Jak zrobić słód
-
Autor tematu - Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
To jest prosta sprawa:
7 - godzin moczenia
14 - -//- na sucho
5 - godzin moczenia
5 - -//- na sucho
1- Godzina moczenia
Wyciągamy z wody
I tak trzymamy, aż puści małe białe korzonki.
Maksymalna warstwa jęczmienia to 25 cm grubości.
Wodę trzeba zmieniać za każdym następnym namaczaniem.
Pszenice robimy w ten sam sposób.
Po wszelkich powyższych zabiegach, rozkładamy ziarno do schnięcia ( na słońcu jest najlepiej )
Ja układam ziarno na metalowej siatce*, po wyschnięciu trę ręką ziarnem o siatkę aby odczepić suche korzonki od ziarna. Wpadłem na to przez przypadek.
W piekarniku pieczemy 80-85ºC. Czym większa temperatura, tym bardziej przypiekamy słód. Kolor i smak piwa też zależy od pieczenia ziarna. innymi słowy jeśli chce uzyskać ciemne piwo to trzeba przypalić ziarno.
I już mamy słód do piwa.
* Stalowa siatka, która była używana do piasku aby oddzielić kamienie. 4 szerokie listwy lub deski a na spodzie siatka. Sito do piachu.
7 - godzin moczenia
14 - -//- na sucho
5 - godzin moczenia
5 - -//- na sucho
1- Godzina moczenia
Wyciągamy z wody
I tak trzymamy, aż puści małe białe korzonki.
Maksymalna warstwa jęczmienia to 25 cm grubości.
Wodę trzeba zmieniać za każdym następnym namaczaniem.
Pszenice robimy w ten sam sposób.
Po wszelkich powyższych zabiegach, rozkładamy ziarno do schnięcia ( na słońcu jest najlepiej )
Ja układam ziarno na metalowej siatce*, po wyschnięciu trę ręką ziarnem o siatkę aby odczepić suche korzonki od ziarna. Wpadłem na to przez przypadek.
W piekarniku pieczemy 80-85ºC. Czym większa temperatura, tym bardziej przypiekamy słód. Kolor i smak piwa też zależy od pieczenia ziarna. innymi słowy jeśli chce uzyskać ciemne piwo to trzeba przypalić ziarno.
I już mamy słód do piwa.
* Stalowa siatka, która była używana do piasku aby oddzielić kamienie. 4 szerokie listwy lub deski a na spodzie siatka. Sito do piachu.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Jak zrobić słód
Witam. Ja mam całkowicie inną metodę słodowania. Zboże moczę w ciepłej wodzie, aż napęcznieje. Następnie wodę odlewam, a zboże przesypuje na materiał rozwieszony na stelażu metalowym, ale wystarczy kawałek ścierki rozwiesić nad wiadrem i spiąć sznurkiem. Warstwa jęczmienia nie przekracza 1 centymetra. 2-3 razy dziennie podlewam jęczmień. Gdy kiełki mają ok. 15mm przestaję podlewać jęczmień. Jęczmień należy dobrze wysuszyć. Ja zmieliłem lekko podsuszony i sfermentował (fermentacja mlekowa) i musiałem wysuszyć. Dlatego też jęczmień musi być idealnie suchy. Polecam tą metodę. Pozdrawiam Bartek
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
Autor tematu - Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Jak zrobić słód
Trzeba pamiętać o przerzucaniu wilgotnego ziarna, w grubszych warstwach się grzeje. I nie potrzeba zraszać wodą. Ja przykrywam aby nie wyparowała woda i już ( jeśli jest w bardzo ciepłym miejscu )
Przepis robienia słodu jest zaczerpnięty z forum browar.biz A reszta to jakrzysto79 pisze:Mam takie pytanko czy może ktoś z kolegów i koleżanek robił słód wedle tego przepisu ?
Jeśli tak to z jakim efektem to było?. Bo mam woreczek jęczmienia i szkoda żeby sobie tak leżał i się marnował
Trzeba pamiętać o przerzucaniu wilgotnego ziarna, w grubszych warstwach się grzeje. I nie potrzeba zraszać wodą. Ja przykrywam aby nie wyparowała woda i już ( jeśli jest w bardzo ciepłym miejscu )
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
Autor tematu - Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 90
- Rejestracja: niedziela, 18 gru 2011, 20:35
- Krótko o sobie: Jestem jaki jestem
- Ulubiony Alkohol: Z wlasnej piwniczki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Jak zrobić słód
Jeżeli posiada się dobre ziarno to i w domu można zrobić bardzo dobry słód,przecież w słodowniach nie robią tego kosmici.
Słód nie jest tylko do piwa to po pierwsze,a po drugie to hobby,a po trzecie jaki i słód tak i dobre piwo tez można kupić !!!bociann2 pisze:Samemu? A po co? Strata czasu i sił, brak powtarzalności wyników, wychodzi z takiego czegoś piwo marki piwo...
Jeżeli posiada się dobre ziarno to i w domu można zrobić bardzo dobry słód,przecież w słodowniach nie robią tego kosmici.
Krzysiek.
-
- Posty: 523
- Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
- Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
- Ulubiony Alkohol: Piwa
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Jak zrobić słód
Krzysto79,
są rzeczy za które, choć to możliwe, nie warto zabierać się (moim zdaniem oczywiście) osobiście..i tak na przykład ja sam nigdy nie uszyję sobie butów, nie utkam koszuli i nie nakopię węgla w kopalni na zimę...a wracając do słodu, oczywiście, można, raz, czysto poznawczo i chwatit', jak mawiali starożytni Rosjanie...no jasne, że w słodowniach słodu nie robią kosmici, ale wiedzą od czego zaczynają (selekcjonowane ziarno, analiza składu itp, itd) i co chcą finalnie osiągnąć.
Nie wykluczam, oczywiście, że przy odrobinie szczęścia może udać się wyjątkowy batch słodu domowego, tylko, że raczej jeden, jedyny raz...
Skórka warta wyprawki? Moim zdaniem, nie...!
pozdrawiam
są rzeczy za które, choć to możliwe, nie warto zabierać się (moim zdaniem oczywiście) osobiście..i tak na przykład ja sam nigdy nie uszyję sobie butów, nie utkam koszuli i nie nakopię węgla w kopalni na zimę...a wracając do słodu, oczywiście, można, raz, czysto poznawczo i chwatit', jak mawiali starożytni Rosjanie...no jasne, że w słodowniach słodu nie robią kosmici, ale wiedzą od czego zaczynają (selekcjonowane ziarno, analiza składu itp, itd) i co chcą finalnie osiągnąć.
Nie wykluczam, oczywiście, że przy odrobinie szczęścia może udać się wyjątkowy batch słodu domowego, tylko, że raczej jeden, jedyny raz...
Skórka warta wyprawki? Moim zdaniem, nie...!
pozdrawiam
-
Autor tematu - Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Jak zrobić słód
Wystarczy wiedzieć gdzie i jakie kupujemy ziarno, a reszta to już nasza działka... ja osobiście kupuje ziarno browarnicze które jest sprzedawane dla koni, mam znajomego w punkcie sprzedaży i nie raz się pytałem co to za gatunek, ale nie potrafił mi odpowiedzieć. Tak ze robię piwo na nie znajomym gatunku... Fakt ze browar wychodzi zaje.isty...
Ps. Ja mam miejsce na zabawę ze słodem, i się bawię. Jesli ktoś chce spróbować własnych sil to zachęcam, jeśli chodzi o hobby to według mojego uznania, gra warta świeczki.
Ps. Ja mam miejsce na zabawę ze słodem, i się bawię. Jesli ktoś chce spróbować własnych sil to zachęcam, jeśli chodzi o hobby to według mojego uznania, gra warta świeczki.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 49
- Rejestracja: poniedziałek, 5 gru 2011, 21:09
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić słód
@Partyzant: jesteś tego pewny, że to jęczmień paszowy?
Z tego co wiem to słodownie badają ziarno jęczmienia przy skupie i dzielą na dwa rodzaje:
To znaczy: ziarno tzw żywe (zdolne do kiełkowania i produkcji enzymów), króre zostaje poddane dalszej obróbce.
Natomiast ziarno o gorszych parametrach idzie na paszę.
Zastanawiam się czy wiesz coś więcej w tym temacie, ponieważ jęczmienia paszowego mógłbym mieć sporo, szczególnie, że za darmo
Z tego co wiem to słodownie badają ziarno jęczmienia przy skupie i dzielą na dwa rodzaje:
To znaczy: ziarno tzw żywe (zdolne do kiełkowania i produkcji enzymów), króre zostaje poddane dalszej obróbce.
Natomiast ziarno o gorszych parametrach idzie na paszę.
Zastanawiam się czy wiesz coś więcej w tym temacie, ponieważ jęczmienia paszowego mógłbym mieć sporo, szczególnie, że za darmo
-
Autor tematu - Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Jak zrobić słód
Kiedy kupowałem po raz pierwszy, gosciu zapytał się, czy normalna , czy browarnicza
Jesli chodzi o kiełkowanie, niema żadnych problemów. Mam parę warek na plecach.
Ps. Wiem jak się sadzi, ziarno browarnicze i zwykłe... Ziarno podłużne nie jest browarnicze, chociaż można zrobić piwo, tyle że w mniejszej wydajności.
Ziarno browarnicze jest bardziej okrągłe, z tego co słyszałem. (Nigdy nie porównywałem obu ziaren)
Jesli chodzi o kiełkowanie, niema żadnych problemów. Mam parę warek na plecach.
Ps. Wiem jak się sadzi, ziarno browarnicze i zwykłe... Ziarno podłużne nie jest browarnicze, chociaż można zrobić piwo, tyle że w mniejszej wydajności.
Ziarno browarnicze jest bardziej okrągłe, z tego co słyszałem. (Nigdy nie porównywałem obu ziaren)
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Re: Jak zrobić słód
Ktoś na piwo.org stwierdził, że na własnym słodzie z jęczmienia paszowego wychodziło mu o wiele lepsze piwo, niż na własnym słodzie z browarniczego. Temat jest dość popularny, bo zawierał opis robienia własnych słodów karmelowych, jakiś miesiąc temu go przeglądałem.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: poniedziałek, 5 gru 2011, 21:09
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić słód
Jedynym minusem jest brak powtarzalności efektów końcowych.
Trochę też po omacku jeśli chodzi o kolor i wydajność.
Ale gdybym miał na to czas to pewnie bym próbował tej zabawy. Poza tym kto powiedział, że warki czy słód mają być za każdym razem identyczne? Chodzi przecież o zabawę
Trochę też po omacku jeśli chodzi o kolor i wydajność.
Ale gdybym miał na to czas to pewnie bym próbował tej zabawy. Poza tym kto powiedział, że warki czy słód mają być za każdym razem identyczne? Chodzi przecież o zabawę
-
Autor tematu - Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Jak zrobić słód
Na robienie słodu czy piwa, niema limitów. Każdy robi według własnego uznania, jedno i drugie.
Jeśli pójdziemy na rosół do sąsiadów, teściowej, szwagierki, babci, mamy, cioci itd... to zawsze będzie inny smak tego rosołu. Jednym smakuje a innym nie.
Jak już pisałem, jęczmień(słód) browarniany ma większą wydajność od zwykłego, co nie oznacza, że piwo musi być lepsze lub gorsze. Dużo zależy też od "kucharza" "rosołu"
Aby była powtarzalność, to trzeba zapisywać ze szczegółami każdą warkę. Wystarczy, że dasz inną wodę niż zwykle, niby ten sam słód, ale z innej firmy i już leżysz.
Jeśli pójdziemy na rosół do sąsiadów, teściowej, szwagierki, babci, mamy, cioci itd... to zawsze będzie inny smak tego rosołu. Jednym smakuje a innym nie.
Jak już pisałem, jęczmień(słód) browarniany ma większą wydajność od zwykłego, co nie oznacza, że piwo musi być lepsze lub gorsze. Dużo zależy też od "kucharza" "rosołu"
Aby była powtarzalność, to trzeba zapisywać ze szczegółami każdą warkę. Wystarczy, że dasz inną wodę niż zwykle, niby ten sam słód, ale z innej firmy i już leżysz.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Sanok
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Jak zrobić słód
Z słodowaniem ziarna nie jest niestety taka łatwa sprawa. Za główny argument przytoczę tutaj sytuację w browarnictwie, słodowaniem zajmują się słodownie. Naprawdę mały odsetek browarów słoduje ziarno u siebie, są to niemal wyłącznie browary rzemieślnicze. Chodzi i o jakość i o koszty.
Jednak jeżeli ktoś w ramach rozwijania hobby, zdobywania nowych horyzontów chce popróbować, nic na przeszkodzie nie stoi. Jednak szczerzę wątpię aby słód był lepszy niż zakupiony w profesjonalnych słodowniach.
Skupię się na słodzie jęczmiennym w tym przypadku, jest o gro częściej używany do ważenia aniżeli słody innych zbóż.
Po pierwsze - ważna jest odmiana jęczmienia którą się używa. Najczęściej jest to dwurzędowy jęczmień jary ( o falujących kłosach) . Oczywiście typu browarnego. W Polsce zarejestrowanych na obecna chwilę jest bodaj 30 odmian, nie pamiętam jednakże struktury zasiewów, i nie jestem w stanie powiedzieć w którym województwie uprawia się danej odmiany najwięcej. Słodownie skupują w zasadzie tylko kilka odmian na swoje potrzeby. Mając przy tym gigantyczne wymagania.
Po drugie - wartość techniczna ziarna. Jest to związane bezpośrednio z jego odmianą, a także z wieloma zabiegami agrotechnicznymi, pogodą. Jęczmień typu browarnego charakteryzuje się niższą zawartością białka (ściśle poziom 10% - 12% suchej masy) i wysoką zawartością skrobi. Oczywiście białka za mało być nie może, jest pożywieniem dla droższy a także wpływa na pienienie się piwa. Kolejnym ważnym czynnikiem jest siła kiełkowania ziarna, w tym wypadku powyżej 95% . Do tego dochodzi jeszcze jego budowa, czyli plew i łuski, co ma wpływ na filtrowanie brzeczki i wysładzanie. Oczywiście dochodzi kwestia kształtu i wielkości ziaren ale to już wpływ tego jak przebiega w słodowniach proces czyszczenia i sortowania.
Oczywiście to nie wszystko. Jednak już po tych kilku słowach można dojść do wniosku jak ważny jest surowiec w procesie warzenia piwa.
Jeżeli chodzi o sam proces, w warunkach domowych, jest dość pracochłonny, jednak do odważnych świat należy . Jeżeli ktoś będzie zainteresowany mogę co nie co napisać o słodowaniu zbóż. Czy to na cele browarniane czy też gorzelnicze
Jednak jeżeli ktoś w ramach rozwijania hobby, zdobywania nowych horyzontów chce popróbować, nic na przeszkodzie nie stoi. Jednak szczerzę wątpię aby słód był lepszy niż zakupiony w profesjonalnych słodowniach.
Skupię się na słodzie jęczmiennym w tym przypadku, jest o gro częściej używany do ważenia aniżeli słody innych zbóż.
Po pierwsze - ważna jest odmiana jęczmienia którą się używa. Najczęściej jest to dwurzędowy jęczmień jary ( o falujących kłosach) . Oczywiście typu browarnego. W Polsce zarejestrowanych na obecna chwilę jest bodaj 30 odmian, nie pamiętam jednakże struktury zasiewów, i nie jestem w stanie powiedzieć w którym województwie uprawia się danej odmiany najwięcej. Słodownie skupują w zasadzie tylko kilka odmian na swoje potrzeby. Mając przy tym gigantyczne wymagania.
Po drugie - wartość techniczna ziarna. Jest to związane bezpośrednio z jego odmianą, a także z wieloma zabiegami agrotechnicznymi, pogodą. Jęczmień typu browarnego charakteryzuje się niższą zawartością białka (ściśle poziom 10% - 12% suchej masy) i wysoką zawartością skrobi. Oczywiście białka za mało być nie może, jest pożywieniem dla droższy a także wpływa na pienienie się piwa. Kolejnym ważnym czynnikiem jest siła kiełkowania ziarna, w tym wypadku powyżej 95% . Do tego dochodzi jeszcze jego budowa, czyli plew i łuski, co ma wpływ na filtrowanie brzeczki i wysładzanie. Oczywiście dochodzi kwestia kształtu i wielkości ziaren ale to już wpływ tego jak przebiega w słodowniach proces czyszczenia i sortowania.
Oczywiście to nie wszystko. Jednak już po tych kilku słowach można dojść do wniosku jak ważny jest surowiec w procesie warzenia piwa.
Jeżeli chodzi o sam proces, w warunkach domowych, jest dość pracochłonny, jednak do odważnych świat należy . Jeżeli ktoś będzie zainteresowany mogę co nie co napisać o słodowaniu zbóż. Czy to na cele browarniane czy też gorzelnicze
-
Autor tematu - Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Jak zrobić słód
Fajnie to kolega wyżej opisał, jeszcze tylko dodam że jęczmień aby był browarniczy jest sadzony gęściej od jęczmienia normalnego.
Jeśli na metr kwadratowy sadzi się 300 ziaren to na browarniczy jęczmień 350. Nie pamiętam już o jakie chodzi elementy ( o białku tez chyba było wspomniane ) , ale wiem że rozwija się wolniej od normalnego.
Jeśli na metr kwadratowy sadzi się 300 ziaren to na browarniczy jęczmień 350. Nie pamiętam już o jakie chodzi elementy ( o białku tez chyba było wspomniane ) , ale wiem że rozwija się wolniej od normalnego.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Sanok
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Jak zrobić słód
Zdecydowanie zabiegi agrotechniczne w uprawie jęczmienia browarnego a paszowego różnią się od siebie. Różnice o której pisze kolega Partyzant mają swoje uzasadnienie w dążeniu do uniknięciu krzewienia i wzrostu pędów bocznych, owocuje to tzw wyrównanym ziarnem. Jeżeli jęczmień browarny ma dać obfity plon, musi być wcześnie wysiany (względem paszowego to bardzo istotne), właśnie przez nieco wolniejszy rozwój wczesnych faz rozwojowych rośliny. Wszystko ma finalnie wpływ na jakość piwa. Znacznie łatwiej jest słodować zboża na destylaty (burbon, whisky, inne wódki) . Po skończeniu adaptacji pomieszczeń , planuje poeksperymentować również ze słodowaniem, wszystko zacnie opisze i udokumentuję fotografiami i badaniami do których będę miał dostęp.
Re: Jak zrobić słód
Ja tam z chęcią kiedyś się wezmę za słód, niby można go kupić i to chyba niedrogo, ale w hobby nie o to chodzi. A słód kupowany także co roku jest inny, bo "Nic dwa razy się nie zdarza(...)" i chociażby ziarno zboża jest co roku inne. Więc słodownie stosują według mnie powtarzalną technologię dostosowując ją do aktualnego stanu ziarna. A co za problem opracować w domu powtarzalną technologię i ją stosować, gdzie zmienną będzie tylko (jak w przypadku słodowni) jakość ziarna? A z doborem ziarna to już chyba wszystko zależy od wielu czynników... W jednym roku lepszy może być paszowy, na drugi rok browarne, zależy od uprawy, od tego jak dojrzewa. Przecież słodownie nie biorą zboża z huty, gdzie co roku będzie takie samo A jak wyjdzie dobry trunek, to satysfakcji że od A do Z zrobiliśmy go sami żadna słodownia nie sprzeda
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Jak zrobić słód
Przy dzisiejszym stanie wtykania nosa wszędzie gdzie się nie powinno (genetyka) i całej chemii, którą się stosuje nim ziarno trafi do ziemi, nie mówiąc o tym co się dzieje później. Pozwolę sobie stwierdzić, że powtarzalność w rolnictwie jest bardzo możliwa. Jeżeli chodzi o masową produkcję. Dla nas takie różnice mogą być dopuszczalne, "moloch" sobie na to pozwolić nie może. Oczywiście pogoda ma bardzo duży wpływ na jakość ziarna, ale jestem pewien że wszechmocny człowiek i to w niedługim czasie opanuje.newuser pisze:... A słód kupowany także co roku jest inny, bo "Nic dwa razy się nie zdarza(...)" i chociażby ziarno zboża jest co roku inne.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 5389
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 677 razy
- Kontakt:
Re: Jak zrobić słód
Słód musi być powtarzalny i parametry słodu muszą być co roku identyczne. Polskie słodownie skupują jęczmień nie tylko z Polski, ale też np. z Danii. Nie ma to wpływu na wynik końcowy, który musi być co roku taki sam. Parametrów słodu jest kilkadziesiąt, proces przechowywania, jak i samego słodowania modyfikuje się tak, żeby uzyskać identyczne efekty końcowe, co jest z resztą zastrzeżone w umowach słodownia-browar.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Jak zrobić słód
Ziemniaki na czipsy, marchew na soki itd. nie mieścisz się w normach to sobie pan sam zjedz. Nawet świnki z Dani przyjeżdżają a gospodarz nawet poklepać ich o innej godzinie nie może. Dostaje pasze, antybiotyki i całą resztę g... razem z instrukcją jak i kiedy. Ma tylko dać i mu grosze zapłacą. Chcesz mieć zdrowe i smaczne to sobie sam wyhoduj.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Sanok
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Jak zrobić słód
Jak najbardziej satysfakcji nikt nie sprzeda. Jak najbardziej można próbować swoich sił w słodowaniu zbóż. Jak najbardziej jednak aby zrobić piwo danego typu i charakteru trzeba mieć ku temu odpowiedni surowiec, znacznie łatwiej taki kupić aniżeli samemu zrobić. Tylko o to chodziło w dyskusji.
Co do kwestii słodowni. Ziarno jakie kupują jest najwyższej jakości, które spełnia wysokie wymagania. W inny razie go nie kupują. Takie są kontrakty i takie realia. Nikt nie chce samemu rzucać sobie kłód pod nogi nabywając surowiec z którego aby powstał odpowiedniej jakości produkt trzeba przeznaczyć większe środki lub większy nakład pracy. Jeżeli chodzi o definicje jakości ziarna do celów browarnianych (słód) odmiany paszowe jak sama nazwa wskazuje zawsze będą miały gorsze współczynniki aniżeli odmiany browarniane.
Co do kwestii słodowni. Ziarno jakie kupują jest najwyższej jakości, które spełnia wysokie wymagania. W inny razie go nie kupują. Takie są kontrakty i takie realia. Nikt nie chce samemu rzucać sobie kłód pod nogi nabywając surowiec z którego aby powstał odpowiedniej jakości produkt trzeba przeznaczyć większe środki lub większy nakład pracy. Jeżeli chodzi o definicje jakości ziarna do celów browarnianych (słód) odmiany paszowe jak sama nazwa wskazuje zawsze będą miały gorsze współczynniki aniżeli odmiany browarniane.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Jak zrobić słód
Ja ze słodami dopiero zaczynam zabawę i wolę kupić. Tylko i wyłącznie ze względu na czas, którego mam ciągle za mało. Pewnie próby słodowania ziarna samemu, podejmę, bo ciekawy temat. Ale to za jakiś czas jak ten okrutnik trochę zwolni:)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 718
- Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 100 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Jak zrobić słód
A ja uważam że słodowanie samemu nie ma sensu. Raz że niższa wydajność (wyższa enzymaryczność kupowanego słodu ) dwa że strata czasu. Wiem że produkować mozna samemu ale idąc tym tropem czemu również nie siać samemu zboża A ceny takiego np pilzneńskiego nawet ze śrutowaniem (kolejna oszczędność czasu i energii) to nie jest jakiś powalający koszt:-)
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Sanok
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Jak zrobić słód
Jak najbardziej polecam uprawę zboża samemu . Pytanie gdzie jest hobby gdzie fanatyzm ? Tak na poważnie , w centrali nasiennej za 25 kg jęczmienia paszowego zapłacimy około 11 zł, a za 25 kg browarnego około 18 zł . Najtaniej podstawowy słód zakupić można u producenta , koszt 74.30 zł plus przesyłka. Na pierwszy rzut oka oszczędność znaczna. Jednak finalnie nie jest tak wesoło. W najbliższym czasie planuję przeprowadzić testy słodowania , opisze jak to wygląda od strony ekonomicznej i jakościowej dla domowego piwowara.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 300
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Jak zrobić słód
Mój sposób:
Jęczmień od chłopa z bazarku 25 kg/ 20 zł.
Porcję po 1 kg na sucho na durszlakiem oddzielam śmieci, kurz, i inne. Później płuczę kilkakrotnie w wodzie.
1) Całą noc namaczam ziarno (całe zanurzone w wodzie).
2) Po nocy nad ranem durszlakiem odcedzam wodę, płuczę wodą i znowu do pojemnika do namaczania. Wieczorem odlewam wodę, płuczę i do pojemnika.
3) Trzeciego dnia tak zakiełkowało.
Aby przerwać kiełkowanie wrzucam na grzejnik na noc lub do piekarnika. Przy 40 * C proces kiełkowania zatrzymuję się.
Tylko co dalej?
Jęczmień od chłopa z bazarku 25 kg/ 20 zł.
Porcję po 1 kg na sucho na durszlakiem oddzielam śmieci, kurz, i inne. Później płuczę kilkakrotnie w wodzie.
1) Całą noc namaczam ziarno (całe zanurzone w wodzie).
2) Po nocy nad ranem durszlakiem odcedzam wodę, płuczę wodą i znowu do pojemnika do namaczania. Wieczorem odlewam wodę, płuczę i do pojemnika.
3) Trzeciego dnia tak zakiełkowało.
Aby przerwać kiełkowanie wrzucam na grzejnik na noc lub do piekarnika. Przy 40 * C proces kiełkowania zatrzymuję się.
Tylko co dalej?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
-
- Posty: 36
- Rejestracja: sobota, 22 lis 2014, 19:16
- Ulubiony Alkohol: mam charakter odkrywcy ,próbuje wszystkiego
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zrobić słód
Właśnie jestem w trakcie słodowania i mam problem, że po ostatnich 5 godzinach na sucho zauważyłem już na jęczmieniu małe białe zawiązki. To się nazywa chyba oczko jak dobrze pamiętam ,czy teraz powinno się darować tą ostatnią godzinę moczenia czy nie zważać na to i moczyć? Proszę o szybką odpowiedź.
Dodano:
Z powodu obsunięcia czasowego spowodowane moderacją odpowiem sam sobie. Namoczyłem jeszcze godzinę i rozsypałem jęczmień.
Wszystko ładnie zakiełkowało, korzonki są już spore, nawilżam i czekam na pojawienie się zawiązku liściowego co będzie dowodem, że jest wysoka ilość enzymów i że słód jest gotowy do suszenia.
[Mod.], też czasami śpi
Dodano:
Z powodu obsunięcia czasowego spowodowane moderacją odpowiem sam sobie. Namoczyłem jeszcze godzinę i rozsypałem jęczmień.
Wszystko ładnie zakiełkowało, korzonki są już spore, nawilżam i czekam na pojawienie się zawiązku liściowego co będzie dowodem, że jest wysoka ilość enzymów i że słód jest gotowy do suszenia.
[Mod.], też czasami śpi
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 sty 2015, 07:08 przez radius, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Niezbędne poprawki
Powód: Niezbędne poprawki
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Jak zrobić słód
Co do słodowania: o ile w warzeniu warek to słodu idzie mało i gra nie warta świeczki, o tyle przy naszym hobby... Jest jeszcze drugi aspekt, trudno dostać słód żytni czy też z pszenżyta. Własny słód ma mniejszą siłę ale kto zabroni nam robić zacier ze 100% słodu? Ja widzę same plusy. Należy też zauważyć że leśni bimbrownicy tylko z własnego słodu robią. Jeśli oni mogą w prymitywnych warunkach to czemu nie my? Ja pomagałem robić 2 razy żytni. Suszyć polecam na brezencie lub płytach k-g.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com