Właśnie zrobiłem nastaw:
3,5 kg agrestu
6 kg czarnej porzeczki
3,5 kg cukru
drożdże: coobra brendox na 25 litrów + pożywka
Suma nastawu 20 litrów.
Pomiar cukru winomierzem przed fermentacją (gotowego nastawu 20 litrów ze wszystkim składnikami powyżej) 21
Proszę o wskazów, oraz opinię, czy wszystko dobrze zrobiłem, oraz co dalej?
- ile w sumie powinienem dać cukru, jeżeli chcę otrzymać wino ok. 16%? obecnie jest dodane 3,5 kg cukru (zgodnie z tabelą, + owoce ok. 0,6 kg), to by dawało sumę ok. 4,1 kg/20 litrów.
Czy pomoże mi ktoś rozpisać, co dalej mam robić z tym winem?
coś tam już wiem, żeby dodać pozostałą część cukru, ale nie wiem ile, nastaw zrobiłem z mniejszą ilością bo przeczytałem, że można dosypywać.Obecnie temp. nastawu ma 25*
Dzięki
Witam, podepnę się pod temat, mam problem z winem pożeczkowo agrestowym. Nastaw zrobiłem na 50l, 23gk owoców, na początek dałem 8 kg cukru, drożdżowe bajanus czy jakoś tak i pożywkę. W balonie zostawiłem oczywiście trochę miejsca. Na początku wszystko ok, bardzo burzliwa fermentacja zaczęło brakować miejsca w balonie, więc ulalem trochę bo zaczęło się przelewać rurką. Za kilka dni sytuacja się powtórzyła. Więc przelałem wszystko do dużej beczki, ale już tam nie bardzo chciało pracować, tzn wogole przestało bić. Po spróbowaniu w winie nie było już czuć cukru było gorzkawe, tak jak by przerobiło cały cukier. Myślałem że zabiłem drożdże, bo beczkę do której przelałem wino wypłukałem wrzątkiem i była mocno ciepła. Dodałem więc ponownie drożdże, ale nic się nie zadziało, dopiero po dodaniu kolejnej partii cukru ruszyło dosłownie w momencie. Ale bilo tylko trzy dni i znowu przestało. Czy ktoś może mnie uświadomić co jest nie tak? Czy wino już nadaje się do sedesu? Kilkanaście razy robiłem już wina i nigdy nie miałem takiej sytuacji, zgłupiałem . Z góry dziękuję za pomoc.
