Pirosiarczyn potasu.
http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-d ... abilizacji
Moja szklana aparatura
Re: Moja szklana aparatura
Witam ponownie, po dłuższej przerwie. Poprzedni nastaw, już wypity/rozdany. Zakupiłem pojemnik fermentacyjny 30L i wlałem takie coś:
4kg cukru,
około 3 - 4 litrów starych przetworów,
miałem jeszcze jedną paczkę "lirojowych" turbo drożdży, plus woda do 24 litrów.
Po dwóch dniach BLG spadło do ~7 (z 21); dolałem roztwór 0,7 gk cukru, blg +4 i dzisiaj mam 1.
Zauważyłem, że z przetworami fermentacja jest bardziej burzliwa.
Dam znać co mi z tego wyjdzie.
A może ktoś mi powie, że na pewno nic nie wyjdzie?
4kg cukru,
około 3 - 4 litrów starych przetworów,
miałem jeszcze jedną paczkę "lirojowych" turbo drożdży, plus woda do 24 litrów.
Po dwóch dniach BLG spadło do ~7 (z 21); dolałem roztwór 0,7 gk cukru, blg +4 i dzisiaj mam 1.
Zauważyłem, że z przetworami fermentacja jest bardziej burzliwa.
Dam znać co mi z tego wyjdzie.
A może ktoś mi powie, że na pewno nic nie wyjdzie?
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Moja szklana aparatura
Wyjdzie, zależy co chcesz mieć . Przy burzliwej, krótkiej fermentacji na turbo drożdżach będzie mniej smaków niż przy powolnej przez 4-6 tygodni na drożdżach wolno przerabiającyh. Chociaż twoje soki nie były zbyt słodkie, całe 21 BLG głównie z cukru- więc powinien być bimberek z posmakiem owoców. U mnie kończy się właśnie 6 tygodniowa fermentacja dżemów śliwkowych , cały nastaw 26 litrów, dodatek cukru 3 kg . Tez jestem ciekaw smaku, na ile podobny będzie do śliwowicy.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Re: Moja szklana aparatura
Mój - jeśli będzie smakowy - to nie będzie śliwowica tylko "czereśnio-malino-pożeczko-wiśnio-wica".
Wczoraj wieczorem było 0BLG, więc dziś odfiltruję owoce i zostawię sam płyn do klarowania i na rury:)
edit:
wczoraj wieczorem BLG = -1/-2 - prędkość fermentacji - tak jak poprzednio - spadła drastycznie w końcowej fazie. No to chyba na święta nie napiję się tego "cuda".
Wczoraj wieczorem było 0BLG, więc dziś odfiltruję owoce i zostawię sam płyn do klarowania i na rury:)
edit:
wczoraj wieczorem BLG = -1/-2 - prędkość fermentacji - tak jak poprzednio - spadła drastycznie w końcowej fazie. No to chyba na święta nie napiję się tego "cuda".
Re: Moja szklana aparatura
Witam ponownie,
dopiero wczoraj udało mi się przegonić owoce.
Możecie być ze mnie dumni!
Wykapała piękna w smaku i zapachu śliwowica - aż żal puszczać to drugi raz na rury (a może nie trzeba?).
Urobek to 1,5 litra 66%, 1,5 litra 55% i około litra pogonu.
Serdecznie dziękuję wszystkim za podzielenie się wiedzą i radą.
dopiero wczoraj udało mi się przegonić owoce.
Możecie być ze mnie dumni!
Wykapała piękna w smaku i zapachu śliwowica - aż żal puszczać to drugi raz na rury (a może nie trzeba?).
Urobek to 1,5 litra 66%, 1,5 litra 55% i około litra pogonu.
Serdecznie dziękuję wszystkim za podzielenie się wiedzą i radą.