Witam Wszystkich,
Mam takie pytanie,
Posiadam w domu bardzo stary spirytus, a dokładnie 20 letni spirytus niemiecki, jak go sprawdziłem dalej ma swoje 95%, również sprawdziłem go na łyżeczce, tzn. na łyżeczce nalałem trochę tego spirytusu i podpaliłem, wynikiem czego był spaliło się wszystko i nie został żaden osad. dodatkowa informacja, ten alkohol jest w butelce oryginalnej litrowej, ale tam trochę go brakuje (jakieś 100-200 ml).
moje pytanie brzmi czy ten trunek nadaje się do spożycia czy lepiej nie ryzykować i używać go do odtłuszczania różnych powierzchni?
P.S.
Wybaczcie, jeśli ten temat założyłem w złym dziale, ale niestety nie mogłem odnaleźć właściwego działu
Pozdrawiam Dunkel
20 letni spirytus niemiecki, czy spożywać?
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Stary Spyrytus
Szczelnie zamkniętemu spirolowi raczej nic się nie stało, dla pewności możesz sobie np. dolać do następnego gotowania.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Stary Spyrytus
Szkoda , że w szkle a nie w dębowej beczce, miałbyś prawie "starkę"
Nie znam powodu do "popsucia" spirytusu.
Chyba jedyne co mu grozi, to:
1. odparowanie
2. Strata mocy
Jeśli to jakiś DojczePolmos to powinien być OK
Pozdrawiam Calyx
Nie znam powodu do "popsucia" spirytusu.
Chyba jedyne co mu grozi, to:
1. odparowanie
2. Strata mocy
Jeśli to jakiś DojczePolmos to powinien być OK
Pozdrawiam Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
- Posty: 379
- Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Stary Spyrytus
Nie ma czegoś takiego jak "Dojcze Polmos". Niemiecki spiryt można kupić tylko w aptece.
Dunkel, jeżeli nie jesteś pewny pochodzenia tego "trunku" to bądź ostrożny, bo może zrobić się dunkel. Wiek chyba nie jest istotny.
Dunkel, jeżeli nie jesteś pewny pochodzenia tego "trunku" to bądź ostrożny, bo może zrobić się dunkel. Wiek chyba nie jest istotny.
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
napisał Partyzant
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Stary Spyrytus
Rada Lothara jednak jest istotna,
przy nieznajomości źródła pochodzenia lepiej być ostrożnym.
Sorry za DojczePolmos (nowomowa jest niezdrowa)
Pozdrawiam Calyx
teraz może nie ma ale 20 lat temu? Może był?Lothar von Luene pisze:Nie ma czegoś takiego jak "Dojcze Polmos". Niemiecki spiryt można kupić tylko w aptece.
Dunkel, jeżeli nie jesteś pewny pochodzenia tego "trunku" to bądź ostrożny, bo może zrobić się dunkel. Wiek chyba nie jest istotny.
Rada Lothara jednak jest istotna,
przy nieznajomości źródła pochodzenia lepiej być ostrożnym.
Sorry za DojczePolmos (nowomowa jest niezdrowa)
Pozdrawiam Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
- Posty: 379
- Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
-
Autor tematu - Posty: 118
- Rejestracja: sobota, 7 lis 2009, 18:43
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Stary Spyrytus
Co do pochodzenia, to wiem skąd on jest, (kiedyś moja babcia kupiła go), więc nie jest jakimś dziwnym "wynalazkiem"
na etykietce coś takiego jest napisane.
"Mozart Food Trade Mark
Prima Feinsprit"
W smaku jest taka jak normalny spirytus, więc go chyba rozrobię z wodą do 45-50%.
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
P.S.
Wesołych świąt.
na etykietce coś takiego jest napisane.
"Mozart Food Trade Mark
Prima Feinsprit"
W smaku jest taka jak normalny spirytus, więc go chyba rozrobię z wodą do 45-50%.
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
P.S.
Wesołych świąt.
Jak pędzić, Panie Premierze? Rzetelnie i dokładnie...