Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 15 lip 2014, 19:46
- Krótko o sobie: Próbuję odnaleźć siebie
- Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale ostatnio piłem bimber z karmi.....
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witajcie bracia i siostry, po wielu latach doczekałem się i ja, dnia 9 listopada przybędzie do mnie aparaturka, dokładniej wyrób z aabratka, konkretnie ten model: https://www.aabratek.pl/produkty/786/OLM_MSR_wziernik_bufor.html
Staram się odpowiednio przygotować na TEN dzień, beczki 50l na zaciery i nastawy są w drodze tak samo jak pojemniki 30l do zlewania wyklarowanego nastawu, kupiłem też drożdże Moskva style, teraz zamawiam z naszego sklepu dwa alkoholomierze, cukromierz i bentonit, do tego rurki do fermentatora (wywiercę sobie otwór w pokrywie beczki chyba, że to bez sensu i mam tylko delikatnie przykryć? ). W sobotę kupię wąż do odprowadzania wody z chłodnicy do zlewu. Czy powinienem zakupić coś jeszcze?
Chciałbym podziękować kolegom z forum których rady znalazłem wśród tysięcy postów, przede wszystkim lesgo58, radius, masterpaw2, herbata666, akas i kilku innym których niestety nicków nie pamiętam w tej chwili.
Na pierwszy ogień pójdą 3 beczki po 50 litrów zwykłej cukrówki która mam nadzieję, zostanie przerobiona na wysokiej jakości spirytus do domowych nalewek, czwarta beczka ma w zamyśle stać się bimberkiem który piłem u mojego znajomego z Warszawy a on znowu ma go od teścia z Suwałk.
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze bo informacji na forum jest dużo ale są bardzo rozsiane a jak już są na na ogół dotyczą kolumn bez bufora, chociaż znalazłem i takie które zawierają posty o buforach i dlatego zdecydowałem się na dołożenie go do kolumny.
Mam trochę problemów z temperaturami jakie powinienem utrzymywać podczas procesu i boję się, że wszystko zepsuję no ale z uwagi na to,
że miłościwie nam panujący Ekscelencja obdarzył nas dodatkowym dniem wolnym od pracy to będę miał więcej czasu na kombinowanie.
Prosiłbym któregoś z doświadczonych kolegów o objęcie mnie patronatem, a jeśli ktoś jest z Bydgoszczy to zapraszam na poczęstunek w postaci swojskich wędlin i przetestowania urobku.
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za to, że jesteście.
Skyhunter-Krzysiek
Staram się odpowiednio przygotować na TEN dzień, beczki 50l na zaciery i nastawy są w drodze tak samo jak pojemniki 30l do zlewania wyklarowanego nastawu, kupiłem też drożdże Moskva style, teraz zamawiam z naszego sklepu dwa alkoholomierze, cukromierz i bentonit, do tego rurki do fermentatora (wywiercę sobie otwór w pokrywie beczki chyba, że to bez sensu i mam tylko delikatnie przykryć? ). W sobotę kupię wąż do odprowadzania wody z chłodnicy do zlewu. Czy powinienem zakupić coś jeszcze?
Chciałbym podziękować kolegom z forum których rady znalazłem wśród tysięcy postów, przede wszystkim lesgo58, radius, masterpaw2, herbata666, akas i kilku innym których niestety nicków nie pamiętam w tej chwili.
Na pierwszy ogień pójdą 3 beczki po 50 litrów zwykłej cukrówki która mam nadzieję, zostanie przerobiona na wysokiej jakości spirytus do domowych nalewek, czwarta beczka ma w zamyśle stać się bimberkiem który piłem u mojego znajomego z Warszawy a on znowu ma go od teścia z Suwałk.
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze bo informacji na forum jest dużo ale są bardzo rozsiane a jak już są na na ogół dotyczą kolumn bez bufora, chociaż znalazłem i takie które zawierają posty o buforach i dlatego zdecydowałem się na dołożenie go do kolumny.
Mam trochę problemów z temperaturami jakie powinienem utrzymywać podczas procesu i boję się, że wszystko zepsuję no ale z uwagi na to,
że miłościwie nam panujący Ekscelencja obdarzył nas dodatkowym dniem wolnym od pracy to będę miał więcej czasu na kombinowanie.
Prosiłbym któregoś z doświadczonych kolegów o objęcie mnie patronatem, a jeśli ktoś jest z Bydgoszczy to zapraszam na poczęstunek w postaci swojskich wędlin i przetestowania urobku.
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za to, że jesteście.
Skyhunter-Krzysiek
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 5 lis 2018, 08:18 przez Qba, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
No, to rzeczywiście masz problem, bo widać, że nie do końca rozumiesz jak pracuje kolumna. Skoro kolumnę masz od Franzmastera (aabratek), to najlepiej zadzwoń i poproś o konsultację. Franzmaster nigdy nie odmówi pomocy i wytłumaczy ci jak powinien przebiegać proces a jeśli on nie będzie akurat miał czasu to poproś kol. Pawła. Jest oblatany w temacie jak szczur po śmietnikuSkyhunter pisze:Mam trochę problemów z temperaturami jakie powinienem utrzymywać podczas procesu i boję się, że wszystko zepsuję
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
Wszak Franzmaster dołącza do sprzętu niezwykle precyzyjne, logiczne i czytelne instrukcje. Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem, a nie popełnisz błędu.
Jeśli zaś będziesz mieć wątpliwości, to za radą Guru @radiusa, zadzwoń do Dąbrowy Górniczej, obydwaj Panowie są mistrzami w tłumaczeniu, są także cierpliwi.
Najpierw samodzielnie wykonaj pierwszą "gonitwę", potem już pójdzie jak po maśle. Gwarantuję !
PS.
1. wystarczy przykryć deklem fermentator (tylko po co?) - wszelkie "innowacje" są zbędne, ja mam zamontowane w beczkach kraniki spustowe
2. jak zamierzasz opróżniać KEG'a ?
3. menzurka 250 ml
Jeśli zaś będziesz mieć wątpliwości, to za radą Guru @radiusa, zadzwoń do Dąbrowy Górniczej, obydwaj Panowie są mistrzami w tłumaczeniu, są także cierpliwi.
Najpierw samodzielnie wykonaj pierwszą "gonitwę", potem już pójdzie jak po maśle. Gwarantuję !
PS.
1. wystarczy przykryć deklem fermentator (tylko po co?) - wszelkie "innowacje" są zbędne, ja mam zamontowane w beczkach kraniki spustowe
2. jak zamierzasz opróżniać KEG'a ?
3. menzurka 250 ml
Ostatnio zmieniony czwartek, 25 paź 2018, 17:36 przez yacequ, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
Powodzenia!
Wypaśny sprzęt, będzie zadowolenie. Gratuluję.Skyhunter pisze:dokładniej wyrób z aabratka
Beczki za małe, lepsze byłyby 60 litrów i taka sama do zlewania, w sam raz do Twojego kotła. Rurki i dziurawienie pokryw zbędne, wystarczy przykryć. Kup jeszcze jakieś zlewki np. 500 ml i cylinder miarowy np. 50 ml. Cylinder to prawie niezbędne narzędzie, bo skąd będziesz wiedział jak dużo kapie?Skyhunter pisze:Staram się odpowiednio przygotować na TEN dzień
Szkoda, że daleko ode mnie, skusiłbym się może...Skyhunter pisze:jeśli ktoś jest z Bydgoszczy to zapraszam na poczęstunek w postaci swojskich wędlin i przetestowania urobku
Powodzenia!
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 15 lip 2014, 19:46
- Krótko o sobie: Próbuję odnaleźć siebie
- Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale ostatnio piłem bimber z karmi.....
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
radius
Nie mam jeszcze kolumny, będzie 9 listopada, na razie czytam, Ja staram się być perfekcjonistą, przynajmniej czasem, dlatego tak się przejmuję ale postaram się ogarnąć
yacequ
Na pewno dokładnie przeczytam instrukcję kiedy przyjedzie aparatura, jeśli chodzi o fermentator to myślałem, że tak jak w winie, żeby jakieś muszki nie naleciały czy coś podobnego, dlatego myślałem żeby przykryć i dać rurkę, w kegu mam spust dolny a jesli chodzi o opróżnianie beczek to będę to robił wężykiem ale w planach mam zakup jakiejś małej pompki do przepompowywania z beczki do beczki i z beczki do kega, menzurkę załatwię z pracy . W przyszłości może zamontuję kraniki w beczkach
psotamt
Dziękuję bardzo, tak własnie czytałem forum i dlatego tak wybrałem, te 4 beczki mam za przysłowiową flaszkę, a darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby;), poza tym myslałem, że skoro keg ma 50l to całego nie zaleję i wyszło mi, że jak zleję znad osadu nastaw to będzie akurat, ale widocznie źle myślałem;)
Zlewki i cylinder załatwię z pracy, cenna rada bo chciałem po prostu podstawić butelkę albo baniaczek przy odbieraniu serca
Zawsze można się umówić za jakiś czas na integracyjne spotkanie
Zobaczymy jak to będzie Panowie, w ostateczności będę dzwonił albo pisał tutaj
Nie mam jeszcze kolumny, będzie 9 listopada, na razie czytam, Ja staram się być perfekcjonistą, przynajmniej czasem, dlatego tak się przejmuję ale postaram się ogarnąć
yacequ
Na pewno dokładnie przeczytam instrukcję kiedy przyjedzie aparatura, jeśli chodzi o fermentator to myślałem, że tak jak w winie, żeby jakieś muszki nie naleciały czy coś podobnego, dlatego myślałem żeby przykryć i dać rurkę, w kegu mam spust dolny a jesli chodzi o opróżnianie beczek to będę to robił wężykiem ale w planach mam zakup jakiejś małej pompki do przepompowywania z beczki do beczki i z beczki do kega, menzurkę załatwię z pracy . W przyszłości może zamontuję kraniki w beczkach
psotamt
Dziękuję bardzo, tak własnie czytałem forum i dlatego tak wybrałem, te 4 beczki mam za przysłowiową flaszkę, a darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby;), poza tym myslałem, że skoro keg ma 50l to całego nie zaleję i wyszło mi, że jak zleję znad osadu nastaw to będzie akurat, ale widocznie źle myślałem;)
Zlewki i cylinder załatwię z pracy, cenna rada bo chciałem po prostu podstawić butelkę albo baniaczek przy odbieraniu serca
Zawsze można się umówić za jakiś czas na integracyjne spotkanie
Zobaczymy jak to będzie Panowie, w ostateczności będę dzwonił albo pisał tutaj
-
- Posty: 897
- Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: ŚLĄSKIE
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
Beczki do fermentacji masz bardzo dobre. Zawsze coś zostanie plus drożdże tak że jak w mordę strzelił będziesz miał 45l gotowego wsadu do kega. Mógłbyś mieć większe do zlewania z nad osadu ale jak sam wspomniałeś " darowanemu koniowi.....". Bentonit sobie odpuść. Po zlaniu z nad osadu wystaw nastaw na 3 dni na podwórko albo do zimnej piwnicy i będziesz miał klarowny płyn. Ogólnie bardzo dobry sprzęt tak że będziesz Pan zadowolony
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Pozdrawiam KRZYSZTOF
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
Wężyk najlepszy. Średnica 12-14 mm, nie za duża bo wyrwie osad z dna beczki. A beczkę dobrze postawić tak by dno było na wysokości kołnierza kotła. Pompkę raczej sobie daruj.Skyhunter pisze:jesli chodzi o opróżnianie beczek to będę to robił wężykiem ale w planach mam zakup jakiejś małej pompki
Zlewki przydatne na początku i pod koniec procesu. Serce od razu do baniaczka.Skyhunter pisze:bo chciałem po prostu podstawić butelkę albo baniaczek przy odbieraniu serca
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
Też jestem szczęśliwym posiadaczem sprzętu od franzmastera (od tygodnia) pierwsza próba za mną. Dzięki załączonej instrukcji wszystko poszło idealnie a też się bałem. Musisz poczekać na sprzęt i próbować.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 paź 2018, 22:18 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 15 lip 2014, 19:46
- Krótko o sobie: Próbuję odnaleźć siebie
- Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale ostatnio piłem bimber z karmi.....
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
Też mam sprzęt od Franzmastera, toż to RR (Bentley) jest ! Miałam drobną wątpliwość za pierwszym razem, pomógł tel. do p. Pawła - drobiazg, ale trzymał w niepewności. Nie od parady pytałem o opróżniane KEG'a (nie fermentatorów!) - czym i gdzie ? Pompki zwykłe to jednorazówki, natychmiast zacierają się. Mam inny, skuteczny i sprawdzony patent. Tylko na PW. Zalecam grzałki 2x2 kW - krótsze grzanie nastawu i efektowne zalewanie w latarni. Przydatne pojemniki 5 l po wodzie destylowanej - można kupić tanio w H-marketach. Większe, 10 l też przydatne - są w Chemii. Niezbędne 1-2 balony szklane 35 l - optymalnie. Kraniki w beczkach (5 cm od dna beczki 50 l, 8 cm 80 l) - przydatne. Termometr elektroniczny do pomiaru temperatury nastawu konieczny - na Alle. Polecam wymianę zaworu chłodnicy, jest mało precyzyjny - używam wężyków RO (https://destylandia.pl/armatura-auto-quick-78). A zawór wymieniłem na taki: https://allegro.pl/h2oo-zawor-przylacza ... d00be2ff62
I to by było na tyle, chyba. Pozdrawiam.
I to by było na tyle, chyba. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 29 paź 2018, 20:08 przez yacequ, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 15 lip 2014, 19:46
- Krótko o sobie: Próbuję odnaleźć siebie
- Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale ostatnio piłem bimber z karmi.....
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
Grzałki są 2x2kW, Pojemniczki to nie problem, poza tym mam kilka balonów 5l, balony mam 10l 15l i 25l z każdego po jednym, kraników w beczkach na razie nie mam, zoabcze co czas pokaże, termometry elektroniczne mam, używam do parzenia wędlin . Zaworek wymienię jeśli będzie taka potrzeba, wielkie dzięki za rady i info, godzina 0 coraz bliżej . W sprawie opróżniania piszę PW
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 15 lip 2014, 19:46
- Krótko o sobie: Próbuję odnaleźć siebie
- Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale ostatnio piłem bimber z karmi.....
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
Tak więc Panowie Bracia zaczęło się, wszystko już do mnie dojechało, beczki mają jednak 60 litrów a nie 50
Zrobiłem 3 beczki nastawów:
Beczka 1: 16kg cukru 42l wody 29blg moskvastyle
Beczka 2: 12kg cukru roztwór 50l 23blg moskvastyle
Beczka 3: 14kg cukru 45l wody 25blg moskvastyle
Tak to wygląda na tą chwilę, nastawy mają około 25-27 stopni i stoją sobie ładnie pod grzejnikiem w łazience.
Środkowy robiłem z przepisu na opakowaniu, pozostałe dwa z forum, myślę, że będzie dobrze;). Do każdej beczki wsypałem torebkę drożdży, z tego co wyczytałem to wystarczy.
Pozdrawiam serdecznie
Zrobiłem 3 beczki nastawów:
Beczka 1: 16kg cukru 42l wody 29blg moskvastyle
Beczka 2: 12kg cukru roztwór 50l 23blg moskvastyle
Beczka 3: 14kg cukru 45l wody 25blg moskvastyle
Tak to wygląda na tą chwilę, nastawy mają około 25-27 stopni i stoją sobie ładnie pod grzejnikiem w łazience.
Środkowy robiłem z przepisu na opakowaniu, pozostałe dwa z forum, myślę, że będzie dobrze;). Do każdej beczki wsypałem torebkę drożdży, z tego co wyczytałem to wystarczy.
Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniony piątek, 2 lis 2018, 14:11 przez Skyhunter, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
ale mam nadzieję, że napowietrzyłeś bardzo dobrze nastawy? Jeśli nie napowietrzyłeś, to w te pędy jeszcze wiertarka z mieszadłem do farb w dłoń i napowietrzaj jeszcze.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 15 lip 2014, 19:46
- Krótko o sobie: Próbuję odnaleźć siebie
- Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale ostatnio piłem bimber z karmi.....
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 15 lip 2014, 19:46
- Krótko o sobie: Próbuję odnaleźć siebie
- Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale ostatnio piłem bimber z karmi.....
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
Stan na wczoraj GODZINA 19
Beczka Pierwsza: 5BLG
Beczka Druga: 0 BLG
Beczka Trzecia: 3BLG
Coś tam jeszcze się dzieje, mam nadzieję, że dzisiaj już będzie dobrze i będę mógł sklarować, w piątek wieczorem lub sobotę chciałem psocić, byłoby akurat bo przy okazji planuję kociołek zrobić na ognisku
Beczka Pierwsza: 5BLG
Beczka Druga: 0 BLG
Beczka Trzecia: 3BLG
Coś tam jeszcze się dzieje, mam nadzieję, że dzisiaj już będzie dobrze i będę mógł sklarować, w piątek wieczorem lub sobotę chciałem psocić, byłoby akurat bo przy okazji planuję kociołek zrobić na ognisku
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 15 lip 2014, 19:46
- Krótko o sobie: Próbuję odnaleźć siebie
- Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale ostatnio piłem bimber z karmi.....
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
Dzień dobry
Przepędziłem do tej pory dwie beczki, urobek z pierwszej pachniał tak słodkawo, urobek z drugiej pachniał jak spirytus, mam problemy kiedy odbierać pogony, do ilu stopni w kegu odbierać serce? Za pierwszym razem odbierałem do 96 stopni a za drugim do 99 Mam bufor stabilizująco wzmacniający i dlatego pytam, w sumie wyszło mi pogonów z dwóch pędzeń około 4l, 87% urobku. Z pierwszego pędzenia około 4l serca a z drugiego około 5l serca 96%. W każdym wypadku było około 50l nastawu. Podpałkę odbieram około 200ml i rzeczywiście pachnie tak jak opisujecie, później pojawia się taki słodkawy zapaszek i tego specyfiku odbieram jeszcze około 150-200ml a następnie za pomocą OLM zaczynam odbierać serce z prędkością około 3-4 krople na sekundę jednocześnie zmniejszając kapanie z LM do około 1 kropli na 3 sekundy, ogólnie proces wygląda bardzo stabilnie przez długi czas, a te pogodny to po prostu ze strachu zaczynam tak szybko, żeby nie zepsuć, pachną one trochę dziwnie ale nie nieprzyjemnie, nie paotrafię określić jak, myślałem, żeby zrobić z nich advocata lub coś podobnego. doradzicie coś koledzy?
Przepędziłem do tej pory dwie beczki, urobek z pierwszej pachniał tak słodkawo, urobek z drugiej pachniał jak spirytus, mam problemy kiedy odbierać pogony, do ilu stopni w kegu odbierać serce? Za pierwszym razem odbierałem do 96 stopni a za drugim do 99 Mam bufor stabilizująco wzmacniający i dlatego pytam, w sumie wyszło mi pogonów z dwóch pędzeń około 4l, 87% urobku. Z pierwszego pędzenia około 4l serca a z drugiego około 5l serca 96%. W każdym wypadku było około 50l nastawu. Podpałkę odbieram około 200ml i rzeczywiście pachnie tak jak opisujecie, później pojawia się taki słodkawy zapaszek i tego specyfiku odbieram jeszcze około 150-200ml a następnie za pomocą OLM zaczynam odbierać serce z prędkością około 3-4 krople na sekundę jednocześnie zmniejszając kapanie z LM do około 1 kropli na 3 sekundy, ogólnie proces wygląda bardzo stabilnie przez długi czas, a te pogodny to po prostu ze strachu zaczynam tak szybko, żeby nie zepsuć, pachną one trochę dziwnie ale nie nieprzyjemnie, nie paotrafię określić jak, myślałem, żeby zrobić z nich advocata lub coś podobnego. doradzicie coś koledzy?
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Pierwszy sprzęt pierwsza cukrówka pierwsze plany
odnoszę wrażenie, iż to za sprawą rożnych drożdży, tak ?
Skyhunter pisze:urobek z pierwszej pachniał tak słodkawo, urobek z drugiej pachniał jak spirytus
odnoszę wrażenie, iż to za sprawą rożnych drożdży, tak ?
pogony nadają się do powtórnej destylacji, raczej nie nadają się do spożycia, chyba że na Białorusi...Skyhunter pisze: pachną one trochę dziwnie ale nie nieprzyjemnie, nie paotrafię określić jak, myślałem, żeby zrobić z nich advocata lub coś podobnego
Ostatnio zmieniony czwartek, 29 lis 2018, 15:06 przez yacequ, łącznie zmieniany 1 raz.