Problem z buforem
Witam szanownych kolegów
Mam pewien problem dostałem w rozliczeniu destylator do dokończenia oto parametry
Zbiornik 115 litrów , zasilanie 3x2kw bufor pojemności około 4 - 4,5 litra średnica 154 mm . zasypany sprężynki pryzmatyczne
Kolumna 70 mm dzielona 20,55,60 wziernik latarka głowica ufo
Dostałem w takiej postaci dołożyłem ze swojej strony sterownik firmy bolecki sknv3 , 3 elektrozawory .
Problem jest z buforem nie chce odparować w końcowej fazie procesu pod koniec wrze ale nie odparowuje destyluję do około 97,5 keg następuje zamkniecie elektrozaworu olm i zaczyna stabilizować, proces powtarza się wielokrotnie następnie przechodzi do odbioru pogonu. bufor pełny stężenie około 85 %.
Odbiór około 2 L/h moc podczas destylacji 3 kw
Prześledziłem info dotyczące bufora i wydaje się że kolega dał za mały bufor chyba że coś robię nie tak.
Może bardziej doświadczeni koledzy potwierdzą bądź doradzą jak rozwiązać problem
Mam pewien problem dostałem w rozliczeniu destylator do dokończenia oto parametry
Zbiornik 115 litrów , zasilanie 3x2kw bufor pojemności około 4 - 4,5 litra średnica 154 mm . zasypany sprężynki pryzmatyczne
Kolumna 70 mm dzielona 20,55,60 wziernik latarka głowica ufo
Dostałem w takiej postaci dołożyłem ze swojej strony sterownik firmy bolecki sknv3 , 3 elektrozawory .
Problem jest z buforem nie chce odparować w końcowej fazie procesu pod koniec wrze ale nie odparowuje destyluję do około 97,5 keg następuje zamkniecie elektrozaworu olm i zaczyna stabilizować, proces powtarza się wielokrotnie następnie przechodzi do odbioru pogonu. bufor pełny stężenie około 85 %.
Odbiór około 2 L/h moc podczas destylacji 3 kw
Prześledziłem info dotyczące bufora i wydaje się że kolega dał za mały bufor chyba że coś robię nie tak.
Może bardziej doświadczeni koledzy potwierdzą bądź doradzą jak rozwiązać problem
Ostatnio zmieniony wtorek, 14 sty 2020, 23:51 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1167
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Sieradz
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 101 razy
- Kontakt:
Re: Problem z buforem
Przy 97.5*C w zbiorniku jest jeszcze tyle alkoholu że bufor nie odparuje całkowicie. Jak sterownik zamyka Ci olm to bufor znów zaczyna się wzmacniać i koło się zamyka..
Ostatnio zmieniony środa, 15 sty 2020, 09:18 przez aakk, łącznie zmieniany 1 raz.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
-
- Posty: 473
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Problem z buforem
Z takim odbiorem przy tej kolumnie mocy oraz pojemności zbiornika bufora nie wygotujesz. Za mały odbiór. Zamykanie elektrozaworu powinno nastąpić przynajmniej około 99* przy tych wartościach. Może masz coś ustawione w parametrach Skn. Np przy 97.5 w zbiorniku zamyka odbiór i przechodzi dalej do pogonu.
Ustaw tylko w Skn przechodź na pogon gdy100 zbiornik. Temp dół 85. I włącz korektę ciśnienia.
Ustaw tylko w Skn przechodź na pogon gdy100 zbiornik. Temp dół 85. I włącz korektę ciśnienia.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Problem z buforem
Nie znam SKN-a, musisz w nim się zagłębić aby dowiedzieć się dlaczego zamyka OLM. Być może widzi jakiś skok na 10-tej półce i właśnie tym się kieruje, że zaczyna powtórną stabilizację.
Dalej nic nie napisałeś o buforze i czy jest dobrze dogrzany a także czy prowadziłeś jakiś proces manualnie bez automatyki.
Dalej nic nie napisałeś o buforze i czy jest dobrze dogrzany a także czy prowadziłeś jakiś proces manualnie bez automatyki.
Pozdrawiam Gacek.
Re: Problem z buforem
Bufor i reszta sprzętu na razie prowizorycznie ocieplona zbiornik też bufor posiada 6 rurek wspawanych w dno średnicy około12 mm
proces prowadziłem na razie automatycznie nie próbowałem bez skn
obecne ustawienia zbiornik podczas procesu ocieplony
proces prowadziłem na razie automatycznie nie próbowałem bez skn
obecne ustawienia zbiornik podczas procesu ocieplony
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony środa, 15 sty 2020, 22:34 przez manowar, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 473
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Problem z buforem
Po paru testach i konsultacjach wszystko wygląda lepiej, mianowicie zmieniłem czas stabiizacij i zalania kolumny na wcześniejszych ustawieniach zalanie kolumny następowało od samej góry kolumny za duża moc przy zalaniu sądząc po niskiej tem. 10 półki około 78,8 bez znacznego wzrostu podczas zalania.
Teraz po korektach zalewa dłuzej i sądząc po tem. postępuje od samego dołu.
Pierwsze dwa procesy kolumna pracowała stabilnie do około 99 na zbiorniku odbiór 35
Bufor odparował mniej więcej do połowy stężenie tego co zostało 15% odbiór
Teraz po korektach zalewa dłuzej i sądząc po tem. postępuje od samego dołu.
Pierwsze dwa procesy kolumna pracowała stabilnie do około 99 na zbiorniku odbiór 35
Bufor odparował mniej więcej do połowy stężenie tego co zostało 15% odbiór
-
- Posty: 473
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Problem z buforem
Zalanie od góry to normalne sprawa.
Kto ci powiedział że bufor musi się wygotować?
Czas stabilizacji nie jest parametrem stałym, zależy od wielu czynników.
Temperatura na 10p ma się nijak do mocy zalewania.
Nie ma czegoś takiego jak za duża moc przy zalewaniu.
Optymalna prędkość odbioru nie zależy od wielkości zbiornika.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Kto ci powiedział że bufor musi się wygotować?
Czas stabilizacji nie jest parametrem stałym, zależy od wielu czynników.
Temperatura na 10p ma się nijak do mocy zalewania.
Nie ma czegoś takiego jak za duża moc przy zalewaniu.
Optymalna prędkość odbioru nie zależy od wielkości zbiornika.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony niedziela, 2 lut 2020, 20:45 przez robert4you, łącznie zmieniany 3 razy.
************************************************************************
-
- Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Problem z buforem
Jest takie coś jak za duża moc przy zalewaniu. To moc przy której skraplacz nie wyrabia i pary idą odpowietrzeniem.
Zalanie zaczyna się w dowolnym miejscu kolumny w którym coś (ubicie wypełnienia, przewężenie itp.) utrudnia spływ flegmy.robert4you pisze:Zalanie od góry to normalne sprawa.
.................................
Nie ma czegoś takiego jak za duża moc przy zalewaniu.
.................................
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Jest takie coś jak za duża moc przy zalewaniu. To moc przy której skraplacz nie wyrabia i pary idą odpowietrzeniem.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Problem z buforem
Z tym chodzeniem to oczywiście masz rację , chociaż to zupełnie inny temat niż omawiany
w tym poście. Prawidłowo skonstruowana kolumna powinna mieć tak dobrana moc grzałek i wydajność skraplacz żeby takie zjawisko nie miało szansy nastąpić.
O zalaniu kolumny pisałem w kontekście tego że coraz częściej można przeczytać że prawidłowe zalanie to zalanie od dołu co jest oczywiście Bzdurą.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
w tym poście. Prawidłowo skonstruowana kolumna powinna mieć tak dobrana moc grzałek i wydajność skraplacz żeby takie zjawisko nie miało szansy nastąpić.
O zalaniu kolumny pisałem w kontekście tego że coraz częściej można przeczytać że prawidłowe zalanie to zalanie od dołu co jest oczywiście Bzdurą.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************
-
- Posty: 473
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Problem z buforem
Powiem szczerze, ze ja nie spotkałem się z takim stwierdzeniem ani razu. Kiedyś tam - bardzo dawno temu - przeczytałem, że zalewanie może wystąpić też w każdym innym miejscu. Jednak tylko w przypadku źle skonfigurowanej kolumny. Złe ułożenie wypełnienia, przewężenie. Bądź inne nietypowe przeszkody.
Przy prawidłowo skonstruowanej i skonfigurowanej kolumnie występuje ZAWSZE od góry. Z tego powodu wzierniki umieszczamy na szczycie kolumny.
Chyba się przejęzyczyłeś albo niezbyt fortunnie wyraziłeś.robert4you pisze:...
O zalaniu kolumny pisałem w kontekście tego że coraz częściej można przeczytać że prawidłowe zalanie to zalanie od dołu co jest oczywiście Bzdurą.
...
Powiem szczerze, ze ja nie spotkałem się z takim stwierdzeniem ani razu. Kiedyś tam - bardzo dawno temu - przeczytałem, że zalewanie może wystąpić też w każdym innym miejscu. Jednak tylko w przypadku źle skonfigurowanej kolumny. Złe ułożenie wypełnienia, przewężenie. Bądź inne nietypowe przeszkody.
Przy prawidłowo skonstruowanej i skonfigurowanej kolumnie występuje ZAWSZE od góry. Z tego powodu wzierniki umieszczamy na szczycie kolumny.
Ostatnio zmieniony niedziela, 2 lut 2020, 22:30 przez lesgo58, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: RE: Re: Problem z buforem
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
No tak można zrozumieć ostanie twoje zdanie w poście nr 13prolog1975 pisze:A kto napisał że zależy?robert4you pisze: Optymalna prędkość odbioru nie zależy od wielkości zbiornika.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************
-
- Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Problem z buforem
Leszku, z całym szacunkiem ale nie masz racji. Owszem flegma "spływa" od góry ze skraplacza ale zalewanie - rozumiane jako warstwa płynu w kolumnie - ZAWSZE idzie do góry od ogniska zalania nawet w idealnej kolumnie. Podnoszenie się słupa zalania od dołu do góry możesz zaobserwować we wzierniku zasypanym sprężynkami. Jeżeli nie stosujesz ubijania to góra wypełnienia jest przewiewniejsza niż to samo wypełnienie 10cm niżej bo tu jest ono "ubijane" tym co jest nad nim. I tak dalej w dół. Na pewnej wysokości to "ubicie" robi się na tyle nie przewiewne, że powstaje tam "ognisko zalania". Na dodatek może one zmieniać położenie przy kolejnych procesach bo wypełnienie cały czas się "układa". Miałem tak, że po zasypaniu sprężynek ognisko zalania było 15cm od góry wypełnienia a po kilku procesach zanikło i przeniosło się na 50cm od góry.lesgo58 pisze:......................Kiedyś tam - bardzo dawno temu - przeczytałem, że zalewanie może wystąpić też w każdym innym miejscu. Jednak tylko w przypadku źle skonfigurowanej kolumny. Złe ułożenie wypełnienia, przewężenie. Bądź inne nietypowe przeszkody.
Przy prawidłowo skonstruowanej i skonfigurowanej kolumnie występuje ZAWSZE od góry. Z tego powodu wzierniki umieszczamy na szczycie kolumny.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Problem z buforem
Oj tam, oj tam - się czepiasz...
Słowo clue "...Przy prawidłowo skonstruowanej i skonfigurowanej kolumnie ..."
Może popełniam błąd myślowy ale mimo wszystko mi się wydaje, że jednak potwierdziłeś moje słowa?
Może napiszę inaczej:
Masz przecież możliwość zaobserwowania zalewania się półek w kolumnie półkowej - prawda?
To która najpierw się całkowicie zalewa?
Bo u mnie - gdy rozgrzewam całą imprezę - to od góry. Na niższych półkach zaobserwować można zaledwie zaczątki barbotażu. Przy praktycznie zerowym stanie flegmy. gdy flegma z górnej przeleje sie to zaczyna zalewać półkę poniżej itd.
Jeszcze w jednym przypadku kolumna zalewała się od góry.
Gdy kiedyś - już w trakcie regularnej pracy kolumny - kombinowałem z dobraniem maksymalnej mocy w pewnym momencie zauważyłem że na wszystkich półkach utrzymywał się nierównomierny stan flegmy. Najwięcej było na górnej półce. Im niżej tym mniej.
Słowo clue "...Przy prawidłowo skonstruowanej i skonfigurowanej kolumnie ..."
Może popełniam błąd myślowy ale mimo wszystko mi się wydaje, że jednak potwierdziłeś moje słowa?
Może napiszę inaczej:
Masz przecież możliwość zaobserwowania zalewania się półek w kolumnie półkowej - prawda?
To która najpierw się całkowicie zalewa?
Bo u mnie - gdy rozgrzewam całą imprezę - to od góry. Na niższych półkach zaobserwować można zaledwie zaczątki barbotażu. Przy praktycznie zerowym stanie flegmy. gdy flegma z górnej przeleje sie to zaczyna zalewać półkę poniżej itd.
Jeszcze w jednym przypadku kolumna zalewała się od góry.
Gdy kiedyś - już w trakcie regularnej pracy kolumny - kombinowałem z dobraniem maksymalnej mocy w pewnym momencie zauważyłem że na wszystkich półkach utrzymywał się nierównomierny stan flegmy. Najwięcej było na górnej półce. Im niżej tym mniej.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Problem z buforem
[quote="lesgo58"]........................
Może napiszę inaczej:
Masz przecież możliwość zaobserwowania zalewania się półek w kolumnie półkowej - prawda?
To która najpierw się całkowicie zalewa? ....................../quote]
Jeżeli pominąć orosienie ze ścianek to oczywiście górna. Ale zalanie na niej idzie do góry - poziom płynu się podnosi do przelewu a nie opada. W kolumnie zasypowej taką półkę zastępuje ognisko zalania. Przypominam, że mam szklaną kolumnę i te zjawiska obserwuję przy każdym procesie.
Może napiszę inaczej:
Masz przecież możliwość zaobserwowania zalewania się półek w kolumnie półkowej - prawda?
To która najpierw się całkowicie zalewa? ....................../quote]
Jeżeli pominąć orosienie ze ścianek to oczywiście górna. Ale zalanie na niej idzie do góry - poziom płynu się podnosi do przelewu a nie opada. W kolumnie zasypowej taką półkę zastępuje ognisko zalania. Przypominam, że mam szklaną kolumnę i te zjawiska obserwuję przy każdym procesie.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Problem z buforem
Mam też szklaną i tez mogę obserwować to co tam sie wyrabia
W momencie unoszenia się par najpierw na pierwszej dolnej półce występuje orosienie. W pewnym momencie zbiera się delikatnie płyn i następuje barbotaż. (Jednak na tak niskim poziomie, ze nie następuje przelew w dół.) Orosienie przechodzi na półkę wyżej itd aż do górnej. W związku z tym, ze posiadam głowicę to w wyniku refluksu pary unoszące się znad najwyższej półki po dojściu do skraplacza powracają w postaci flegmy na górną półkę. Gdzie po osiągnięciu maksymalnego poziomu przelewają się na dolna półkę powodując na niej gwałtowne wzburzenie. Po pewnym czasie uspokojenia się tego gwałtownego barbotażu ponownie po osiągnięciu poziomu przelewu - przelewają się na niższa półkę i zjawisko to powtarza się aż do dołu. Gdy przełączę grzanie na moc roboczą to kolumna ulega stabilizacji i poziomy płynu ( i wielkość barbotażu) robią się jednakowe.
Kolumny wypełnionej - niestety ale nie mam szklanej i mogę się tylko domyślać to co w niej się dzieje. Jednak myślę, że gdy kolumna jest wypełniona prawidłowo i na całej długości. Nie ma przewężeń, pustych przestrzeni itp innych przeszkód w środku to zalewanie musi występować od góry. Oczywiście nie od samej góry- góry, ale zacznie się jakieś kilkanaście cm poniżej. I poziom zalania będzie się unosił do góry. Co można zaobserwować we wzierniku. Gdy nie zmniejszymy mocy grzania to w pewnym momencie zbierający płyn gwałtownie wrząc zacznie uchodzić górą skraplacza.
W momencie unoszenia się par najpierw na pierwszej dolnej półce występuje orosienie. W pewnym momencie zbiera się delikatnie płyn i następuje barbotaż. (Jednak na tak niskim poziomie, ze nie następuje przelew w dół.) Orosienie przechodzi na półkę wyżej itd aż do górnej. W związku z tym, ze posiadam głowicę to w wyniku refluksu pary unoszące się znad najwyższej półki po dojściu do skraplacza powracają w postaci flegmy na górną półkę. Gdzie po osiągnięciu maksymalnego poziomu przelewają się na dolna półkę powodując na niej gwałtowne wzburzenie. Po pewnym czasie uspokojenia się tego gwałtownego barbotażu ponownie po osiągnięciu poziomu przelewu - przelewają się na niższa półkę i zjawisko to powtarza się aż do dołu. Gdy przełączę grzanie na moc roboczą to kolumna ulega stabilizacji i poziomy płynu ( i wielkość barbotażu) robią się jednakowe.
Kolumny wypełnionej - niestety ale nie mam szklanej i mogę się tylko domyślać to co w niej się dzieje. Jednak myślę, że gdy kolumna jest wypełniona prawidłowo i na całej długości. Nie ma przewężeń, pustych przestrzeni itp innych przeszkód w środku to zalewanie musi występować od góry. Oczywiście nie od samej góry- góry, ale zacznie się jakieś kilkanaście cm poniżej. I poziom zalania będzie się unosił do góry. Co można zaobserwować we wzierniku. Gdy nie zmniejszymy mocy grzania to w pewnym momencie zbierający płyn gwałtownie wrząc zacznie uchodzić górą skraplacza.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 50
- Rejestracja: środa, 22 paź 2008, 23:27
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
- Kontakt:
Re: Problem z buforem
Witam Panowie, starzy koledzy .
W kwestii tego zalewania wszyscy macie rację.
Gdzie ono się najpierw pojawia faktycznie zależy od zagęszczenia, struktury podparć, przewężeń , wolnych przestrzeni nad półką OLM itp.
Widać to dokładnie, gdy podajemy moc grzania niewiele większą niż progowa. Przykładowo próg zalania mamy 3000 W, zaś my przykładamy moc maksymalną w okolicy 3200 - 3500 W. Zalanie inicjuje się wówczas na zadławieniach i powoli narasta ku głowicy. Może to trwać nawet godzinę.
Inaczej jest gdy przyłożymy moc w okolicach 3500-6000 W. Czym większa moc tym gwałtowniejsze narastanie zalania.
Tak, że nawet nie widać gdzie jest inicjacja. Burząca się flegma jest gwałtownie wypychana na szczyt wypełnienia.
Pozdrawiam, Andrzej
W kwestii tego zalewania wszyscy macie rację.
Gdzie ono się najpierw pojawia faktycznie zależy od zagęszczenia, struktury podparć, przewężeń , wolnych przestrzeni nad półką OLM itp.
Widać to dokładnie, gdy podajemy moc grzania niewiele większą niż progowa. Przykładowo próg zalania mamy 3000 W, zaś my przykładamy moc maksymalną w okolicy 3200 - 3500 W. Zalanie inicjuje się wówczas na zadławieniach i powoli narasta ku głowicy. Może to trwać nawet godzinę.
Inaczej jest gdy przyłożymy moc w okolicach 3500-6000 W. Czym większa moc tym gwałtowniejsze narastanie zalania.
Tak, że nawet nie widać gdzie jest inicjacja. Burząca się flegma jest gwałtownie wypychana na szczyt wypełnienia.
Pozdrawiam, Andrzej
-
- Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Problem z buforem
No i o takie zalanie mi chodzi. W większości przypadków zacznie się w górnych 50cm wypełnienia. W naszych kolumnach jednak dość często zaczyna się w miejscach gdzie występują zwężenia - OLM, termometry - lub na łączeniach segmentów przy źle uformowanych podparciach wypełnienia (mała powierzchnia styku warstw - podparcie płaskie jak placek). Przy wypełnieniu zmywakowym często ogniskiem zalania jest styk dwóch zmywaków. A szklane mam nie tylko kolumny półkowe ale i rektyfikacyjne i w nich właśnie obserwuję zalania.lesgo58 pisze:............................
Kolumny wypełnionej - niestety ale nie mam szklanej i mogę się tylko domyślać to co w niej się dzieje. Jednak myślę, że gdy kolumna jest wypełniona prawidłowo i na całej długości. Nie ma przewężeń, pustych przestrzeni itp innych przeszkód w środku to zalewanie musi występować od góry. Oczywiście nie od samej góry- góry, ale zacznie się jakieś kilkanaście cm poniżej. I poziom zalania będzie się unosił do góry. Co można zaobserwować we wzierniku. Gdy nie zmniejszymy mocy grzania to w pewnym momencie zbierający płyn gwałtownie wrząc zacznie uchodzić górą skraplacza.
-
- Posty: 7342
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Problem z buforem
Szanowni koledzy.
Robiąc testy wypełnień, miałem do dyspozycji szklaną kolumnę długości 50 cm i niejednokrotnie miałem okazję zaobserwować kiedy i na jakiej wysokości zaczyna się efekt zalania ("wrzenia" destylatu) w kolumnie.
I tutaj zgadzam się z Andrzejem;
oraz z lesgo58;
Robiłem kilkadziesiąt takich testów i przy jednorodnie ułożonym wypełnieniu, zalanie nigdy nie wystąpiło tak nisko jak to opisuje szlumf z tym, że ja miałem tylko krótką, szklaną kolumnę i wypełnienie było bardziej jednorodnie ułożone niż w kolumnie 2 razy dłuższej
Robiąc testy wypełnień, miałem do dyspozycji szklaną kolumnę długości 50 cm i niejednokrotnie miałem okazję zaobserwować kiedy i na jakiej wysokości zaczyna się efekt zalania ("wrzenia" destylatu) w kolumnie.
I tutaj zgadzam się z Andrzejem;
,akas pisze:Gdzie ono się najpierw pojawia faktycznie zależy od zagęszczenia, struktury podparć, przewężeń , wolnych przestrzeni nad półką OLM itp.
oraz z lesgo58;
I rzeczywiście zaczyna się kilka - kilkanaście cm poniżej górnej granicy wypełnienia. Jak nisko się zaczyna, zależy od wartości mocy ponad wartość graniczną. Minimalnie większa - zalanie zaczynać się będzie niżej. Dużo większa - zalanie zaczyna być widoczne szybciej i tylko kilka (2-3) cm poniżej wypełnienia.lesgo58 pisze: gdy kolumna jest wypełniona prawidłowo i na całej długości, nie ma przewężeń, pustych przestrzeni itp. innych przeszkód w środku, to zalewanie musi występować od góry.
Robiłem kilkadziesiąt takich testów i przy jednorodnie ułożonym wypełnieniu, zalanie nigdy nie wystąpiło tak nisko jak to opisuje szlumf z tym, że ja miałem tylko krótką, szklaną kolumnę i wypełnienie było bardziej jednorodnie ułożone niż w kolumnie 2 razy dłuższej
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 473
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Problem z buforem
(masz duży zbiornik) twierdzenie wynikające z opisu i zdjęcia, odbieraj z prędkością maksymalną dla kolumny fi 70.
Może faktycznie nie dość precyzyjnie się wyraziłem.
Może faktycznie nie dość precyzyjnie się wyraziłem.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 lut 2020, 16:29 przez prolog1975, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Problem z buforem
W moim poscie nie ma nic że musi się wygotować napisałem że odparował do połowy, pisze to co zaobserwowałem
Co do prędkości odbioru nic o tym nie wspominałem.
Na kolumnie w tej konfiguracji dopiero zaczynam zabawę i poznaję możliwości sprzętu.
Wcześniej robiłem na aabratku i tam zaobserwowałem wzrost temp. przy zalewaniu o około 1 stopień i wszystko było spoko ale przyczyną wzrostu temp. mógł być jak koledzy wyżej piszą przewężenie na katalizatorze. Katalizator na fitingu. I zalanie szło od dołu. sądziłem że i w nowym bedzie podobnie
W nowym sprzęcie początkowa moc zalania 4,2kw i były problemy bardzo szybko burzliwie się zalewała w końcowej fazie procesu nie odparowywał bufor, po zmianie parametrów wydłużeniu czasu zalewania i zmniejszeniu mocy zalewania 3,8 bufor odparował kolumna pracowała stabilnie do 99 stopni na zbiorniku.
Muszę jeszcze pokombinować z maksymalną wydajnością dla Tej średnicy kolumny. Na razie odbiór ustawione bezpiecznie 35 ale sukcesywnie będę starał się zwiększać.
Co do prędkości odbioru nic o tym nie wspominałem.
Na kolumnie w tej konfiguracji dopiero zaczynam zabawę i poznaję możliwości sprzętu.
Wcześniej robiłem na aabratku i tam zaobserwowałem wzrost temp. przy zalewaniu o około 1 stopień i wszystko było spoko ale przyczyną wzrostu temp. mógł być jak koledzy wyżej piszą przewężenie na katalizatorze. Katalizator na fitingu. I zalanie szło od dołu. sądziłem że i w nowym bedzie podobnie
W nowym sprzęcie początkowa moc zalania 4,2kw i były problemy bardzo szybko burzliwie się zalewała w końcowej fazie procesu nie odparowywał bufor, po zmianie parametrów wydłużeniu czasu zalewania i zmniejszeniu mocy zalewania 3,8 bufor odparował kolumna pracowała stabilnie do 99 stopni na zbiorniku.
Muszę jeszcze pokombinować z maksymalną wydajnością dla Tej średnicy kolumny. Na razie odbiór ustawione bezpiecznie 35 ale sukcesywnie będę starał się zwiększać.
Ostatnio zmieniony środa, 5 lut 2020, 06:06 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.