Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Tu możecie pisać posty, które mają wymiar bardziej filozoficzny niż teoretyczny na temat alkoholu wytwarzanego w domu...
Awatar użytkownika

Autor tematu
bestia
30
Posty: 39
Rejestracja: sobota, 30 kwie 2011, 01:05
Krótko o sobie: Jestem atrystą i wynalazcą.
Ulubiony Alkohol: Własne wyroby
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Kraków
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:

Post autor: bestia »

Ciekaw jestem sposobów ukrycia tego że przed godziną wypiłem z kolegami lub sam. Co maskuje powonienie alkoholu w oddechu? Moja zona ma bardzo wyczulony węch i wszystko wyczuje. Nie działają: czosnek, liście laurowe, oraz ogórki w occie.
Z bimbrownictwem jest jak z prohibicją. Tyle że 90 lat temu. I znowu jesteśmy 100 lat za murzynami.
promocja
Awatar użytkownika

Kerry
150
Posty: 154
Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
Ulubiony Alkohol: Łycha :>
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Silesia Inferior
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Jak ukryc przed żoną że piło się alkochol?

Post autor: Kerry »

Nie wracać do domu... ;)
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Awatar użytkownika

eskaer
30
Posty: 35
Rejestracja: poniedziałek, 23 maja 2011, 19:09
Ulubiony Alkohol: Grappa
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: Jak ukryc przed żoną że piło się alkochol?

Post autor: eskaer »

Pamiętam jak za czasów liceum zjadłem jakieś pół surowej cebuli aby rodzice nie wyczuli.... Jeśli chodzi o oddech, to nie poczuli, no ale niestety zapomniałem o fakcie że ledwo stoję na nogach... A przed żoną ciężko będzie to ukryć. Nawet jeśli nie poczuje a będzie podejrzewała, to tak zacznie cię dręczyć, że sam się w końcu przyznasz żeby mieć święty spokój. Albo jeszcze inna opcja: wrócisz do domu szczęśliwy, w niebiańskim chumorze po paru głębszych, a żonka nie czując alkoholu zacznie podejrzewać cię o jakieś dopalacze lub inne ustrojstwo...
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Jak ukryć przed żoną że piło się alkohol?

Post autor: rozrywek »

Opcje są dwie:
Rozwieść się.
cukier wanilinowy.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

cafekot
250
Posty: 253
Rejestracja: sobota, 15 sie 2009, 15:34
Krótko o sobie: Grupa krwi +miodowa
Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: cafekot »

Moim zdaniem to próba ukrycia utwierdza żonę w tym że zrobiłeś coś złego.
Najlepiej wejść zamaszystym krokiem do domu i zakomunikować wszystkim o swoim wspaniałym nastroju, no i zejść do piwnicy po szklaneczkę na dobicie.
W przpadku strzelenia FOCHA na następny dzień - powtórzyć manewr, jeśli żona nadal tkwi w błędzie i wyprowadziła się czasowo do mamusi zorganizować samczą imprezę i zaprosić dawnych kolegów (sąsiedzi i tak doniosą o wszystkim żonie). Czym prędzej tak zareagujemy w związku na nie akseptowanie naszecho hobby tym lepiej - długoletnie zaniedbania będą wymagały dłuższj terapi.
Na co dzień jesteśmy jednak kochanym mężem i spełniamy zachcianki swoich ukochanych.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: pokrec »

Zasadniczo to musztarda po obiedzie.ja na ten przykład jestem kawalerem. I nieśpieszno mi do zmiany stanu cywilnego. Żebym zmienił stan cywilny, to najpierw musiałoby mnie tak odmóżdżyć, że dla mojej wybranki gotów byłbym porzucić swoje szlachetne hobby. Ale i to mogłoby nie wystarczyć, gdyby mi rozsądek zaśpiewał, że za kilka lat niezaleznie od czegokolwiek zatęsknię do swojego hobby z powrotem ale już będę "ugotowany".
A powazniej, to chyba lepiej nie ukrywać. Bo a nóż zona ma pretensje słusznie? Może widzi czegoś, czego Ty nie zauważasz? Może Ty uważasz, że czepia się każdego kieliszka wypijanego okazyjnie raz na kilka dni a ona widzi pół litra pękające dzień w dzień?
Sorry, stary, ale jak chcesz wiedzieć, czy Twoja żona ma rację - odstaw na miesiąc. Akurat jest sierpień. Daj wątrobie i nerkom wakacje. Jeśli wytrzymasz przez miesiąc bez picia i nie będziesz na okrągło myślał, kiedy się miesiąc skończy - problem ma jak na razie Twoja żona. Jeśli nie wytrzymasz albo nie zechcesz podjąć takiej próby uznając ją za absurdalną i niepotrzebną - uważaj, bo niekoniecznie tak musi być, ale problem możesz mieć Ty.
Ja nie piję w Wielkim Poscie, Adwencie i w sierpniu. A tak. Hobby to hobby ale alkohol to nie zabawka. Może zasrać życie każdemu.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

cafekot
250
Posty: 253
Rejestracja: sobota, 15 sie 2009, 15:34
Krótko o sobie: Grupa krwi +miodowa
Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: cafekot »

:D Kolego Pokrec pogadamy jak będziesz miał minimum 10 lat stażu małżeńskiego. ;) no i nie wmawiaj komuś że ma problemy alkoholowe - psychoanaliza mnie nie kręci.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: pokrec »

@cafekot: nie chodzi o psychoanalizę. Chodzi o to cholerne życie. Ja też musiałem tłumaczyć rodzinie, że nie jestem wielbładem a oni, że każdy wielbład tak mówi i udowodnij, że nie jesteś wielbładem. No, ale ja nigdy nie upiłem się tak, żeby mieć problemy z chodzeniem, rodzina mnie poobserwowała odkąd zacząłem przygodę z naszym hobby i się uspokoili, ja też. Już ich nie przeraża kilka(naście) litrów śliwowicy w gąsiorku, za to do gąsiorka ustawiają się kolejki :-).
Sposobem na samosprawdzenie (gdyby ktoś był ciekaw) zawsze jest próba dobrowolnej abstynencji przez jakiś czas.
Nie chcę nikomu wmawiać problemu alkoholowego, ale w naszym hobby trzeba mieć również świadomośc i tego, że alkohol może zabić. I nie ma się moim zdaniem o co obruszać. Bo chyba napisałem oczywistą oczywistość.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: Wald »

pokrec pisze: chyba napisałem oczywistą oczywistość.
W 100% oczywistą oczywistość.
Wystarczy wstawionemu (nie koniecznie w trupa) oznajmić że jest pijany. Żaden jeszcze się ze mną nie zgodził. Nikt się nie przyznał. Nikt puki nie wyjdzie z "tego" problemu, nie wierzy że to jego problem. Czworo ze znajomych miało przerwy nawet do pół roku. Teraz piją, ale inaczej, rozsądniej. Pewnie to była taka próba.
Coś wiem na temat, bo zawsze na imprezach jestem trzeźwy. Jadę i wracam samochodem. Oprócz ubawu z pijących mogę ich obserwować.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: rozrywek »

Może streścimy wasze wypowiedzi:

Alkohol jest dla ludzi dorosłych.
Kobieta jest przyjacielem człowieka.
Związek jest sztuką kompromisów.
Kłótnie o banały więcej szkodzą niż pomagają.
Oszukując siebie oszukujemy najbliższych.
Postaw flaszkę na stole nie pij w ukryciu matole.
Rodzina jest najwyższym z wartości, nie stawiaj jej poniżej hobby.
Prawda boli ale i pomaga.
I nigdy przenigdy nie siadaj do komputera po pijanemu.

Ps: punkt drugi był myślowym żartem.

Pozdrawiam serdecznie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: Partyzant »

Popytaj w piekle, morze tam się orientują! :mrgreen:
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

lisek007
30
Posty: 39
Rejestracja: piątek, 7 maja 2010, 15:15
Krótko o sobie: Lubię to co naturalne.
Ulubiony Alkohol: darmowy ;)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: lisek007 »

Żucie goździka, trzymanie skórki z chleba w ustach.. To sprawdzone sposoby :)
Awatar użytkownika

raffaelsanti
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 24 sie 2011, 21:02
Krótko o sobie: albo szybko albo dokładnie... inaczej się nie da!
Ulubiony Alkohol: Laproaig 10 YO
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Wschodnie rubieże Wlkp
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: raffaelsanti »

Nie ukrywaj... po co? Jak jesteś na gazie to podstawa nie awanturować się. :) Spokojnie ukochać ucałować i udać się do zacisznego miejsca, gdzie można upajać się baśniowym stanem nieważkości. :)
Naród wspaniały, tylko ludzie kur*wy - Marszałek Piłsudski
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2739
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: JanOkowita »

Ja swojej Maryśce po prostu nalewam drinka i wtedy nic ode mnie nie poczuje ! :respect:

Pozdrawiam

Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

lisek007
30
Posty: 39
Rejestracja: piątek, 7 maja 2010, 15:15
Krótko o sobie: Lubię to co naturalne.
Ulubiony Alkohol: darmowy ;)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: lisek007 »

Aa i jeszcze taka rada mi przyszła do głowy :) Wg mnie tyczy się i baby i chłopa :D
Przychodzi kobieta do lekarza, wszędzie jest niebieska, zielona...
Lekarz: o boże, co się pani stało?
Kobieta: panie doktorze, juz nie wiem co mam dalej robić... Za każdym razem, kiedy mój mąż przychodzi do domu pijany, tłucze mnie.
Lekarz: hmm znam jeden absolutnie pewny iefektywny środek! W przyszłości, kiedy pani mąż przyjdzie pijany do domu, weźmie pani filiżankę herbaty rumiankowej i niech pani płucze gardło i płucze i płucze....
2 tygodnie później przychodzi ta sama kobieta do tegoż lekarza, wygląda jak kwitnące życie...
Kobieta: panie doktorze, wspaniała rada!!, za każdym razem, kiedy moj mąż dobrze wcięty wtacza się do mieszkania, ja płucze i płucze gardło a on nic mnie nie robi..
Lekarz: Widzi pani, po prostu trzymać pysk zamknięty...
Awatar użytkownika

Łysy26
20
Posty: 20
Rejestracja: czwartek, 11 lis 2010, 13:59
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Porterówka , Strong dwusłodowy
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: Łysy26 »

Kobieta to najdoskonalszy alkomat nie da się oszukac :lol:
Najlepiej zrobic tak jak radzi kolega JanOkowita . :hahaha:

janus76
5
Posty: 5
Rejestracja: środa, 12 paź 2011, 19:46
Krótko o sobie: Picie wódki jest to wprowadzanie baśniowego elementu do rzeczywistości
Ulubiony Alkohol: Przepalanka
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Irlandia
Re: Jak ukryć przed żoną, że piło się alkohol?

Post autor: janus76 »

I ja do tego sposobu p. Jana się dołączam. Co wieczór nalewam ślubnej kieliszek wiśniówki , otwieram piwko. A co robię w szopce pozostaje nie wykryte – byle w trupa się nie urżnąć.
A że to niebezpieczna zabawa to prawda. To hobby pod sporty extremalne powinno być zaliczane.

Wznosząc toast pozdrawiam

Bogdan
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bimbrownia”