Kocioł z płaszczem wodnym
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Kocioł z płaszczem wodnym
Mam pytanie co do ilości wody w płaszczu.
U mnie jest to "garnek w garnek".
Między zbiornikami mam dużą różnicę wysokości - 10 cm. Średnica kotła wewnętrznego jest 2 cm mniejsza od zewnętrznego (zew. 40 cm, wew, 38 cm).
Przestrzeń tych 10 cm wypełniłem wodą, daje to jakieś 12 litrów.
Kocioł z zacierem stoi na "taboreciku" wewnątrz dużego gara i lustro wody jest z nim równe.
Gdy temp. w kotle z zacierem osiągnęła 95 stopni woda potężnymi "bulkami" wychlapywała się na zewnątrz. Wrzątek.
Jakoś przeciskała się ściankami kilkanaście centymetrów na zewnątrz.
Czy poziom wody poniżej dna gara z zacierem nie byłoby w moim wypadku rozwiązaniem a para nie spełniła swojej funkcji grzewczej?
U mnie jest to "garnek w garnek".
Między zbiornikami mam dużą różnicę wysokości - 10 cm. Średnica kotła wewnętrznego jest 2 cm mniejsza od zewnętrznego (zew. 40 cm, wew, 38 cm).
Przestrzeń tych 10 cm wypełniłem wodą, daje to jakieś 12 litrów.
Kocioł z zacierem stoi na "taboreciku" wewnątrz dużego gara i lustro wody jest z nim równe.
Gdy temp. w kotle z zacierem osiągnęła 95 stopni woda potężnymi "bulkami" wychlapywała się na zewnątrz. Wrzątek.
Jakoś przeciskała się ściankami kilkanaście centymetrów na zewnątrz.
Czy poziom wody poniżej dna gara z zacierem nie byłoby w moim wypadku rozwiązaniem a para nie spełniła swojej funkcji grzewczej?
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Kocioł z płaszczem wodnym
Dosyp do wody soli - w ten sposób podniesiesz temperaturę wrzenia wody - później zacznie "kipieć". Wody nalałbym z 10 cm poniżej góry dużego gara, ale nie więcej niż do poziomu nastawu. Zmniejszenie mocy grzania też zmniejszy wychlapywanie wody. Przy silnym grzaniu gęstego nastaw nie "zdąży" odebrać całego ciepła od wody i ta gwałtownie kipi.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 224
- Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
- Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kocioł z płaszczem wodnym
Witam, chciałem trochę odświeżyć temat.
Przejrzałam kilka postów w temacie płaszcza wodnego ( na pewno nie wszystkie tematy) ,ale wszędzie są bardziej lub mniej skomplikowane maszyny, ktorych bez umiejętności spawania nie da sie wykonać. Mam w związku z tym pytanie, z góry przepraszam jeżeli wyda sie naiwne. Czy można zrobić płaszcz wodny/olejowy, stosując dwa garnki, jeden w drugim ? Mam destylator do surówki wykonany z 15 litrowego szybkowaru, do tego przykręcam miedziany deflegmator. Jeżeli znalazł bym garnek o średnicy większej o jakieś 4-5 cm od mojego szybkowaru zrobił bym w nim jakąś podstawkę ( jeszce nie wiem z czego) żeby nie dotykał dna wstawił bym do środka szybkowar , a wolną przestrzeń w garnku wypełnił olejem, czy to bu spełniło funkcje kotła z płaszczem? Odchodzi problem z zaworami bezpieczeństwa , nie trzeba nic spawać ,a garnek grzałbym na kuchence elektrycznej. Jakie minusy ma takie urządzenie?
Przejrzałam kilka postów w temacie płaszcza wodnego ( na pewno nie wszystkie tematy) ,ale wszędzie są bardziej lub mniej skomplikowane maszyny, ktorych bez umiejętności spawania nie da sie wykonać. Mam w związku z tym pytanie, z góry przepraszam jeżeli wyda sie naiwne. Czy można zrobić płaszcz wodny/olejowy, stosując dwa garnki, jeden w drugim ? Mam destylator do surówki wykonany z 15 litrowego szybkowaru, do tego przykręcam miedziany deflegmator. Jeżeli znalazł bym garnek o średnicy większej o jakieś 4-5 cm od mojego szybkowaru zrobił bym w nim jakąś podstawkę ( jeszce nie wiem z czego) żeby nie dotykał dna wstawił bym do środka szybkowar , a wolną przestrzeń w garnku wypełnił olejem, czy to bu spełniło funkcje kotła z płaszczem? Odchodzi problem z zaworami bezpieczeństwa , nie trzeba nic spawać ,a garnek grzałbym na kuchence elektrycznej. Jakie minusy ma takie urządzenie?
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Kocioł z płaszczem wodnym
Garnek wystarczy że będzie o centymetr większy nie musi być o 5 a właściwie czym będzie lepiej dopasowany tym lepiej.
Jako medium może być woda.
na dno większego garnka wsyp kilka kamieni żeby był odstęp. To wszystko. Prościej się nie da.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Jako medium może być woda.
na dno większego garnka wsyp kilka kamieni żeby był odstęp. To wszystko. Prościej się nie da.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 2595
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: RE: Re: Kocioł z płaszczem wodnym
A to może być akurat plus, zwłaszcza terazrobert4you pisze:Sauna w chacie
Ostatnio zmieniony czwartek, 11 lut 2021, 20:38 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 100
- Rejestracja: środa, 6 sty 2016, 19:09
- Krótko o sobie: Staram się być fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Oczywiście swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Opolskie
- Podziękował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Kocioł z płaszczem wodnym
Pawlik67, skup się raczej tylko na wodzie jako medium grzewczym, bo z tego co piszesz to ten gar z medium będzie otwarty. Ja mam kociołek z płaszczem spawany z zaworem bezpieczeństwa i jak gotuję to zawór z wiadomych względów jest otwarty i olej jakim płaszcz jest zalany, podczas rozgrzewania, wydziela tą drogą dosyć specyficzną woń, niezbyt przyjemną. A u Ciebie przy otwartym " płaszczu" to smrodek będzie nieziemski
Teoria nie poparta praktyką zakrawa na abstrakcję
-
online
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kocioł z płaszczem wodnym
Zalej gliceryną zero zapachówJISKRA59 pisze: Ja mam kociołek z płaszczem spawany z zaworem bezpieczeństwa i jak gotuję to zawór z wiadomych względów jest otwarty i olej jakim płaszcz jest zalany, podczas rozgrzewania, wydziela tą drogą dosyć specyficzną woń, niezbyt przyjemną. A u Ciebie przy otwartym " płaszczu" to smrodek będzie nieziemski
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Kocioł z płaszczem wodnym
Dodaj do wody sporo soli - zrobisz solankę, a poza nieco gorszym przenikaniem ciepła będziesz mieć zalety, tj wyższa temperatura wrzenia ( nawet te parę stopni ma kolosalne znaczenie ) i mniejsze straty wody ( nie musisz tak często uzupełniać.
Lukę między garnkami zatkaj silikonową taśmą, aby ograniczyć parowanie. Zostaw tylko 1cm kwadratowy, aby ciśnienie nie wywalało Ci samego silikonu.
Zostaw min 5cm luzu na wrzenie solanki
Lukę między garnkami zatkaj silikonową taśmą, aby ograniczyć parowanie. Zostaw tylko 1cm kwadratowy, aby ciśnienie nie wywalało Ci samego silikonu.
Zostaw min 5cm luzu na wrzenie solanki
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 224
- Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
- Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kocioł z płaszczem wodnym
Dzięki za rady. Własne dla tego żeby nie mieć sauny myślałem zalać olejem jadalnym. Ja tez gotuje w garaże ale że w okolicy jest falownik od fotowoltaiki i para wodna z "sauny" nie jest wskazana. Dobry pomysł podsunęliście z wypełnieniem szczeliny, ale o tym dopiero będę myślał jak zdobędę gar i będę wiedział jaka bedzie szczelina miedzy szybkowarem , a garem. Na razie jest to pomysł, ale z tego co piszecie to gra jest warta świeczki, szczególnie że nie bedzie ten kocioł pracował co dziennie tylko raz na jakis czas, jak zmobilizuje sie do zatarcia zboża. Co do medium to zastanowię sie jeszce , wiadomo tańsze i łatwiejsza w myciu była by solanka, ale słona para w okolicy falownika to szybka śmierć dla niego, chyba ze wymyśle jeszcze jakis okap kuchenny odprowadzony do wentylacji.
-
- Posty: 231
- Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Łiski
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 69 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Kocioł z płaszczem wodnym
Kolego zainwestuj w kociołek z płaszczem grzanym elektrycznie, wspominasz że masz panele FV więc odłóż dudki i inwestuj w kociołek z płaszczem, nie kupuj gara dużego do zacierania będziesz zacierał i fermentowal w kociołek z płaszczem ja mam medium wodę więc jak będę zacierał to płaszcz wykorzystam jako chlodnice taka moja rada a zrobić aż jak chcesz Pozdro
Ostatnio zmieniony piątek, 12 lut 2021, 09:36 przez łoles, łącznie zmieniany 1 raz.
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe
-
- Posty: 224
- Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
- Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kocioł z płaszczem wodnym
Może i nie głupia rada, tylko że na razie brak wolnych dudków na inwestycje. Po drugie to nie chce mieć kolejnego kotła, bo mam juz kega elektrycznego szybkowar, a ja, jak napisałem robię tylko na własne potrzeby, wiec nie za często , a gar umyśle zdobyć po taniości na składnicy złomu. poza tym jak zacieram to tylko na lenia i robię to w fermentatorze. Zobaczę , znajdę na złomie gar , to zrobię płaszcz , nie znajdę to nie zrobię