Nastaw z kompotów

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

Autor tematu
kicaj_zajac
30
Posty: 42
Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 14:54

Post autor: kicaj_zajac »

Jakieś 5 dni temu nastawiłem zacier z kompotów różnego rodzaju, około 15 l, do tego dodałem jakieś 7 kg cukru i 30 L wody. Problem jest taki że nie dodałem do tego drożdży (nie miałem, a z przetworami musiałem coś zrobić bo by spleśniały) we wtorek będę już miał drożdże winiarskie. Czy mogę wtedy je dodać do zacieru? Jak na razie wszystko pracuje jak szalone.
alembiki
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: Zygmunt »

Co pracuje? Skoro nie było drożdży, to może do końca nie być ta fermentacja, o którą nam chodzi :/
Drożdże dodaj jak najszybciej, leć do sklepu po jakieś aktywne, bo jak winiarskie będziesz miał we wtorek, to dodać je będziesz mógł dopiero w okolicach czwartku...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
kicaj_zajac
30
Posty: 42
Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 14:54
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: kicaj_zajac »

Dla czego dopiero w czwartek? Z tego co wyczytałem to drożdże aktywne można od razu walić do gara.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: Zygmunt »

Aktywne jak najbardziej od razu- Kolega napisał "winiarskie", a te zwykle aktywne nie są i wymagają matki.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: rozrywek »

Kicaj ciekawi mnie w jakim stanie były przetwory które użyłeś?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: we125 »


Autor tematu
kicaj_zajac
30
Posty: 42
Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 14:54
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: kicaj_zajac »

stan przetworów raczej był dobry. Jak narazie wszystko syczy w garze tak jak by się przerabiały. Na dwóch słoikach była lekka pleśń którą zebrałem.
Te można od razu wlać do gara.http://www.euro-win.pl/sklep/product_in ... cts_id=296.
dokładnie takie zamówiłem.
Kiedyś przerabiałem winogrona bez drożdży i wszystko wyszło Ok. No, ale z przetworami to inna bajka.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: Zygmunt »

Ten "zakwit" pleśni na powierzchni to znak, że grzybnia weszła w całą objętość zawartości słoika. Nie zebrałeś pleśni, tylko jej bardzo niewielką część...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
kicaj_zajac
30
Posty: 42
Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 14:54
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: kicaj_zajac »

Z tego, co czytałem to lekka pleść na wierzchu dżemu nie szkodzi jeśli się ją zbierze.
Dzisiaj dostałem Drożdże Winiarskie Bayanus G995 50 g.
Co teraz mam zrobić?
W sumie nastaw jest w garze od 8 dni, smak słodko winny.
Wszystko wygląda OK. Z gara wydobywają się odgłosy jak by wszystko ładnie fermentowało.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: radius »

Zygmunt ma rację, jeżeli pojawiła się pleśń na powierzchni to na pewno jest pleśń w całej zawartości słoika. Taki dżem, kompot czy inny wytwór owocowy należy bezwzględnie wy... i nie żałować. Ten smak słodko-winny to od fermentacji dzikich drożdży znajdujących się w skórkach owoców, ale one nie przerobią ci całej słodyczy jaką masz w nastawie. Nie zastanawiaj się tylko rozmnażaj te bayanusy i wal do nastawu. Jeżeli jest słodki to w każdej chwili można restartować taki nastaw, na pewno efekt końcowy będzie o niebo lepszy.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: Zygmunt »

kicaj_zajac pisze:Z tego, co czytałem to lekka pleść na wierzchu dżemu nie szkodzi jeśli się ją zbierze.
Można prosić o tytuł tej rewolucyjnej publikacji? :?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: rozrywek »

Oczywiście że pleśń mozna zebrać.
Należy się za to zabrać jednakże w odpowiedni sposób i zgodnie ze sztuką.
A dokładnie to wywala się dany słoik bez odkręcania prościutko do śmietnika.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
kicaj_zajac
30
Posty: 42
Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 14:54
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: kicaj_zajac »

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi, ale mam jeszcze kilka pytań :)
No trudno już wylądowało w gaże :).
Dałem około 15 L kompotów do tego dolałem około 27 L wody.
10 kg cukru
Całość stoi 8 dni bez drożdży.
Dzisiaj dostałem drożdże aktywne winiarskie BAYANUS G 995- i teraz mam rozrobić 25 g w cieplej wodzie i odstawić na jakieś 20 min, a potem do gara? Czy rozrobić całe 50g?
Zawartość cukru w nastawie 14blg, uzupełnić do 20blg czy zostawić tak jak jest?
I jeszcze pytanie o odżywkę czy też wsypać do gara?
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: rozrywek »

Dałeś ciała na samym początku. Zwyczajnie źle zacząłes.
Nie wiem czy twój nastaw zaczął pracować na drożdzach dzikich, nie piszesz.
Jednakowoż pytasz, więc nie wypada zostawić cię na lodzie.
Blg masz dobre, na twoim miejscu zapodałbym całość bayanków aby ci jak najszybciej wystartowało.
Po paru dniach dolejesz resztę cukru jak Blg spadnie.
Nie zapomnij o dobrym rozrobieniu drożdzy, jak i o temperaturze startowej, czyli zwyczajnie podgrzej toto aby ci ładnie wystartowało.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
kicaj_zajac
30
Posty: 42
Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 14:54
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: kicaj_zajac »

Wiem, że dałem ciała, no ale człowiek uczy się na błędach. W sumie pierwszy raz nastawiam sam nastaw.
Tak nastaw pracuje na dzikich drożdżach.
Więc 50 g drożdży rozrobić w 0, 5 l (1/3 nastaw, 2/3 wody) wody o temp. 35 stopni i odstawić na 20 min., po 20 min. dodać jeszcze trochę nastawu żeby temp. sie wyrównała, a potem do gara? a może lepiej wsypać mniej drożdży i dodać odżywki?

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nastaw z kompotów

Post autor: we125 »

Ja dałem 20 g bajanosów na 50 l i spieprzyłem sprawę, chodziło to 2 miechy i mi nerwy puściły, bo dalej nie przerobiło cukru i dałem na rurki, efekt był taki jak się spodziewałem. Ja radze daj wszystkie drożdże i dodaj pożywkę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”