Witam!!!
Nastawiłem kukurydzę na słód,Trzy dni moczyłem po
trzech dniach wodę odlałem i od piątku kukurydza
kiełkuje,kiełki mają już po ok.7mm długości (białe)
Pytanie:
W jakim momęcie przerwać kiełkowanie,
żeby słód był najwydajniejszy ???
pozdrawiam Czech.
Słodowanie kukurydzy
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Kukurydza na słód?
Zrozumiesz, że nie ma jednej odpowiedzi na Twoje pytanie bo jest zbyt wiele zmiennych:
- rodzaj i jakość ziarna;
- końcowa wilgotność po moczeniu;
- temperatura w czasie kiełkowania;
- inne;
Podam dane 'na oko' - bliższe dane możesz tylko uzyskać przez własne doświadczenia.
Temperatura kiełkowanie nie może przekroczyć 25C ani opaść niżej niż 4C. Jest to temperatura w środku ziaren - jeśli warstwa ziarna jest wyższa niż 300 musi być chłodzenie (kiełkowanie wytwarza ciepło).
Kiełkowanie trwa zależnie od metody słodowania 3-4 dni (na półkach siatkowych, nawilżane). Proces słodowania (zamiany skrobi na cukry) w niższych temperaturach (około 15C) 10-14 dni. Czyli cały proces może trwać 13 do 18 dni - maks. 20.
Jest ogólnie przyjęta zasada, że długość kiełków (nie myl z długością maleńkich korzonków) nie powinna przekroczyć 2 1/2 do 3 średnic ziarna.
Jak zdecydujesz, że słodowanie jest skończone ziarno musi być bardzo szybko wysuszone - ma być całkowicie suche w ciągu maks trzech dni ale nie spalone. Temperatura suszenia nie może przekroczyć 70C (cukry się karmelizują).
Domową metodą suszenia jest suszarka z nadmuchem. Powinno się takie ziarno utrzymać w: dzień 1 30C-35C; dzień 2 35C-50C; dzień 3 60C. Po wysuszeniu należy oberwać kiełki i korzonki i masz słodowane ziarno.
To tylko przybliżone dane. Może zacznij smakować ziarno na zawartość cukru? Czy smakowałeś kukurydzę przed słodowaniem?
- rodzaj i jakość ziarna;
- końcowa wilgotność po moczeniu;
- temperatura w czasie kiełkowania;
- inne;
Podam dane 'na oko' - bliższe dane możesz tylko uzyskać przez własne doświadczenia.
Temperatura kiełkowanie nie może przekroczyć 25C ani opaść niżej niż 4C. Jest to temperatura w środku ziaren - jeśli warstwa ziarna jest wyższa niż 300 musi być chłodzenie (kiełkowanie wytwarza ciepło).
Kiełkowanie trwa zależnie od metody słodowania 3-4 dni (na półkach siatkowych, nawilżane). Proces słodowania (zamiany skrobi na cukry) w niższych temperaturach (około 15C) 10-14 dni. Czyli cały proces może trwać 13 do 18 dni - maks. 20.
Jest ogólnie przyjęta zasada, że długość kiełków (nie myl z długością maleńkich korzonków) nie powinna przekroczyć 2 1/2 do 3 średnic ziarna.
Jak zdecydujesz, że słodowanie jest skończone ziarno musi być bardzo szybko wysuszone - ma być całkowicie suche w ciągu maks trzech dni ale nie spalone. Temperatura suszenia nie może przekroczyć 70C (cukry się karmelizują).
Domową metodą suszenia jest suszarka z nadmuchem. Powinno się takie ziarno utrzymać w: dzień 1 30C-35C; dzień 2 35C-50C; dzień 3 60C. Po wysuszeniu należy oberwać kiełki i korzonki i masz słodowane ziarno.
To tylko przybliżone dane. Może zacznij smakować ziarno na zawartość cukru? Czy smakowałeś kukurydzę przed słodowaniem?
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Kukurydza na słód?
Witam.
Nie kiełkowałem co prawda kukurydzy ale inne ziarna i zauważyłem , że największą wartość scukrzającą ( a więc największą zawartość enzymów amylolitycznych) ma ziarno (a właściwie słód) kiełkowane w temp. 16-18 st. C. Co oczywiście przekłada się na zdolność zamiany skrobi w ziarnie macierzystym oraz w zacierach scukrzanych tymże słodem.
Nie kiełkowałem co prawda kukurydzy ale inne ziarna i zauważyłem , że największą wartość scukrzającą ( a więc największą zawartość enzymów amylolitycznych) ma ziarno (a właściwie słód) kiełkowane w temp. 16-18 st. C. Co oczywiście przekłada się na zdolność zamiany skrobi w ziarnie macierzystym oraz w zacierach scukrzanych tymże słodem.
POZDRAWIAM kwachu !
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: sobota, 29 sie 2009, 14:42
-
- Posty: 224
- Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
- Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
- Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Uk
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Słodowanie kukurydzy
Witam Wszystkich
Mam prośbę do autora tematu, możesz napisać coświata wiecej jak poszło slodowanie...?
Jako że ostatnio posmakowałem w trunkach kukurydzianych, takowe ziarno postanowiłem spróbować zesłodować.
Trunek z samej kukurydzy nie jest jeszcze hitem dla mnie ale dodając inne słody mam na myśli żytni i jęczmienny można uzyskać super trunek( w mojej ocenie). Ulegne pokusie i uczynię foto-relacje
Mam prośbę do autora tematu, możesz napisać coświata wiecej jak poszło slodowanie...?
Jako że ostatnio posmakowałem w trunkach kukurydzianych, takowe ziarno postanowiłem spróbować zesłodować.
Trunek z samej kukurydzy nie jest jeszcze hitem dla mnie ale dodając inne słody mam na myśli żytni i jęczmienny można uzyskać super trunek( w mojej ocenie). Ulegne pokusie i uczynię foto-relacje
Bimber forever !!!
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Słodowanie kukurydzy
Nie ma sensu słodowanie kukurydzy- dodaj do śruty kukurydzianej słodu jeczmiennego i tak zacieraj.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"