Pszczoły - własna domowa pasieka
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 88
- Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły
Jeżeli chodzi o akację, to przymrozki kwietniowe ją ubiły niestety, ale nie narzekam, dużo teraz spadzi w okolicach i dziewczyny targają wszystkiego po trosze jak szalone, nawet już coś sklepią, ale nawet nie daję kraty, bo pogoda ma się niedługo pokiepścić, to niech idą w siłę. Dzięki temu mogę sobie w ciągu sezonu zrobić po 2 a nawet 3 odkłady z jednej rodziny U mnie na podwórku to siedzą od godzin rannych do wieczora na śnieguliczce
-
- Posty: 7
- Rejestracja: wtorek, 30 maja 2017, 13:38
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 7
- Rejestracja: wtorek, 30 maja 2017, 13:38
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły
Oj tam oj tam, nie narzekać zawsze mogło być gorzej. U mnie tak jak wyżej pisałem z lipy lipa z 13 uli 8 literków chwyciłem ). Panienki dostały kwasem mrówkowym 4x20ml do odparowania. W piątek wymieniłem ostatnią matule i dzisiaj zaczynam dymić. Nawłoć kwitnie, pyłek noszą i papu dodatkowo dostają. Sezon zaczynałem z 7 rodzinami, a zamykam 13. Z tego w dwóch jest sporo warozy pomimo kwasu. Wszystko przyszykowane, gniazda na 9 ramek wlkp i pod gniazdem pół korpus. Aplikuje po 4 tabsy apiwarolu na ul co 4 dni i zalewam gniazda. Byle do wiosny
Edyta:
Gniazda na te chwile mam na 9 ramkach nie na 8. Na ostatniej ramce zbierają papu i matka na niej nie czerwi.
Edyta:
Gniazda na te chwile mam na 9 ramkach nie na 8. Na ostatniej ramce zbierają papu i matka na niej nie czerwi.
Ostatnio zmieniony środa, 30 sie 2017, 21:08 przez ramzol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły
Tak na jednym korpusie zimuje. Co prawda w pół korpusie mam ramki 1\2 wlkp ale i tak kłąb wiąże sie do góry. Matki czerwią też w górnym korpusie. Ramki zostawiłem bo nie mam ich gdzie przechować a w tych co zabrałem walczę z motylicą. Gniazdo mam w ciepłej zabudowie na otwartych dennicach osiatkowanych. Podkarmiaczki ramkowe zamieniam na zatwór słomiany i zostawiam lukę na jedną beleczkę za zatworem w celu wentylacji. Gospodaruje na styrodurowych wielkopolskich ulach i zimuje na częściowo lub całkowicie otwartych dennicach.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: wtorek, 30 maja 2017, 13:38
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły
Plastry po miodobraniu segreguje na; nowe do gniazda,starsze do miodni i stare do przetopu. Wszystko trzymam w korpusach ułożonych jeden na drugim. Ramiaki do przetopu zostały w skrzyniach ze sklejki jako zaproszenie na kolacje. Kwasu octowego ni mam a zaproszenie zostało przyjęte. Jak zobaczyłem młode jasne ćmy w garażu to już było po kolacji. Przesegregowałem ramki a larwy wydłubałem i uśmierciłem. Garaż wysprzątany, wosk wytopiony a ramki zostaje skontrolować i kupić kwas. Mrówkowy uśmierca młode larwy. Dorodne okazy nic sobie z jego obecności nie robią.
Jak ty sobie radzisz z motylicą?
Jak ty sobie radzisz z motylicą?
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: wtorek, 30 maja 2017, 13:38
- Podziękował: 1 raz
Re: Pszczoły
Z kwasem uważaj bo jak nie masz nierdzewnego drutu to Ci poczerniają plastry. Ja podobnie teraz wykorzystuję resztki słońca i topię ile się da. To co do zimowania do korpusów po max 8 ramek (korpusy zazwyczaj 10 ramek wlk) do chłodnej pracowni.
Ostatnio zmieniony piątek, 1 wrz 2017, 17:04 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Koniecznie poprawki.
Powód: Koniecznie poprawki.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły
Dzisiaj było chłodno i pochmurnie popołudniu udało mi się złapać i tu ciekawostka(https://www.youtube.com/watch?v=wENsORc5MIk)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 88
- Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły
Aronia, ja jak poczytałem, to można dać w ten półkorpus puste ramki i ułożyć względem górnego korpusu w szachownicę, co zapobiegnie szczególnie przy otwartej osiatkowanej dennicy podmuchom powietrza w środku gniazdaaronia pisze: Czy któryś z kolegów jeszcze stosuje tą "kieszeń" powietrzną? Korpus pusty czyli rozumiem, że bez ramek?
-
- Posty: 2449
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 647 razy
- Otrzymał podziękowanie: 604 razy
Re: Pszczoły
Czy ktoś z kolegów zimuje pciółki ze szczelnym od dołu korpusem? Oglądałem jakiś ruski filmik w który propagowali tą metodę jako skuteczny sposób na warrozę. Podobno pszczoły wytrzymują dużo większe stężenie CO2 niż warroza i ta ginie przy takim zimowaniu. Syn nie daje mi się namówić na przetestowanie tego. Może ktoś ma więcej informacji w tym temacie?
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły
Paweł zostaw je na pustym pół korpusie, miałem tak w zeszłym roku i było ok. W tym roku nie mam w czym ramek trzymać wiec zostawiłem w gniazdach. Dzisiaj po 20 dymiłem 2 raz i przywiozłem ostatni ul na pasieczysko u teścia. Pozwoliłem sobie zaświecić przez wlotek do środka i oblukać. W 3 na 7 uli pszczoły obsiadają dolne ramki tak że widać im d... jak bym nie miał ramek to pewnie wisiały by na gniazdowych ramkach. Dwa lata temu jak zmniejszyłem/ zabrałem miodnie to brody wisiały w nocy przed ulami. Tak jakoś mi żal tej pszczoły było choć i tak do piachu. Jako że cześć pszczół zimuje w sadzie to pół korpus pozwoli złapać wczesny pożytek (jak pogoda pozwoli) i przygotowując się do zimy nie muszę oglądać widoku ściskającego serce. O poduszczę powietrznej dowiedziałem się później. Maciej (48 rodzin) zimuje na jednym korpusie i wysokiej dennicy, czyli tak jak z pustym pół korpusem.
Szlumf, szwagier ma ule z dennicą na stałe. Takie samoróby kupił i się z nimi meczy. Ma trochę inne podejście do robaków i raczej trzyma je bo musi (ojciec ma czereśnie itd.) Śmiało mogę powiedzieć że się do tego nie przykłada. Do tej pory stosował paski na waroze (nie wiem jakie) i jedno dymienie apiwarolem w okresie który mu odpowiadał. Co roku jeżdżę na wiosnę zobaczyć i co dziwne to jego pszczoły mają się znakomicie. Może coś w tym jest.
Walka z motylicą zakończona. Brak larw na składowanych ramkach (zrobiło się zimno w garażu), w korpusy napchałem wrotycz i liście orzecha włoskiego.
Edyta:
Zasięgnąłem języka u mojego mentora Pół korpus pusty na zimę jako poducha/wentylacja ula. Zdarza się ponoć że matula zaczerwi dolne ramki i kłąb uwiąże się na dole. W przypadku ula wlkp. problemem jest przerwa miedzy ramkami i kłąb może się nie przemieścić do górnego korpusu. Czym to grozi to chyba wiemy. Będę musiał oblukać jeszcze te swoje robaki bo ziarno niepewności zostało zasiane.
Szlumf, szwagier ma ule z dennicą na stałe. Takie samoróby kupił i się z nimi meczy. Ma trochę inne podejście do robaków i raczej trzyma je bo musi (ojciec ma czereśnie itd.) Śmiało mogę powiedzieć że się do tego nie przykłada. Do tej pory stosował paski na waroze (nie wiem jakie) i jedno dymienie apiwarolem w okresie który mu odpowiadał. Co roku jeżdżę na wiosnę zobaczyć i co dziwne to jego pszczoły mają się znakomicie. Może coś w tym jest.
Walka z motylicą zakończona. Brak larw na składowanych ramkach (zrobiło się zimno w garażu), w korpusy napchałem wrotycz i liście orzecha włoskiego.
Edyta:
Zasięgnąłem języka u mojego mentora Pół korpus pusty na zimę jako poducha/wentylacja ula. Zdarza się ponoć że matula zaczerwi dolne ramki i kłąb uwiąże się na dole. W przypadku ula wlkp. problemem jest przerwa miedzy ramkami i kłąb może się nie przemieścić do górnego korpusu. Czym to grozi to chyba wiemy. Będę musiał oblukać jeszcze te swoje robaki bo ziarno niepewności zostało zasiane.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 44
- Rejestracja: sobota, 5 lip 2014, 13:17
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: Pszczoły
Powiem tak. Zaszczepiłeś we mnie ramzol, chyba ze trzy lata temu, ziarenko pszczelarstwa. Na wiosnę dowiedziałem się, że powiększy mi się działka w przyszłym roku. Pierwszą myślą było - pasieka. Od pół roku czytam i oglądam filmiki. W przyszłym roku będę budował ule i kompletował sprzęt. W 2019 ruszam z pszczółkami. To jakiś nałóg, kulson jest.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły
Wczoraj zaglądałem do uli przez wylotek. Na siatkach leży po kilka pszczół. Fajnie równiutko buczą jak się ucho do korpusu przyłoży. Co do wiosny i przyszłego sezonu to trudno mi cokolwiek powiedzieć. Zobaczymy jak wyjdą z zimy. Co do zeszłego sezonu to ok.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 88
- Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły
Cześć, co u Waszych dziewczyn słychać? U mnie fatalny zeszły rok spowodował, że inny był skład miodu, który zawsze zostawiam im na zimę. Miód miał tendencję do krystalizowania w krupy, co niestety spowodowało osyp 60% pasieki. Całe szczęście te 40% co zostało, to po jednej rodzinie z każdej linii. Także w tym roku trzeba im dogodzić i obsiewam hektar nostrzyka [WHITE SMILING FACE] szczególnie pod intensywny rozwój i tworzenie odkładów.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Pszczoły
U mnie wszystkie 16 przezimowało, ale niestety 2 trochę słabiej z mojej winy - pierwsze miały za dużo ramek za zatworem i część nie dała rady przejść, a drugie miały za dobre warunki zimowli i zjadły wszystko - dobrze, że wcześnie dostały ciasto, bo osypał by się całkiem - kolejnyi z jeszcze lepszymi warunkami też zjadł wszystko, ale na czas dostał ciasto i obyło się bez osypu. Przez ostatnie dni ostro pracują na wierzbach i miodunkach - pod drzewami dźwięk jak przy ulu, a że w okolicy sporo, a pogoda sprzyja to ramki pełne pyłku i nakropu .
Zasiewy dla pszczółek zaplanowane i powoli w trakcie realizacji: gorczyca już zasiana, facelia i nostrzyk roczny jutro jak pogoda pozwoli(może też bobik jak się uda), za dwa tygodnie ogórecznik i druga część gorczycy, a w maju gryka.
Zasiewy dla pszczółek zaplanowane i powoli w trakcie realizacji: gorczyca już zasiana, facelia i nostrzyk roczny jutro jak pogoda pozwoli(może też bobik jak się uda), za dwa tygodnie ogórecznik i druga część gorczycy, a w maju gryka.
-
- Posty: 30
- Rejestracja: środa, 31 sty 2018, 14:16
- Krótko o sobie: Początkujący producent i koneser napoi wysokoprocentowych.
- Ulubiony Alkohol: Whyski
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Niepołomice
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pszczoły
Panowie, jeśli macie ochotę to zakładajcie ule, tak by zwiększyć populację pszczół miodnych, bo jak one wyginą to i my wyginiemy.
Pszczoły są kochane i uwielbiają pracować - i pamiętajcie , nie walcie pestycydów i chemii w ogrodach , sadach. Dajmy pszczołom pracować, w zamian otrzymamy pyszne nie produkty, nie tylko miód, ale wosk, mleczko pszczele, pierzgę, ale nade wszystko naturalnie zapylone drzewa, sady etc.
Pszczoły są kochane i uwielbiają pracować - i pamiętajcie , nie walcie pestycydów i chemii w ogrodach , sadach. Dajmy pszczołom pracować, w zamian otrzymamy pyszne nie produkty, nie tylko miód, ale wosk, mleczko pszczele, pierzgę, ale nade wszystko naturalnie zapylone drzewa, sady etc.
Z poważaniem i respektem , dla wszystkich doświadczonych kolegów i koleżanek.
-
- Posty: 2996
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 162 razy
- Otrzymał podziękowanie: 304 razy