Hej,
Wsad zrobiony z 10kg cukru, w sumie wlałem do kega ok. 36l nastawu z -4blg.
Sprzęt:
- keg 50l
- grzałki 2kw i 1,4kw
- kolumna 90cm / 60,3cm wypełniona zmywakami
- katalizator 30cm ze sprężynkami
- termometr w kegu, na 10 półce, na głowicy. Termometry bardzo słabe, odświeżają się co ok 5sek
Proces:
1. Grzeję ok 65min, przy 80st na głowicy odłączam grzałkę 1,4kw, zostaje 2kw i włączam chłodnicę.
2. Czekam na stabilizację ok 20min. Na 10półce jest 74,8-75,1 na głowicy ok 78,3-78,6
3. Po stabilizacji odbieram ok 300ml przedgonu kropelkowo, opróżniam do końca i spływa kolejne 50-80ml. W sumie prawie 400ml przedgonu.
4. Stabilizuje kolumnę przez ok 15min, na 10 półce ok. 74,8 na głowice 78,6, zaczynam odbiór z prędkością ok 30ml/min.
5. Podczas destylacji 2 krotnie na 10 półce miałem skok do 85*C, zakręciłem odbiór. Spadło do 75*C, odbierałem dalej.
6. Po pierwszym litrze schodzę do ok 25ml/min, później po kolejnym zszedłem do ok 18ml/min i tak już skończyłem. Dostałem w sumie ok 3.8l dobrego spirytusu.
7. Pogon zacząłem odbierać przy ok 96,5*C w kegu, do 98*C. Otrzymałem ok 0,5l.
W sumie po destylacji mam:
400ml przedgonu
3,8l dobrego spirytusu 95-96%
0,5l przedgonu
0,3l dziadostwa po tym jak raz nie wyłapałem skoku na półce
Co robię źle? Dlaczego dostałem 2x skok temperatury? Zalało kolumnę? Jesli tak to dlaczego?
~4l spirytusu z 36l wsadu to chyba mało?
z góry dzięki za wszelkie rady!
2 destylacje za mną - kilka pytań
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: 2 destylacje za mną - kilka pytań
Jest dużo do poprawy i korekty w prowadzeniu procesu. Długo by pisać. Dlatego polecam ten temat:
post80861.html#p80861
Znajdziesz tam odpowiedzi na wszystkie Twoje wątpliwości.
post80861.html#p80861
Znajdziesz tam odpowiedzi na wszystkie Twoje wątpliwości.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: 2 destylacje za mną - kilka pytań
Na pewno wiem, że nie popisałem się ze stabilizacją, dodatkowo miałem mniejszą temp na chłodnicy niż Twoja, no i chyba za dużo kręciłem prędkością odbioru, ale to chyba jest wypadkowa słabej stabilizacji.
Coś jeszcze możesz zasugerować?
Przeczytałem, dla nowicjusza ciężko to zrozumieć - wiele nauki przede mną.lewy87r pisze:1kg cukru == 0.6L spirolku (jakoś tak)
Więc mało odebrałeś. Wnioskuję, że albo cukru nie było 10kg albo nie było -4blg albo odebrałeś więcej, albo masz nieszczelność.
Przy 97stopniach w kegu wszystko przed co odebrane powinno być w okolicach 6L
Na pewno wiem, że nie popisałem się ze stabilizacją, dodatkowo miałem mniejszą temp na chłodnicy niż Twoja, no i chyba za dużo kręciłem prędkością odbioru, ale to chyba jest wypadkowa słabej stabilizacji.
Coś jeszcze możesz zasugerować?
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 mar 2020, 22:28 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: 2 destylacje za mną - kilka pytań
Kolego napisałem wcześniej, że cały proces od początku do końca jest przeprowadzony źle. Nic nie da dawanie pojedynczych rad. Rektyfikacja to proces złożony. I dopóki nie zagrają jak należy wszystkie składowe elementy doputy będziesz miał tylko dobrej jakości bimber. A dodatkowo mnóstwo strat.
Sugerują ponownie żebyś poczytał wątek, którego link podałem wcześnie. Tam jest wszystko. Nic trudnego do ogarnięcia. Kompendium jest napisane przez amatora dla amatorów- nowicjuszy.
Sugerują ponownie żebyś poczytał wątek, którego link podałem wcześnie. Tam jest wszystko. Nic trudnego do ogarnięcia. Kompendium jest napisane przez amatora dla amatorów- nowicjuszy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego