Początek zacierania

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.

Autor tematu
Janek50000
30
Posty: 47
Rejestracja: wtorek, 9 lut 2021, 09:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: brendy, whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: pomorskie
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Post autor: Janek50000 »

Witam
W tym wątku opisywałem zakup kotła :
https://alkohole-domowe.com/forum/czas- ... ml#p280672
Podzielę się wrażeniami po dwóch pierwszych zacieraniach.

1 - zacieranie
Na pierwszy ogień poszło 12 kg mąki pszennej 450 z biedry.
Zagrzałem 36 litrów wody do 80 stopni, połowa enzymu upłynniającego, mąka po 2 kg i mieszanie, na koniec reszta enzymu upłynniającego.
Gdy temperatura doszła do 95 stopni, utrzymywałem ją przez około godzinę.
Po schłodzeniu do 65 stopni - enzym redukujący lepkość.
Przy 63 stopniach enzym scukrzający.
Temperatura utrzymywana przez około godzinę i wszystko do beczki.
Schłodzenie zamrożonymy petami do 32 stopni.
Dodanie drożdży Coobra Whisky Yeast.
Przy nieocieplonej beczce w temperaturze 17 stopni, grzybki jadły ponad 2 tygodnie.
I co zauważyłem:
1. mąka pszenna bardzo klei się do wszystkiego
2. konsystencja wyszła jakaś papkowata i nie mogłem zmierzyć poziomu cukru
3. trochę upierdliwe jest sypanie mąki z jednej strony kotła i mieszanie wkrętarką z drugiej, dodatkowo za słabo przykręciłem śmigiełko od mieszadła i się odkręciło przy 90 stopniach w keg-u więc musiałem wspomagać się zwykłym mieszadłem

2 - zacieranie
Zakupiłem 25 kg śruty kukurydzianej, 5 kg słodu jęczmiennego, 5 kg słodu pszenicznego
Wszystko podzielone na trzy zacierania
Podgrzanie 25 litrów wody do 80 stopni, wsypanie śruty wraz z enzymem upłynniającym, utrzymywanie temperatury przez godzinę.
Dolanie 5 litrów zimnej wody i już mamy 63 stopnie
Wsypałem słód wraz z enzymem redukującym lepkość i połowę enzymu scukrzającego ( na wszelki wypadek ), utrzymywałem temperaturę około godziny.
Dodanie 5 litrów zimnej wody i zamrożone pety ( do kega w płaszczu )
Schłodzenie wszystkiego do 28 stopni trwało coś ponad 2 godziny.
Tym razem dałem te same drożdże i dodatkowo pożywkę.
Fermentacja w kegu w temperaturze 17 stopni - 5 dni.

Chcąc ułatwić sobie życie, czytając fora piwowarów, zamontowałem sobie silniczek od wycieraczek do mieszadła, niestety przy takim szerokim i niskim zbiorniku ma on za słabe obroty, ale już mam innym pomysł o którym jeszcze napisze.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

Skir
1600
Posty: 1610
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 218 razy
Otrzymał podziękowanie: 377 razy
Re: Początek zacierania

Post autor: Skir »

Zawsze się zastanawiałem, po co się tyle męczyć z zacieraniem, jak można łatwiej. Choćby "na lenia". Albo na zimno: https://alkohole-domowe.com/forum/zacie ... 26067.html
Szczególnie, że masz płaszcz i można to potem gotować z materiałem zacieru, przez co aromaty nie spadają.
Wrzuć grzałkę do zacieru, bo 17 stopni to zdecydowanie dla drożdżaków za zimno. Przy tej temperaturze nie sądzę żeby przerobiły wszystko w pięć dni.
I love the smell of bimber in the morning.

Pierino
50
Posty: 60
Rejestracja: sobota, 20 gru 2014, 11:32
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Początek zacierania

Post autor: Pierino »

Też zatarłem mąkę 450 z Biedry, czyli tortową i rzeczywiście zacier wyszedł bardzo gęsty. Potem kompletnie się nie chciał klarować i filtrować. Niestety nie mam płaszcza. Lepszym dla mnie wyborem jest mąka 750.
Awatar użytkownika

Kasko
300
Posty: 303
Rejestracja: sobota, 22 gru 2018, 22:18
Podziękował: 36 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Początek zacierania

Post autor: Kasko »

Jeśli zacier wyszedł wam gęsty to znaczy, że enzymy nie zmieniły skrobii. Jeśli wszystko byłoby prawidłowe to zacier po ostudzeniu jest słodki i znacznie rzadszy niż na początku. Dobrze też jest dać wody w stosunku 3,5l na kg.mąki
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 kwie 2023, 21:54 przez Kasko, łącznie zmieniany 1 raz.

Autor tematu
Janek50000
30
Posty: 47
Rejestracja: wtorek, 9 lut 2021, 09:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: brendy, whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: pomorskie
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Początek zacierania

Post autor: Janek50000 »

Nie wiem dlaczego tak było, ale po odpędzie wyszło około 10 litrów - jechałem aż leciało 20 % ( po trzech tygodniach od podania drożdży )
Przy drugim zacieraniu ( tym z kukurydzą i słodami ) na początku było 19 BLG a po 5 dniach 0. Odpęd robiony po 7 dniach - wyszło około 9 litrów
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”