Bawiąc przejazdem w Czechach zatrzymaliśmy się w Brnie, gdzie przy rynku zaciekawił nas lokal o nazwie "Výčep Na Stojáka", co można przetłumaczyć "Wypij Na Stojąco".
Od razu skojarzenie z dawnymi czasami PRL-u, pijalnia piwa- była taka kiedyś w moim mieście po nazwą "Semafor" nieopodal dworca PKP. W środku ale z trudem, znalazł się dla nas wysoki stolik. Nie na jednym się skończyło, a szczególnie smakowało nam piwo z Szumawy Czeskiej o nazwie "Kout", no i słynne utopence! Jak tam leją piwo:
http://www.vycepnastojaka.cz/goals/
Dodam od siebie, że barman zanim zacznie nalewać złoty trunek do kufla to ZAWSZE na początku "czyścił kranik" tzn pierwsze 50 ml spływało w dół (do ścieku) natomiast dalsza część tej czynności -jak w linku wyżej.
Piwo nie jest martletowane przez chłodziarkę tylko jest przechowywane w pomieszczeniu o temperaturze 4-5*C, co jest widoczne z sali. Mycie kufli to cały rytuał, a o wc nic nie napiszę
![Surprised :o](https://alkohole-domowe.com/forum/images/smilies/icon_e_surprised.gif)
Czechy to inna kultura picia piwa.
Zachęcam do obejrzenia a później- "Na Piwo"
![Piejmy Browara :piwo:](https://alkohole-domowe.com/forum/images/smilies/bierle.gif)
http://www.vycepnastojaka.cz/