Pierwszy, winogronowy zacier w życiu.
-
Autor tematu - Posty: 89
- Rejestracja: niedziela, 28 gru 2008, 21:14
- Krótko o sobie: Myślę, więc jestem? :)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniels
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witam!!! Jestem nowy na forum. Od niedawna jestem zafascynowany bimbrownictwem...dzięki tej stronie zbudowałem swój pierwszy w życiu destylator(kana od mleka, odstojnik w postaci słoika, szklana chłodnica, połączone rurkami miedzianymi), a teraz chcę zastawić zacier aby coś wypędzić;) Tzn. pierwszy zacier mam już za sobą, zwykły wg. Grunwaldu 1410. około 5l fermentowałem w bańce po wodzie mineralnej. Wypędziłem i wypiłem.....wiadomo 1410 i to na drożdżach piekarskich- niezbyt dobrej jakości był ten bimberek:D A teraz właśnie chce zrobić coś lepszego, coś dobrego. Czytam w internecie, na forach(Czarna Oliwka i tutejsze), ale nie mogę nic znaleźć dla siebie. Nigdzie nie ma gotowych proporcji receptur. Jestem całkowicie zielony co do tego tematu. Jest napisane, że z kompotów owocowych, soków, ale nic konkretnie, a ja właśnie szukam konkretu. Mam aktualnie na zbyciu około 2 wiader winogrona, co z tym zrobić, krok po kroku???? Co byście mi poradzili? Żeby było dobre i mało roboty. I od razu jak ktoś się podejmie wyzwania i mi odpisze, to proszę o dokładne wytłumaczenie:P:)
Wódka TWÓJ wróg.....Więc lej GO w mordę! ; )
Piszę Poprawnie Po POLSKU!!!
Piszę Poprawnie Po POLSKU!!!
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Pierwszy zacier w życiu....
http://alkohole-domowe.com/forum/koniak ... -t251.html
Masz wszystko, krok po kroku
Pozdr. Calyx
Dokladnie w tym dziale Kucyk podal sposob na winogronabloniak91 pisze:...proszę o dokładne wytłumaczenie:P:)
http://alkohole-domowe.com/forum/koniak ... -t251.html
Masz wszystko, krok po kroku
Pozdr. Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
Autor tematu - Posty: 89
- Rejestracja: niedziela, 28 gru 2008, 21:14
- Krótko o sobie: Myślę, więc jestem? :)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniels
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwszy zacier w życiu....
Aha no to wszystko jasne
A teraz jeśli właśnie robię wino z winogron i za jakiś czas będę odciągać je z nad osadu, to mogę wykorzystać osad do zrobienia nastawu na bimber? Jeśli tak to co mam z tym zrobić? Czytałem trochę o tym, ale jakby mi ktoś jeszcze raz napisał to bym był wdzięczy
A teraz jeśli właśnie robię wino z winogron i za jakiś czas będę odciągać je z nad osadu, to mogę wykorzystać osad do zrobienia nastawu na bimber? Jeśli tak to co mam z tym zrobić? Czytałem trochę o tym, ale jakby mi ktoś jeszcze raz napisał to bym był wdzięczy
Wódka TWÓJ wróg.....Więc lej GO w mordę! ; )
Piszę Poprawnie Po POLSKU!!!
Piszę Poprawnie Po POLSKU!!!
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Pierwszy zacier w życiu....
Ja tez zassalem winko z winogron. Grawitacja sklarowala je tak,
ze opad koparki. Klarowny rubinowy plyn.
Chcialem (jak nastawialem) efekt wpuscic w rurki ale teraz NIEEEE.
Zarabiaste, wytrawne winko
Nastawiam cukrowke i czakam do lata na testy z przepisow Juliusza.
Jesli wytloki po winogronach zalejesz dodatkowo woda i zadasz cukrem
to uzyskasz dodatkowe profity w smaku jak grappa.
Sam osad po sklarowanym winie tylko w porcelane
Pozdr.
Calyx
ze opad koparki. Klarowny rubinowy plyn.
Chcialem (jak nastawialem) efekt wpuscic w rurki ale teraz NIEEEE.
Zarabiaste, wytrawne winko
Nastawiam cukrowke i czakam do lata na testy z przepisow Juliusza.
Jesli wytloki po winogronach zalejesz dodatkowo woda i zadasz cukrem
to uzyskasz dodatkowe profity w smaku jak grappa.
Sam osad po sklarowanym winie tylko w porcelane
Pozdr.
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem