania, osadzania i skraplania tak w dużym naprawdę uproszczeniu.
Te 20cm miedzi to tzw odcinek katalityczny, którego głównym zadaniem jest pozbycie się nieprzyjemnych zapachów w destylacie. Termometrów i miejsc pomiarów jest kilka w zależności od sposobu odbioru, więc nie wiem o jakiej statystyce piszesz. Z pewnością dobrze jest znać temperaturę na głowicy, cieczy w KEG-u, a do E-ARC (sterowany odbiór VM) potrzebujesz pomiar z wypełnienia. Właśnie ok. 40cm od góry wypełnienia, więc zanim jeszcze wzrośnie temperatura na głowicy (popatrz sobie na rozkład temperatur w pracującej aparaturze to zrozumiesz o co biega).

Czytaj chłopie, czytaj aż Ci głowa spuchnie, bo masz troszkę wiedzy do uzupełnienia zanim włączysz maszynerie. Inaczej możesz sobie zrobić krzywdę. :(
Ostatnio zmieniony środa, 26 paź 2011, 11:09 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: interpunkcja
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: pokrec »

No, żesz, wreszcie mi internet działa na tyle, że mogę coś wysłać, dusiłem się chyba ze 2 dni:
POP...OL ZIMNE PALCE! Nie marnuj czasu i środków na taką kolumnę. W ogóle uciekaj co sił w nogach od kolumny fi 40 i do tego jeszcze z CM (zimne palce są jego odmianą). Ja miałem taki system i po długiej walce okazało się, że będzie jako - tako pracował pod warunkiem, że będziesz BARDZO POWOLI psocił i staniesz na głowie i rzęsach, żeby dojśc do porządku z ustaleniem refluksu, co w wypadku zastosowania systemu CM jest koszmarnie trudne z powodu braku możliwości kontroli kilku parametrów kolumny - np. temperatury wody chłodzącej. Nie pomogła u mnie nawet elektroniczna automagika. Skończyłem mój ostatni raz na wyłaczeniu w ogóle przepływu wody w spirali i dokończyłem zabawę regulując grzaniem. Bardzo niewydajna metoda, ale zadziałała. Szło powoli jak fiks i na grzaniu takim, że palnik o mało nie gasł sam. Większe grzanie kończyło się zalewaniem kolumny.
Idź w system LM-VM na rurach o średnicy w okolicach przynajmniej 55 - 60 mm, bo się za...esz na śmierć i rzucisz to hobby w pierniki.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: manunderthemoon »

Panowie Specjaliści
przez duże P
i duże S
dziękuję wam bardzo za odpowiedzi, uzmysłowiły mi one kierunek toku myślenia sporej grupy tutejszych. Może następnie będę miał cierpliwość i resztę na Aabratka, Nixona/Stone'a, Bokakoba. Tymczasem jako bezrobotny muszę zacząć produkcję i wprowadzić patologię w chałupie i pozostanę chyba przy prostej rurce z chłodnicą. Będę się wzbogacał w doświadczenie. No i te 96 %. 69 rozumiem. 96 nie musi być, przeciez i tak mało kto pije takie moce. Nie musi być 96 ale musi być czyste.
Podpowiedzcie tylko proszę jeszcze czy ktoś z forumowiczów sprzedaje dobre sprawdzone wypełnienie pryzmatyczne oraz jaki i gdzie najlepiej nabyć termometr do zamontowania 30-40 cm od góry wypełnienia.
Pozdrawiam serdecznie,
Mum
Awatar użytkownika

radius
7500
Posty: 7528
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 399 razy
Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: radius »

Cholera, ale leniwy jesteś ;/ Szukajka google, 2 minuty i proszę:
http://allegro.pl/96-destylator-wypelni ... 78248.html
http://allegro.pl/termometr-tablicowy-d ... 68669.html
Troszkę inwencji kolego :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: manunderthemoon »

Radiusie,
dziękuję
to nie jest problem znaleźć za pomocą google'a czy innej wyszukiwarki
chodziło mi o sprawdzone elementy i tym bardziej termometr z podziałką bardziej szczegółową niż +/- 1.
Wybaczcie jakby co zlego :)
Pozdrawiam,
Mum

Aha, a jest ktoś może z szanownych kolegów z Wrocławia?
Czy jest jakiś zlot specjalistów skupionych wokół tego serwisu, AD?

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: we125 »

Używam termometru, który polecił radius, spisuje się świetnie. Najważniejsze aby pomiar był co sekundę i rozdzielczość 0.1 stopnia.

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Brzydal »

A po co rozdzielczość do 0,1chyba tylko dla lepszego samopoczucia skoro dokładność +/-1*. 1sekunda to dużo czasu by pogon zasmrodził serce. Takie termometry są dobre bo w końcu kiedyś i takich nie było, ale to się odbija na jakości niestety. Ze względu na ich cenę nasi bracia Rosjanie korzystają z pomiarów ciśnienia w zbiorniku i kolumnie.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
Awatar użytkownika

radius
7500
Posty: 7528
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 399 razy
Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: radius »

A po co rozdzielczość do 0,1
A choćby po to, żeby wiedzieć kiedy zakończyć odbiór "serca" i zacząć odbierać pogon.
Przy sondzie termometru umieszczonej na wysokości 2/3 wypełnienia i próbkowaniu co 1 sekundę, skok temp. o 0,10C daje nam wystarczająco dużo czasu na reakcję (u mnie ok.20 sek) i odcięcie pogonów. Dokładność +/- 10C gra mniejszą rolę, przecież ważne jest żeby temp. była stała, a nie książkowa 78,30C.
Jeżeli rozumuję błędnie, to mnie popraw.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Brzydal »

Rozumujesz jak najbardziej prawidłowo mało tego masz dużo racji i ja też tak długo uważałem, ale zmieniłem zdanie odkąd zacząłem używać dokładniejszych czujników. Z tą dokładnością to nie dokońca prawda bo pracując na tablicowych termometrach nie raz mając 94* w kegu w odbieralniku było już czuć pogony, a temp na głowicy i na 3/4 wysokości rury nawet nie drgnęła. Zresztą chyba podobne odczucia miał kolega Zygmunt z tego co opisywał o swoim ARC. Akurat tu sprawa dotyczył przedgonów Chciałbym tylko zwrócić uwagę na problem, szczególnie, że część nowicjuszy czyta jak czysty uzyskujemy wybryk, a potem zonk kiedy przychodzi samemu coś zrobić. Wtedy idzie w ruch chemia, węgiel, a można tego uniknąć stosując dokładniejszy termometr. Powiem więcej ostatnio odkryłem, że dokładny termometr na głowicy pozwala dużo szybciej i lepiej odbierać skutecznie przedgony.
I na koniec kolega We125 który reklamował polecony przez Ciebie termometr chyba nie miał okazji doznać rozkoszy używając dokładniejszego ;) i dlatego taki prowokujący był mój poprzedni post. Dla mnie minimum to 4 termometry tablicowe, które i tak nie zagwarantują absolutu, ale pozwolą lepiej poznać sam proces i własna rurkę.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: we125 »

Z czystym sumieniem mogę powiedzieć że ten termometr działa bardzo dobrze. Jest chyba najtańszym termometrem w tej klasie. Kolego Brzydal napisz jakiego Ty używasz termometru. O tym jest temat i można było od tego zacząć.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 261 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Wald »

we125 pisze: napisz jakiego używasz termometru. O tym jest temat i można było od tego zacząć.
Dubel :!: O tym już jest. Tutaj.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: manunderthemoon »

No i ostatecznie dzięki forum, wiedzy zgromadzonej na nim, jak poradom specjalistów mamy to co mamy. Jeszcze para drobiazgów, typu mocowanie na chłodnice (zamiast gustownego balonika obręcz od kolumny na chłodnicę) i na pojemnik odbiorczy (bądź nie), mocowanie na termometr i pewnie jeszcze o czymś zapomniałem.
Tak czy inaczej rzućcie okiem koledzy i miejmy nadzieje, że nie spotka mnie los kolegi szefu19 (choć ja mam system otwarty).
W kegu termometr i zawór bezpieczeństwa (powiedzcie proszę, ilobarowy ma być), wyżej port na termometr tablicowy, "latarnia" w rurce ma 10 mm i kończy się 8-ką + 2 haczyki dla pewności szklanej chłodnicy
Jakie opinie macie panowie i panie specjaliści?
Pozdrawiam,
Mum
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5391
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 678 razy
Kontakt:
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Zygmunt »

Zawór bezpieczeństwa sobie daruj- i tak w razie "W" zapcha się pierwszy i nie zadziała. Wkręć tam sobie zawór kulowy i będzie do np. mycia.
Gdzie jest miejsce na podłączenie wody do skraplacza?
Mam wątpliwości co do sondy termometru- mocowanie bardzo gustowne, ale sonda mierzy temp. kolumny, a nie wypełnienia. Bezwładność będzie ogromna...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: manunderthemoon »

Zygmunt pisze:Zawór bezpieczeństwa sobie daruj- i tak w razie "W" zapcha się pierwszy i nie zadziała. Wkręć tam sobie zawór kulowy i będzie do np. mycia.
W ogóle nie jest potrzebny? A ja myślałem, żem bezpieczeństwo w branży podniósł.
A tego o myciu nie zrozumiałem, można szerzej?
Zygmunt pisze:Gdzie jest miejsce na podłączenie wody do skraplacza?
W chłodnicy, chyba że źle widać. Czy mowa o czymś innym?
Zygmunt pisze:Mam wątpliwości co do sondy termometru- mocowanie bardzo gustowne, ale sonda mierzy temp. kolumny, a nie wypełnienia. Bezwładność będzie ogromna...
Port sięga głębiej do środka rury jakieś 25 mm, sonda ma długość ok. 50 mm, także jest fiftififti z sondą. Fotkę zrobię poźniej, aparat się wykończył :(
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5391
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 678 razy
Kontakt:
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Zygmunt »

Do mycia- możesz sobie tam podłączyć szlauch i położyć kega- sam się będzie mył, woda będzie wypływać górą.


Skraplacz- chodziło mi o to, jak zrealizowałeś reflux. Nie widzę wyjścia z góry kolumny na wodę, nie widzę placów, ani [płytek, nie widzę zaworka...
Chyba nie zrobiłeś pot-stilla z takiej rury? :)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: manunderthemoon »

Chyba zrobiłem :) A co, twoim zdaniem to..... ?
Chcę zobaczyć jak działają różne modele i systemy, no i nie zależy mi w tej chwili na 96%.
Powoli :)
Po to tak długa rura, żeby ją później kontynuować.
Choć podczas budowy i tak się okazało, że ta średnica (42) nie jest najlepsza...
będą zmiany.

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: we125 »

Bez refleksu możesz uzyskać psotę ok 70 % po pieszym psoceniu. Jeśli masz rurę to dorobić refluks nie będzie problemem. Sam do tego dojdziesz po pierwszym psoceniu.

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: manunderthemoon »

Spróbuję kilka razy tak jak jest.
Cukrówkie, owocówkie i inne, jak będzie mnie stać.
Następnie trzeba będzie owinąć górę rury jakimś miękkim miedzianym 6-cio czy 8-mio milimetrowym orurowieniem. Zadziała?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5391
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 678 razy
Kontakt:
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Zygmunt »

Nie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: we125 »

Następnie trzeba będzie owinąć górę rury jakimś miękkim miedzianym 6-cio czy 8-mio milimetrowym orurowieniem.
Nie wiem o co chodzi możesz to rozwinąć. Najprościej będzie wlutować spirale miedzianą z rurki LPG.

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Brzydal »

manunderthemoon pisze: Następnie trzeba będzie owinąć górę rury jakimś miękkim miedzianym 6-cio czy 8-mio milimetrowym orurowieniem. Zadziała?
A to zamierzasz w wolnej chwili rurkę za oręż stosować i tak chcesz ja poowijać by się nie uszkodziła przypadkiem w boju. :D
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: manunderthemoon »

Witajcie,
przepchania rury w celu i poddania jej kontrolnej kąpieli, wlałem 6 litrów wody + ok. 0.7 pozostałości po czystej, której już nikt nie chciał. W ciągu godziny wyszło ok. 0.2 cieczy o lekkim metalowym zapachu o mocy 86%.
Co to stabilizacja nie mam pojęcia. Temperatura latała jak niezdrowa, musiałem gasić, odpalać, zmniejszać dodawać i tak w kółko; mam nadzieje, że to z powodu malej ilości płynu w garze.
Ciąg dalszy badań niebawem.
Pozdrawiam,
Mum
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5391
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 678 razy
Kontakt:
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Zygmunt »

Wsad mial troche ponad 4%, wiec nic dziwnego;p
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: manunderthemoon »

WItajcie,
stało się.
95% - 0.5 l
80% - 1,75 l
50% - 0,5 l
jak zeszło do 45% to puściłem do flaszki "z napisem 'pogony' ", siły już nie miałem odbierać po 40%, gdyż operacja trwała 6,5 godz. Punkt wyjścia - 19 litrów (sok jbłkowy + 5 kg cukru) z niedziałającymi biowinami i działającymi wieczność bayanusami.
Zapach jabłka w smaku miękkie. Jestem zadowolony z pierwszej randki, lody przełamane.
Jedynie czas... ale chyba jest na to sposób - WIĘCEJ GAZU - i nie trzymać się nerwowo 78,3.
Pozdrawiam,
Mum
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5391
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 678 razy
Kontakt:
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Zygmunt »

Jak chcesz osiągnąć 78.3 bez skraplacza?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: pokrec »

Manunderthemoon: jak ja psocę owocówki, to nawet nie używam termometru. Pierwszy raz na pot-stillu aż aerometr pokaże poniżej 30% "cukru w cukrze". Po raz drugi na deflegmatorze (metrowa kolumna bez refluksu wymuszonego, ze zdjętym ociepleniem, żeby powietrze chłodzące kolumnę robiło delikatny refluks naturalny) po rozcieńczeniu pierwszego urobku do 30%. I też odbieram jak leci aż stężenie urobku zebranego cuzamendokupy osiągnie 70%. Im szybciej leci, tym krócej trwa praca, więc grzeję ile się da (czyt. ile chłodnica wyrobi albo póki nie zaleję deflegmatora - co mi się raz przydarzyło, o dziwo).
Termometr(y) to dopiero przy rektyfikacji sie przydają.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: manunderthemoon »

Zygmuncie: gdybym kiedyś nie spotkał się z pytaniem badawczym gdzie są na ubraniu (typu body) koleżanki guziki, to bym do tej pory nie wiedział. Nie było łatwo je odnaleźć, ale urozmaiciło zabawę. Co do skraplacza (dzięki za podpowiedź), jakoś nie skumałem jeszcze tej zależności (co więcej w dalszym ciągu potrzebuję wyjaśnień), mimo studiowania zasobów forum. :)
@ Pokrec: dzięki za wyjaśnienie i potwierdzenie sprawy.
Jak będę psocił po raz stopiędziesiątyósmy, będą to może banalne sprawy. Jednak to był pierwszy, a już tyle wiem :)
Pozdrawiam,
Mum
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5391
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 678 razy
Kontakt:
Re: Pierwsza konstrukcja: destylator, zimne palce, prośba o poradę

Post autor: Zygmunt »

Uściślijmy- masz pot-stilla, bez skraplacza (deflematora, spirali na górze, chłodnicy zwrotnej itp)- nie masz więc powrotu flegmy na wypełnienie (no masz- tyle co spłynie po ściankach). Więc o jakim trzymaniu temperatury mówisz? W pot-stilu temperatura będzie wzrastać w miarę ubywania z kotła alkoholu- od 78,3 do 100C.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Projekty aparatur”