Nalewka na pigwie plus miód
-
Autor tematu - Posty: 197
- Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2018, 19:16
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Witam.
Zrobiłem nalewkę na pigwie. Stosunek pigwy do cukru 1:1. Po 3 miesiącach odsączyłem owoce i stwierdziłem ze do słodzę miodem.
Nie pamiętam ile dałem.
Po zabutelkowaniu i odstaniu kilku tygodniach na nalewce Zbiera się jakiś dziwny biały nalot. Po zamieszaniu znika, a pigwówka robi się mętna.
W smaku bardzo dobra.
Czy ten biały nalot to cukier z miodu?
Zrobiłem nalewkę na pigwie. Stosunek pigwy do cukru 1:1. Po 3 miesiącach odsączyłem owoce i stwierdziłem ze do słodzę miodem.
Nie pamiętam ile dałem.
Po zabutelkowaniu i odstaniu kilku tygodniach na nalewce Zbiera się jakiś dziwny biały nalot. Po zamieszaniu znika, a pigwówka robi się mętna.
W smaku bardzo dobra.
Czy ten biały nalot to cukier z miodu?
Ostatnio zmieniony piątek, 30 lis 2018, 18:52 przez inblue, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2018, 19:51
- Ulubiony Alkohol: Domowy wyrób i piwo
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nalewka na pigwie plus miód
Witam
Nalewka jest dlatego mętna, bo jest dodany miód, to normalne, jak do herbaty dodasz miodu, to też jest mętna nie ma się czego obawiać. Ja też kiedyś robiłem nalewkę z pigwy i miodu, ale trochę inaczej.
Nalewka jest dlatego mętna, bo jest dodany miód, to normalne, jak do herbaty dodasz miodu, to też jest mętna nie ma się czego obawiać. Ja też kiedyś robiłem nalewkę z pigwy i miodu, ale trochę inaczej.
Ostatnio zmieniony piątek, 30 lis 2018, 22:07 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 197
- Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2018, 19:16
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Nalewka na pigwie plus miód
@yacequ, tylko czysty spirytus.
@Sprocket, taki mam przepis od babci.
@Sprocket, taki mam przepis od babci.
Ostatnio zmieniony sobota, 1 gru 2018, 07:05 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Nalewka na pigwie plus miód
Daj nam ocenić ten przepis, z pewnością jest interesujący (jeśli Ci się chce).
Tak jak pisze @Sprocket, miód ma takie właściwości, jednakże musi się odstać i po dłuższym czasie można odlewarować przejrzysty płyn. Przelej wszystko do słoja, użyj blendera i odstaw na kilka tygodni, potem ostrożnie ściągnij rurką bursztynowy płyn. Ja podobnie mam z krupnikiem, który jest wart długiego czasu klarowania, ale efekt jest kosmiczny. Jestem też na etapie tworzenia nalewki z pigwowca (owoce pigwowca są mniejsze od owoców pigwy, ale są ciekawsze w smaku), poza owocami pigwowca zalanymi 90% spirytusem, osobno zalałem 90 % spirytusem owocnie z pestkami - mają inny, bardzo charakterystyczny smak i zapach. Owoce ponalewkowe zasypałem cukrem brązowym, ale w proporcji 1:10 - większa powoduje, że jest zbyt słodki (i do tego miód...?). Proponuję dokupić parę kilo owoców, teraz jest najlepszy okres, bowiem pigwowiec zbiera się z krzaków po pierwszych przymrozkach, i zrobić kolejną nalewkę w mniejszej proporcji cukru .
Tak, tyle że tych przepisów od babci, że mamy zawrót głowy od nich, aniżeli od trunku.grabek246 pisze:tylko czysty spirytus,taki mam przepis od babci.
Daj nam ocenić ten przepis, z pewnością jest interesujący (jeśli Ci się chce).
Tak jak pisze @Sprocket, miód ma takie właściwości, jednakże musi się odstać i po dłuższym czasie można odlewarować przejrzysty płyn. Przelej wszystko do słoja, użyj blendera i odstaw na kilka tygodni, potem ostrożnie ściągnij rurką bursztynowy płyn. Ja podobnie mam z krupnikiem, który jest wart długiego czasu klarowania, ale efekt jest kosmiczny. Jestem też na etapie tworzenia nalewki z pigwowca (owoce pigwowca są mniejsze od owoców pigwy, ale są ciekawsze w smaku), poza owocami pigwowca zalanymi 90% spirytusem, osobno zalałem 90 % spirytusem owocnie z pestkami - mają inny, bardzo charakterystyczny smak i zapach. Owoce ponalewkowe zasypałem cukrem brązowym, ale w proporcji 1:10 - większa powoduje, że jest zbyt słodki (i do tego miód...?). Proponuję dokupić parę kilo owoców, teraz jest najlepszy okres, bowiem pigwowiec zbiera się z krzaków po pierwszych przymrozkach, i zrobić kolejną nalewkę w mniejszej proporcji cukru .
-
Autor tematu - Posty: 197
- Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2018, 19:16
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Nalewka na pigwie plus miód
@yacequ przepis bardzo prosty. 1kg pigwy dokładnie myjemy i usuwamy gniazda nasienne. Kroimy w kostkę i do słoja. Dodajemy 1kg cukru i odstawiamy na 2 tyg. Co jakiś czas mieszamy. Po 2 tygodniach zlewamy sok do innego słoja. Owoce zalewamy 0.5 l spirytusu na 2 tyg. Pozostałe 0.5l wlewamy do wcześniej odsączonego soku. Po 2 tygodniach odsączamy owoce od spirytusu. Wszystko łączymy i zostawiamy na miesiąc.
Podasz przepis na ten krupnik który robisz?
Podasz przepis na ten krupnik który robisz?
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Nalewka na pigwie plus miód
@grabek, robię zupełnie odwrotnie, ale to nieważne.
Jeśli Mod mnie nie zatłucze, to proszę:
Do przygotowania krupniku litewskiego potrzeba:
• 1 kg miodu
• 2 l. spirytusu
• 1 l. wody
• 1 wanilia
• gałkę muszkatołową
• skórkę pomarańczową -cienko skrojoną i dobrze obsuszoną
• korę cynamonu w "papirusie"
• ziele angielskie
• goździki
Pracę zaczynamy od obrania cienko skórki z jednej pomarańczy i ususzenia jej.
Następnie miód wlewamy do garnka i dodajemy przyprawy: laskę wanilii, ale posiekanej, 2 kawałki (ze 4 cm) kory cynamonu, szczyptę mielonej gałki muszkatołowej, 5 ziaren ziela angielskiego, tyleż goździków. Wszystko to przez chwilkę podgrzewamy na małym ogniu.
Gdy miód jest ciepły dolewamy do niego litr wody i doprowadzamy do zagotowania. Odstawiamy na chwilkę do przestygnięcia, ale do gorącego jeszcze syropu miodowego dolewamy spirytus i dodajemy wysuszona skórkę z pomarańczy. To wszystko przelewamy teraz do słoja i odstawiamy w spokoju na tydzień.
Teraz już nie pozostaje nic innego jak przefiltrować krupnik i wlać do butelek. Trunek nadaje się do picia niemal od razu. A podawać go można zarówno na zimo jak i na ciepło. Piekielnie mocny, nadzwyczaj smaczny!
Smacznego,
Jeśli Mod mnie nie zatłucze, to proszę:
Do przygotowania krupniku litewskiego potrzeba:
• 1 kg miodu
• 2 l. spirytusu
• 1 l. wody
• 1 wanilia
• gałkę muszkatołową
• skórkę pomarańczową -cienko skrojoną i dobrze obsuszoną
• korę cynamonu w "papirusie"
• ziele angielskie
• goździki
Pracę zaczynamy od obrania cienko skórki z jednej pomarańczy i ususzenia jej.
Następnie miód wlewamy do garnka i dodajemy przyprawy: laskę wanilii, ale posiekanej, 2 kawałki (ze 4 cm) kory cynamonu, szczyptę mielonej gałki muszkatołowej, 5 ziaren ziela angielskiego, tyleż goździków. Wszystko to przez chwilkę podgrzewamy na małym ogniu.
Gdy miód jest ciepły dolewamy do niego litr wody i doprowadzamy do zagotowania. Odstawiamy na chwilkę do przestygnięcia, ale do gorącego jeszcze syropu miodowego dolewamy spirytus i dodajemy wysuszona skórkę z pomarańczy. To wszystko przelewamy teraz do słoja i odstawiamy w spokoju na tydzień.
Teraz już nie pozostaje nic innego jak przefiltrować krupnik i wlać do butelek. Trunek nadaje się do picia niemal od razu. A podawać go można zarówno na zimo jak i na ciepło. Piekielnie mocny, nadzwyczaj smaczny!
Smacznego,
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Nalewka na pigwie plus miód
W swoim czasie krążył w narodzie dowcip:
"- Czy w Szwajcarii można zbudować komunizm?
- Można, ale to taki piękny kraj !"
W naszym fachu wszystko można, ja nie próbowałem mieszać krupniku z owocami pigwowca lub nalewką z pigwowca, może ktoś próbował...
Do krupniku ?kmarian pisze:a nie potrzeba do tego przepisu pigwy lub pigwowca? Jeśli tak to ile?
W swoim czasie krążył w narodzie dowcip:
"- Czy w Szwajcarii można zbudować komunizm?
- Można, ale to taki piękny kraj !"
W naszym fachu wszystko można, ja nie próbowałem mieszać krupniku z owocami pigwowca lub nalewką z pigwowca, może ktoś próbował...
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Nalewka na pigwie plus miód
Bo mnie poproszono, możesz te tematy pominąć...
grabek246 pisze:Podasz przepis na ten krupnik który robisz?
kmarian pisze:a nie potrzeba do tego przepisu pigwy lub pigwowca? Jeśli tak to ile?
Ostatnio zmieniony niedziela, 2 gru 2018, 16:21 przez yacequ, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2018, 19:51
- Ulubiony Alkohol: Domowy wyrób i piwo
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nalewka na pigwie plus miód
Witam, ja ostatnio zrobiłem nalewkę z pigwowca. Miałem dosłownie 8 szt. owoców, zalałem litrem 60% psoty i dałem trochę cukru.
Po 4 miesiącach żona stwierdziła, że jest nie słodka i dolała miodu. Efekt - cymesik, raj dla podniebienia. Czuć na podniebieniu i języku delikatną goryczkę jaką posiada pigwa.
Pisz staranniej - MANOWAR
Po 4 miesiącach żona stwierdziła, że jest nie słodka i dolała miodu. Efekt - cymesik, raj dla podniebienia. Czuć na podniebieniu i języku delikatną goryczkę jaką posiada pigwa.
Pisz staranniej - MANOWAR
Ostatnio zmieniony środa, 5 gru 2018, 09:56 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.