Witam!
Mam taki mały problemik. .
Generalnie mam sprzęt skończony zostało mi tylko parę poprawek do zrobienia. . (nieszczelności) i tak siedzę i myślę czy aby na pewno cyna którą użyłem jest odpowiednia.
Nie kupowałem jej ponieważ miałem pozostałości po instalacji którą robił ojciec.
Na cynie naklejka z informacjami już zdarta więc nie wiem co to za cyna jedyne co mi się udaje przeczytać to że jest to cyna do instalacji miedzianych oraz jakiś rodzaj PN EN 29453
I nie wiem teraz czy może zostać połączenie tą cyną czy też nie??
Jaka cyna nadaje się do lutowania aparatur?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: środa, 24 lut 2010, 05:27
Re: Jaka cyna?
Witam i pozdrawiam wszystkich smakoszy.
..odnośnie lutowania /używania cyny z "ołowiem' w naszych samoróbkach...rozmawiałem z fachowcem który pracował (15 lat) na kolumnach w różnych gorzelniach WSZYSTKIE TACE DESTYLACYJNE SA C Y N O W A N E zwykłą cyna, następnie "surówka" 88-92% idzie do Polmos"ów na uszlachetnianie i tam może zaznaczam może nie ma kontaktu z cyna.
Tak ze użycie cyny do lutowania (kilka cm 2 w całej instalacji) jest jak najbardziej dopuszczalne owszem możemy dążyć do doskonałości ale nie przesadzajmy.
Co o tym myślą pozostali Smakosze
..odnośnie lutowania /używania cyny z "ołowiem' w naszych samoróbkach...rozmawiałem z fachowcem który pracował (15 lat) na kolumnach w różnych gorzelniach WSZYSTKIE TACE DESTYLACYJNE SA C Y N O W A N E zwykłą cyna, następnie "surówka" 88-92% idzie do Polmos"ów na uszlachetnianie i tam może zaznaczam może nie ma kontaktu z cyna.
Tak ze użycie cyny do lutowania (kilka cm 2 w całej instalacji) jest jak najbardziej dopuszczalne owszem możemy dążyć do doskonałości ale nie przesadzajmy.
Co o tym myślą pozostali Smakosze
-
- Posty: 25
- Rejestracja: niedziela, 14 lut 2010, 21:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Jaka cyna?
PN EN 29453 to nie rodzaj cyny ale norma dot. produkcji, m-in odlewanie ciągłe bez dostępu powietrza. Chodzi o zawartość tlenków w cynie. W tej normie może być zarówno Sn97Cu3 czyli taka jaką powinno się stosować w hydraulice i bimbrownictwie, jak i cyna Pb40Sn60 która zawiera 40% ołowiu więc jest przeznaczona TYLKO do elektroniki ze względu na niższą temperaturę topnienia i lepsze zwilżanie (płytki drukowane są niestety trochę mniej wytrzymałe od rur miedzianych).
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Jaka cyna?
Witam.
Kolego r4d3x , jeśli cyna której użyłeś służy do lutowania instalacji wody pitnej to nadaje się jak najbardziej. Piszesz, że chcesz usunąć nieszczelności ( rozumiem , że powstałe podczas lutowania rur?) , uważam , że jedynym rozwiązaniem tego problemu jest rozlutowanie połączeń , oczyszczenie miejsc styku i poprawne zalutowanie. Bo jeżeli teraz masz nieszczelności to wychodzić będą zawsze i skończy się na uszczelnianiu jakimś klejem czy kitem.
Kolego r4d3x , jeśli cyna której użyłeś służy do lutowania instalacji wody pitnej to nadaje się jak najbardziej. Piszesz, że chcesz usunąć nieszczelności ( rozumiem , że powstałe podczas lutowania rur?) , uważam , że jedynym rozwiązaniem tego problemu jest rozlutowanie połączeń , oczyszczenie miejsc styku i poprawne zalutowanie. Bo jeżeli teraz masz nieszczelności to wychodzić będą zawsze i skończy się na uszczelnianiu jakimś klejem czy kitem.
POZDRAWIAM kwachu !
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Jaka cyna?
Ależ my cynę dopuszczany, eliminujemy tylko ołów ze stopu cyny...Hondacanfly pisze:WSZYSTKIE TACE DESTYLACYJNE SA C Y N O W A N E
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Jaka cyna?
Proszę rzucić okiem na podobny temat: http://alkohole-domowe.com/forum/abc-mi ... a-t90.html tam,na drugiej stronie, też jest troszkę o właściwościach cyny...