Pierwsze wino z winogrona
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Witam
Już wiem prawie wszystko, tzn wiem dzięki wam. Wg mojego planu mam zrobić tak:
Winogronka zerwać (ok 30 kg), obrać, umyć, zmiażdżyć jakimś tłuczkiem, wrzucić do balona, sprawdzić zawartość cukru, dodać odpowiednią ilość cukru rozcieńczoną w wodzie taką aby całość dało około 22 blg. Dodać drożdże szlachetne lub aktywne i odrobinę pożywki. Kontrolować blg tak żeby gdy spadnie do około 5 blg dodać cukier do wartości około 20 blg. Po około 2 tyg przelewamy wszystko przez pieluchę tetrową uzupełniamy cukier i następuje powolna fermentacja która może potrwać około miesiące. Następnie zlewamy wszystko znad osadu i klarujemy w chłodnej piwnicy
Jeszcze jedno mnie zastanawia, czy tą pierwszą fermentację przed oddzieleniem pulpy to przeprowadzać w tym właśnie gąsiorze czy z racji dużego otworu w beczce 60 litrowej??
A ten gąsiorek mam 30 litrowy, ile na max dać tam winogronek??
Jak ktoś może to proszę o pilną odpowiedź bo jutro rano będę działał...
Już wiem prawie wszystko, tzn wiem dzięki wam. Wg mojego planu mam zrobić tak:
Winogronka zerwać (ok 30 kg), obrać, umyć, zmiażdżyć jakimś tłuczkiem, wrzucić do balona, sprawdzić zawartość cukru, dodać odpowiednią ilość cukru rozcieńczoną w wodzie taką aby całość dało około 22 blg. Dodać drożdże szlachetne lub aktywne i odrobinę pożywki. Kontrolować blg tak żeby gdy spadnie do około 5 blg dodać cukier do wartości około 20 blg. Po około 2 tyg przelewamy wszystko przez pieluchę tetrową uzupełniamy cukier i następuje powolna fermentacja która może potrwać około miesiące. Następnie zlewamy wszystko znad osadu i klarujemy w chłodnej piwnicy
Jeszcze jedno mnie zastanawia, czy tą pierwszą fermentację przed oddzieleniem pulpy to przeprowadzać w tym właśnie gąsiorze czy z racji dużego otworu w beczce 60 litrowej??
A ten gąsiorek mam 30 litrowy, ile na max dać tam winogronek??
Jak ktoś może to proszę o pilną odpowiedź bo jutro rano będę działał...
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Pierwsze wino z winogrona
Odpowiedź na pytania już otrzymałeś w wątku który rozpocząłeś http://alkohole-domowe.com/forum/winogr ... 38-20.html. Koledzy napisali ci krok po kroku co i jak.
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze wino z winogrona
Fermentację w miazdze lepiej robić w beczce - łatwiej będzie odcedzać. Do miazgi nie musisz dodawać cukru. Rozgnieć winogrona na pulpę - zmierz blg soku (odejmij 4 na niecukry będziesz wiedział ile cukru masz) - dodaj pektopol i dobrze pracującą matkę drożdżową. Po tygodniu przecedź przez tetrę i przelej do balona - zmierz blg. Dalej w zależności od mocy wina - jedna albo dwie porcje cukru. Potem to już tylko zlewanie.
Wytłoki zalej wodą z cukrem i potem przedestyluj na potstillu - to jeszcze grapę będziesz miał.
Wytłoki zalej wodą z cukrem i potem przedestyluj na potstillu - to jeszcze grapę będziesz miał.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Pierwsze wino z winogrona
manowar -dzięki!!!
Jeśli fermentację w miazdze będę prowadził w beczce, to czy tu też potrzebna jest rurka, czy można działać bez rurki(nie wiem czy przykrywka jest szczelna)?? Czy robimy na zasadzie nastawu owocowego czyli luźno położona pokrywa i ewentualnie przykryte pieluchą, co by muszki się nie dobrały??
Jeśli fermentację w miazdze będę prowadził w beczce, to czy tu też potrzebna jest rurka, czy można działać bez rurki(nie wiem czy przykrywka jest szczelna)?? Czy robimy na zasadzie nastawu owocowego czyli luźno położona pokrywa i ewentualnie przykryte pieluchą, co by muszki się nie dobrały??
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze wino z winogrona
Sam sobie odpowiedziałeś - tak jak dla nastawów - w końcu co się potem z nim stanie zależy od ciebie.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 253
- Rejestracja: poniedziałek, 12 lip 2010, 21:53
- Podziękował: 128 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Pierwsze wino z winogrona
Jeżeli fermentacja w miazdze będzie trwać krótko (tzn 1 tydz.) to nic się nie stanie, ale musisz pamiętać, żeby co dziennie zamieszać miazgę w beczce.
Możesz pirosiarczynem zdezynfekować beczkę i butlę, ale po tym zabiegu przepłukaj wodą, to na wypadek gdybyś użył za dużo piro.
Możesz pirosiarczynem zdezynfekować beczkę i butlę, ale po tym zabiegu przepłukaj wodą, to na wypadek gdybyś użył za dużo piro.
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Pierwsze wino z winogrona
Dzięki za odpowiedzi. Wszystko poszło do butli, nie było łatwo tam to zapakować pewnie tez nie będzie łatwo wydostać. Niestety wyszło tylko około połowy butli. Winogronka były bardzo słodkie bo cukromierz na samym soku pokazał 16 BLG. Dodałem 2 kg cukru rozpuszczone w około 2,5 litra ody., no i BLG pokazało aż 25. Wszystko to pobudziłem BAYANUS G995 no i po godzince widzę że już pracują. Mam nadzieje że będzie wszystko OK
Za tydzień jak winogronka odcedzę dam do mniejszego baniaczka, mam taki po wodzie 18,9 litra (mam nadzieję że będzie baniaczek OK) a do gąsiorka mam zamiar odwirować jabłka.....
Za tydzień jak winogronka odcedzę dam do mniejszego baniaczka, mam taki po wodzie 18,9 litra (mam nadzieję że będzie baniaczek OK) a do gąsiorka mam zamiar odwirować jabłka.....
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze wino z winogrona
To nie były słodkie - miały pewnie mało kwasu - 16 blg to raptem wyjdzie po odjęciu niecukrów 120g/l. Tak jak mówisz - może być problem z wydobyciem pulpy - ale twój cyrk twoje małpy.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Pierwsze wino z winogrona
Winko pracuje już 24 godziny. Zaczęło delikatnie pracować już po 2-3 godz. Dzisiaj miałem nadzieje że będzie burzliwie pracowało, stwierdzam że pracuje tak sobie bo "bulki" lecą co 5 sekund, ale jak już "bulknie" to tak jakby podwójnie tzn tak dłużej.
Myślicie że wszystko jest OK??
Myślicie że wszystko jest OK??
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze wino z winogrona
Błąd - kup Cieślaka (koszt 10 PLN) przeczytaj - wtedy prawdopodobnie oszczędzisz czas i sobie i nam.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Pierwsze wino z winogrona
Jak najbardziej - bierz, żeby Ci nikt nie sprzątnął z przed nosa.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Pierwsze wino z winogrona
No i ktoś sprzątnął......
Któraś z tych się nadaje do czegoś, czy czekać na okazję?? http://allegro.pl/listing.php/search?ca ... C3%B3b+win
Któraś z tych się nadaje do czegoś, czy czekać na okazję?? http://allegro.pl/listing.php/search?ca ... C3%B3b+win
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Pierwsze wino z winogrona
Moje pierwsze winko ma już skończone 4 dni i wyraźnie zwolniło tępo swojej pracy. Mam nadzieje że to jest OK?
A do ryżowca się przymierzam, czytam i kombinuję. Powiedzcie mi czy gdzie kupujecie przyprawy?? Na allegro czy w sklepie. Pytam bo jest ich na sztuki trochę i nie wiem gdzie warto...
A do ryżowca się przymierzam, czytam i kombinuję. Powiedzcie mi czy gdzie kupujecie przyprawy?? Na allegro czy w sklepie. Pytam bo jest ich na sztuki trochę i nie wiem gdzie warto...
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze wino z winogrona
Czy musimy ci też napisać gdzie kupić ryż, cukier, jakiej wody użyć, czy balon ma być takie stary zielony czy może być przezroczysty a rurka czy lepsza plastikowa czy szklana ...
Litości ...
Litości ...
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Pierwsze wino z winogrona
Winko zamiera, bulknie sobie co 40 sekund. Jutro jak tylko czasu nie braknie idzie przez pieluchę do mniejszego pojemnika, zbadamy blg, dodamy cukru i mam nadzieję że będzie dalej pracowało.
Z tego co gęste ma zamiar zrobić grappę. Planuje dodać około 10 litrów wody z cukrem w ilości odpowiedniej do 22 blg (czy dać więcej?) dodać obudzone zamojskie Malaga i dać im spokojnie pracować. Jak skończy pracę to na rurki. Tylko nie wiem czy odcedzić czy wszystko grzać na gazie??
Z tego co gęste ma zamiar zrobić grappę. Planuje dodać około 10 litrów wody z cukrem w ilości odpowiedniej do 22 blg (czy dać więcej?) dodać obudzone zamojskie Malaga i dać im spokojnie pracować. Jak skończy pracę to na rurki. Tylko nie wiem czy odcedzić czy wszystko grzać na gazie??
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Pierwsze wino z winogrona
Dzisiaj winko odcedzone. Cukromierz pokazał w moszczu 0 a może nawet -1. W 2 litrach moszczu rozrobiłem 2 kg cukru, co dało mi wynik 13 blg na całości. Skusiło mnie żeby skosztować i powiem szczerze że po posłodzeniu miało to już coś wspólnego z młodym winem. Jedno co mnie zdziwiło to to że alkohol był już dobrze wyczuwalny. Po 7 godzinach wszystko pracuje ładnie. Mam nadzieje że wszystko bezie OK...
Zastanawiam się czy pulpa przykryta tylko pieluchą wytrzyma 2 dni zanim się nią zajmę i przerobią ją na grappę.
Mam już ryż i wszystko co potrzebne do zrobienie kolejnego wina, tym razem wg przepisu Skrzycha. Mam zamiar zrobić jedno czyste tzn rodzynki + ryż, a drugie + wszystkie przyprawy. W końcu dotarły do mnie drożdże tokay i właśnie robię MD.
Zastanawiam się czy pulpa przykryta tylko pieluchą wytrzyma 2 dni zanim się nią zajmę i przerobią ją na grappę.
Mam już ryż i wszystko co potrzebne do zrobienie kolejnego wina, tym razem wg przepisu Skrzycha. Mam zamiar zrobić jedno czyste tzn rodzynki + ryż, a drugie + wszystkie przyprawy. W końcu dotarły do mnie drożdże tokay i właśnie robię MD.
Ostatnio zmieniony piątek, 16 lis 2012, 21:39 przez Durik, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Pierwsze wino z winogrona
Jakiej mocy planowałeś wino?Durik pisze:........ W 2 litrach moszczu rozrobiłem 2 kg cukru, co dało mi wynik 13 blg na całości. Skusiło mnie żeby skosztować i powiem szczerze że po posłodzeniu miało miało to już coś wspólnego z młodym winem. Jedno co mnie zdziwiło to to że alkohol był już dobrze wyczuwalny.....
-
Autor tematu - Posty: 364
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Pierwsze wino z winogrona
Lubię mocne winka..... Dałem za mało, czy za dużo?? W planie jest przy najbliższym zlewaniu uzupełnienie cukru. Planuje słodkie i raczej mocne winko. A w tej chwili jest około 14-15 litrów dobroci.
Tak sobie teraz liczę i liczę, i zastanawiam się czy nie przesadziłem z cukrem. Wszystko by się zgadzało tyle że nie policzyłem że w winogronkach też przecież był cukier. Ojojoj
Mam nadzieję że drożdże pociągną ile tylko mogą i będzie OK....
Tak sobie teraz liczę i liczę, i zastanawiam się czy nie przesadziłem z cukrem. Wszystko by się zgadzało tyle że nie policzyłem że w winogronkach też przecież był cukier. Ojojoj
Mam nadzieję że drożdże pociągną ile tylko mogą i będzie OK....
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze wino z winogrona
Witam
12.09.2012 nastawiłem na baynusach winogron biały, fermentowałem w miazdze kilka dni(wiem że źle) no i teraz już winko od miesiąca nic nie zrzuciło. W sumie to trzy razy do końca października zlewałem. Teraz winko mam w dwóch gąsiorach po 5l i na weekend odlałem do jednej butelki i z wytrawnego dodając odpowiednią ilość cukru zrobiłem półsłodkie. Cukier ładnie mi się rozpuścił zakorkowałem i wstawiłem na 2 dni do lodówki. Po dwóch dniach na dnie zebrała mi się duża ilość białego osadu...wino po wlaniu do kieliszków klarowne bo osad szybko siadał na dnie kieliszka. Za bardzo nie rozumiem skąd ten osad po schłodzeniu wina? Stojąc w gąsiorku od miesiąca nic nie zrzuca a tu w dwa dni dno butli białe... ktoś pomoże? może gąsiory na dwa dni wywalić na balkon?
12.09.2012 nastawiłem na baynusach winogron biały, fermentowałem w miazdze kilka dni(wiem że źle) no i teraz już winko od miesiąca nic nie zrzuciło. W sumie to trzy razy do końca października zlewałem. Teraz winko mam w dwóch gąsiorach po 5l i na weekend odlałem do jednej butelki i z wytrawnego dodając odpowiednią ilość cukru zrobiłem półsłodkie. Cukier ładnie mi się rozpuścił zakorkowałem i wstawiłem na 2 dni do lodówki. Po dwóch dniach na dnie zebrała mi się duża ilość białego osadu...wino po wlaniu do kieliszków klarowne bo osad szybko siadał na dnie kieliszka. Za bardzo nie rozumiem skąd ten osad po schłodzeniu wina? Stojąc w gąsiorku od miesiąca nic nie zrzuca a tu w dwa dni dno butli białe... ktoś pomoże? może gąsiory na dwa dni wywalić na balkon?