POT STILL - pierwszy krok
-
Autor tematu - Posty: 27
- Rejestracja: piątek, 30 gru 2016, 10:45
- Krótko o sobie: I am who I am
- Ulubiony Alkohol: taki co głowa nie boli po nim
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witam wszystkich psotników.
W ostatnim czasie dosyć intensywnie zapoznaję się z lekturą tego forum ( zdarza się często siedzieć do 23-24 , póki co żona nie marudzi ).
Do tej pory korzystałem ze szklanego deflegmatora oraz szklanej chłodnicy. Psociłem tylko raz w roku kiedy to miałem zbiory winogron z działeczki ojca. Okazało się, że ten temat bardziej mnie wciągnął niż się spodziewałem i chcę spróbować tworzenia czegoś smacznego ( wole jakość niż ilość ).
W związku z tym podjąłem się wykonania prostego pot stilla z materiałów które miałem pod ręką. Miał być to projekt jak najtańszy a ma mi wskazać czy aby na pewno idę w dobrym kierunku.
A teraz do konkretów , mianowicie :
- jako naczynie do grzania służy mi duży emaliowany garnek 30 l ( docelowo oczywiście keg 30 lub 50 l )
- pot still wykonany z Cu 28 długość 85 cm , w miejscu gdzie widać termometr tablicowy jest CU 18
- wypełnienie zmywaki z Lidla 3 szt ( z racji, że pot still miedziany stwierdziłem, że nie dam sprężynek pryzmatycznych )
W związku z powyższym mam pytanie odnośnie miejsca w którym wykonałem port na termometr. Wydaje mi się, że popełniłem błąd i sonda powinna znajdować się przed śrubunkiem czyli na ok. 80 cm
Proszę o skorygowanie ewentualne sugestie ( jako że to miedź to mam jeszcze możliwość przeróbek ).
Jeżeli czegoś nie dopisałem proszę pytać postaram się odpowiedzieć.
W ostatnim czasie dosyć intensywnie zapoznaję się z lekturą tego forum ( zdarza się często siedzieć do 23-24 , póki co żona nie marudzi ).
Do tej pory korzystałem ze szklanego deflegmatora oraz szklanej chłodnicy. Psociłem tylko raz w roku kiedy to miałem zbiory winogron z działeczki ojca. Okazało się, że ten temat bardziej mnie wciągnął niż się spodziewałem i chcę spróbować tworzenia czegoś smacznego ( wole jakość niż ilość ).
W związku z tym podjąłem się wykonania prostego pot stilla z materiałów które miałem pod ręką. Miał być to projekt jak najtańszy a ma mi wskazać czy aby na pewno idę w dobrym kierunku.
A teraz do konkretów , mianowicie :
- jako naczynie do grzania służy mi duży emaliowany garnek 30 l ( docelowo oczywiście keg 30 lub 50 l )
- pot still wykonany z Cu 28 długość 85 cm , w miejscu gdzie widać termometr tablicowy jest CU 18
- wypełnienie zmywaki z Lidla 3 szt ( z racji, że pot still miedziany stwierdziłem, że nie dam sprężynek pryzmatycznych )
W związku z powyższym mam pytanie odnośnie miejsca w którym wykonałem port na termometr. Wydaje mi się, że popełniłem błąd i sonda powinna znajdować się przed śrubunkiem czyli na ok. 80 cm
Proszę o skorygowanie ewentualne sugestie ( jako że to miedź to mam jeszcze możliwość przeróbek ).
Jeżeli czegoś nie dopisałem proszę pytać postaram się odpowiedzieć.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
Autor tematu - Posty: 27
- Rejestracja: piątek, 30 gru 2016, 10:45
- Krótko o sobie: I am who I am
- Ulubiony Alkohol: taki co głowa nie boli po nim
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: POT STILL - pierwszy krok
Jeżeli chodzi o termometr to ten widoczny faktycznie jest od CO. Jest on tam tylko poglądowo docelowo mam kupiony taki http://www.aabratek.pl/produkty/141/_50 ... alarm.html
Co do garnka masz rację faktycznie pokazała się śladowa ilość rudej i aktualnie jestem w trakcie zakupu kega 30L.
Co do samego termometru to wiem, że jest on tam w zasadzie nie potrzebny bo nic nie wniesie przy pracy na tym pot stillu ale , że jako jestem typowym amatorem i lubię obserwować zachodzące zmiany to stwierdziłem, że czemu by go nie dać.
Po lekturze domyślam się, że jeżeli już go dałem to powinien być jakieś 30 cm przed górną granica wypełnienia ( zmywaki ) lub jak poradził mi jeden z kolegów w miejscu kolanka na samej górze.
Wiem że najlepiej byłoby dać termometr w naczynie z nastawem gdzie wskazywał by mi ile jeszcze pozostało % ( myślę że chyba nic nie pokiełbasiłem )
Co do garnka masz rację faktycznie pokazała się śladowa ilość rudej i aktualnie jestem w trakcie zakupu kega 30L.
Co do samego termometru to wiem, że jest on tam w zasadzie nie potrzebny bo nic nie wniesie przy pracy na tym pot stillu ale , że jako jestem typowym amatorem i lubię obserwować zachodzące zmiany to stwierdziłem, że czemu by go nie dać.
Po lekturze domyślam się, że jeżeli już go dałem to powinien być jakieś 30 cm przed górną granica wypełnienia ( zmywaki ) lub jak poradził mi jeden z kolegów w miejscu kolanka na samej górze.
Wiem że najlepiej byłoby dać termometr w naczynie z nastawem gdzie wskazywał by mi ile jeszcze pozostało % ( myślę że chyba nic nie pokiełbasiłem )
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
Do 23-24 no to panie faktycznie późno, napisałeś jak gimnazjalista któremu mama nie marudzi To, że sprzęt miedziany to nie znaczy, że nie można dać sprężynek, po prostu już nie sypiesz miedzianych a co najwyżej ko. Akurat termometr w potstilu nie jest taki potrzebny i nie musisz go mieć, bo ten to i tak się nie nadaje.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
Do fi28 sprężynki z KO się nie nadają. Miedziane dają lepsze efekty % pewnie ze względu na przewiewność. Używałem tych najdroższych w starym szybkowarze. Chyba Boxer mi to uświadomił jak kupił garnek ode mnie. Co prawda był to CM a nie PS.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
Rudą potraktuj sylikonem. Czerwonym samochodowym. Termometr masz w dobrym miejscu. Informuje o temperaturze par alko w deflegmatorze a to przekłada się na %. Poszukaj rybki destylacyjnej na forum. Sporo wyjaśni. Jezeli robisz cukrówki na tym PSie to odbieraj po kropelce przedział. 80-50%. Opieraj się na smaku i zapachu Gotuj minimum 3 razy. Polecam dorobić płaszcz chłodzący u góry. Powstanie CM na ktorym z cukru 95% wytargasz bez problemu. Zajrzyj w "Ramzolowe tytranie" Zainwestuj w sprężynki.
Sorry za posta pod postem
Sorry za posta pod postem
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 46
- Rejestracja: poniedziałek, 11 kwie 2016, 16:31
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
Ramzol w związku z tym, że poradziłeś koledze potraktowanie rdzy silikonem mam do Ciebie pytanko: lepszy będzie czerwony samochodowy czy spożywczy Soudal Silirub.
Mam podobny problem. Spaprany spaw łączący keg z kołnierzem. Też myślałem o pokryciu tego silikonem.
Tutaj link do mojego tematu wraz ze zdjęciami:
http://alkohole-domowe.com/forum/post15 ... ml#p151163
Mam podobny problem. Spaprany spaw łączący keg z kołnierzem. Też myślałem o pokryciu tego silikonem.
Tutaj link do mojego tematu wraz ze zdjęciami:
http://alkohole-domowe.com/forum/post15 ... ml#p151163
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 10 maja 2016, 00:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z zadupia;)
- Ulubiony Alkohol: Gin
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: RE: Re: POT STILL - pierwszy krok
Mam podobnego do twojego CU28 z płaszczem wodnym i przy drugim "przelocie" mam 85-90% przez większość procesu. Ale nie więcej.
Sprawdzane na sprężynkach Cu i KO.
Maciej Z Zadupia
Ramzol te 95% to przy drugim gotowaniu?ramzol pisze: Powstanie CM na ktorym z cukru 95% wytargasz bez problemu. Zajrzyj w "Ramzolowe tytranie" Zainwestuj w sprężynki.
Sorry za posta pod postem
Mam podobnego do twojego CU28 z płaszczem wodnym i przy drugim "przelocie" mam 85-90% przez większość procesu. Ale nie więcej.
Sprawdzane na sprężynkach Cu i KO.
Maciej Z Zadupia
-
Autor tematu - Posty: 27
- Rejestracja: piątek, 30 gru 2016, 10:45
- Krótko o sobie: I am who I am
- Ulubiony Alkohol: taki co głowa nie boli po nim
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: POT STILL - pierwszy krok
Czy ten silikon mógłbym zastąpić np. ciastem z mąki ? Pytam czysto teoretycznie.
Co do rybki to mam ją już wydrukowaną. Rozumiem, że po pierwszym i drugim gotowaniu serce rozcieńczyć do 20% i wrzucić na rurki 3 raz a pogony odstawiać do osobnego gotowania.
Wiesz co, myślałem i nawet przygotowałem część materiału na płaszcz wodny ale jeżeli już, to wykonam to tylko w ramach kształcenia się i zrozumienia zasad działania takiego sprzętu.
Teraz mam pytanie odnośnie poniższego rysunku- przepraszam, że tak od ręki ale chodzi o pogląd.
Pytanie: czy jeżeli pary z kega trafią do naczynia w którym znajdują się np. żurawiny, jarzębina itp. ( oczywiście wcześniej odpowiednio przygotowane ), to czy istnieje możliwość, że po skropleniu będziemy wyczuwać aromat tegoż wsadu ?
Co do rybki to mam ją już wydrukowaną. Rozumiem, że po pierwszym i drugim gotowaniu serce rozcieńczyć do 20% i wrzucić na rurki 3 raz a pogony odstawiać do osobnego gotowania.
Wiesz co, myślałem i nawet przygotowałem część materiału na płaszcz wodny ale jeżeli już, to wykonam to tylko w ramach kształcenia się i zrozumienia zasad działania takiego sprzętu.
Teraz mam pytanie odnośnie poniższego rysunku- przepraszam, że tak od ręki ale chodzi o pogląd.
Pytanie: czy jeżeli pary z kega trafią do naczynia w którym znajdują się np. żurawiny, jarzębina itp. ( oczywiście wcześniej odpowiednio przygotowane ), to czy istnieje możliwość, że po skropleniu będziemy wyczuwać aromat tegoż wsadu ?
-
Autor tematu - Posty: 27
- Rejestracja: piątek, 30 gru 2016, 10:45
- Krótko o sobie: I am who I am
- Ulubiony Alkohol: taki co głowa nie boli po nim
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: POT STILL - pierwszy krok
Zbynek80, w jakim sensie będę miał więcej roboty po rozcieńczeniu do 20% ?
Przy najbliższej okazji spróbuję zastosować taką puszkę i zobaczę czy to ma sens stosować. Wydaje mi się tylko, że największym problemem będzie dobranie odpowiednio aromatycznego wsadu ewentualnie przygotowanie go tak aby wyjąć jak najwięcej aromatu.
Przy najbliższej okazji spróbuję zastosować taką puszkę i zobaczę czy to ma sens stosować. Wydaje mi się tylko, że największym problemem będzie dobranie odpowiednio aromatycznego wsadu ewentualnie przygotowanie go tak aby wyjąć jak najwięcej aromatu.
-
- Posty: 5389
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 677 razy
- Kontakt:
Re: POT STILL - pierwszy krok
Aromatyzowanie w odstojniku jest o tyle słabe, że pojemnik bardzo szybko się wypełnia i "pluje" farfoclami. Dużo lepiej działają aromatyzatory w torze par, z możliwością powrotu do kotła. Moje wyglądają tak:
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... zator.html
http://destylatorymiedziane.pl/pl/desty ... ujaca.html
Pamiętaj, że nie możesz doprowadzić do całkowitego zakitowania przepływu par- zawsze musi tam być bezpiecznik w jakiejś formie.
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... zator.html
http://destylatorymiedziane.pl/pl/desty ... ujaca.html
Pamiętaj, że nie możesz doprowadzić do całkowitego zakitowania przepływu par- zawsze musi tam być bezpiecznik w jakiejś formie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
Proponuje opisać garnek i sposób prowadzenia procesu założyć temat i tam poszukać odpowiedzi. To że mamy podobne to trochę za mało http://alkohole-domowe.com/forum/jaka-t ... ml#p127271
Spaprany spaw należy wytrawić. Koledze ciut wyżej radzę wymienić garnek. Czerwony silikon używałem do uszczelnienia i starałem się jak najmniejszą powierzchnie sylikonu zostawiać na kontakt z oparami alkoholu. Nie zauważyłem żeby z sylikonem się coś działo. Nie wyczuwałem go tez w smaku Na temat tego drugiego sylikonu się nie wypowiem.daniel86 pisze:Ramzol w związku z tym, że poradziłeś koledze potraktowanie rdzy silikonem mam do Ciebie pytanko: lepszy będzie czerwony samochodowy czy spożywczy Soudal Silirub.
Mam podobny problem. Spaprany spaw łączący keg z kołnierzem. Też myślałem o pokryciu tego silikonem.
Tutaj link do mojego tematu wraz ze zdjęciami:
http://alkohole-domowe.com/forum/post15 ... ml#p151163
Przy pierwszym przebiegu te 95. Możliwości jest sporo; za mało wypełnienia, za szybki odbiór, za mocne grzanie/chłodzenie, operator do . Ja działałem na SP od szymonli (Pracownia metaloplastyczna)MaciejZZadupia pisze: ...
Ramzol te 95% to przy drugim gotowaniu?
Mam podobnego do twojego CU28 z płaszczem wodnym i przy drugim "przelocie" mam 85-90% przez większość procesu. Ale nie więcej.
Sprawdzane na sprężynkach Cu i KO.
Maciej Z Zadupia
Proponuje opisać garnek i sposób prowadzenia procesu założyć temat i tam poszukać odpowiedzi. To że mamy podobne to trochę za mało http://alkohole-domowe.com/forum/jaka-t ... ml#p127271
KUP KEGA. Mąka się raczej nie nadaje. Jak tylko skończyło się wino zamieniłem PS'a na CM'a. Cukier po 2 przebiegach na PSie jest paskudny nawet z pepsi. CM pozwala pominąć jeden etap i daje 100% lepszy/czystszy produkt po jednym gonieniu. Rozbijałem do 20 plus minus a pogon gotowałem z nastawem. Jak gotujesz cukier to albo kolumna (minimum mini still) albo CM.JAROCE pisze:Czy ten silikon mógłbym zastąpić np. ciastem z mąki ? Pytam czysto teoretycznie.
Co do rybki to mam ją już wydrukowaną. Rozumiem, że po pierwszym i drugim gotowaniu serce rozcieńczyć do 20% i wrzucić na rurki 3 raz a pogony odstawiać do osobnego gotowania.
Wiesz co, myślałem i nawet przygotowałem część materiału na płaszcz wodny ale jeżeli już, to wykonam to tylko w ramach kształcenia się i zrozumienia zasad działania takiego sprzętu.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 46
- Rejestracja: poniedziałek, 11 kwie 2016, 16:31
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
Chciałbym zrobić taki płaszcz wodny do mojego PS-a zawijając wężyk z pcv wokół deflegmatora - widziałem taki na forum, ale teraz nie mogę znaleźć. Chcę zastosować wężyk 8/10. Deflegmator to rura 60mm. Myślałem, żeby zawinąć 3m. Powinno wyjść ok 15cm od góry. Nie za mało?
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
Umieść spiralę w środku tak jak tu http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view. Temat też obowiązkowo http://alkohole-domowe.com/forum/cm-lm- ... t2945.html.
Tania i szybka opcja http://alkohole-domowe.com/forum/prosty ... 13724.html
Co do wysokości to http://alkohole-domowe.com/forum/post12 ... at#p129049
Zasilanie płaszcza, przepływ zrób regulowany zaworkiem.
Tania i szybka opcja http://alkohole-domowe.com/forum/prosty ... 13724.html
Co do wysokości to http://alkohole-domowe.com/forum/post12 ... at#p129049
Zasilanie płaszcza, przepływ zrób regulowany zaworkiem.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 46
- Rejestracja: poniedziałek, 11 kwie 2016, 16:31
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
JAROCE, radius, ramzol - dzięki za sugestie.
Sprawdziłem przewodność cieplną pcv i miedzi- faktycznie nie ma sensu. Miedź ok. 400 W/(m·K), pcv ok 0,15W/(m·K) więc płaszcz z wężyka pcv odpada.
Ramzol nie jestem ignorantem. Wiele tematów przeczytałem, tylko teraz niektórych interesujących mnie postów nie mogę odnaleźć. Ogarniam co to CM, VM, LM. "Trzy gracje" czytałem na samym początku mojej "przygody" z forum. Pot-stilla kupiłem świadomie - cena była okazyjna, facet chciał się pozbyć bo kupił aabratka. Dałem za niego 250zł (keg 30l z grzałką 2kW, metrowy deflegmator fi 60,3 na kołnierzach, dennica na kołnierzu z portem na termometr, 3 zmywaki miedziane i 10 stalowych, szklana chłodnica, komplet uszczelek i wężyków silikonowych).
Do tego dokupiłem regulator Pamela.
Oczywiście wolałbym mieć aabratka - najlepiej z OLM i buforem, ale niestety póki co plany zakupu wypasionej kolumny muszę odłożyć na później. Mam ważniejsze wydatki i w najbliższym czasie się to nie zmieni, a coś już chciałem pokapać - bo ile można tylko czytać . Póki co przepuściłem wino z którego nie do końca byłem zadowolony, dodałem trochę śliwek suszonych i czekam...
Co do samodzielnego przerabiania to niestety nie jestem typem majsterkowicza. Lepiej będzie jak zamówię u kogoś przystawkę refluksową. Wiem, że w miejscowości oddalonej o 50km ode mnie jest producent, który tłucze "wieszaki" - może podjadę do niego przy okazji i zapytam czy zrobi. Jeśli nie to zamówię u któregoś z forumowych kolegów.
Sprawdziłem przewodność cieplną pcv i miedzi- faktycznie nie ma sensu. Miedź ok. 400 W/(m·K), pcv ok 0,15W/(m·K) więc płaszcz z wężyka pcv odpada.
Ramzol nie jestem ignorantem. Wiele tematów przeczytałem, tylko teraz niektórych interesujących mnie postów nie mogę odnaleźć. Ogarniam co to CM, VM, LM. "Trzy gracje" czytałem na samym początku mojej "przygody" z forum. Pot-stilla kupiłem świadomie - cena była okazyjna, facet chciał się pozbyć bo kupił aabratka. Dałem za niego 250zł (keg 30l z grzałką 2kW, metrowy deflegmator fi 60,3 na kołnierzach, dennica na kołnierzu z portem na termometr, 3 zmywaki miedziane i 10 stalowych, szklana chłodnica, komplet uszczelek i wężyków silikonowych).
Do tego dokupiłem regulator Pamela.
Oczywiście wolałbym mieć aabratka - najlepiej z OLM i buforem, ale niestety póki co plany zakupu wypasionej kolumny muszę odłożyć na później. Mam ważniejsze wydatki i w najbliższym czasie się to nie zmieni, a coś już chciałem pokapać - bo ile można tylko czytać . Póki co przepuściłem wino z którego nie do końca byłem zadowolony, dodałem trochę śliwek suszonych i czekam...
Co do samodzielnego przerabiania to niestety nie jestem typem majsterkowicza. Lepiej będzie jak zamówię u kogoś przystawkę refluksową. Wiem, że w miejscowości oddalonej o 50km ode mnie jest producent, który tłucze "wieszaki" - może podjadę do niego przy okazji i zapytam czy zrobi. Jeśli nie to zamówię u któregoś z forumowych kolegów.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 01:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: RE: Re: POT STILL - pierwszy krok
Witaj kolego, ja na podobnym CM do twojego osiągam 97% przy jednym i ostatnim locie,ja bez płaszcza uzyskiwałem 90+ .Więcej czytaj a może też ci tak wyjdzie.MaciejZZadupia pisze:Ramzol te 95% to przy drugim gotowaniu?ramzol pisze: Powstanie CM na ktorym z cukru 95% wytargasz bez problemu. Zajrzyj w "Ramzolowe tytranie" Zainwestuj w sprężynki.
Sorry za posta pod postem
Mam podobnego do twojego CU28 z płaszczem wodnym i przy drugim "przelocie" mam 85-90% przez większość procesu. Ale nie więcej.
Sprawdzane na sprężynkach Cu i KO.
Maciej Z Zadupia
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 10 maja 2016, 00:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z zadupia;)
- Ulubiony Alkohol: Gin
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
Prędkość odbioru raczej za duża. Kolega Boxer bodajże pisał że odbiera 2-3 krople na sek. Ale to nie na moją cierpliwość
Ja lecę na RR około 1:1 i 0.8L /h.
Może jeśli trochę zapasów 90% zrobię to wtedy kolejne wolniej na 95% będę ćwiczył.
Myślę nad dołożeniem 80cm rury około CU42 żeby wydłużyć deflegmator.
Maciej Z Zadupia
Operator początkujący ale oczytany.ramzol pisze:Przy pierwszym przebiegu te 95. Możliwości jest sporo; za mało wypełnienia, za szybki odbiór, za mocne grzanie/chłodzenie, operator do
Prędkość odbioru raczej za duża. Kolega Boxer bodajże pisał że odbiera 2-3 krople na sek. Ale to nie na moją cierpliwość
Ja lecę na RR około 1:1 i 0.8L /h.
Może jeśli trochę zapasów 90% zrobię to wtedy kolejne wolniej na 95% będę ćwiczył.
Myślę nad dołożeniem 80cm rury około CU42 żeby wydłużyć deflegmator.
Maciej Z Zadupia
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
Rekinek dzieki moim radom targasz 95 i tego jestem pewien. 97 to na forum nieliczni osiągali i w większości byli to początkujący. Ochłoń troche i zobacz ile chłopaki na kolumnach robią pisałem ci tez ze zle odebrany przedgon będzie zawyżał wynik. Temperatura próbki i alkoholomierz z biowinu i 97 gotowe. W bimberku z ministila wskaźnik się utopił .
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 10 maja 2016, 00:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z zadupia;)
- Ulubiony Alkohol: Gin
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: RE: Re: POT STILL - pierwszy krok
Sprzęt to PS Cu28 z płaszczem wodnym od Zygmunta na szybkowarze.
Fotki nawet nie mam a sklepowej Zygmunta nie będę wstawiał.
Przykazania pt. "Ramzolowe Tytranie" już studiowałem i tak jak napisałem powyżej to prędkość odbioru mam za dużą i dlatego kapie 90%
Maciej Z Zadupia
Ale ja czytam ADrekinek pisze:W rządzie też oczytani,i co z Polską robią. Daj jakieś fotki sprzętu
Sprzęt to PS Cu28 z płaszczem wodnym od Zygmunta na szybkowarze.
Fotki nawet nie mam a sklepowej Zygmunta nie będę wstawiał.
Przykazania pt. "Ramzolowe Tytranie" już studiowałem i tak jak napisałem powyżej to prędkość odbioru mam za dużą i dlatego kapie 90%
Maciej Z Zadupia
-
- Posty: 46
- Rejestracja: poniedziałek, 11 kwie 2016, 16:31
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
P.S. Ramzol niestety Twojego pomysłu na płaszcz z rury PCV nie mogę wykorzystać. Po pierwsze nie znalazłem odpowiedniej gumowej redukcji z 70 lub 80 na 60, a po drugie (później o tym pomyślałem) deflegmator mam z dwóch stron zakończony kołnierzami, więc i tak bym nie przeciągnąłbym przez nie tej redukcji.
Może jednak sam spróbuje. Czy rurkę wykorzystywaną w układach zasilania gazem LPG fi 8mm (taką jak z tego linku http://www.autogaz-market.pl/glowna/50- ... a-fi8.html) dam radę bez żadnych narzędzi nawinąć wokół deflegmatora? Otuliny oczywiście bym się pozbył. Jeśli tak to doradźcie proszę ile mam jej nawinąć. 4m dadzą 21cm, 5m-26cm.daniel86 pisze: Co do samodzielnego przerabiania to niestety nie jestem typem majsterkowicza. Lepiej będzie jak zamówię u kogoś przystawkę refluksową.
P.S. Ramzol niestety Twojego pomysłu na płaszcz z rury PCV nie mogę wykorzystać. Po pierwsze nie znalazłem odpowiedniej gumowej redukcji z 70 lub 80 na 60, a po drugie (później o tym pomyślałem) deflegmator mam z dwóch stron zakończony kołnierzami, więc i tak bym nie przeciągnąłbym przez nie tej redukcji.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
A kto tak nie miał Nie mogę znaleźć ale też mnie ktoś prostował i na ziemie sprowadzał.
Edyta;
Poszukaj tematów o zwijaniu skraplaczy. Rurkę trzeba zaklepać z jednej strony wypełnić (ja używałem żwiru przesianego przez sitko) i zawinąć. Ot cala filozofia. Myślę ze długość wystarczy. Zapodaj zdjęcie twojego sprzętu.
Edyta II dla leniuchów:
http://alkohole-domowe.com/forum/chlodn ... -t133.html
http://alkohole-domowe.com/forum/skreca ... t2765.html
jak usiądę do kompa to postaram się linki wrzucić. Stawiam flaszkę ze sobie poradziszdaniel86 pisze: Może jednak sam spróbuje. Czy rurkę wykorzystywaną w układach zasilania gazem LPG fi 8mm (taką jak z tego linku http://www.autogaz-market.pl/glowna/50- ... a-fi8.html) dam radę bez żadnych narzędzi nawinąć wokół deflegmatora? Otuliny oczywiście bym się pozbył. Jeśli tak to doradźcie proszę ile mam jej nawinąć. 4m dadzą 21cm, 5m-;]
Edyta;
Poszukaj tematów o zwijaniu skraplaczy. Rurkę trzeba zaklepać z jednej strony wypełnić (ja używałem żwiru przesianego przez sitko) i zawinąć. Ot cala filozofia. Myślę ze długość wystarczy. Zapodaj zdjęcie twojego sprzętu.
Edyta II dla leniuchów:
http://alkohole-domowe.com/forum/chlodn ... -t133.html
http://alkohole-domowe.com/forum/skreca ... t2765.html
Ostatnio zmieniony piątek, 20 sty 2017, 23:35 przez ramzol, łącznie zmieniany 2 razy.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 01:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: RE: Re: POT STILL - pierwszy krok
[
Kolego płaszcz sam dorabiałeś ,bo Zygmunt chyba nie miał z płaszczem przy fi 28,tylko przystawka na większą średnice.Prętkość odbioru jak piszesz robi swoje,ja mam całą rurę wypełnioną miedzianymi sprężynkami pod sam płaszcz i jest różnica (keg+ grzałka 1.5kw i regulator).
Mod.
Przestań w końcu cytować cytaty! Inni mogą jak wyżej.Poprawie się,nie wiedziałem że nie można.
Kolego płaszcz sam dorabiałeś ,bo Zygmunt chyba nie miał z płaszczem przy fi 28,tylko przystawka na większą średnice.Prętkość odbioru jak piszesz robi swoje,ja mam całą rurę wypełnioną miedzianymi sprężynkami pod sam płaszcz i jest różnica (keg+ grzałka 1.5kw i regulator).
Mod.
Przestań w końcu cytować cytaty! Inni mogą jak wyżej.Poprawie się,nie wiedziałem że nie można.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 10 maja 2016, 00:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z zadupia;)
- Ulubiony Alkohol: Gin
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: RE: Re: RE: Re: POT STILL - pierwszy krok
A wypełnienia to mam dwa jak pisałem - sprężynki KO oraz Cu i testowałem oba. I wypełniam prawie do samego szczytu (tj. razem z płaszczem wodnym)
Aha - z tego co czytałem sporo to fachowcy na kolumnach wyciągają lekko ponad 96% a ty na PSie 97% Chyba przedgony mierzysz kiepskim spławikiem.
Jak pisałem odbieram że sporą prędkością przy RR 1:1 więc tu powód że nie kapie 95%
Maciej Z Zadupia
Ale ja dogadałem szczegóły z Zygmuntem i dorobił mi płaszcz odrazurekinek pisze: Kolego płaszcz sam dorabiałeś ,bo Zygmunt chyba nie miał z płaszczem przy fi 28,tylko przystawka na większą średnice.Prętkość odbioru jak piszesz robi swoje,ja mam całą rurę wypełnioną miedzianymi sprężynkami pod sam płaszcz
A wypełnienia to mam dwa jak pisałem - sprężynki KO oraz Cu i testowałem oba. I wypełniam prawie do samego szczytu (tj. razem z płaszczem wodnym)
Aha - z tego co czytałem sporo to fachowcy na kolumnach wyciągają lekko ponad 96% a ty na PSie 97% Chyba przedgony mierzysz kiepskim spławikiem.
Jak pisałem odbieram że sporą prędkością przy RR 1:1 więc tu powód że nie kapie 95%
Maciej Z Zadupia
-
- Posty: 89
- Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 01:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
Kolego Ps ,to nie jest tylko CM.Przedgon jade dłużej ,po stabilizacji wywalam jeszcze cwiartke i dopiero serducho,nie jestem pazerny(lepiej mniej dobrego jak dużo złego) .A odbiór to 2,3 krople na sekundę.
I tym postem Kolego załatwiłeś sobie powtórną Akceptacje postów. Przepraszam ale co z postem jest nie tak,bo nie rozumiem.Proszę o wiadomość na pw.
I tym postem Kolego załatwiłeś sobie powtórną Akceptacje postów. Przepraszam ale co z postem jest nie tak,bo nie rozumiem.Proszę o wiadomość na pw.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 46
- Rejestracja: poniedziałek, 11 kwie 2016, 16:31
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
Jak dojedzie rurka miedziana i ją zawinę - wrzucę zdjęcie jak wyszło.
Jeszcze raz dzięki
Proszę bardzo. Cudo to nie jest, ale za te pieniądze było warto.ramzol pisze:Zapodaj zdjęcie twojego sprzętu.
Jak dojedzie rurka miedziana i ją zawinę - wrzucę zdjęcie jak wyszło.
Jeszcze raz dzięki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
@daniel86 Ja pokusił bym się o zainstalowanie skraplacza w środku Zastanów się nad samą głowica do abratka. Koszt nie wielki a sporo ułatwi.
Czym dłuższy deflegmator zrobisz tym bardziej wyczyścisz destylat. Fi 42 będzie sporą puszką, ja stosowałem fi 35 i spokojnie dawało radę ale nie kombinowałem z redukcjami. Pamiętaj że może to być trochę mało stabilne. Na miękkiej pokrywce szybkowaru będzie się kolebać na pewno.JAROCE pisze:Wracając do tematu płaszcza to czy jeżeli dołożę jeszcze ok. 50 cm rurki fi 28 i na niej zrobię płaszcz o długości 20 cm + redukcje to będzie to ok ?
Druga sprawa to rurą na płaszcz tzn. czy rurka fi 42 wystarczy czy lepiej dać fi 54 na płaszcz ?
@daniel86 Ja pokusił bym się o zainstalowanie skraplacza w środku Zastanów się nad samą głowica do abratka. Koszt nie wielki a sporo ułatwi.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 46
- Rejestracja: poniedziałek, 11 kwie 2016, 16:31
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: POT STILL - pierwszy krok
Wiem, że Ty byś się pokusił. Niestety Twoje zdolności i zamiłowanie do "tytrania" a moje to zupełnie inny level. Jak już pisałem wcześniej -nie jestem typem majsterkowicza. Póki co zawinę 4m rurki miedzianej plastycznej fi 8 na szczycie deflegmatora (da to płaszcz 21cm). Do nawinięcia spirali zamiast piasku - użyję soli kuchennej.
Oczywiście, że głowica aabratka sporo by ułatwiła, ale czy koszt niewielki - tu już bym się nie zgodził. Cały czas bierz pod uwagę, że sam tego nie zrobię. Policzmy: gotowa głowica z zaworkiem precyzyjnym na kołnierzu ok 400zł. Wypadałoby zamienić zmywaki na sprężynki pryzmatyczne, bo kolumna 1m wypełniona zmywakami to trochę słabo. 3 lity -300zł. Port + dobry termometr na 10-tą półkę -100zł. Razem 800zł. W ten sprzęt nie chcę tyle inwestować...
Kiedyś będzie kolumna. Najprawdopodobniej od Kuli. Z trzema termometrami, sprężynkami, katalizatorem, OLM, na kegu 50l -tak żeby już nie trzeba było nic przerabiać. Na razie pobawię się na tym co mam
Ramzol nie podpuszczaj...ramzol pisze:Ja pokusił bym się o zainstalowanie skraplacza w środku Zastanów się nad samą głowica do abratka. Koszt nie wielki a sporo ułatwi.
Wiem, że Ty byś się pokusił. Niestety Twoje zdolności i zamiłowanie do "tytrania" a moje to zupełnie inny level. Jak już pisałem wcześniej -nie jestem typem majsterkowicza. Póki co zawinę 4m rurki miedzianej plastycznej fi 8 na szczycie deflegmatora (da to płaszcz 21cm). Do nawinięcia spirali zamiast piasku - użyję soli kuchennej.
Oczywiście, że głowica aabratka sporo by ułatwiła, ale czy koszt niewielki - tu już bym się nie zgodził. Cały czas bierz pod uwagę, że sam tego nie zrobię. Policzmy: gotowa głowica z zaworkiem precyzyjnym na kołnierzu ok 400zł. Wypadałoby zamienić zmywaki na sprężynki pryzmatyczne, bo kolumna 1m wypełniona zmywakami to trochę słabo. 3 lity -300zł. Port + dobry termometr na 10-tą półkę -100zł. Razem 800zł. W ten sprzęt nie chcę tyle inwestować...
Kiedyś będzie kolumna. Najprawdopodobniej od Kuli. Z trzema termometrami, sprężynkami, katalizatorem, OLM, na kegu 50l -tak żeby już nie trzeba było nic przerabiać. Na razie pobawię się na tym co mam