Oczyszczanie nastawu na śliwowicę

[pmikol]

Postanowłem opisać mój sposób na oczyszczenie nastawu na śliwowicę, może to się komuś przyda. Mam już leciwy sprzęt, keg 50l. bez płaszcza grzałki 2x 2kW. Ponieważ nie mam płaszcza, więc nastaw na śliwki muszę odcedzić. Opiszę jak ja to robię. Ponieważ nastawy robię w pojemnikach 30l. browinu lub dekortrandu, biorę pusty pojemnik 30l. i naciągam na ten pojemnik rajstopy (rozmiar min 4 ) kupione w jednej z sieci marketów. Dzień wcześniej piorę te rajstopy tak, żeby potem nie pływała plama oleju na powierzchni wyczyszczonego nastawu. Zał 1.
Następnie przelewam nastaw do tego pojemnika z naciągniętymi rajstopami. Staram się wlewać do nogawek tak, żeby do każdej wlać mniej więcej tyle samo pulpy. Na koniec wlewam wszystko jak leci.
Zał 2
Zapomniałem dodać, że staram się wydrylować śliwki bo pestki są dość ostre i mogą rozerwać rajstopy, ale jak kilka pestek jest w środku to nic się nie stanie. Tylko trzeba uważać. Jak jest wszystko wlane, wyciągam rajstopy do góry, ręką ściągam w dół resztę pulpy z miejsca na tyłek do nogawek. Zał 3. Następnie odcinam każdą z nogawek i zawiązuję ją tak z 30 cm od miejsca na tyłek. Resztę wyrzucam.
Zał 4.
Zawiązaną nogawkę wyciągam powoli z pojemnika a z nogawki wypływa czysty nastaw. Następnie łapię za drugi koniec nogawki i powoli unoszę go do góry (cały czas nad pojemnikiem) a ten poprzedni koniec który był w górze opuszczam w dół. Ten cykl powtarzam powoli kilkanaście razy, aż całą pulpa rozłoży się równomiernie w całej nogawce. Nogawkę wieszam nad drugim pusty pojemnikiem, tak by jeszcze chwilę ściekał a w tym czasie robię to samo z drugą nogawką. Zał 5.
Gdy już obie wiszą, to teraz biorę się za wyciskanie. Rękami wyciskam to co zostało w nogawkach trochę to trwa, ale jest tego ok. 2 l. (oczywiście zależy jak długo i jak mocno wyciskamy, ja wyciskam aż wytłoki są dość mocno wyciśnięte). Zał 6 .To co wycisnąłem dolewam do poprzedniego pojemnika.
Z moich doświadczeń - z 22 litrów pulpy zostaje po oczyszczeniu 20 litrów nastawu. Po oczyszczeniu w w/w sposób sprawdzam ile cukru zostało. Zostawiam na drugi dzień i czekam, aż reszta ( bo jednak troszkę pulpy przy wyciskaniu ręcznym przechodzi przez oczka) opadnie na dno a przy wlewaniu do kega zostawiam to co na dnie, choć ostatnio wlałem wszystko i było ok. Można potraktować turbo klarem, ale ja tego nie robię wystarczy mi takie wyczyszczenie. Czas wyczyszczenia pulpy to ok 15 minut bez klarowania. Tyle moich wypocin. Może komuś to się przyda.
Pozdrawiam

[HeniekStarr]

Fajny patent. Nie wiem, czy jesteś kawalerem, ale żonaty facet, wysłany po rajstopy, dostałby instrukcje odnośnie grubości/transparentności tychże. W zależności od pory roku.
Innymi słowy, fajnie że podałeś rozmiar, ale podaj jeszcze cyfrę, oznaczoną DEN, z opakowania rajstop. 8? 10? 20? 40? 60? Na pewno ma to znaczenie podczas odcedzania pulpy śliwkowej. A zamiast drylowania, użyj mieszadła i pektoenzymu, pestki same opadną na dno.

[szoalko]

Ok, czyli dopytam o przebieg.
Jak naciągniesz te gazie to lejesz do nich nastaw nabierką i to się filtruje, a grube opada w nogi?
a po przelaniu całego nastawu bądź zapełnieniu nóg trzeba gaćki wymienić na świeże (lub zdjąć jak niezapełnione) a zapełnione odwiesić do dalszego odcieku? i potem wyciśnięcie resztówki i już?

[pmikol]

Jestem żonaty, ale żona nie nosi rajstop tylko pończochy . Jak kupuję w biedronce, to patrzę tylko na rozmiar i cenę. Jak będę jutro w biedronce to zobaczę na opakowaniu jakie mają DEN. Kiedyś był jeszcze rozmiar 5, teraz nie widziałem więc wziąłem 4 i jest ok.
Co do filtrowania to na zdjęciu 1 jest na brzegu taka 1 litrowa miarka i właśnie nią wlewam raz do jednej raz do drugiej nogawki. Nastawy mam takie mniej więcej 22 litrowe, więc jedne rajstopy do jednego nastawu, choć można dolać do 25 litrów. Jak ojcu czyściłem nastaw z winogron to miał 3 pojemniki po 16 litrów więc wystarczyły 2 pary rajstop. Resztę tak jak opisałem.
Sprawdziłem dziś w biedronce DEN tych rajstop, mają numer 15, czyli delikatny cienki splot. Dla mnie, do filtrowania sprawdzały się bardzo dobrze.
Wytłoczyny w rajstopach postanowiłem wykorzystać jeszcze raz, w pewnym sensie wykorzystując sposób kol. Górala. Po drugim pędzeniu z podziałem na frakcje, wodą odwarową, która miała jeszcze ok 12% zalałem rajstopy z wytłoczynami. Na drugi dzień wycisnąłem jeszcze raz rajstopy, potem dolałem bimber który nie za bardzo mi podchodził i puściłem jeszcze raz na post stillu ( u mnie kolumna bez wypełnienia).
Efekt przerósł moje oczekiwania. Moja pierwsza śliwowica nie umywała się do tego bimberku. Bo to jednak bimber o smaku śliwowicy. Zrobiłem go, by umilił mi czas na ułożenie się prawdziwej śliwowicy.