Przepuszczanie destylatu przez węgiel - czy jest sens?

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
Darioz
20
Posty: 22
Rejestracja: sobota, 19 maja 2018, 11:27

Post autor: Darioz »

Witam z tego co wyczytałem to przez zawór olm otrzymujemy bardzo dobry jakościowo bimber(serce) i jest bez żadnych zanieczyszczeń zapachowych, więc moje pytanie brzmi czy przepuszczenie go potem przez węgiel aktywny ma jakiś sens ???
promocja
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1185
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Przepuszczanie destylatu przez węgiel - czy jest sens?

Post autor: psotamt »

Darioz pisze:...czy przepuszczenie go potem przez węgiel aktywny ma jakiś sens ???
A w jakim celu? Jeśli dobrze przeprowadzisz proces rektyfikacji to z OLM leci super towar. Chyba, że robisz z cukru, wtedy sens ma jeszcze jedna rektyfikacja metodą 2,5. Szybsza niż sączenie przez węglowe złoże i pewniejsza.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

akas
50
Posty: 50
Rejestracja: środa, 22 paź 2008, 23:27
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Kontakt:
Re: Przepuszczanie destylatu przez węgiel - czy jest sens?

Post autor: akas »

Jest sens. Dużo zależy od węgla. Niektóre mogą wnosić posmaki słabo wyczuwalnej spalenizny.
Jeśli destylat jest tylko po jednej rektyfikacji to tym bardziej jest sens.
Poprawa jest wyczuwalna nawet jak jest to filtr podwieszony bezpośrednio pod odbiór. Warto wówczas zastosować chłodnicę przed filtrem.
Należy wówczas unikać przepuszczania poprzez ten filtr przedgonów i pogonów. Żywotność węgla w takiej bezpośredniej destylacji to kilka procesów. Później zaczyna oddawać lekkie posmaki kwiatków.

Pozdrawiam, Andrzej
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”