Po co jest deflegmator na szczycie kolumny?

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
tede1210
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 2 kwie 2010, 16:48
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: tede1210 »

witam
ciekaw jestem jakby sprawował się taki zestaw tj. keg 30l kolumna rura KO h=120cm z wypełnieniem do h=100cm np: drobno potłuczone szkło z umocowanym na szczycie w/w deflegmatorem swoiste przedłużenie kolumny i dalej szklana chłodnica, moje pytanie jest takie czy umieszczony na szczycie w/w kolumny szklany deflegmator poza tym że wydłuża kolumnę destylacyjną ( do ok 155cm ), daje pogląd na to co tam się dzieje, ma jakieś większe znaczenie dla procesu destylacji ? Może szklany deflegmator na szczycie kolumny to zbędna rzecz? Przeglądając galerie widziałem podobny sprzęt by kelonek z tym że przedłużeniem kolumny była szklana chłodnica służąca jako refluks połączona z drugą właściwą chłodnicą. Czekam na Wasze opinie i wskazówki, jestem początkującym zamierzam w najbliższym czasie zbudować pierwszy własny aparacik:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
alembiki
Awatar użytkownika

Winiarek5
200
Posty: 222
Rejestracja: czwartek, 12 mar 2009, 00:43
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Wielkość chłodnicy i deflegmatora

Post autor: Winiarek5 »

tede1210 pisze:...czy umieszczony na szczycie w/w kolumny szklany deflegmator poza tym że wydłuża kolumnę destylacyjną ( do ok 155cm ), daje pogląd na to co tam się dzieje, ma jakieś większe znaczenie dla procesu destylacji ? Może szklany deflegmator na szczycie kolumny to zbędna rzecz...
Jeśli kolumna z wypełnieniem ma działać jak kolumna rektyfikacyjna to nad wypełnieniem, czyli na szczycie kolumny, musi być deflegmator (chłodnica zwrotna)!
Czy będzie to szklany deflegmator jak u kelonka, czy też metalowy (np. AAbratek) to jest nieistotne.
Jeśli nad wypełnieniem nie będzie deflegmatora (w żadnym wypadku nie może to być to coś, co euro-win czy też biowin nazywają deflegmatorem :lol: ) to nie będzie rektyfikacji i kolumna nie będzie działać; będzie to wszystko działać jak zwykły pot-still.

Pozdrawiam

Winiarek

Autor tematu
tede1210
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 2 kwie 2010, 16:48
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wielkość chłodnicy i deflegmatora

Post autor: tede1210 »

:) szybka konkretna odpowiedź i o to chodziło, swoją drogą biorąc pod uwagę swoje możliwości szybciej i łatwiej będzie mi zapodać szklaną chłodnicę podobnie jak u kelonka pozdrawiam dzieki

nateq
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 13 maja 2010, 15:21
Re: Po co jest deflegmator na szczycie kolumny?

Post autor: nateq »

Wszędzie szukałem i nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na męczące mnie pytanie. Sznowny kolega ma sprzęta do psocenia bliskiego mojemu projektowi, więc pozwolę sobie tu napisać.

Więc, konstruuję pierwszy bimbrofor i wymyśliłem szybkowar z czymś co potocznie nazywają deflegmatorem i chłodnicą. Prosto, tanio i skutecznie.

Tylko pytanie w jakiej kolejności i jak podłączyć całość?

Wiadomo, że z szybkowaru wyjdzie wężyk do deflegmatora (szklany baniak z kawałkami rurek w środku), a z deflegmatora trafię z oparami do chłodnicy.
Jak podłączyć chłodnicę i dopływ wody to też wiem.

Właściwie to problem z dobraniem podłączenia deflegmatora...

Chodzi o takie coś:
http://www.allegro.pl/item1029439240_de ... max_a.html

Zastanawiam się czy podpinać tak jak ma szanowny kolega u siebie w maszynce (bo też chcę zmontować termometr), czy też podłączyć wężyk po boku na dole, przy górnym wyjściu między deflegmatorem i chłodnicą wyprowadzić jakieś gniazdo na termometr, a dolną rurkę deflegmatora używać jako mini odstojnik?

Martwię się, że jak podepnę w taki właśnie sposób jak kolega, to spływająca flegma która będzie powracać do gara będzie przeszkadzać w drożności całego sprzętu, do te rurki nie są za specjalnie grube...

edyt:
eh... miało być w innym temacie, o tu:
http://alkohole-domowe.com/forum/pierws ... t2211.html
Awatar użytkownika

kamil_ek_skc
150
Posty: 179
Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Woj.Łódzkie
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Po co jest deflegmator na szczycie kolumny?

Post autor: kamil_ek_skc »

Tak powinno wyglądać połączenie deflegmatora:
1029439240.jpeg
Martwię się, że jak podepnę w taki właśnie sposób jak kolega, to spływająca flegma która będzie powracać do gara będzie przeszkadzać w drożności całego sprzętu, do te rurki nie są za specjalnie grube...
Nic się nie przytka , jeśli się tak bardzo obawiasz to możesz dać trochę grubsze weżyki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!

nateq
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 13 maja 2010, 15:21
Re: Po co jest deflegmator na szczycie kolumny?

Post autor: nateq »

W sumie i racja, bo spływające skropliny flegmy musiałyby strumieniem lecieć przez deflegmator do gara, żeby przytkać wężyk. Gorące opary dodatkowo podgrzeją flegmę i porwą z niej to co nas najbardziej interesuje, więc takie rozwiązanie z połączeniem wydaje się być najlepsze.

No to zacieram rączki i jak skompletuję elementy zabieram się do składania i psocenia :)

Dzięki serdeczne!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”