Operowanie kolumną - problemy początkujących.
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Wypełnienie między palcami
Oddziel obieg wody "palcowy" od chłodnicy. Zimna woda na dolny palec, wylot ciepłej na górze.
Zamknij zawór "powrotu" i otwórz "odbiór", nie używaj dwóch refluxów jednocześnie.
Zamknij zawór "powrotu" i otwórz "odbiór", nie używaj dwóch refluxów jednocześnie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Wypełnienie między palcami
Niektórzy maja też kolumny z odstojnikiem To nie jest wyznacznik...
Poszukaj na forum postów kol. Bogdana, dość wnikliwie opisywał dlaczego nie można stosować dwóch systemów na raz- w skrócie: brak stabilizacji i niskie osiągi. Wszystko jest na forum, poczytaj- nie ma sensu nty raz pisać tego samego.
Poszukaj na forum postów kol. Bogdana, dość wnikliwie opisywał dlaczego nie można stosować dwóch systemów na raz- w skrócie: brak stabilizacji i niskie osiągi. Wszystko jest na forum, poczytaj- nie ma sensu nty raz pisać tego samego.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 379
- Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Wypełnienie między palcami
Chyba nie znajdziesz na forum odpowiedzi, z wyjasnieniem, na pytanie: czy lepiej chłodzić palce od dołu do góry, czy odwrotnie ? Ja szukałem i nie znalazłem.
Pozostają próby, albo zaufać (uf, uf !) autorytetom.
Wypełnienie między palcami na pewno nie przeszkadza.Zygmunt pisze: nie używaj dwóch refluxów jednocześnie.
Chyba nie znajdziesz na forum odpowiedzi, z wyjasnieniem, na pytanie: czy lepiej chłodzić palce od dołu do góry, czy odwrotnie ? Ja szukałem i nie znalazłem.
Pozostają próby, albo zaufać (uf, uf !) autorytetom.
Ja zmieściłem 12 do butelki po winie.Weszło mi 20 zmywaków na długość 90cm.Czy to dużo ? Wpychając je ubijałem je lekko.
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
napisał Partyzant
-
- Posty: 196
- Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wypełnienie między palcami
Aż trudno uwierzć, że tyle do góry
Nic więcej nie zmieniałeś? Jaka wysokość kolumienki/wypełnienia?
Sam właśnie rozważam kwestię, czy nie zasypać przestrzeni między paluchami, albo czy nie dołożyć 2 paluchów.
Vandal pisze:włożyłem pocięte zmywaki między ZP to % podskoczyły o 4 oczka w góre
Aż trudno uwierzć, że tyle do góry
Nic więcej nie zmieniałeś? Jaka wysokość kolumienki/wypełnienia?
Sam właśnie rozważam kwestię, czy nie zasypać przestrzeni między paluchami, albo czy nie dołożyć 2 paluchów.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: czwartek, 18 lis 2010, 23:30
- Ulubiony Alkohol: browarek
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 4 razy
Re: Wypełnienie między palcami
Mam wypełnienia 100cm ale paluchy szeroko rozstawione, zobacz tutaj:
http://alkohole-domowe.com/forum/post26453.html#p26453
Zastosowałem się do rady Kucyka i pociełem zmywaki na wiórki i to wypełnienie daje u mnie dużo lepszy efekt i łatwiej jest je wsypać między palce
http://alkohole-domowe.com/forum/post26453.html#p26453
Zastosowałem się do rady Kucyka i pociełem zmywaki na wiórki i to wypełnienie daje u mnie dużo lepszy efekt i łatwiej jest je wsypać między palce
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wypełnienie między palcami
Powiem Ci, że trochę pociąłem zmywaki i do 2 palca upchnąłem. Przepuszczę jednego kega i zobaczę jak pójdzie , jak coś słabo to dopełnię między palcami. Na razie puszczę na zimnych palcach a na refluksie zewnętrznym zamkniętym. Bo raz puszczałem to mi skakało raz 80pare raz 91...
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 lut 2011, 14:46 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka
Powód: Kosmetyka
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wypełnienie między palcami
No tak... Tylko chłopaki jest jeden problem - nie mogę ustabilizować temperatury.Zaczęło się gotować , przedgon zaczął lecieć temp 75*C +- , no i ok odebrałem 0,5 oczywiście wcześniej odebrałem 200ml , ale chcąc odebrać gon temperaturę chciałem uregulować ok 78*C tylko że... u mnie przy 78*C nie leci .... delikatnie kapie a przy 77,5 77,7*C leci tak jak należy czyli ok 94%.Temperatura skacze od 65 do 84*C , próbuję regulować i gazem i wodą , panowie co może być?
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 26 lis 2009, 12:13
Re: Wypełnienie między palcami
Temperatura wrzenia czystego alkoholu zależy między innymi od ciśnienia atmosferycznego i nie zawsze wynosi ona równo 78,3 czasami zdarzają się odstępstwa rzędu +- 1 stopnia, więc nie ma się czym przejmować. Generalnie najistotniejsze jest to aby ustabilizować kolumnę i pilnować skoku temperatury oraz odpowiednio na niego reagować.
Czasem może być to błąd wskazań termometru.
Pozdrawiam
Czasem może być to błąd wskazań termometru.
Pozdrawiam
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 7349
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Wypełnienie między palcami
Jak długo stabilizujesz kolumnę przed rozpoczęciem odbioru destylatu, wypełnienie musi mieć trochę czasu, żeby się "napić". Trwa to zwykle ok. 30 min. dopiero po tym czasie rozpoczynamy odbiór i podział destylatu na przedgon, gon właściwy i pogon.
W temacie "Trzy gracje..." kolega Calyx dokładnie to opisał.
W temacie "Trzy gracje..." kolega Calyx dokładnie to opisał.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 26 lis 2009, 12:13
Re: Wypełnienie między palcami
Woda wpływająca na ZP musi mieć stabilną temperaturę i stały przepływ !
Jeśli przepuszczasz najpierw wodę przez chłodnicę to robisz układ z "dodatnim sprzężeniem zwrotnym",
który automatycznie się destabilizuje.
Najprostszy układ chłodzący to szeregowo: ZP i chłodnica. Jedyna wada to zmieniająca się temperatura destylatu.
Jeśli przepuszczasz najpierw wodę przez chłodnicę to robisz układ z "dodatnim sprzężeniem zwrotnym",
który automatycznie się destabilizuje.
Najprostszy układ chłodzący to szeregowo: ZP i chłodnica. Jedyna wada to zmieniająca się temperatura destylatu.
Posty napisane przez kofikan. Na prośbę konto usunięte.
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wypełnienie między palcami
Nastawiam kega i czekam aż zacznie mi lecieć. Odbieram pierwsze 200ml wylewam i potem odbierając 0,5 na mocniejszym ciśnieniu wody, gdy odbiorę zmniejszam ciśnienie wody i staram się ustabilizować temperaturę. Niestety nie wychodzi - pokazuje np. 78*C, a za chwile 84*C. Delikatnie ruszę gazem żeby spadła to spada mi o 5 stopni jak nie więcej itp., ale woda odpływająca z zimnych palcy jest zimna.
Czytałem to o 3 gracje... czyli co: trójnik zamontować i oddzielny dopływ wody do ZP i chłodnicy? Kolega ma tak podłączone jak ja i bez problemu daję rade.
P.S.
Ale ja to już robię 3 godziny więc myślę, że zmywaki by się zdążyły "NAPIĆ"
No dziwne , bo kogo nie oglądam na forum graty to każdy ma podłączone palce pod chłodnice i dają radę , naprawdę myślicie że to wina w tym tkwi ?
Czytałem to o 3 gracje... czyli co: trójnik zamontować i oddzielny dopływ wody do ZP i chłodnicy? Kolega ma tak podłączone jak ja i bez problemu daję rade.
P.S.
Ale ja to już robię 3 godziny więc myślę, że zmywaki by się zdążyły "NAPIĆ"
No dziwne , bo kogo nie oglądam na forum graty to każdy ma podłączone palce pod chłodnice i dają radę , naprawdę myślicie że to wina w tym tkwi ?
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Wypełnienie między palcami
Grrrr, zabrzmię trochę jak nasz Szwedzki Kolega, ale napisze: czytaj, bo wszystko jest na forum!
Palce od chłodnicy musza być oddzielone.
Źle stabilizujesz kolumnę. Po kolei:
Włączasz grzanie kega na maksa
Zamykasz sobie ten bzdurny zawór powrotu, odbiór otwarty.
Jak w kolumnie "ciepło" zacznie szybko podchodzic do góry- włączasz maksymalny przepływ wody na palce, redukujesz grzanie do ~1/3 mocy, napełniasz wodą chłodnicę.
Nic ma nią nie kapać, kolumna ma sie stabilizowac- około 30 minut. Potem delikatnie zmniejszaj przepływ wody przez palce, włącz zasilanie chłodnicy, zmniejszaj przepływ wody z paluchów tak, żeby ustabilizować temperaturę (w tym czasie ma kapać przedgon). Po wykapaniu przedgonu temperatura ustabilizuje się.
Palce od chłodnicy musza być oddzielone.
Źle stabilizujesz kolumnę. Po kolei:
Włączasz grzanie kega na maksa
Zamykasz sobie ten bzdurny zawór powrotu, odbiór otwarty.
Jak w kolumnie "ciepło" zacznie szybko podchodzic do góry- włączasz maksymalny przepływ wody na palce, redukujesz grzanie do ~1/3 mocy, napełniasz wodą chłodnicę.
Nic ma nią nie kapać, kolumna ma sie stabilizowac- około 30 minut. Potem delikatnie zmniejszaj przepływ wody przez palce, włącz zasilanie chłodnicy, zmniejszaj przepływ wody z paluchów tak, żeby ustabilizować temperaturę (w tym czasie ma kapać przedgon). Po wykapaniu przedgonu temperatura ustabilizuje się.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wypełnienie między palcami
Zygmunt chodzi o to że ja mam reflux ciągle zamknięty. Mówisz że mam podłączyć chłodnice i palce oddzielnie, tak ? Ale odbiór był otwarty, a wody nalałem w chłodnice i palce wtedy jak włączyłem kega aby zostały napełnione Zaczęło to się grzać, patrze a tu mi leci ten rozpuszczalnik przy ok 75*C .Wziąłem wodę na maxa i zmniejszyłem temp odebrałem 0,5 przedgonów. Po czym zmniejszyłem przepływ wody a temp się nie ustabilizowała. Więc nie wiem gdzie popełniam błąd.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 7 lut 2011, 12:56 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Tłumaczenie na polski :)
Powód: Tłumaczenie na polski :)
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wypełnienie między palcami
Proszę! Post wyżej! Biało na czarnym! Jak byk!
Nie mam nawet co dopisać
allegro-gsm-pl pisze: Więc nie wiem gdzie popełniam błąd.
Nic dodać. Nic ująć. Jak piszemy że wszystko już było, to się nam nie wierzy.Zygmunt pisze:Jak w kolumnie "ciepło" zacznie szybko podchodzic do góry- włączasz maksymalny przepływ wody na palce, redukujesz grzanie do ~1/3 mocy, napełniasz wodą chłodnicę.
Proszę! Post wyżej! Biało na czarnym! Jak byk!
Nie mam nawet co dopisać
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wypełnienie między palcami
Ciepło... czyli zacznie temperatura mocno wzrastać tak? I wtedy włączam obieg wody na ZP, a na chłodnice też wraz z palcami tak ? Jaka to ma być temp.?
Czyli ZP mam podpiąć oddzielnie i chłodnice oddzielnie, ale myślałem kupić trójnik, i podpiąć chłodnice i ZP, wiec przez trójnik nie dam rady żeby np. palce napełnić a potem chłodnicę oddzielnie.
Czyli ZP mam podpiąć oddzielnie i chłodnice oddzielnie, ale myślałem kupić trójnik, i podpiąć chłodnice i ZP, wiec przez trójnik nie dam rady żeby np. palce napełnić a potem chłodnicę oddzielnie.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 7 lut 2011, 14:10 przez Kucyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka...
Powód: Kosmetyka...
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Wypełnienie między palcami
Zrób sobie po zaworze z każdej strony trójnika i po problemie. Ręce opadają...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Wypełnienie między palcami
Jeszcze jedno takie pytanie, a temat w całości przeniosę do kosza. Czego nie rozumiesz w stwierdzeniu:
Co tu trzeba dodawać?! Uprzedzając: to, czy "ciepło" idzie już w górę możesz stwierdzić termometrami w wypełnieniu, palcami, językiem, czymkolwiek...Jak w kolumnie "ciepło" zacznie szybko podchodzic do góry- włączasz maksymalny przepływ wody na palce, redukujesz grzanie do ~1/3 mocy, napełniasz wodą chłodnicę. Nic ma nią nie kapać, kolumna ma sie stabilizowac- około 30 minut. Potem delikatnie zmniejszaj przepływ wody przez palce, włącz zasilanie chłodnicy, zmniejszaj przepływ wody z paluchów tak, żeby ustabilizować temperaturę (w tym czasie ma kapać przedgon).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wypełnienie między palcami
Panowie puściłem dziś nowy zacier i pierwsze 3 połówki, czyli 1,5 litra leciało ok. temperatura nie skakała a potem zaczęło samo z siebie skakać, od 77-78,6*c +- , w czym o może być nie tak ? Już sił nie mam, stoję i czekam godzinę czasu aż mi 0,5 naleci i cały czas próbując ustawić temp.
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Wypełnienie między palcami
Heheh, nikt, łącznie ze mną nie rozwiązał powyższej zagadki. Dopiero rozmowa telefoniczna (stąd nadal upierać się będę żeby założyć info-bimbro-linię forumową) z Kolegą Allegro wyjaśniła co tam się wyprawiało.
Otóż Kolega wlał do KEG'a i poddał rektyfikacji nie, jak to się zwykło robić, surówkę a nastaw i to jakiś taki kiepsko fermentowany. Stąd nie ma się co dziwić, że temperatura zaczęła mu skakać gdy spirolu zabrakło.
Poradziłem Koledze Allegro, aby berbeluchy odgotowywał na chama przy wyłączonym refluksie, a jak zbierze z 10L surówy 50%, to niech ją rozcieńcza wodą i taki 20-kilku procentowy wsad rektyfikuje. I łatwiejsza regulacja, i roboty mniej.
Otóż Kolega wlał do KEG'a i poddał rektyfikacji nie, jak to się zwykło robić, surówkę a nastaw i to jakiś taki kiepsko fermentowany. Stąd nie ma się co dziwić, że temperatura zaczęła mu skakać gdy spirolu zabrakło.
Poradziłem Koledze Allegro, aby berbeluchy odgotowywał na chama przy wyłączonym refluksie, a jak zbierze z 10L surówy 50%, to niech ją rozcieńcza wodą i taki 20-kilku procentowy wsad rektyfikuje. I łatwiejsza regulacja, i roboty mniej.
Re: Wypełnienie między palcami
Witam Kolegów. Zrobiłem dokładnie tak jak radził kolega Kucyk w ostatnim poście. A więc mam ok 12 l surówki. Teraz zamierzam to ponownie przedestylować. Mam jednak wątpliwość czy uda mi się ustabilizować kolumnę.
Może opiszę moją aparaturę: keg 30l., kolumna 120 śr ( łęcznie z głowicą), śr. 50 mm, 4 ZP 8mm, wypełnienie - rurki szklane + 4 zmywaki , grzałka 1,4 kW z termostatem, termometr szpilkowy dokł. 1st. w rurce dospawanej na szczycie głowicy - nie ma bezp. kontaktu z parami. W trakcie destylacji nastawu zauważyłem, że w momencie jak grzałka przestaje grzać ( zadziałał termostat) temperatura gwałtownie spadła. ZP nie były wtedy podłączone a z chłodnicy przestało ciurkać, w związku z tym sukcesywnie musiałem "podkręcać" temperaturę podgrzewania. Teoretycznie wiem jak ustabilizować kolumnę tylko jeśli zmniejszę grzanie czyli w tym momencie będzie ono praktycznie wyłączone pary będą podawane na kolumnę. Obieg wody pojedynczy tzn najpierw ZP potem chłodnica. Chciałem jeszcze dodać że jeszcze w latach 80-tych rozpocząłem swoją przygodę z destylacją ale wtedy grzałem na gazie więc można było precyzyjniej regulować podgrzewanie.
Może opiszę moją aparaturę: keg 30l., kolumna 120 śr ( łęcznie z głowicą), śr. 50 mm, 4 ZP 8mm, wypełnienie - rurki szklane + 4 zmywaki , grzałka 1,4 kW z termostatem, termometr szpilkowy dokł. 1st. w rurce dospawanej na szczycie głowicy - nie ma bezp. kontaktu z parami. W trakcie destylacji nastawu zauważyłem, że w momencie jak grzałka przestaje grzać ( zadziałał termostat) temperatura gwałtownie spadła. ZP nie były wtedy podłączone a z chłodnicy przestało ciurkać, w związku z tym sukcesywnie musiałem "podkręcać" temperaturę podgrzewania. Teoretycznie wiem jak ustabilizować kolumnę tylko jeśli zmniejszę grzanie czyli w tym momencie będzie ono praktycznie wyłączone pary będą podawane na kolumnę. Obieg wody pojedynczy tzn najpierw ZP potem chłodnica. Chciałem jeszcze dodać że jeszcze w latach 80-tych rozpocząłem swoją przygodę z destylacją ale wtedy grzałem na gazie więc można było precyzyjniej regulować podgrzewanie.